Okropnie źle przygotowany festiwal! Zbyt mało ochrony! Brud i tyle... Niestety... Jestem młodą dwudziestokilkuletnią osobą i wybrałam się na koncert z zamiarem dobrej zabawy ze znajomymi, ale niestety bardzo się rozczarowałam... Wszędzie było bardzo brudno, ochrona kiepska. Każdy mógł wnieść na teren festiwalu co tylko mu się podobało. Nie było żadnej dyscypliny. O samym koncercie też niestety nie mogę powiedzieć nic dobrego. Okropna akustyka, jeśli ktoś nie dopchał się pod scenę to niestety dalej od niej nie rozumiał ani słowa śpiewanego przez Lemona. Jeszcze bardzo dużo pracy przed organizatorami, aby w kolejnych latach poprawić te błędy, chociaż pewnie i tak nie zostanie nic zrobione w tym kierunku. Rok temu było to samo z akustyką, a weźmy pod uwagę pobliskie Dobczyce. Tegoroczne koncerty były super, ochrona każdego sprawdzała przy wejściu przez co uniknęli tzn. hołoty, akustyka super - nawet siedząc dalej od sceny każdy wszystko słyszał. To tyle w tym temacie. Więcej na Dni Myślenic się nie wybieram, a szkoda... bo to byłaby na prawdę fajna impreza w barwnym otoczeniu.
Po fotkach widzę że sporo dzieci było na koncercie tego lemona. Cieszy mnie to że im się podobało .Jest tylko jedno ale, dlaczego organizatorzy sprowadzają co roku grajków ,tylko dla najmłodszych. Co mają robić dorosłe osoby ? rzucać kulą czy iść sobie postrzelać ?
Organizacyjna KLAPA! Huczące zabawki nawpierniczane dookoła sceny, ZA MAŁO toitoi, kosze na śmieci były może dwa, ochrony też praktycznie nic, za ciasno, za głośno, błoto i brud. Nagłośnienie też fatalne, a zamiast stoisk z jedzeniem porozstawiane jakieś tandetne, obwoźne budy, z których śmierdziało na kilometr trzymiesięcznym olejem, z obsługą w środku jak z rynsztoku.
LemON zagrał fantastycznie - to muzyka na naprawdę wysokim poziomie... szkoda, że przyjechali do takiego dna. Ta impreza była zaplanowana gorzej niż najgorszy wiejski festyn. Bardziej pasowałyby baby z koła gospodyń do tej sceny, niż poważna gwiazda którą był LemON.
Mi się podobało. Może Lemon nie jest moją muzyką, może organizacyjnie leżało...
Ale serio, tego oczekujecie od Dni Myślenic? Ja od nich oczekiwałem jednego - ludzi. Dla mnie ta impreza skupia wszystkich znajomych, z którymi nie mam się jak spotkać. Nie zawiodłem się. Jak masz ekipę, nawet w najgorszym brudzie jest spoko ;) Ale polaczkom jak zawsze wszystko nie pasuje.
Z zespołem LemON to jest tak - albo się go "kocha" albo "nienawidzi" - ja może do pierwszej grupy to nie należę, ale na pewno ich muzyka nie jest mi obojętna. Igor bardzo mocno się wczuwa w swoje aranżacje i często zmienia linię melodyczną w związku z tym zdecydowanie ciężko jest z nim sobie "podśpiewywać" - mimo to bardzo daleka jestem od krytyki :) Osobiście uważam, że zespół zagrał świetnie! Faktycznie nagłośnienie kiepskie, ale za to efekty świetle bardzo fajne - ale to raczej zasługa ekipy LemON-a i ich realizatora światła.
Pierwszy dzień Festiwalu oceniam średnio - bo i ochrony mało, i nagłośnienie kiepskie, mała gastronomia też raczej niezachęcająca... Jedynie zespół nie zawiódł - no i mimo wszystko impreza całkiem niezła była :D
Po 1: kto wymyślił nazwę festiwal? Co to ma wspólnego z festiwalem? Festiwal to jest ale w Sopocie...
Po 2: najwyraźniej koncepcja organizacji tej imprezy, jak za dawnych dobrych lat się wyczerpała...mniejsze kasa, gorsze zespoły
A po 3: dla kogo te zespoły grały- w sobotę Limon dla gimbusów, a w niedzielę Piasek dla...sami wiecie kogo.
Bojkotuję taką formę spędu okolicznego bydła, kiedyś podobni ludzie przychodzili, ale był spontam, zabawa i dobre zespoły.
Tyle w temacie
papa
Z Nagłośnieniem zawsze jest coś nie tak. Nie wiem czemu to przypisać, za duża moc do mocy głośników, czy sprawa sprzętu?.
Nagłośnienie robi firma która robi też estradę, ale nie dla wszystkich wykonawców.
Czy ktoś, kto zna temat mógłby parę słów?
moim zdaniem totalne dno ... śmieci , piasek , błoto , ochrona też do kitu .
lepiej by dla wszystkich było gdyby w 1 dzien było disco polo a w drugi jakiś nowoczesny czy coś.
dyskoteka powinna byc 1 dzien disco polo a w 2 np. lata 80 coś w stylu co ludzie znają żeby się bawili tanczyli tak jak obok w "Banderozie" najbardziej denerwują mnie laski na dniach które ubiorą sobie mini i myślą, że są pępkiem świata.. no normalnie rewia mody ... teraz jest inaczej niż kiedyś , z nagłośnieniem to makabra :) dla mnie powinna być świetna zabawa juz może być nawet z tym disco polo ..
Konto usunięte 27.07.2014 - 22:24
LemON <3
Brud, smród i ubóstwo = organizacja.
Koszy było za mało!
"Stoiska" z żarciem denne.
Ale zespół najlepszy! Żałuje tylko tego, że kilka lat temu nie udało mi się być na happysad :( - uwielbiam ich! <3
A teraz będąc w domu (taka tam wieś obok M-ce) słyszę dudnienie z Zarabia :3
O zespołach które grały tego roku lepiej się nie wypowiadać.Jest też druga sprawa która mnie i nie tylko mnie dobija, ten piknik czy konkurs europejski, to takie nudne i prymitywne ,co roku to dziadostwo jest w programie ..
A wam wiecznie źle, tylko narzekacie i nic więcej, polska mentalność co by nie było i jak by nie było to będzie zawsze źle i źle!, normalne że było błoto skoro dzień wcześniej polało, to co to też wina organizatorów że padało? hehe jak wam źle to po co żeście przychodzili? trzeba było zostać przed tv w domu na dupsku i tam lamentować, wykonawcy wam nie pasują nic nie pasuje, lepsze było disco polo w Dobczycach to trzeba było iść a festiwal lata odpuścić, ale co po niektórym nie podoba sie nawet nazwa festiwal, nic tylko współczuć takim ludziom, żal mi tu co po niektórych desperaci z życiem bezbarwnym.
Konto usunięte 28.07.2014 - 7:22
carna napisał/a:
O zespołach które grały tego roku lepiej się nie wypowiadać.Jest też druga sprawa która mnie i nie tylko mnie dobija, ten piknik czy konkurs europejski, to takie nudne i prymitywne ,co roku to dziadostwo jest w programie ..
Bo jest trochę pieniędzy z Funduszy Europejskich do zmarnowania to wydają i w***** ....ją ludzi ,nawet na festynie ludowym gdzie piwo leje się strumieniami nie dadzą odpocząć od nachalnej propagandy.
Dyskoteka skończyła się chyba o 3 a potem gówniażeria rozchodzila się do domów z darciami i demolowaniem wszystkiego co napotkała.
Oto Festiwal Piwa właśnie.
Rano w niedzielę widać było jak pięknie się niektórzy "bawili"...
O zespołach które grały tego roku lepiej się nie wypowiadać.Jest też druga sprawa która mnie i nie tylko mnie dobija, ten piknik czy konkurs europejski, to takie nudne i prymitywne ,co roku to dziadostwo jest w programie ..
Z tym, że nudne to się całkowicie nie zgadzam. Nie jestem fanką UE, ale przyznać muszę, że atrakcje dla dzieciaków mieli naprawdę super, nagrody, zabawy-coś się działo, coś więcej niż w uj drogie karuzele, których w tym roku było za dużo, tak samo jak i dziadowskich budek, z jedzeniem i to na dodatek w większości jednej firmy..
Mam takie też pytanie, czy dobrze zauważyłam brak stoiska kebaba Turcja?