Myślenice: Kto załatwił pieniądze na szpital? Awantura wokół dotacji na remont [WIDEO]

Władze powiatu i dyrekcja szpitala reagują na konferencję posła Szlachetki dotyczącą przyznania przez premiera 2,38 mln zł na remont oddziału zakaźnego.

- To starosta złożył wymagany wniosek, który następnie był procedowany przez poszczególne urzędy. Za leczenie odpowiadają nasi lekarze nasze pielęgniarki, za zarządzanie dyrektor szpitala, a za to żeby w szpitalu się zmieniało starosta, zarząd i rada powiatu – mówią

W ubiegłym tygodniu poseł PiS i kandydat na burmistrza Myślenic Jarosław Szlachetka wspólnie z Wojewodą Małopolski Józefem Gawronem przedstawili decyzję premiera Mateusza Morawieckiego o przyznaniu myślenickiemu szpitalowi dotacji na remont oddziału zakaźnego. Kwota przekazana przez premiera to 2,38 mln zł i pochodzi z rezerwy budżetowej.

- Nie możemy zgodzić się z tym, że podczas tej konferencji zabrakło przedstawiciela organu tworzącego i dyrektora szpitala. Organem prowadzącym szpital nadal jest powiat myślenicki. W związku z tym nadal powiat myślenicki wspólnie z dyrekcją tej jednostki decyduje o najważniejszych kwestiach i remontach związanych ze szpitalem – podczas spotkania z mediami podkreślał wicestarosta Tomasz Suś.

Jak się bowiem okazuje remont wspomnianego oddziału już trwa, a pieniądze na ten cel wyłożyło starostwo powiatowe.

- Cała sprawa dotycząca dofinansowania rozpoczęła się przez złożenia przez dyrekcję szpitala w maju 2017 roku wniosku o dofinansowanie modernizacji oddziału zakaźnego – wyjaśnia dyrektor Adam Styczeń. Jak twierdzi wojewoda poinformował go o tym, że o pieniądze można się starać po zabezpieczeniu minimum 20% kosztów całej inwestycji.

- To starosta złożył wymagany wniosek, który następnie był procedowany przez poszczególne urzędy. Cały proces jest bardzo długi, dlatego mając na uwadze bezpieczeństwo pacjentów i konieczność pilnej inwestycji zarząd powiatu i starosta podjął decyzję o zabezpieczeniu całej kwoty niezbędnej do jej wykonania. Dzięki czemu mogliśmy rozpocząć przetarg, a następnie remont. Gdybyśmy czekali do dzisiaj, wykorzystanie pieniędzy nie byłoby możliwe - ponieważ wykorzystanie dotacji z budżetu Państwa jest możliwe do końca roku. To, że proces inwestycyjny został przygotowany kilkanaście miesięcy wcześniej pozwoliło na to, że te prace mamy wykonane w pięćdziesięciu procentach – wyjaśnia dyrektor SP ZOZ.

Starosta: „Życzę Panu, aby był Pan dalej posłem”

- Na to żeby osiągnąć sukces i zdobyć dofinansowanie składa się praca wielu ludzi takich jak wydział promocji, zarządu, dyrekcji szpitala. Do tej pory pozyskiwaliśmy pieniądze na dofinansowanie szpitala ze wszystkich możliwych źródeł. Dziękujemy wojewodzie, dziękujemy panu premierowi.

Panie pośle dziękując panu za pana wkład - jeśli jest pan tak bardzo skuteczny życzę panu, żeby pan był dalej posłem i pomagał mieszkańcom Myślenic, bo wtedy gmina i powiat będzie się właściwie i dobrze rozwijał. Myślę, że taki apel złożą wobec pana mieszkańcy gminy Myślenice. Za leczenie odpowiadają nasi lekarze nasze pielęgniarki, za zarządzanie dyrektor szpitala, a za to żeby w szpitalu się zmieniało starosta, zarząd i rada powiatu – spotkanie zakończył starosta Józef Tomal.

Oddział zakaźny SP ZOZ w Myślenicach stanowi zabezpieczenie świadczeń szpitalnych w zakresie chorób zakaźnych nie tylko dla mieszkańców powiatu myślenickiego, lecz również limanowskiego, nowatorskiego, tatrzańskiego, bocheńskiego, w których nie funkcjonują oddziały szpitalne o tym profilu.

Oddział zakaźny obejmuje opieką ponad 600 000 osób, a myślenicki szpital w przypadku epidemii pełni rolę tzw. „zabezpieczenia II rzutowego” co oznacza, że jednostka ta jest przewidziana w planie działania w takich przypadkach po Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie oraz Szpitalu Specjalistycznym im. S. Żeromskiego w Krakowie.

Prace rozpoczęte przez starostwo powiatowe w Myślenicach oraz dyrekcję szpitala na tym oddziale są już zaawansowane, a ich zakres to m.in. remont sal oraz modernizacje wszystkich podłączy i sieci. Całkowity koszt robót to w sumie 2,8 mln zł.