Biertowice: Kardynał Stanisław Dziwisz poświęcił dzwon na 10-lecie parafii

Głównym punktem czwartej części obchodów 10-lecia Parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Biertowicach było poświęcenie nowego dzwonu z imieniem św. Michała Archanioła

Dzwon poświęcił kardynał Stanisław Dziwisz, który ustanowił biertowicką parafię w pierwszym roku kierowania Archidiecezją Krakowską. Kardynała powitała Orkiestra z Bęczarki, a następnie Rada Parafialna na czele ze Stanisławą Piątkowską. Podziękowała kardynałowi za ustanowienie parafii i za relikwie Jana Pawła II. Przypomniała też o spotkaniu wiosną 1978 r. z ówczesnym kardynałem Karolem Wojtyłą w Biertowicach w małej salce katechetycznej w prywatnym domu, gdyż nie było tu jeszcze świątyni, skąd następnie poszli do kapliczki, aby się wspólnie pomodlić. - Jego błogosławieństwo, a później siła płynąca z wielkiego pontyfikatu, dodała nam skrzydeł - mówiła.

Przypomniała też wzruszenie śp. ks. proboszcza Sułkowic Jana Nowaka, który oznajmił decyzję eminencji kardynała Dziwisza o ustanowieniu parafii w Biertowicach. Przekazała też słowa uznania i wdzięczności proboszczowi Jackowi Budzoniowi za te 10 lat wielkiego wysiłku w kształtowaniu ich wspólnoty parafialnej, za wszelkie dobro i troskę o tę świątynię, a także księżom rodakom, że przez te wszystkie lata byli z nimi, we wszystkich ważnych momentach życia parafii.

Ksiądz kardynał podziękował za serdeczne przyjęcie, przypomniał, że był tu z kardynałem Wojtyłą jako jego sekretarz i pamięta to spotkanie. Raz tu był też sam, dyskretnie, nie było nikogo, żeby obejrzeć, czy ten kościół nadaje się do tego, żeby być parafią. I potem decyzja, aby ta wspólnota miała w całości możliwość cieszenia się ze wszystkich dóbr, które płyną z przynależności do parafii, możliwości przyjmowania sakramentów – chrztów, ślubów, no i oczywiście udział we mszach św. z Jezusem w tabernakulum.

Jak mówi ksiądz Jacek Budzoń - Dzwon waży 390 kg, zrobiony został w Taciszowie koło Gliwic przez najbardziej znaną w Polsce Ludwisarnię Felczyńskich. Na skutek tego, że nasza wieża nie ma możliwości używania dzwonu w sposób naturalny – dzwonił będzie przy pomocy specjalnego młotka, który po uderzeniu będzie wydawał dźwięk. Wieża kościelna nie jest bowiem przygotowana do takich dzwonów, bo jest zrobiona z drewna.

- Dzwon zawiśnie na kościele najpóźniej na Święta Bożego Narodzenia, ale mam nadzieje, że uda się wcześniej - jest to uzależnione od warunków zewnętrznych - mówi proboszcz. W ten dar i pomoc włączyło się 230 rodzin z Biertowic.

Czytaj także

Komentarze

  • 09.12.2016 - 12:40
    Ciekawe ile to kosztowało?
    20 4 Cytuj Zgłoś
  • 10.12.2016 - 18:43
    Ten się już nachapał...
    13 2 Cytuj Zgłoś
  • 13.12.2016 - 18:39
    I nie przyjechał karetą?lol pewnie 10 000zgarnął
    5 1 Cytuj Zgłoś
  • 14.12.2016 - 9:45
    kcroot napisał/a:
    Ciekawe ile to kosztowało?
    Eeee.. na emeryturze jest, to pewno po staremu, czyli: "'co łaska' ale przeważnie dają 3000,-"
    6 1 Cytuj Zgłoś
  • 14.12.2016 - 13:21
    ciekawy kto zbliszeniowo płacił boo u mnie tylko tacka
    3 2 Cytuj Zgłoś
  • 15.12.2016 - 11:31
    KsiadzRoman naucz się pisać a potem udawaj głupiego.
    3 1 Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach