„Fajnie, że przyjechaliście". Ten żart może go kosztować ponad 1000 złotych

Wlał wodę do butelki po wódce i udawał, że pijany wsiada do samochodu. Zapłaci spory mandat

W niedzielę po godz. 23 patrol ruchu drogowego skontrolował na Zakopiance kierującego audi, co do którego – zgodnie z wcześniejszym telefonicznym zgłoszeniem – postronna osoba miała podejrzenia, że jest pod działaniem alkoholu. 19-latek z gminy Myślenice był jednak trzeźwy. O co chodzi?

Kontrolowany śmiejąc się uważał, że był to żart, a interwencję funkcjonariuszy skwitował: „fajnie, że przyjechaliście”. Okazało się bowiem, że tego wieczoru na Zarabiu wraz z kolegami, wlali do pustej butelki po wódce wodę i pili ją na oczach innych osób przebywających w rejonie tzw. „małpiego gaju”. Następnie mężczyzna odjechał stamtąd samochodem, oczekując na reakcję świadków i służb. 

- Policjanci sporządzili dokumentację. Sprawą zajmie się sąd. Kodeks wykroczeń stanowi, że ten kto chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych - tłumaczy Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

Czytaj także

Komentarze

  • mateusz nowakowski 21.05.2015 - 7:45
    To już wody człowiek się nie może napić ? Dobrze że ktoś zareagował i zadzwonił na policje.
    47 12 Cytuj Zgłoś
  • OKOKI 21.05.2015 - 9:14
    Za to że sobie wlał wodę do butelki po wódce dostał mandat.A to dobre.Mam pytanie do polcji,czy za wlanie wódki do butelki po wodzie też można dostać mandat???
    61 16 Cytuj Zgłoś
  • 21.05.2015 - 9:44
    co za bzdura, po to sa by sprawdzac, co kazda interwencja policji ma sie konczyc mandatem ??
    45 8 Cytuj Zgłoś
  • 21.05.2015 - 11:08
    Budżet trzeba jakoś łatać ;)
    31 5 Cytuj Zgłoś
  • 21.05.2015 - 13:39
    Jedyną osobą która "wprowadziła w błąd organa ścigania" jest ta która bezmyślnie zadzwoniła na policję. Jednak w tym dzikim kraju za głupie zabawy dostaje się głupie nagrody.
    26 22 Cytuj Zgłoś
  • Andrzej 21.05.2015 - 14:28
    Akurat osoba, która zadzwoniła nie zrobiła tego bezmyślnie, gdyż miała ku temu podstawy. I to powinno być chwalone, a nie ganione, jak to czynisz swoim postem.
    35 11 Cytuj Zgłoś
  • 21.05.2015 - 14:40
    Widzisz Endrju, gdybyś przeczytał uważnie mój post nie napisał byś swojego. O tej bezmyślnośći właśnie piszę.
    5 13 Cytuj Zgłoś
  • 21.05.2015 - 14:44
    "- Policjanci sporządzili dokumentację. Sprawą zajmie się sąd. Kodeks wykroczeń stanowi, że ten kto chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych"
    Jaki przepis naruszył kierujący?Policjanci powinni siedzieć cicho że zrobił ich ktoś w konia a kierującego mogą pocałować.Początkujący adwokat ośmieszy ich przed sądem i tyle.
    Za komuny krążył taki dow***** o milicjantach
    Co jest jednostką inteligencji ?
    Odpowiedź -Cjant.
    A co jest najmniejszą jednostką inteligencji?
    Odpowiedź -jedna tysięczna cjanta.
    Chyba niewiele stracił na aktualności.
    20 9 Cytuj Zgłoś
  • Andrzej 21.05.2015 - 16:35
    @mysleniczanin, przeczytałem kilka razy i co z niego wynika:
    W błąd policję wprowadziła osoba dzwoniąca i była to jedyna osoba, która policję w błąd wprowadziła. Ok, zgoda.

    Oraz: osoba, która dzwoniła, zrobiła to bezmyślnie - tutaj się zgodzić nie mogę, bo nie uczyniła tego bezmyślnie. Widziała, iż ktoś zachowuje się, jak po spożyciu alkoholu jak również być może widziała samą czynność picia, więc dobrze zrobiła, że zadzwoniła. A Ty swoim komentarzem zdeprecjonowałeś to, używając przysłówka "bezmyślnie".
    16 7 Cytuj Zgłoś
  • 21.05.2015 - 18:15
    Endrju, nie znając zupełnie osób "pijacych" jak i osoby która zadzwoniła na Policję potrafię wyciągnąć wniosek że była to prowokacja. To oczywiste i nie ulega wątpliwości, podejrzewam też że nie był to pierwszy przypadek groźby lub telefonicznej interwencji. Dlatego użyłem slowa "bezmyślnie".
    Zastanawiający jest też fakt że Policja nie przyjechała na miejsce domniemanej libacji a zatrzymała konkretny pojazd, którym odjechała konkretna osoba. Dziwne.
    Na miejscu Policjantów byłbym ostrożny co do forsowania sowitych mandatów. Nie mają ŻADNYCH podstaw do karania kogokolwiek za jakikolwiek "żart".
    8 8 Cytuj Zgłoś
  • Andrzej 21.05.2015 - 18:34
    Ja też jestem przeciwny jakiemukolwiek mandatowy dla chłopaka w tej sytuacji. Co innego, jeśli byłaby to recydywa, ale nie za jednostkowy wyskok. Jak rozumiem pisząc oczywista prowokacja podejrzewasz, że telefon wykonał których z kolegów. Powinieneś to zaznaczyć w swoim poście, gdyż nie każdy (np. ja) jest mistrzem dedukcji i nadąża za Twoimi skrótami myślowymi.
    7 6 Cytuj Zgłoś
  • 21.05.2015 - 18:59
    Akurat Policja była w porządku : ) A ten artykuł świadczy o tym że nie należy tak robić : ) My akurat nie mieliśmy intencji żeby Policja interweniowała, tylko sprawdzić co zrobią ludzie w takiej sytuacji na miejscu w którym spożywaliśmy imitowany alkohol. I dać ludziom lekcję po przez film że gdy prowadzą pojazd po spożyciu alkoholu, nie są wtedy anonimowi w śród kierujących.
    23 1 Cytuj Zgłoś
  • 24.05.2015 - 13:24
    "Kodeks wykroczeń stanowi, że ten kto chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych - tłumaczy Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji."

    Wedle wszelkich praw logiki powinien zostać ukarany zgłaszający !
    6 Cytuj Zgłoś
  • 04.06.2015 - 6:54
    Hmmmm "Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność"
    Wydaje mi się że obywatelska postawa nijak nie podchodzi pod wykroczenie.
    Zakładam że zgłaszający nie był współuczestnikiem tego żartu tylko postronną osobą.
    Zatem nie wiedział o wodzie w butelce jak również nie mógł stwierdzić że kierowca samochodu udaje.
    W dobrej wierze dbając o bezpieczeństwo publiczne zgłosił zaistniały fakt odpowiednim służbom i to dopiero one stwierdziły że była to mistyfikacja mająca na celu sprawdzenie reakcji zarówno służb jak i obywateli do czego zresztą przyznali się sprawcy uważając to za dobry żart.

    Moim zdaniem postawa zgłaszającego o ile był postronnym obserwatorem zasługuje na pochwałę a nie grzywnę.
    Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach