Tomasz Kasperczyk: To mój życiowy wynik [WIDEO]

Tomasz Kasperczyk urodzony w Myślenicach jest pierwszym polskim kierowcą rajdowym, który w tak młodym wieku stanął na drugim miejscu podium rajdu zaliczanego do cyklu Mistrzostw Polski

Tomek jesteś najmłodszym polskim kierowcą rajdowym (22 lata), który stanął na drugim miejscu podium Rajdu Dolnośląskiego zaliczanego do cyklu Mistrzostw Polski…

Tomasz Kasperczyk: Drugie miejsce to mój życiowy wynik, spełniło się moje marzenie! To motywuje do jeszcze większego poświęcenia się i przygotowaniom do kolejnego sezonu. W tym roku przeżyliśmy i ciężkie chwile i chwile szczęśliwe, upadki i wzloty, ale jestem zadowolony. Zrobiliśmy ogromny postęp, ogromny krok do przodu. Nie spodziewałem sam ale i inni też, że tak szybko uda mi się podróżować tym samochodem. 

Damian Syty: Po raz kolejny w tym sezonie zaskakujemy wszystkich ale chyba najbardziej samych siebie.  Miejsce na podium w generalce w rajdzie zaliczanym do RSMP to marzenie wszystkich. Którzy zaczynają z rajdami. Razem z Tomkiem wywalczyliśmy je w pierwszym sezonie startów czteronapędowym autem.

Jak widać coraz szybciej, bo tym razem dojechaliście na drugim miejscu

TK: To była ostatnia eliminacja Mistrzostwo Polski. Tegoroczny Rajd Dolnośląski był bardzo ciężki dla nas, a nie mamy na tych odcinka zbyt dużego doświadczenia. Pogoda też nie pomagała, deszcz spowodował, że na trasie było dużo błota, duże prawdopodobieństwo złapania „kapcia”. Nam się udało ustrzec poważnych błędów, mieliśmy parę przygód ale wyszliśmy z nich obronną ręką.

DS: Nie jest to jeszcze koniec naszych rajdowych marzeń, a ciężką pracą postaramy się w następnych sezonach pomóc spełnić kolejne z nich. 

Jakie macie plany na przerwę zimową? Udajecie się na zasłużony odpoczynek?

TK: Chcemy przyśpieszać z rajdu na rajd, dlatego w trakcie tej zimowej przerwy postaramy się trenować ile się da, tak aby w przyszłym sezonie moje tempo na odcinkach było zauważalnie szybsze i bezpieczne.

 DS: Do zobaczenia na kończącej sezon Barbórce Warszawskiej.

 Przejazd duetu Kasperczyk Syty podczas Rajdu Dolnośląskiego