Dziady w Wiśniowej demolują centrum

Wciąż liczone są straty po wybrykach wielkanocnych "dziadów". Liczba odnotowanych wykroczeń jest porażająca, a przebierańcy przenosili huśtawki, kosze na śmieci, wyrywali znaki, krzewy, furtki a nawet bramy demolując centrum – wyliczają policjanci

Aresztowano jedną osobę i wystawiono dwadzieścia mandatów

„Dziady śmiguśne” poprzedzone „nocą psot”, to wielkanocny zwyczaj szczególnie zakorzeniony w Wiśniowej i Raciechowicach. Kulminacja następuje od zakończenia rezurekcji do wieczora drugiego dnia świąt - lanego poniedziałku. W tym roku obrządki w dniach 12 i 13 kwietnia wymknęły się spod kontroli.

- Uczestnicy zachowywali się tak, jakby byli kompletnie wyjęci spod prawa i obowiązujących norm zachowania - mówi Zbigniew Filiczak, Komendant Powiatowy Policji w Myślenicach.   

Do dziś policjanci z Dobczyc ustalają złamane przepisy i liczą straty jakie spowodowało zachowanie „dziadów”. - Świętowanie odbywało się zdecydowanie na bakier z tradycją. Z jednego z placów zabaw zginął sprzęt, ucierpiały kosze na śmieci i znaki drogowe, które niszczono i przewracano. Badamy czy przełożyło się to na zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym – jeśli tak, sprawcy odpowiedzą za przestępstwo – relacjonuje Krzysztof Profic, zastępca komendanta policji w Dobczycach.

To nie wszystkie wybryki dziadów: przy jednej ze szkół wyrwano ozdobne krzewy, policja dowiedziała się o przypadku obrzucenia kamieniami domu, zniszczeniu bram, furtek, a nawet o samochodach przewracanych dla żartu.. - Weryfikujemy te informacje. Po świętujących pozostało mnóstwo złomu i śmieci, także na drogach publicznych – mówi Krzysztof Profic.        

W poniedziałek wielkanocny często wodę prosto z wiadra wlewano do zatrzymanych na drodze samochodów. Taka kara najczęściej spotykała tych kierowców, którzy nie godzili się na zabawy proponowane przez przebierańców. W konsekwencji kierowcy wybierali objazdy, w taki sposób, aby ominąć grupy „dziadów” panujących we wsiach.

Policja stanęła przed trudnym zadaniem, bo wielkanocne wybryki wymykały się spod kontroli, a zachowanie głównych aktorów spotykało się z aprobatą i dopingiem zgromadzonej publiczności. - Funkcjonariusze, wobec kompletnego braku reakcji bawiących się musieli zareagować ostrzej – mówi Krzysztof  Profic. Skończyło się to aresztowaniem jednej osoby, której postawiono zarzut znieważenia funkcjonariusza, a także dwudziestoma mandatami, głównie za zakłócenia ładu i porządku publicznego, tzw. nieobyczajne wybryki czy spożywanie alkoholu w miejscu publicznym – wylicza Krzysztof Profic.

Wśród ukaranych znaleźli się mężczyźni w wieku od 20 do 24 lat z Wiśniowej, Lipnika, Wierzbanowej, a także pochodzący z Wiśniowej mieszkaniec Krakowa. Większość z nich w była pod wpływem alkoholu. Policja dysponuje nagraniem, które służy teraz do identyfikacji następnych świętujących, którym będzie można udowodnić winę.

db7studio/youtube.com

Czytaj także

Komentarze

  • 29.04.2009 - 19:28
    hehe buraki
    4 2 Cytuj Zgłoś
  • 29.04.2009 - 19:38
    ja bym się nie zatrzymał
    1 Cytuj Zgłoś
  • 29.04.2009 - 19:51
    Wandalizm i chamstwo pod przykrywką tradycji.!!!
    3 Cytuj Zgłoś
  • 29.04.2009 - 19:59
    Wierzbanowa, nie WierzbInowa ;| Gratulacje...
    1 1 Cytuj Zgłoś
  • 29.04.2009 - 21:05
    Pajacowanie, wstyd na całą gminę!!!!!
    2 Cytuj Zgłoś
  • 29.04.2009 - 21:22
    dobry dym, szkoda ze mnie nie bylo
    1 1 Cytuj Zgłoś
  • 29.04.2009 - 21:49
    Ładna wiocha.A panienki szczęśliwe bo zarywanie było i kamera...
    3 Cytuj Zgłoś
  • 29.04.2009 - 23:21
    ładny sajgon ;o
    1 1 Cytuj Zgłoś
  • 30.04.2009 - 10:02
    ostro i do tego cala wioska stala za nimi... widac jak naskakuja na policje podczas aresztowania. dzikusy
    1 3 Cytuj Zgłoś
  • 30.04.2009 - 11:08
    O w pytę... mnie to jakieś małpy w zoo przypomina, właściwie to co to tak wyje przez cały film? :/ ŻENADA, nie wiem jak coś takiego może ludzi cieszyć... barbarzyństwo. Jakby mi tak przed maskę gnojek wyskoczył nawet o hamulcu bym nie pomyślał...
    1 3 Cytuj Zgłoś
  • 30.04.2009 - 16:42
    To bardziej przypomina paradę równości niż tradycyjne dziady śmiguśne;)
    A tak na poważnie: podtrzymywanie tradycji i zabawa integrująca społeczność same w sobie są istotną wartością. Szkoda tylko, że tutaj zachowania niektórych osób wymknęły się spod kontroli i przerodziły w wandalizm... Cóż, część "dziadów" była pod wpływem alkoholu, który zbyt mocno ich rozluźnił;)
    Oby w nadchodzących latach zwyczaj wrócił do swej pierwotnej formy:)
    2 Cytuj Zgłoś
  • 01.05.2009 - 2:47
    Debil debila debilem pogania. Wiśniowa to jakiś skansen z XV wieku - nic tylko pola, krowy i pastuchy.
    2 7 Cytuj Zgłoś
  • 01.05.2009 - 13:49
    Wieś śpiewa i tańczy
    2 1 Cytuj Zgłoś
  • 01.05.2009 - 14:36
    Komentarz do części 4 "Dziady Wiśniowa" na YouTube (pisownia oryginalna)
    "bejbe15love (1 tydzień temu)
    Fajnie było ^^ Tylko szkoda że o 11 sią już nikt na nogach nie trzymał xD a czeba było tyle pić?? ;p Mam nadzieję że powturzycie to za rok ;D"
    Heheheheheheheh
    2 Cytuj Zgłoś
  • 01.05.2009 - 22:53
    ahaha nic dodać nic ujONć....
    1 Cytuj Zgłoś
  • 02.05.2009 - 9:38
    bez komentarza .. taki wstyd O.O :|
    2 1 Cytuj Zgłoś
  • 02.05.2009 - 22:32
    "W poniedziałek wielkanocny często wodę prosto z wiadra wlewano do zatrzymanych na drodze samochodów."
    - byłem tam przez około 2 godziny, widziałem właściwie wszystkie zatrzymane samochody i nie widziałem żeby chociaż do jednego było wlane wiadro wody...nie widziałem żeby do jakiegokolwiek samochodu była wlewana woda...Dziady, owszem, zatrzymywały samochody, często otwierały drzwi, nawet wchodzili do środka, ale kończyło się na rozmowach i żartach z kierowcami i pasażerami, którym, sądząc po minach, podobało się to i także odbierali to jako żarty...
    Nie wiem co działo się tam wcześniej ale w tym czasie jak ja tam byłem to wszystko wyglądało podobnie jak w latach poprzednich...może nawet było spokojniej...złom i śmieci zawsze były przy tej okazji...tylko jakoś do tej pory nikomu to nie przeszkadzało...
    Zastanawia mnie jeszcze jedno...czemu nikt do tej pory nie opisał tego, że zagrożenie dla ludzi sprawiła tam także policja jeżdżąc pod prąd(NIE na sygnale) ze znaczną prędkością gdy wokół drogi stała masa ludzi, w tym dzieci, cofając z dużą prędkością w tłum ludzi, stając w poprzek drogi polonezem czy zatrzymując sie na moście uniemożliwiając bezpieczny przejazd...
    Domyślam sie, że pewnie niedługo znajdzie się tu ktoś, kto zwyzywa mnie od wieśniaków, tak jak i Dziadów...ale może skoro nie byliście tam, nie widzieliście tego to nie komentujcie...
    2 Cytuj Zgłoś
  • 02.05.2009 - 23:02
    Brawo pali:)). Ja tam byłem dłużej niż dwie godziny i może mi wytłumaczysz w czym "Dziadom" przeszkadzały znaki drogowe od Wiśniowej do Wierzbanowej? (większość wylądowała w rowie). W czym im przeszkadzały słupki hektometryczne na tej samej drodze? (żaden nie został w całości). W czym przeszkadzały im kosze na śmieci umieszczone przy przystankach? Dlaczego rzucali huśtawkami i "zabawkami" z pobliskiego przedszkola? (to akurat w nocy) W czym zawiniły im pustaki ustawione przy drodze "za rzeką", że aż musieli je porozwalać na drodze? I dlaczego Dyżurny w Dobczycach odbierał co chwilę telefon w sprawie tamowania ruchu w Wiśniowej od jak to napisałeś kierowców "którym, sądząc po minach, podobało się to i także odbierali to jako żarty..."? "Dziady" w Wiśniowej niestety w większości zachowywali się jak wandale próbując wszystko zwalić na tzw. "tradycję". Niestety z tradycją nie miało to wiele wspólnego.
    1 Cytuj Zgłoś
  • 03.05.2009 - 23:58
    Generalnie przez wiele lat bylo tak samo i zawsze byla policja i zawsze bylo tak samo. Moze z jedna roznica , ze za starych lat byli starzy policjanci , ktorzy znali ten zwyczaj i sami sie z nas smiali a co do prasy zawsze pozytywnie opisywala te wybryki.Wiec jak was tam nie bylo to nie piszcie ze to jest wiocha ,zal itp bo przyjezdzaja do Wisniowej rozni ludzie, nawet z Zakopanego, Krakowa i bardzo milo to wspominaja. Niestety Policja sama "Dziadow" sprowokowala wlepiajac mandaty po 600 zlotych za stanie w nocy na rynku to juz inna bajka, wiec kto byl i widzial, ten wie o co biega :)
    1 Cytuj Zgłoś
  • 04.05.2009 - 13:26
    Dziady to policjanci wszyscy sie z nich śmieją chcieli się schować w krzakach i czaić na przebieg wydarzeń, a tu masz ci los ludzie tez chca bezpiecznie sie przemieszczać i dzwonili z prośbą o interwencje! Skutki interwencji wszyscy już znają i oglądają - wstyd żeby do zabezpieczenia wysłać tylko paru policjantów. Nieroby okryły sie hańbą gdzie jest wójt Wiśniowej, powinien z panem komendantem poważnie porozmawiać. Policje juz chyba nikt poważnie w Wiśniowej i nie tylko poważnie nie traktuje!
    1 Cytuj Zgłoś
  • 04.05.2009 - 15:10
    ...chamstwo, nie tradycja. Rozrywka dla ,,jednokomórkowców" i dla wszego pospólstwa. Panie Wójcie na przyszłość prosimy o wyparcie ,,dziadów" oddziałami prewencji lub lokalnej straży miejskiej i dopilnowanie porządku i spokoju w naszej pięknej miejscowości.
    1 Cytuj Zgłoś
  • 04.05.2009 - 19:31
    do m-ce:
    stałem na rynku...więc nic nie wiem o znakach na drodze z Wiśniowej do Wierzbanowej...
    tak samo nic nie wiem ile telefonów było na policje i szczerze nie obchodzi mnie to...ale wydaje mi się, że nie jest to wielka tragedia zatrzymać samochód na pół minuty, bo w korkach nieraz stoi się o wiele dłużej...
    byłem tam w dzień...i nie widziałem żeby w dzień ktoś rzucał huśtawkami...jeśli to widziałeś to spoko...tylko czemu wtedy nie było policji??
    popieram Johny'ego... uważam, że na rynku nie działo się nic gorszego niż w latach poprzednich...tylko właśnie byli młodsi policjanci, którzy nie wiedzieli zbytnio o co w tym wszystkim biega...
    pozdro Johny:)
    1 Cytuj Zgłoś
  • 04.05.2009 - 19:44
    Do pali:
    No widzisz a ja na rynku widziałem wyrwany znak informujący o pierwszeństwie przejazdu. A ten "syf" na ulicy koło przystanku? to skąd się wziął? Czasami nie z kosza umieszczonego przy przystanku? W którejś części "Dziadów w Wiśniowej" na YouTube jest pokazane jak młodzieniec zjeżdża na rowerze z pod Kościoła i wrzuca ten rower do rzeki. To też tradycja? Poza tym nikt "Dziadom" nie kazał przyjmować mandatów, mogli się zdecydować na drogę sądową. Ciekawe czy Sąd uznałby to za "tradycję". Mam nadzieję, że w przyszłym roku przyjadą oddziały prewencji z Krakowa. Nie neguję samej tradycji "Dziadów" w Wiśniowej bo moim zdanie jest co podtrzymywać i można się przy okazji nieźle bawić tylko z głową. Jednak w tym roku była to w większości wypadków "chuliganka".
    1 Cytuj Zgłoś
  • 05.05.2009 - 16:12
    do m-ce:
    odpowiedz mi prosze na jedno pytanie: pierwszy raz w tym roku byłeś na "Dziadach"??
    1 1 Cytuj Zgłoś
  • 05.05.2009 - 18:56
    Dziady wizytówką wiśniowej. Gratuluje tej jakże pięknej i zapewne wiekowej tradycji. No fakt mandaty zupełnie nie potrzebne, można było spałować.
    1 Cytuj Zgłoś
  • 05.05.2009 - 19:49
    może was po prostu boli to że nie umiecie się bawić razem z ludźmi ? ja biorę co roku udział w dziadach i jakoś nigdy nikomu się krzywda nie stała, a to że znaki były powyrywane itd. to mówi się trudno nikt z tego powodu nie umarł a każdego dziada nie dopilnujesz...

    huśtawki z pod przedszkola bierzemy co rok i dopiero teraz sie ktoś obudził ?

    co roku chodzę z ekipą po tym samym rejonie i jest prosta zasada, flaszeczka albo psikus, nic na siłę ale przeważnie jesteśmy zapraszani do domów częstowani ciastem i ugaszczani bardzo miło.

    fakt znosi się na rynek różne szpeje ale dzieki temu jest lepsza zabawa, i większy ubaw, nie rozumiem o co takie halo. skoro dzieje się tak co roku od xxx lat

    2 lata temu jakoś jak w poznachowaicach zostawiliśmy psa z budą pod strażnicą, pare wozów i kibli ,to nie było takich problemów...
    Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2009 - 8:57
    Drogi C; mam dla ciebie doskonała rade. Nie popadaj w dyskusje z tymi nie szanujacymi tradycji mieszczuchami udaj sie zakopianka i w okolicach górry borkowskiej skręć w lewo, następnie prosto ulicą kobierzyńską, aż trafisz do Pana Babińskiego. Tam cię zrozumieją, a może i wypuszczą na przyszłe dziady. Życzę powodzenia. pzdr.
    Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2009 - 9:34
    drogi JB chyba ci sie cos pomieszało bo dom wczasowy o którym mówisz jest zamknięty już od dłuższego czasu :)
    Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2009 - 12:57
    Coż jeśli nie radosna demolka, wulgaryzm, pijaństwo i obłapiaie dziewuch symbolizuje lepiej narodowe cechy tego ludu. Zostawcie uświęcowną wiekami tradycję "Dziadów" w spokoju, bo oddają ona ducha narodowego lepiej niż helloween czy walentynki. Wręcz przeciwnie - "Dziadom" należałoby stworzyć warunki do rozwoju, udostępnić obiekty o symbolicznym znaczeniu - Wawel, może parlament na Wiejskiej, wyposażyć w odpowiednie środki techniczne, przenośne rakiety, granaty ręczne i zapewnić aprowizację w postaci cystern z "czystą" lub browarem. Malkontentom i purytanom przypominamy, że pod namiętną, ekspresyjną witalnością Hunów legło Cesarstwo Rzymskie - zgnuśniały twór praktykujący niewolnictwo i perwersję.
    Tak więc dziady są naturalne, twórcze i piękne. Należy je wykorzystywać w celu promocji wizerunku i rozwoju regionu, niczym HIszpanie swoje pomidorowe wojny i corridę. W dzisiejszych czasach znajdzie się wielu chętnych, spragnionych wrażeń turystów, którzy zapłaca za to, żeby im rozbić szybę w samochodzie i obić ryja.
    Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2009 - 17:08
    Zmienić nazwę tej wspaniałej tradycji z "dziady" na "pojeby" i będzie wszystko OK.
    Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2009 - 19:13
    do pali:
    Jakie to ma znaczenie czy byłem pierwszy czy kolejny raz? To, że w poprzednich latach było tak samo i nikt (dorośli czy Policja) nie reagował to nie znaczy, że wszystko jest w porządku. Jeszcze raz powtarzam: "psikusy", dobra zabawa jak najbardziej tak ale nie chuliganka!!
    c:
    Brać huśtawki i zostawić je na "rynku" to co innego niż rzucać i niszczyć je!! Pomyliły Ci się "psikusy" z niszczeniem!! Skoro twierdzisz, że trudno iż znaki znalazły się w rowie to mam obraz Twojego podejścia do tradycji. Na to są paragrafy! Obyś nigdy nie musiał się przekonać jak "bolesne".
    A JB nie pomieszało się bo ten dom wczasowy cały czas funkcjonuje:), więc spokojnie możesz się tam udać:).
    Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2009 - 20:31
    Oczywiście że "Dom wczasowy" na ul. Kobierzyńskiej wciąż funkcjonuje i ponoć odnosi sukcesy w swojej branży. Tak wiec wydaje mi sie że przypadek "Dziada" tudzież "Dziadów" był by dla tamtejszego personelu nie lada wyzwaniem.
    Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2009 - 21:17
    do JB i m-ce:
    Skoro tak dobrze jesteście poinformowani na temat "Domu wczasowego" to pewnie sami tam większość swojego czasu spędzacie. A więc nie powinniście nawet na ten tamat się wypowiadać bo nic mądrego nie jesteście tutaj w stanie napisać;];];] xD
    a co do artykułu powyżej to większych bredni nie da się wymyślić!! Od kilkunastu lat obserwuję "Dziady" i jeszcze nikt nie zauważył żeby ktokolwiek został oblany wiadrem wody! :D
    Następna sprawa...to policja jest winna temu wandalizmowi i temu że ich wyzywali. Policja jest policją ale pewnych praw też mają obowiązek przestrzegać! A ci, którzy byli na rynku 13.04 przyznają mi,że policja nadużywała swojej władzy! Jeden z funkcjonariuszy powiedział, że on już tą tradycję skończy. I że jeszcze tylko w tym roku i następnym...w kolejnych latach już "dziadów" nie będzie. Wyzywał młodych chłopaków od gówniarzy! Radiowozy policyjne stały na zakazie zatrzymywania się torując ruch i to właśnie powodowało korki...a nie "dziady"!!! Można by wymieniać kolejne nadużycia władzy przez policję, ale brakłoby mi strony...
    A więc kto widział co się działo na rynku w Lany Poniedziałek to niech się wypowie a kto nie widział (i wyciaga tylko wnioski na podstawie artykułu) to niech lepiej nie zabiera głosu w tej sprawie...;]
    Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2009 - 21:44
    Drogi JolQ- nie mam zamiaru wypowiadać się na temat tego co się działo na rynku w Wiśniowej 13.04.2009. i pragnę zauważyć że nie zrobiłem tego ani razu. Z przyjemnością za to przeprowadzę analizę psychologiczną twojej osoby opartą o to, co napisałeś, nie ukrywam będzie to dla mnie zawodowe wyzwanie.

