Droga Krzyżowa przeszła ulicami Myślenic

fot. Mirosław Kulesa

Zgodnie z 18-letnią tradycją w piątek poprzedzający Niedzielę Palmową przez ulice Myślenic przeszło kilkuset mieszkańców, którzy wzięli udział w misterium Męki Pańskiej 

Już po raz osiemnasty ulicami Miasta na Rabą przeszła Droga Krzyżowa. W ostatnim czasie aura wybitnie nie sprzyja twórcom i uczestnikom. Wielu z nich pamięta jak dwa lata temu przyszło im iść w aurze bardziej przypominającej Boże Narodzenie niż Wielkanoc. W tym roku zaś, pogodowo było nam bliżej do Uroczystości Wszystkich Świętych niż do świętowania najważniejszych dni w roku. Mimo padającego deszczy, mokrych ulic i śliskich chodników, uliczne misterium zgromadziło kilkuset osobową grupę wiernych, którzy w ten sposób chcieli wejść w atmosferę Wielkiego Tygodnia.

Każdego roku młodzież skupiona wokół Ruchu Światło – Życie w parafiach Narodzenia NMP oraz  Św. Brata Alberta w Myślenicach przygotowuje Drogę Krzyżową w formie Misterium Męki Pańskiej bazując na opisach Pasji charakterystycznych dla danego roku liturgicznego. Tegoroczne Misterium miało swe źródło w Ewangelii wg św. Marka oraz Ewangelii św. Jana. Ze względu na to, że w inscenizacji brali udział uczniowie wielu myślenickich szkół przygotowania zaczęły się już kilka tygodni temu i wymagały nie lada wysiłku i sporych zdolności logistycznych. 

Drogę Krzyżową poprzedziła Eucharystia sprawowana w kościele Św. Brata Alberta na os. 1000 – lecia. Po niej do akcji wkroczyli młodzi aktorzy. Zgodnie z tradycją sceny rozgrywające się w Wieczerniku, Ogrodzie Oliwnym i pałacu Piłata odbywały się w świątyni. Następnie kilkuset osobowa grupa udała ulicami miasta w stronę Sanktuarium Narodzenia NMP na myślenickim Rynku. Tegoroczne Misterium było wyjątkowo sugestywne w swej zewnętrznej odsłonie, a sceny ubiczowania i ukrzyżowania nie powstydziłby się sam Mel Gibson. Ogromna w tym zasługa wcielającego się w postać Chrystusa – Jacka Szymańskiego, ucznia ZS im A. Średniawskiego oraz lektora z Parafii Narodzenia NMP. 

Misterium to nie tylko wrażenia wizualne, ale przede wszystkim przeżycie duchowe, mające ubogacić uczestników wewnętrznie. W tym względzie młodzież zadbała aby forma nie wzięła góry nad treścią i przygotowała piękne, poruszające i niezwykle aktualne rozważania poszczególnych stacji.

Czytaj także

Komentarze

Poinformuj o komentarzach