Motocykliści - zmora ulic
Coraz częściej dochodzi do wypadków drogowych z udziałem motocyklistów i motorowerzystów. Tylko w ostatnich dniach zginęła jedna osoba i dwie zostały ranne. Policja po raz kolejny apeluje o stosowanie się do przepisów i unikaniu alkoholu przed i w trakcie jazdy

- Mimo wielu apeli, wciąż na drogach mamy do czynienia z nieodpowiedzialnym zachowaniem szczególnie motocyklistów, którzy lekceważą przepisy i ignorują ostrzeżenia. Po raz kolejny przypominamy o obowiązku stosowanie się do przepisów, a przede wszystkim do zachowania trzeźwości przy prowadzeniu pojazdów – apeluje Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
W ostatnich tygodniach liczba wypadków z udziałem motocyklistów i motorowerzystów wzrasta i nie chodzi tutaj tylko o Myślenice, ale także o sąsiednie miejscowości. Wczoraj w Krzywaczce (gmina Sułkowice) zginął 22 letni motocyklista, mieszkaniec Woli Radziszowskiej, a 24 letni pasażer został przewieziony do myślenickiego szpitala. Ma zwichnięty staw biodrowy, obrażeniami głowy i liczne potłuczenia. Miał 1,93 promila alkoholu w organizmie. Jako przyczynę wypadku policja podaje nadmierną prędkość.
Kilka dni wcześniej, w niedzielę 17 maja przed godz. 23 w Polance doszło do wypadku z udziałem pijanego kierowcy crossa. Zarówno on, jak i jego kolega jadący obok byli pijani. Ranny motocyklista posiadał 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów wszystkich kategorii i już wcześniej był notowany za jazdę pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało u młodszego (20 lat) z nich 2,14 oraz 2,23 promila alkoholu w organizmie u 25 latka.
Policjanci spodziewają się w najbliższych tygodniach wzrostu ilości użytkowników jednośladów na drogach. Sprzyja temu pogoda oraz okres komunijny, a coraz częściej skutery i quady wręczane są jako prezenty.
- Apelujemy o wzmożenie rodzicielskiego nadzoru nad młodymi ludźmi uczącymi się jeździć, a także tymi, którzy świeżo zdobyli uprawnienia do korzystania z roweru lub motoroweru. Policjanci będą konsekwentnie i zdecydowanie reagować na osoby naruszające przepisy kodeksu drogowego, w tym szczególnie te narażające bezpieczeństwo innych uczestników ruchu – zapowiada Szymon Sala.