    Następna sprawa...to policja jest winna temu wandalizmowi i temu że ich wyzywali.- Policja winna temu, że pojechała do wezwania. Widzę tutaj paranoidalny uraz (z korzeniami najprawdopodobniej w okresie prenatalnym) wobec wszelkiej władzy oraz wszelkich form przymusu społecznego. Świadczy to o tym, że obiekt nie jest w stanie funkcjonować w ogólno przyjętych formach społecznej egzystencji nie przyjmuje również żadnych zasad nakładanych przez sam fakt życie w społeczeństwie

    Wyzywał młodych chłopaków od gówniarzy!- określeni młodych chłopaków sugeruje owi "chłopacy" wciąż nie wstąpili w okres dojrzewania gdyż takowych nazywa się mężczyznami tudzież w niektórych kręgach kulturowych "młodzieńcami". Patologia, jaka się przebija w cytowanego zdania jest nie akceptowanie wieku młodych chłopców (oburzenie z powodu, że policjant nazwał " młodych chłopaków" gówniarzami- sugestia, że jest to wulgaryzm), uznawanie ich za dorosłych mężczyzn przede wszystkim fizycznie rodzi obawy ze u pacjenta może dojść do pewnych zaburzeń natury seksualnej, które w rezultacie mogą się przerodzić w "paedophilia erotica" potocznie znanych jako skłoności pedofilskie.

    Myślę, że ta analiza powinna dać Ci podstawy do pewnych przemyśleń na temat swojego stanu psycho-neurotycznego, co w rezultacie powinno pozwolić Ci zrozumieć, że niezbędne jest leczenie szpitalne. Pzdr. Życzę powodzenia.

    Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2009 - 23:58
    Nie wiem jak JB ale ja takich jak Ty tam czasami odwożę, stąd wiem że "sanatorium" działa:). A niektórzy z "dziadów" się tam spokojnie kwalifikują:)
    Na "rynku" w Wiśniowej nie ma żadnego zakazu!! Więc nie ściemniaj:) Tak Policja jest winna, że ich wyzywali:). Zabrali im mózgi i nie byli w stanie przewidzieć konsekwencji:). A może specjalnie im polewali wódę żeby mogli mandaty wystawiać? Policja jest winna wandalizmowi:). Znaczy kazali im niszczyć mienie prywatne, zabawki dla dzieci i znaki drogowe:). Przecież to "tradycja". Jeszcze raz powtarzam to, że nikt nie reagował w latach wcześniejszych nie znaczy, że byliście "cacy". Wreszcie się za Was wzięli. I oby w przyszłym roku przyjechały oddziały prewencji z Krakowa:).
    Cytuj Zgłoś
  • 07.05.2009 - 18:58
    No to życzę wam co raz lepszych osiągów w pracy bo widzę dumni z zawodów jesteście straszliwie, na prawde jest sie czym chwalić :)

    wy sobie dalej plumkajcie na necie jakie to dziady złe a my się rok w rok będziemy co raz lepiej bawić, choć nie wątpię iż w następnym roku będzie spokojnie bo niektóre rozrywki to na prawdę przegięcie było.

    Pozdro dla policji szczególnie tej z Wiśniowej dzieki której wynikają takie problemy :*
    Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2009 - 22:12
    Taka tradycja... nic sie nie zmieniło od wielu lat... co roku było tak samo i póki policja się nie wtrącała to nikt nikomu krzywdy nie robił... zawsze wystarczało dwóch policjantów którzy nie próbowali zepsuc tradycji na siłę... polnowali żeby nikt nie przegiął... wtedy było ok. w tym roku młodzi policjanci zrobili sobie zabawę w "szeryfów" pościgi itp. Śmieszne!
    Cytuj Zgłoś
  • 12.05.2009 - 21:07
    zamurowywaliśmy auta, nikt się nie czepiał.
    Zamalowaliśmy facetowi garaż smołom, też nikt się nie czepiał.
    W tym roku była kulturka i nagle nalot na nas robią.
    Cytuj Zgłoś
  • 13.05.2009 - 13:13
    Młodszych jeszcze stażem trzebabyło wysłac policjantów, siuski zaczeły panikować a wsparcie mieli tyleże 40 km od dziadów. Policja lokalna w żaden sposób nie radzi sobie z zabezpieczeniem czegokolwiek, a tradycja nie powinna sie przeobrażać w wybryki i niszczenie mienia pub;licznego.
    Cytuj Zgłoś
  • 15.05.2009 - 0:42
    Czy Wy macie dostęp do łączności Policyjnej? Jeżeli "obywatel" życzy sobie interwencji Policyjnej, a na miejscu następuje łamanie prawa ( obojętne czy jest to Kodeks Karny czy Kodeks Wykroczeń) to Policjanci mają obowiązek reagować!! W przeciwnym przypadku narażają się na odpowiedzialność karną:(. Zapytajcie Policjantów z Dobczyc czy dla nich nie lepiej by było przesiedzieć ten weekend w domu? Niestety dla Was ("dziadów") społeczeństwo jest coraz lepiej uświadomione w swoich prawach:). I tak jak napisał Glina tradycja nie powinna się przeradzać w wybryki i niszczenie mienia. Jeszcze raz powtarzam to, że nikt nie reagował w poprzednich latach nie znaczy, że wszystko było w porządku:). Zastanówcie się nad swoim postępowaniem i oby "Dziady" w kolejnych latach były tradycją, a nie zwykłą chuliganką:).
    Cytuj Zgłoś
  • 15.05.2009 - 0:57
    Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa i jeszcze nikt z Was nie odpowiedział mi czy zjazd na rowerze i wrzucenie go do rzeki to też tradycja?? A takich przykładów można mnożyć;p
    Cytuj Zgłoś
  • 15.05.2009 - 1:19
    ;)Do joLQ:
    Władza to na Wiejskiej w Warszawie:). A Policjanci są od wykonywania ich "widzimisię" czyli ustaw, rozporządzeń itd. "Policja jest winna wandalizmowi", znaczy Policjanci kazali rozwalać znaki, kosze itp. Jak ktoś nie chciał to dawali mandaty! Weź Ty se walnij "baranka":) Nadużycia Policji:). Jest coś takiego jak Prokuratura, oni zawsze sprawdzą czy były nadużycia:). Złóż zawiadomienie! Jesteś netowym pieniaczem:). Pewnie sam przyjąłeś "600 złotych mandatu" (nikt by Ci takiego nie wypisał). A wyzwisko "gówniarz"? Zapytaj najpierw Sądu Najwyższego czy to jest wyzwisko:). Nie znajomość prawa szkodzi:)
    Cytuj Zgłoś
  • 21.05.2009 - 16:19
    boże co za wieśniaki, ta wiocha żyje sto lat jeszcze za murzynami, brak słów jacy prymitywni, wieś sie bawi, wieśniaki buraki
    Cytuj Zgłoś
  • 07.06.2009 - 2:42
    zal tylko tych ludzi ktorzy musiei to sprzatac
    Cytuj Zgłoś
  • 17.06.2009 - 23:03
    Brawo m-ce - od razu poznać, że jesteś policjantem - pała z ortografii!!!!!! Cała reszta społeczeństwa to półgłówki? Podobno przykład idzie z góry? Przecież mundurowi to grupa reprezentująca państwo polskie? Zatem czy mamy odpowiednich ludzi piastujących tę funkcję? Nawet nie potrafisz odeprzeć niestosownych argumentów mądrymi słowami, tylko pieklisz się na forum ubliżając komuś. Osoba, która ma się cytuję "walnąć w baranka" być może była postronnym obserwatorem, a nie dziadem. Skąd takie pochopne wnioski - kolejna pała - tym razem z psychologii. Oj przespaliście Panie ważne zajęcia w szkółce policyjnej. Zatem reasumując: jaką mamy władzę, taki porządek.... (a niestety akcja w Wiśniowej wymagała od Was odrobiny inteligencji, a nie zasłaniania się Kodeksami, Ustawami i Rozporządzeniami, bo to Was nie zwalnia z odpowiedzialności, za bałagan do którego się przyczyniliście). Pozdrawiam wszystkich policjantów (myślących!!!!!!!!) :-)
    Cytuj Zgłoś
  • 20.06.2009 - 14:57
    Do m-ce. Czy Policja w Limanowej podlega innym przepisom????? W Dobrej w tym samym czasie co w Wiśniowej na rodiowozie policyjnym siedziało aż 7przebierńców (na masce i dachu).Jakoś nikomu to nie przeszkadzało.W Wiśniowej Policja po prostu....szkoda się wypowiadać na ten temat.Przysłani policjańci zachowywali się jak gdyby na interwencji byli po raz pierwszy.
    Cytuj Zgłoś
  • Euzebiusz Konstantynopolitanczykiewicz 11.07.2009 - 11:26
    czekałem aż z jakiejś beemki wysiąda koksy i zrobią 'porządek' :D
    Cytuj Zgłoś
  • 02.04.2010 - 8:30
    to tradycja , szkoda tylko że chłopaków trochę poniosło bo teraz Wy wylewacie na nich i na całą wioskę pomyje.wandalizmu nie usprawiedliwiam ale cenie ich za potrzymanie tradycji której się nie docenia i która zamiera bo przecie lepiej przy kompie posiedzieć...moze gdyby jakiś dom kultury by im pomógł, wspierał i monitorował to by do tego nie doszło
    Cytuj Zgłoś
  • 05.04.2010 - 14:05
    Od wielu lat uczestniczyłem w tej tradycji, owszem może przebierańcy są pijani i jest dużo śmieci ale to nie powód, żeby policja zachowywała się jakby była poza prawem, czemu nikt nie napisze o tym jak policjanci po cywilu biją pałkami młodych ludzi chociazby za to że nie przeszli na pasach, sami nie przestrzegają prawa bo oni mogą bo mają na kamizelce napis POLICJA to stawia ich ponad prawem, widziałem wiele prowokujących sytuacji aranżowanych przez policje w ostatnich dwóch latach.
    Wczesniej nie było tego problemu jeżeli coś "broiłeś" dostawałeś upomnienie, nie pomogło mandat. Teraz przejdziesz przez jezdnie nie na pasach i dostajesz mandat, a napiszą że mandaty były za wandalizm niech się policja zajmie poważnymi sprawami a nie tępieniem tradycji, cóż ale łatwiej złapać przebierańca niż przestępce a przecież też dostanie premie za wyniki w pracy.
    Cytuj Zgłoś
  • 05.04.2010 - 22:15
    a może nie każdy jest tak zacofany jak wy i nie chce się w to bawić? powinni was spacyfikować;)
    1 Cytuj Zgłoś
  • 22.01.2011 - 13:36
    Nie tłumaczcie wandalizmu tradycją, jak już coś. Nikt nie zabrania świętować, można się przebierać, tańczyć, śpiewać, lecz niszczenie mienia prywatnego i publicznego to już za wiele. "Dziady", chcecie naprawdę uczynić wasze otoczenie jednym wielkim dziadostwem? Parutysięczne mandaty powinny się posypać.
    Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach