Tunel w Krzyszkowicach:Samorządowcy prześcigają się w deklaracjach, ale tracicie wiarę w jego budowę

O potrzebie budowy bezpiecznego przejazdu na skrzyżowaniu Zakopianki z drogą powiatową w Krzyszkowicach, mówi się od kilku lat. Większość z was traci wiarę w powodzenie tej inwestycji

Temat budowy bezpiecznej przeprawy przez Zakopiankę w Krzyszkowicach trwa od kilku lat. Był jednym z głównych zagadnień poruszanych podczas kampanii w wyborach samorządowych 2018. Niedawno pytaliśmy Was, czy lokalnym politykom uda się doprowadzić do jego budowy? 

Na początku roku w myślenickim magistracie, wspólnie z burmistrzem Jarosławem Szlachetką i wiceburmistrzem Mateuszem Sudrem, przy jednym stole usiadł m.in. starosta Józef Tomal, dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA Tomasz Pałasiński oraz dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Jerzy Grabowski.

Tomasz Pałasiński z GDDKiA zaprezentował koncepcję budowy bezkolizyjnego przejazdu w Krzyszkowicach – pod Zakopianką. Dokumentacja zawierała propozycję budowy tunelu z uwzględnieniem ukształtowania terenu, ingerencji w grunty prywatne, a także obowiązujące przepisy projektowe techniczno-budowlane wraz z szacunkowymi kosztami zaproponowanej rozbudowy skrzyżowania. Gmina nie informuje o ich wysokości.

Efektem spotkania miało być porozumienie między powiatem a GDDKiA dotyczące budowy tunelu. Jak w maju informował starosta Józef Tomal: „Zespół Radców prawnych Starostwa przeanalizował treść porozumienia oraz przygotował propozycję zmian. W dniu 11 kwietnia 2019 roku skierowano pismo do dyrektora oddziału GDDKiA w Krakowie (…) do dnia dzisiejszego nie wpłynęła odpowiedź na powyższe zapytanie i oczekujemy na informację w tej sprawie”.

Czy lokalnym politykom uda się doprowadzić do budowy tunelu pod Zakopianką w Krzyszkowicach?

Podobnie jak starostwo, czekali mieszkańcy oraz pozostali samorządowcy. W jednym z naszych sondaży zapytaliśmy Was, czy lokalnym politykom uda się doprowadzić do budowy tunelu pod Zakopianką w Krzyszkowicach?
Dwie trzecie z ankietowanych (66%) nie wierzy w powodzenie tej inwestycji, natomiast co trzeci z naszych czytelników (34%) uważa, że samorządowcy poradzą sobie z tym wyzwaniem i doprowadzą do budowy tunelu w tym miejscu.

 

Radni mają intencje

Podczas XII posiedzenia, radni gminy Myślenice jednogłośnie podjęli uchwałę intencyjną o woli współpracy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad oraz Powiatem Myślenickim w celu przyśpieszenia prac związanych z realizacją budowy dwupoziomowego skrzyżowania Zakopianki z drogą powiatową w Krzyszkowicach.

Jak czytamy w uchwale "w trosce o życie i zdrowie mieszkańców Krzyszkowic oraz innych osób korzystających ze skrzyżowania (...) apelujemy o przyśpieszenie działań mających na celu niezwłoczne podpisanie porozumienia pomiędzy GDDKiA, Powiatem Myślenickim oraz Gminą Myślenice w celu współpracy przy realizacji budowy bezkolizyjnego skrzyżowania w Krzyszkowicach”.

W ramach współpracy gmina Myślenice deklaruje, że wyłoży na tę inwestycję do 500 tys. zł dla GDDKiA.

Burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS): Chcemy przyśpieszyć i zdopingować władze powiatu myślenickiego, a przede wszystkim starostę Józefa Tomala oraz zarząd do tego, aby w jak najszybszym terminie zostało podpisane porozumienie dotyczące rozpoczęcia prac związanych z poprawą bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu poprzez budowę wielopoziomowego skrzyżowania.

Porozumienie między GDDKiA a starostwem otwierało możliwości, aby to działanie zostało wpisane w jakikolwiek program, np. "Program realizacji poprawy bezpieczeństwa na drogach krajowych".  

Instytucjami wiodącymi w realizacji tej inwestycji powinna być GDDKiA i powiat myślenicki, bowiem jest to skrzyżowanie drogi krajowej z powiatową. Jednam mam nadzieję, że to będzie jedna z tych inwestycji, którą podejmiemy wspólnie.

Jak wyjaśniał zadającym pytania radnym; obecna uchwała określa kwotę, jaką gmina jest w stanie przekazać, aby wesprzeć prace w 2019 i 2020 roku.

 

Konkretny cel zostanie wskazany wraz z podjęciem właściwej uchwały po podpisaniu stosownego porozumienia, w którym zostanie zawarty zakres całości inwestycji. Pytany o koszty przebudowy skrzyżowania informował, że w koncepcji przygotowanej na zlecenie GDDKiA była mowa o 9 mln zł netto, jednak w ostatnim czasie Generalna Dyrekcja w porozumieniu wysłanym do starostwa kwotę zwiększyła. – Ostatecznie będę mógł podać ją, kiedy zostanie przygotowana dokumentacja do projektu. Obecnie jest przygotowana przez Generalną koncepcja, dotycząca zoptymalizowanego zajęcia gruntów osób prywatnych i wyburzeń, które nie ingerują w domy mieszkalne - tylko w jedno, czy dwa zabudowania gospodarskie – dodał.

 

Na tunele wskazujecie od lat

Dyskusja na temat rozwiązania, które pozwoli mieszkańcom na bezpieczne przecięcie Zakopianki, ciągnie się od lat. Od 2015 roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na odcinku Zakopianki od Krakowa do Myślenic budowała kładki dla pieszych. Koszt budowy każdej z nich wahał się między 6 a 7,5 mln zł. Takie przejścia w ramach Programu Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych powstały w Jaworniku (I - 7,5 mln zł, II - 3,6 mln zł), w Gaju i Głogoczowie (I - 4,2 mln zł, II - 6,4 mln zł).

W 2015 roku pytaliśmy Was http://miasto-info.pl/myslenice/10698,kolejna-kladka-nad-zakopianka-wolicie-tunele.html , który sposób na przekroczenie Zakopianki jest wygodniejszy - kładki czy tunele. Zdecydowana większość z ankietowanych (87%) wskazywała na tunele, jednak GDDKiA nadal budowała kładki.

 

Gmina wykłada pół - powiat milion złotych 

Wczoraj na oficjalnym profilu starostwa powiatowego znalazła się informacja o tym, że starosta Józef Tomal wraz z wicestarostą Rafałem Kudasem spotkali się z dyrektorem Tomaszem Pałasińskim z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz deklaracja, że powiat przekaże na budowę tunelu milion złotych.

Starosta Józef Tomal: Od początku jesteśmy za budowa tego tunelu, dlatego porozumienie w tej sprawie podpisałem jeszcze w czasie, kiedy burmistrzem był Maciej Ostrowski. Jednak szanuję publiczne pieniądze i chce żeby ta inwestycja była porządnie przygotowana, dlatego jesteśmy w stałym kontakcie z GDDKiA.

 

Widoczność ograniczają betonowe bariery

Skrzyżowanie Zakopianki z drogą powiatową w Krzyszkowicach jest jednym z najbardziej niebezpiecznych na odcinku od Myślenic do Głogoczowa. W 2017 roku GDDKiA przeprowadziła jego korektę (korekta lewoskrętu od Krakowa w kierunku Myślenic oraz wlotu drogi powiatowej i budowa chodników wraz z dojściami do zatok autobusowych), ale to nadal nie rozwiązuje problemu bezpiecznego przejazdu, ani przejścia z jednej strony miejscowości na drugą.

Co więcej, wzdłuż Zakopianki na odcinku kilkuset metrów (od Myślenic w kierunku Krakowa) GDDKiA postawiła betonowe bariery, które według opinii mieszkańców nie tylko ograniczają widoczność chcącym skręcić z Krzyszkowic w lewo (w kierunku Myślenic), ale stanowić mogą niebezpieczeństwo w razie wypadku.
O potrzebie przebudowy skrzyżowania na tzw. bezkolizyjne, było głośno w 2017 roku m.in. podczas spotkania mieszkańców Krzyszkowic z inżynierami z GDDKiA oraz lokalnymi władzami. Ze strony właściciela drogi krajowej padło zapewnienie, że zostanie opracowane rozwiązanie, które będzie spełniało wszelkie normy techniczne oraz budowlane.

Temat skrzyżowania poruszany był podczas kampanii, w trakcie wyborów samorządowych 2018. Niebezpieczeństwo związane z Zakopianką pojawiało się w spotach kandydatów, a kończący kadencję burmistrz Maciej Ostrowski wraz ze starostą Józefem Tomalem podczas konferencji prasowej podpisali porozumienie w sprawie prac związanych z budową w Krzyszkowicach bezkolizyjnego przejazdu. Jak przekonywali; to wynik braku zaangażowania w tej sprawie ze strony GDDKiA.

Powiązane tematy

Czytaj także

Komentarze

  • 30.06.2019 - 21:29
    Najistotniejszym problemem dla Krzyszkowiczan jest brak miejsca do parkowania samochodów w rejonie zakopianki. Z licznych przysiółków Krzyszkowic mieszkańcy dojeżdżają do zakopianki własnymi samochodami by przesiąść się do busów i dojechać do Krakowa lub Myślenic. Komfort jazdy w tych zatłoczonych „trumienkach” jest dramatyczny ale za 5 zł własnym autem do centrum Krakowa nie dojedziesz. Władze powiatowe i miejsko- gminne powinny wszystko robić aby ulepszyć transport zbiorowy z Myślenic a tym samym z Krzyszkowic- do Krakowa i odwrotnie a nie mamić o tunelach czy kładkach , które koniecznej sprawy zbiorowego transportu w żaden sposób nie rozwiążą. No i co z tego, że ułatwi się nielicznym bogaczom Krzyszkowic posiadającym szybkie i nowe auta wjazd na Zakopiankę, gdy nie będzie rozwiązany problem parkowania samochodów w tym rejonie i aby przesiąść się do busa trzeba będzie pieszo przejść ponad kilometr . Ostatnio zmuszony byłem zawrócić od zakopianki i udało mi się zaparkować samochód dopiero obok Lewiatana . Władze powinny zdawać sobie z tego sprawę, że 80 procent prywatnych samochodów ludności wiejskiej nie nadaje się do ruchu po Zakopiance , to są stare auta , którymi strach jest się poruszać po takiej ruchliwej drodze. To jest droga dla warszawiaków, krakusów a nie dla krzyszkowiczan, którzy w znacznej większości woleliby aby połączyć szerszymi drogami Krzyszkowice z Myślenicami przez Polankę a nie przez zakopiankę. Za pieniądze przeznaczone na tunel czy kładkę można byłoby poszerzyć drogi gminne bo są to drogi o szerokości 3 metrów bez poboczy. Proponuję więc w następnym dziesięcioleciu nie zawracać głowy tunelem czy kładką ( i tak 97 procent wyborców Krzyszkowic zagłosuje na PiS) lecz rozwiązywać sprawę transportu zbiorowego .A dodam jeszcze , że około tydzień temu jechałem zatłoczonym busem z Krakowa . Kierowca zabrał na stojąco dodatkowo 10 osób a 2 minuty za nim jechał pusty bus . Pytam wsiadających dlaczego chcą się tłoczyć , skoro za 2 minuty jedzie pusty bus .A pasażer do mnie z buzią „ panie a skąd ja mam wiedzieć ,że jedzie za 2 minuty drugi bus , jak nie ma nigdzie rozkładów jazdy” Inny stwierdził ,że tak jak aktualne władze znęcają się nad korzystającymi z transportu zbiorowego to nawet PZPR nie znęcała się nad wrogami politycznymi.
    15 20 Cytuj Zgłoś
  • 01.07.2019 - 10:07
    Obserwatorze 3, poruszyłeś bardzo ważny temat. Proponuję jednak, abyś nie znęcał się nad samorządami. Czyżbyś nie wiedział, że najbardziej znacząca osoba w państwie oświadczyła, że będą przywrócone PKS-y? Wkrótce pojedziesz zakopianką pięknym autobusem – zapewne elektrycznym, bo przecież mamy być także elektromobilni. Twoje „trumienki” znajdą miejsce w tak chętnie w Polsce tworzonych muzeach, muzeum busów. Jednak nadal pozostanie problem parkowania rzęchów w pobliżu zakopianki. Jeżeli wierzysz, że samorząd zajmie się tym tematem, to jesteś naiwny. Pod nowy parking potrzebne są grunty, a to kosztuje. Poza tym są też i tacy ich właściciele, którzy nie chcą ich sprzedać na zasadzie „Nie, bo nie”. Cóż, aby dojechać do zakopianki będziesz wkrótce codziennie musiał zaparkować swojego rzęcha na obszernym, bezpiecznym parkingu supermarketu. Poskutkuje to samymi korzyściami dla Ciebie jak i środowiska; po pierwsze, możesz spokojnie pracować, wiedząc, że nikt Ci Twojego skarbu nie rąbnie, bo parking jest monitorowany, po drugie zmniejszysz emisję spalin do atmosfery, czyli włożysz wkład w zmniejszenie efektu cieplarnianego, po trzecie zaoszczędzisz na paliwie i na eksploatacji rzęcha, po czwarte ograniczysz ryzyko zatrzymania Ci dowodu rejestracyjnego, gdyż Policja czai się najczęściej przy wjeździe na zakopiankę, po piąte przejdziesz się stamtąd do zakopianki w miarę bezpiecznym chodnikiem a, nie zapominaj „Ruch, to zdrowie”. Będziesz miał tylko jeden problem; musisz do wsi wrócić przed 21.00, przed zamknięciem supermarketu. Chłopie, nie podchodź tak pesymistycznie do swojej sytuacji. Przecież dobrobyt w kraju jest tak galopujący, że wkrótce będziesz jeździł wypasionym suwem. Wtedy zmienisz zdanie o konieczności budowy tunelu, bo sam będziesz wjeżdżał na zakopiankę. Życzę Ci zmiany kierunku jazdy na Myślenice, jest znacznie zabawniej. A jeżeli brakuje Ci kasy, to zostaje Ci 500 +. Zamiast biadolić zabierz się do roboty. Życzę Ci zdrowych, ślicznych trojaczków. Morawiecki obliczył, że z tego plusa każde dziecko do osiemnastki dostanie w sumie 100 tys. zł. Pozdrawiam Cię chłodno, nie napiszę cieplutko, bo nie chcę Cię dobijać na tych upałach.
    Edytuj Usuń
    19 4 Cytuj Zgłoś
  • 01.07.2019 - 16:14
    obserwator 3 napisał/a:
    Władze powinny zdawać sobie z tego sprawę, że 80 procent prywatnych samochodów ludności wiejskiej nie nadaje się do ruchu po Zakopiance , to są stare auta , którymi strach jest się poruszać po takiej ruchliwej drodze.
    Jeśli samochód nie nadaję się do ruchu po Zakopiance, to nie nadaje się również do ruchu na każdej innej drodze... Skoro strach poruszać się po Zakopiance, to mam pytanie jak takim samochodem poruszać się po terenie zabudowanym, po wsi, gdzie w każdej chwili na jezdnie może wybiec dziecko?

    Inna kwestia która mnie ciekawi to skąd to 80%? Czy tak po prostu jakaś liczba wzięta z głowy, żeby ładnie wyglądało?

    Podsumowując jeśli uważasz, że na drogach jest tyle takich samochodów, to powinny one trafić na złom, a stacje diagnostyczne które podbiły przegląd, powinny zostać skontrolowane. No chyba że.... tak na prawdę są to normalne, sprawne samochody, a Twój argument został wyciągnięty z ......
    8 1 Cytuj Zgłoś
  • 01.07.2019 - 19:33
    Panie Stefano wydaje się , że jest Pan wielkim teoretykiem skoro Pan twierdzi ,że gdy samochód uzyska wpis o dopuszczeniu do ruchu to można nim wyruszyć nawet na koniec świata. Ja tak nie uważam, gdyż w moim 4 letnim samochodzie pewnej marki po 5 dniach od wyjazdu ze stacji diagnostycznej siadły mi hamulce , na szczęście na drodze gminnej , na której nie przekraczam prędkości 30 km na godzinę. Dlatego twierdzę, że mam rację żeby starych samochodów i nowych o marnych markach nie wpuszczano na zakopiankę. Niestety wjazd na zakopiankę powinien być zabroniony i ja nie wjeżdżam . Jeżdżę do Myślenic przez Zawadę, choć do zakopianki mam 2 km. Gdy pewnego razu wjechałem i poruszałem się z dozwoloną na danym odcinku prędkością 70 km na godzinę to myślałem ,że inni uczestnicy dróg mnie ogłuszą swoimi klaksonami albo zmiażdżą z boku lub z tyłu. Na wiejskich drogach gminnych jednokierunkowych sprawny inaczej stary samochód może w miarę poruszać się bezpiecznie o ile jego prędkość nie będzie większa niż 50 km na godzinę. Wówczas jest w stanie zjechać z jezdni by jadący z przeciwka nie musiał się z nim zderzyć czołowo. A wspomniany przeze mnie procent samochodów starych wynoszący na wsi około 80 procent może być nawet lekko zaniżony. Na wsi panuje ukrywana bieda, ostatnio GUS podał ,że pomimo 500 plus wzrosło skrajne ubóstwo. Gdyby nie ta bieda to nie głosowałoby na PiS aż tylu mieszkańców wsi. Nie na PSL , nie na PO , nie na Kukiz 15 ale właśnie na PiS w podziękowaniu za 500 plus , dodatek dla emerytów i waloryzację emerytur rolniczych o 70 zł brutto głosowała nie bogata ale biedna większość mieszkańców wsi. Wydaje się , że Pan tego nie rozumie . No ale jak pan myślisz ,że skoro samochód uzyskał dopuszczenie do ruchu przez stację diagnostyczną to można nim jeździć drogami typu zakopianka ,to nie ma się czemu dziwić. Każdy człowiek powinien mieć równe prawa ale samochód to już nie.
    1 11 Cytuj Zgłoś
  • 01.07.2019 - 21:50
    Przecieram oczy ze zdumienia... jedyne co mnie pociesza, to nadzieja, że ta wypowiedź to żart..
    Czym jest ta zakopianka? żeby nie wpuszczać na nią samochodów "marnych marek" i wiekowych? Czy to czasem nie jest ZWYKŁA DROGA KRAJOWA?
    Codziennie poruszam się po zakopiance, poza nielicznymi przypadkami kiedy czasem ktoś straci cierpliwość i użyje klaksonu do kierowcy który nadużywa lewego pasa (tak nadużywa, tzn porusza się nim pomimo wolnego prawego, nie wyprzedzając żadnego pojazdu). Nie wiem więc co musiałeś robić na tej drodze, żeby spotkać się z taką odpowiedzią innych kierujących.
    Kolejny fakt to czy w Krzyszkowicach jest chociaż jedna droga jednokierunkowa? Coś mi się wydaję, że pasowałoby przypomnieć sobie kodeks drogowy, może jakiś kurs odświeżający w szkole jazdy?
    Na wsi panuje ukrywana bieda, kolejna ciekawostka, sam mieszkam na wsi, nie widzę tej biedy, zwłaszcza po tym, że widzę coraz więcej "nowszych" samochodów, a poczciwe maluchy, polonezy to już ze świecą szukać. Zresztą na tej wsi nie jest chyba tak źle skoro stać Cię na 4letni samochód.

    Na koniec jeszcze:
    "Wydaje się , że Pan tego nie rozumie . No ale jak pan myślisz ,że skoro samochód uzyskał dopuszczenie do ruchu przez stację diagnostyczną to można nim jeździć drogami typu zakopianka"

    Zapytam kolejny raz, co to znaczy drogami typu zakopianka? Rozumiem, że powinna być selekcja samochodów które mogą poruszać się po drogach gminnych, powiatowych, a które po krajowych?
    Jak więc wg Ciebie ta selekcja powinna wyglądać? Które marki samochodów mogą wjeżdżać na drogi krajowe a które nie? Jaki powinien być limit wiekowy?
    8 Cytuj Zgłoś
  • 01.07.2019 - 22:47
    Trzeba ciągnąć temat przy następnych wyborach. A ja obiecuja, że jak zostana tym burmisiem to tunela zrobia w rok. A zabirom sie do robota juz dnia nastepnego po wyborak.
    2 2 Cytuj Zgłoś
  • 01.07.2019 - 23:33
    Przypomnę, że chyba coś około 450k zł zostało wywalone w błoto na projekt "kolejki" do Myślenic. :)
    2 3 Cytuj Zgłoś
  • 02.07.2019 - 1:49
    stefano napisał/a:
    Przecieram oczy ze zdumienia... jedyne co mnie pociesza, to nadzieja, że ta wypowiedź to żart..
    Czym jest ta zakopianka? żeby nie wpuszczać na nią samochodów "marnych marek" i wiekowych? Czy to czasem nie jest ZWYKŁA DROGA KRAJOWA?
    Codziennie poruszam się po zakopiance, poza nielicznymi przypadkami kiedy czasem ktoś straci cierpliwość i użyje klaksonu do kierowcy który nadużywa lewego pasa (tak nadużywa, tzn porusza się nim pomimo wolnego prawego, nie wyprzedzając żadnego pojazdu). Nie wiem więc co musiałeś robić na tej drodze, żeby spotkać się z taką odpowiedzią innych kierujących.
    Kolejny fakt to czy w Krzyszkowicach jest chociaż jedna droga jednokierunkowa? Coś mi się wydaję, że pasowałoby przypomnieć sobie kodeks drogowy, może jakiś kurs odświeżający w szkole jazdy?
    Na wsi panuje ukrywana bieda, kolejna ciekawostka, sam mieszkam na wsi, nie widzę tej biedy, zwłaszcza po tym, że widzę coraz więcej "nowszych" samochodów, a poczciwe maluchy, polonezy to już ze świecą szukać. Zresztą na tej wsi nie jest chyba tak źle skoro stać Cię na 4letni samochód.

    Na koniec jeszcze:
    "Wydaje się , że Pan tego nie rozumie . No ale jak pan myślisz ,że skoro samochód uzyskał dopuszczenie do ruchu przez stację diagnostyczną to można nim jeździć drogami typu zakopianka"

    Zapytam kolejny raz, co to znaczy drogami typu zakopianka? Rozumiem, że powinna być selekcja samochodów które mogą poruszać się po drogach gminnych, powiatowych, a które po krajowych?
    Jak więc wg Ciebie ta selekcja powinna wyglądać? Które marki samochodów mogą wjeżdżać na drogi krajowe a które nie? Jaki powinien być limit wiekowy?
    Spoko,spoko.To ino naszo droga Lula ,idąc z dziśiejszom modą na dżender,poczuwo się czasem chłopem ,no I wypisuje takie farmazony.
    4 3 Cytuj Zgłoś
  • 02.07.2019 - 7:12
    prywatnie napisał/a:
    Trzeba ciągnąć temat przy następnych wyborach. A ja obiecuja, że jak zostana tym burmisiem to tunela zrobia w rok. A zabirom sie do robota juz dnia nastepnego po wyborak.
    chyba ktoś zapomniał zmienić login
    2 1 Cytuj Zgłoś
  • 03.07.2019 - 22:53
    Niestety, problem tunelu, bardzo ważny dla Krzyszkowiczan powoli schodzi na dalszy plan. Wszystkich. Z decydentów uchodzi powietrze .
    Ma kłopot Pan Starosta, bo trochę obiecał, ma kłopot Pan Burmistrz, bo też obiecał się dołożyć… (Chodzi o wstępny etap).
    Pan Burmistrz może zawsze powiedzieć, że po audycie zastał pustą kasę, bo Ostrowski nie dość, że gminę puścił z torbami, to jeszcze swoim przyznał niebotyczne nagrody. Taka jest na mieście narracja.

    Co jest prawdą? Ja nie wiem. Czy mają kłopot krzyszkowiccy Radni ? Mam wrażenie, że czują się świetnie.
    A ja, mieszkanka tej gminy ubolewam nad tym, że chce się zajechać samorządy. Upolitycznia się wszystko. Nawet dziury w drogach. Upolitycznienie samorządów dla mnie jest równoznaczne z ich zamordowaniem. Wiem, że każdy, także burmistrz ,ma prawo do swoich poglądów politycznych, ale tak jawne ich demonstrowanie przypomina mi działanie znanych mi z historii pierwszych sekretarzy, albo nawet i komisarzy ludowych.
    Nie wstyd Panu obecny Panie Burmistrzu ? Przecież w kampanii wieszał Pan/Państwo PIS psy na lokalnym układzie… W czym jesteście Panie Burmistrzu lepsi ? Sądzę, że w tempie obsadzania stanowisk swoimi.
    Dlaczego o tym piszę ? Bo przed wyborami widziałam i słuchałam Waszych umizgów do nas wszystkich.
    A mnie nie interesuje , jakie, kto ma poglądy polityczne. Mnie interesuje między innymi bezpieczne wejście i wjazd na zakopiankę. Jest koncepcja tunelu. Najtańsza. Nie będę tracić czasu na uzasadnianie, że kładki były kiepskim pomysłem. Bardzo drogim i nawet połowicznie nie rozwiązującym problemu.
    Nieładnie jest igrać z emocjami wyborców..W końcu mogą poczuć się, jak wykorzystana i porzucona kochanka. Tak samo instrumentalnie potraktowani.
    Mam do tego podstawy. GDDKiA ma nas w głębokim poważaniu. Potrzeby lokalnej społeczności ? Tak, jak najbardziej. Czego te kmiotki chcą? Przecież zrobiliśmy im beton ochronny. Dlatego, niech Krzyszkowice pożegnają się z marzeniami o tunelu.
    Kto miał na tym zbić kapitał polityczny, to go zbił. Budowa tunelu wymaga dużych pieniędzy. Centralnych.
    Lokalni włodarze powinni o nie walczyć. Tylko po co ? Co, odwołacie ich ? Za rok zaczniemy zastanawiać się jak przeżyć przy galopujących cenach i braku wody. A tunel ? Wtedy wyda się ekstrawagancją.
    4 2 Cytuj Zgłoś
  • 06.07.2019 - 14:52
    Panie Stefano i inni forumowicze to nie żaden żart tylko logiczne myślenie , z którym znaczny procent społeczeństwa żyje na bakier. Na szczęście władze generalnej dyrekcji myślą podobnie jak ja a nie Pan i Panu podobni , którym się wydaje ,że zapchają każdą drogę krajową swoimi samochodami gdyż chcą dojechać taką drogą do powiatu a w niedzielę na Mszę św. do pobliskiego Kościoła. Tymczasem każda droga ma inny cel , inny autostrada , inny krajowa , inny wojewódzka , powiatowa , gmina czy dojazdowa do pól. Takie właśnie myślenie ,które wynikało na pewno z braku pieniędzy i chorego cwaniactwa miejscowych władz i ich wyborców spowodowało ,że mamy to co mamy , a więc praktycznie jedną dobrą drogę, którą wybudowało Państwo a nie miejscowe społeczeństwo. I zapewniam Pana ,że ani PZPR ani władze pookrągłostołowe nie budowały i remontowały zakopianki z myślą o mieszkańcach Krzyszkowic , bo drogami tego typu nie dojeżdża się do powiatu albo do pobliskiego kościoła. Znam badania, ile samochodów wjeżdża z drogi powiatowej w Krzyszkowicach na zakopiankę i jest to po prostu horror , z którym trzeba walczyć ale nie za pomocą budowy tunelu czy kładek dla pieszych lecz poprzez rozbudowę dróg lokalnych pomiędzy Krakowem a Myślenicami. Gdyby takie drogi były nie musiałbym wysiadać z busa przy zakopiance i próbował przez nią przejść na drugą stronę lecz bus miałby przystanek trochę dalej od zakopianki . Zastanów się Pan i wyobraż sobie sytuację za 10 lat kiedy mieszkańcy wsi na tyle się wzbogacą, że każdy członek rodziny będzie miał wypasione auto i każdy będzie zmuszony do użytkowania tej jedynej drogi krajowej w tym rejonie. Wówczas będzie tak jak w Krakowie w godzinach szczytu . I z rozrzewnieniem wspominać będziemy dawne czasy kiedy do Krakowa busem dojechaliśmy w pół godziny a nie w ciągu 2 godzin. Już teraz dojazd do Krakowa pomimo lepszych samochodów trwa dłużej niż za panującego miłościwie tow. Gierka. Dlatego wara nam od krajowej zakopianki , budujmy swoje mniej ciasne drogi lokalne. Mądre państwo nie powinno zagracać dróg krajowych tunelami , kładkami dla miejscowej ludności lecz pomóc rozbudowywać drogi alternatywne . Twierdzę , że takim jak ja a jest nas około 80 procent ani tunel ani kładka życia w żaden sposób nie ułatwi. Dlatego najsprawiedliwiej byłoby aby ci którzy optują za tunelem złożyli się finansowo i sobie po prostu tunel wybudowali. Gmina ani powiat nie powinny dołożyć ani grosza do tej fantasmagorii z tunelem czy kładką. Jak chce sobie generalna dyrekcja budować to niech buduje ale za własne pieniądze. Jednak zamiast takich inwestycji , które żadnych problemów 80 procent społeczności wiejskiej nie rozwiążą radziłbym władzom PiS nie rozdawać pieniędzy na głupoty lecz przeznaczyć je na budowę obwodnic wielu miast , przez których rynki w dalszym ciągu odbywa się cały ruch pojazdów. A czy wiecie Państwo ile miast powiatowych w Polsce nie ma gazu ziemnego i nie ma funduszy na jego doprowadzenie ? A czy wiedzą państwo ,że po północnej stronie Krakowa nie ma nowych linii wodociągowych i są wyłączenia wody. A jadąc dalej w kierunku Kielc ludzie nie wiedzą co to jest kanalizacja .Myślmy o Polsce nie z perspektywy naszego zaścianka i nie wyrzucajmy w błoto ciężko zapracowanych przez społeczeństwo pieniędzy. Budujmy drogi alternatywne a nie ładujmy w ten worek bez dna jakim jest zakopianka. Dyrekcja generalna powinna mieć też to na uwadze ,że po ewentualnym wybudowaniu tunelu w Krzyszkowicach mieszkańcy Bęczarki też upomną się o tunel lub kładkę i może nawet blokować będą zakopiankę. Słyszałem ,że gmina chce zasponsorować Dyrekcję kwota 500 tysięcy złotych . A nie lepiej wybudować za te grosze kawałek drogi łączący Krzyszkowice z Polanką. Dojechałby sobie bezpiecznie i spokojnie swoim autem do miasta Myślenice , a nawet do kościoła w Polance (bo w krzyszkowickim kościółku ciasno i duszno ) . A tak prawdę mówiąc zamiast marnować te 500 tys zł na tunel i jeszcze być dumnym z tego ,że mądry powiat w ten biznes nie chce wejść , lepiej byłoby te pieniądze przeznaczyć na bardziej rozumne cele.
    1 3 Cytuj Zgłoś
  • 11.07.2019 - 18:59
    Chapeu bas Obserwator. Mądrze prawisz. Jestem mieszkańcem Krzyszkowic i cieszy mnie fakt ze ktoś napisał tak mądre słowa. Chapeu bas...
    Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach