Czy gminy powinny zapłacić nauczycielom za czas strajku? Temat dzieli radnych [WIDEO]

Radni klubu Macieja Ostrowskiego wspólnie z KWW Bez Układów złożyli wniosek do burmistrza Jarosława Szlachetki o udzielenie „wszelkiej możliwej i dopuszczalnej pomocy” uczestnikom strajku.

Radni PiS nie wzięli udziału w głosowaniu tłumacząc, że wniosek jest niezgodny z prawem, a ten podobnie jak protest nauczycieli wywołał gorącą dyskusję wśród samorządowców

Strajk nauczycieli i pracowników oświaty w całej Polsce rozpoczął się 8 kwietnia. Tylko w gminie Myślenice wzięło w nim udział 30 placówek. W tym czasie nie odbywały się zajęcia, a protest zbiegł się z egzaminami gimnazjalnymi i ośmioklasistów, które ostatecznie udało się przeprowadzić. Po tym jak strajkujący nie doszli do porozumienia z rządem, w sobotę 27 kwietnia ZNP zawiesił protest, zapowiadając jego wznowienie we wrześniu.

W między czasie samorządy w całym kraju musiały zmierzyć się z dylematem dotyczącym wypłaty wynagrodzenia strajkującym za okres protestu, który trwał 19 dni.

W czasie jego trwania burmistrz Jarosław Szlachetka wysłał zapytanie w tej sprawie do Regionalnej Izby Obrachunkowej (RIO), która wydała opinię mówiącą m.in. o tym, że „nie jest dopuszczalna wypłata wynagrodzenia na czas strajku tym pracownikom, którzy uczestniczyli w akcji strajkowej" powołując się na art. 23. ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.

 

Radni wnioskują o pomoc

Podczas IX sesji Rady Miejskiej w Myślenicach radni klubu Macieja Ostrowskiego wspólnie z KWW Bez Układów złożyli wniosek o udzielenie „wszelkiej możliwej i dopuszczalnej pomocy” uczestnikom strajku. Jego treść odczytał Jerzy Cachel (KW MO):

"W imieniu klubu Macieja Ostrowskiego i radnych Bez Układów zwracamy się z wnioskiem do Pana burmistrza o udzielenie wszelkiej możliwej i dopuszczalnej prawnie pomocy nauczycielom i innym pracownikom oświaty biorącym udział w akcji strajkowej".

W odpowiedzi burmistrz Jarosław Szlachetka odczytał opinię prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie Mirosława Legutko, która brzmi następująco:

"(…) udział pracownika w strajku zorganizowanym zgodnie z przepisami ustawy nie stanowi naruszenia obowiązków pracowniczych, a w okresie strajku zorganizowanego zgodnie z przepisami pracownik zachowuje prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnień ze stosunkiem pracy z wyjątkiem prawa do wynagrodzenia. Zacytowany przepis jednocześnie przesądza, że nie jest dopuszczalna wypłata wynagrodzenia za czas strajku tym pracownikom, którzy uczestniczyli w akcji strajkowej.

(...) Tym samym działania polegające na wypłacie za czas strajku pracownikom uczestniczącym w strajku, bądź też zmierzające do obejścia przepisu, należy uznać za działania niezgodne z prawem. Zaznaczenia wymaga, że podmiot wydatkujący środki publiczne jest zobowiązany do ścisłego przestrzegania przepisów dotyczących dokonania poszczególnych rodzajów wydatków. Naruszenie przepisów stanowi czyn będący naruszeniem dyscypliny finansów publicznych i wiąże się z ponoszeniem odpowiedzialności z tego tytułu”. 

Po odczytaniu opinii RIO, burmistrz wygłosił własną opinię na temat strajku w oświacie, odnosząc się tym samym do wniosku radnych KW Macieja Ostrowskiego i Bez Układów.  

Burmistrz Jarosław Szlachetka: Jeżeli stanowisko RIO jest dla Państwa niewystarczające, proszę o wyjaśnienie w jaki sposób my jako gmina mamy zaopiekować się nauczycielami, którzy strajkowali.

(…) Nie odmawiam nikomu prawa do strajku. To do czego doszło nigdy nie powinno zdarzyć się w naszych szkołach. Mam do tych nauczycieli duży zarzut i jest mi przykro, że zostawili młodzież w sytuacji, kiedy potrzebowali wsparcia i opieki. W wielu przypadkach nauczyciele odwrócili się plecami.

(...) Będę trzymać się opinii jaką otrzymałem z RIO. Zgodnie z deklaracją, którą złożyłem przewodniczącej Związku Nauczycielstwa Polskiego; środki, które są w budżetach szkolnych na wynagrodzenia, w tych budżetach pozostaną do dyspozycji.

W odpowiedzi Tomasz Wójtowicz wyjaśniał jaka intencja przyświeca radnym składającym wniosek. 

Tomasz Wójtowicz (KW MO): Nie narzucamy panu tego co ma pan robić. Nie chcemy zawężać działań pana burmistrza. Daleko nam do tego. W tym wniosku prosimy tylko o to, aby kiedy pojawi się taka możliwość prawna - wziąć pod uwagę dobro nauczycieli i pracowników oświaty. Z tego co wiemy, samorządy pracują nad tym, aby w tej sprawie zabrać głos i zareagować.

 

Czy nauczyciele powinni otrzymać wynagrodzenie za czas strajku?

 

Następnie głos zabrał radny Mirosław Fita, który w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że reprezentujący go radni nie wezmą udziału w głosowaniu, ponieważ jest to "niezgodne z prawem".

Mirosław Fita (PiS): Klub Prawa i Sprawiedliwości nie przystąpi do głosowania takiego wniosku, bo jak wcześniej słyszeliśmy jest to niezgodne z prawem.

 

Do tej opinii odniósł się przewodniczący Jan Podmokły zwracając uwagę, że wniosek nie nakazuje wypłaty, a "udzielenie wszelkiej możliwej i dopuszczalnej prawnie pomocy".

Przewodniczący RM Jan Podmokły (KW MO): Nie widzę sprzeczności tego wniosku z przepisami. Klub PiS może zrobić co zechce. Gdyby wniosek nakazywał wypłatę, można byłoby tak mówić, ale nie ma takiej formy.

 

12 radnych nie głosuje, 9 jest za 

Ostatecznie wniosek został przyjęty 9 głosami „za”, przy 12 wstrzymujących się. W głosowaniu zgodnie z zapowiedzą nie wzięli udziału radni PiS oraz Bogusław Podmokły (KW MO) wraz z Kamilem Ostrowskim (KW MO), którzy zwracali uwagę, ze ten dotyczy ich interesu prawnego.

Powiązane tematy

Czytaj także

Komentarze

  • mirek@ 06.05.2019 - 9:18
    Powinniście zeobic ranking bekowych wypowiedzi radnych, mam już faworyta który by go zdominował ;)
    14 9 Cytuj Zgłoś
  • mysleniczaninzdziada 06.05.2019 - 9:26
    Jak to jest możliwe panowie radni, ze jeden czyta wniosek który brzmi „o udzielenie wszelkiej możliwej prawnie” pomocy, burmistrz mowi ze rio mowi ze wypłaty niezgodne, a radni PiS rozumieją ze wniosek jest niezgodny z prawem i to w 9 jednocześnie mimo ze wyraźnie mówi żeby działać zgodnie z prawem... o święta panienko! Kogo żeśmy nawybierali jak tacy ludzie mogą decydować ?
    36 18 Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2019 - 9:48
    Z jakiej racji akurat ta grupa zawodowa ma dostać pomoc ? Rozpoczynam strajk więc rozumiem i zgadzam się na przepisy dotyczące strajku.
    Może zorganizują strajk przeciw przepisom dot. strajku ? Strajkcepcja ?
    87 10 Cytuj Zgłoś
  • mknp@o2.pl 06.05.2019 - 11:58
    jeto napisał/a:
    Z jakiej racji akurat ta grupa zawodowa ma dostać pomoc ?
    Ten strajk ma tylko jeden cel, wybory do PE. Nie chodzi o tą pomoc, ani o przywileje dla nauczycieli, chodzi tylko o to, żeby pokazać, PIS w złym świetle, a PO w dobrym.

    Stracili na tym uczniowie i nauczyciele.
    Strajk z całą pewnością przełożył się na wyniki z egzaminów,
    nauczyciele stali się znienawidzoną i zostali uznani strasznie roszczeniową grupą zawodową,
    PIS wyszedł chyba na 0, ewentualnie delikatnie na plus, bo - zacytuję wpis na pewnym portalu: "nie dali się szantażować",
    PO jest na 0, bo to nie oni są winni strajków.
    60 18 Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2019 - 12:48
    Mogę prosić o wyjaśnienie, co kryje się pod postacią stwierdzenia "wszelkiej możliwej i dopuszczalnie prawnie pomocy"?? tak z Politycznego na nasze . (wnioskuję tylko, że nie chodzi o nazwanie wypłaty nagrodą, odszkodowaniem itp.)
    35 5 Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2019 - 13:57
    Nauczyciele obradują czy dać nauczycielom "wynagrodzenie za strajk". Żałosne.
    68 14 Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2019 - 14:21
    To nauczyciele powinni zapłacić odszkodowanie rodzicom dzieci za poniesione szkody moralne oraz za koszty związane z zapewnieniem opieki na czas pobytu w pracy .
    90 28 Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2019 - 14:31
    Nic nie zostanie wyplacone, bo zaraz wpadnie RIO na kontrole :)
    Za brak stosunku pracy nie ma wynagrodzenia i tyle w temacie.
    71 9 Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2019 - 17:16
    Decydując się na strajk nauczyciele chyba liczyli się z konsekwencjami?

    Wniosek radnych KW Macieja Ostrowskiego i Bez Układów miał na celu "dowalenie"Burmistrzowi.
    Słowa Burmistrza:
    Mam do tych nauczycieli duży zarzut i jest mi przykro, że zostawili młodzież w sytuacji, kiedy potrzebowali wsparcia i opieki. W wielu przypadkach nauczyciele odwrócili się plecami.
    są głosem partii i obrażają nauczycieli.

    Wypowiedź radnego Fity
    Klub Prawa i Sprawiedliwości nie przystąpi do głosowania takiego wniosku, bo jak wcześniej słyszeliśmy jest to niezgodne z prawem.
    świadczy o żenującym poziomie umysłowym radnych PiS, którzy zgodzili się z Jego wypowiedzią.

    Ale najbardziej interesuje mnie wypowiedź:
    mknp napisał/a:

    Strajk z całą pewnością przełożył się na wyniki z egzaminów,
    mógłbyś objaśnić co miałeś na myśli pisząc te słowa?
    26 28 Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2019 - 18:06
    jeto napisał/a:
    Z jakiej racji akurat ta grupa zawodowa ma dostać pomoc ? Rozpoczynam strajk więc rozumiem i zgadzam się na przepisy dotyczące strajku.
    Może zorganizują strajk przeciw przepisom dot. strajku ? Strajkcepcja ?
    Z takiej racji, że w 2018 państwo na na edukację dało 70 mld a samorządy dopłaciły 47 mld a wiec ponad 50% w skali kraju. Zatem samorząd ma pełne prawo do współdecydowania i wypłaty w zakresie w jakiej dotuje szkołę w danym regionie. Wiadomo, że PiS tępi inteligencję i tam gdzie rządzi partia nie będzie zgody na wypłatę. Będzie blokowana jak nie hejtem, to wciskaniem kitu mieszkańcom.
    21 53 Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2019 - 18:11
    mieszkanka123 napisał/a:
    Z takiej racji, że w 2018 państwo na na edukację dało 70 mld a samorządy dopłaciły 47 mld a wiec ponad 50% w skali kraju. Zatem samorząd ma pełne prawo do współdecydowania i wypłaty w zakresie w jakiej dotuje szkołę w danym regionie. Wiadomo, że PiS tępi inteligencję i tam gdzie rządzi partia nie będzie zgody na wypłatę. Będzie blokowana jak nie hejtem, to wciskaniem kitu mieszkańcom.
    Przeczytaj ustawę, zrozum prawo które obowiązuje, a dopiero potem komentuj. Polecam też przestudiować skąd samorządy mają pieniądze.
    43 10 Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2019 - 19:49
    Burmistrz Szlachetka nie zdał egzaminu. Woli powtarzać partyjne slogany PIS zamiast stanąć po stronie nauczycieli. Ciekawe czy jest jeszcze jakiś nauczyciel który zagłosuje za radnymi z PIS po takim ich żenującym zachowaniu?
    19 65 Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2019 - 19:53
    mknp napisał/a:
    Ten strajk ma tylko jeden cel, wybory do PE. Nie chodzi o tą pomoc, ani o przywileje dla nauczycieli, chodzi tylko o to, żeby pokazać, PIS w złym świetle, a PO w dobrym.

    Stracili na tym uczniowie i nauczyciele.
    Strajk z całą pewnością przełożył się na wyniki z egzaminów,
    nauczyciele stali się znienawidzoną i zostali uznani strasznie roszczeniową grupą zawodową,
    PIS wyszedł chyba na 0, ewentualnie delikatnie na plus, bo - zacytuję wpis na pewnym portalu: "nie dali się szantażować",
    PO jest na 0, bo to nie oni są winni strajków.
    Skąd takie wnioski? Robisz za PR dla PiSu?
    Wygląda jednak na to, że większość Polaków popiera strajk nauczycieli.

    Skąd wytrzepałeś to że strajk ustawiony jest pod wybory na zlecenie PO? Tak samo wcześniej PiSaliście że strajk niepełnosprawnych jest robiony pod PO. Tego typu insyuacje robią się na dłuższą metę nie do przetrawienia. Jeśli ktoś domaga się podwyżki to walczy o swoje utrzymanie, a nie utrzymanie kogoś z PO. Nie komentuję więcej bo słów szkoda.
    11 45 Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2019 - 20:35
    Ciekawe, że żaden nauczyciel nie zaproponował wyjścia z "honorem" z tej sytuacji i po prostu odrobienia.
    Przypomnę, że strajk zakończył się jakimś tak tam sukcesem dla nich i dostali podwyżkę.
    I poza godzinami w szkole, jest jeszcze "kształcenie specjalne". Wbrew, temu co by się wydawało dosyć spora kwota w budżecie gminy.
    https://bip.malopolska.pl/umigmyslenice,m,300723,2018.html
    Nikt,nie pojechał, nie przerobił programu z dziećmi, a wynagrodzenie się oferuje za to.
    Trochę "nie fair" w stosunku do rodziców.

    No i na koniec.
    Pomysł z tymi wypłatami, jest po to aby dokopać burmistrzowi i nabić sobie jakiś punktów u Myśleniczan, czy faktycznie do radnych zgłosiła się jakaś grupa nauczycieli z prośbą o wypłatę za czas strajku.
    41 7 Cytuj Zgłoś
  • mknp@o2.pl 06.05.2019 - 21:42
    maktor nie napisałem że strajk jest na zlecenie PO, nie wiem kto go zlecał czy organizował. Widziałem natomiast kto go do czego wykorzystywał i w jaki sposób. Spróbuj spojrzeć na ten "strajk" obiektywnie, nie okiem POwca czy PISowca, a zobaczysz że to jedynie gra.

    Dlaczego miałbym robić PR dla PISu, skoro z większości moich wypowiedzi na miasto-info wynika, że jestem przeciwnikiem programu PO, więc dlaczego miałby popierać drugą partię z tym samym programem? Nie jestem za PISem, PO i PO-pochodnymi. Od pewnego czasu w ogóle zrezygnowałem z polityki i oceniam wszelkie tego typu wydarzenia obiektywnie, gdyż nikogo jawnie nie wspieram.

    Może większość ludzi z Twojego otoczenia popiera strajk nauczycieli, ale ja rozmawiam z różnymi ludźmi, wyborcami, sympatykami oraz politykami PIS, PO (i ich pochodnych), Konfederacji, oraz z ludźmi jawnie nie popierającymi żadnej partii i w znacznej większości słyszę opinie, że nauczyciele skrzywdzili uczniów jedynie w imię kasy.

    Jeśli ktoś domaga się podwyżki, to musi na nią zapracować, a później iść do szefa i ją wynegocjować. W imieniu swoim, a nie swoich kolegów. Komuna podobno się skończyła, zatem zachęcam do porzucenia komunistycznych zwyczajów i pozwolenia ludziom samym dbać o siebie.

    Strajk niepełnosprawnych to była oddzielna patologia, mam w bliskiej rodzinie osobę z dzieckiem ze znacznym stopniem niepełnosprawności i wiem, że prawie wszystko co mówili strajkujący było kłamstwem.

    Co do samych nauczycieli, popieram to co napisał wyżej Iron Maiden, więc nie będę tego powielał.
    21 7 Cytuj Zgłoś
  • 06.05.2019 - 23:32
    taki_gość napisał/a:
    Decydując się na strajk nauczyciele chyba liczyli się z konsekwencjami?
    żartujesz? mi to wcale na coś zorganizowanego nie wyglądało. Ich guru Broniarz jak się zorientował, że nic z tego nie wyjdzie (z resztą się nie zorientował tylko tak miało być, bo coś mi się nie wydaje aby o nauczycieli chodziło skoro negocjować nie potrafili albo nie chcieli) na prędce zaczął zbierać kasę na pomoc nauczycielom w imię rekompensat za brak wynagrodzenia (już o tym wtedy wiedział). Do Broniarza po pieniądze a nie z Maciejem po naszą kasę, ale .....
    .....może Maciej mia inną ideę a źle go zrozumieliśmy? Otóż może wnioskując o pomoc uczestnikom strajku chodziło mu o stronę naszych dzieci? "Taki ludzi Pan" :-))) w sumie mógłby sprecyzować a przy okazji co miał na myśli z tą dopuszczalną i możliwą pomocą? Chciałby mi wrócić za opiekę nad dzieckiem w czasie strajku? Nadrobić z nim zaległości?
    19 10 Cytuj Zgłoś
  • 07.05.2019 - 13:10
    W opinii dra hab. nauk prawnych UW Dawida Sześciło istnieje możliwość prawna, by strajkujący pedagodzy otrzymali brakujące kwoty wynagrodzeń. Wystarczy taką adnotację umieścić w porozumieniu zawartym między dyrektorem szkoły, a związkiem zawodowym, który organizował strajk. – Można zawrzeć takie porozumienie w trakcie lub na koniec sporu i uregulować w nim kwestię wypłaty wynagrodzenia – mówi dr Sześciło.

    I dodaje, że wszystko rozbija się o przepisy ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, które mówią jasno: na czas strajku pracownikom nie przysługuje prawo do wynagrodzenia.
    – Ten przepis mówiąc w uproszczeniu oznacza, że nauczyciele nie mogą żądać wypłaty wynagrodzenia od pracodawcy. Jednak zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego porozumienia zawierane w czasie sporu zbiorowego czy też na jego zakończenie mogą przewidywać w tej kwestii odmienne rozwiązania czyli w tym wypadku wypłatę wynagrodzeń – tłumaczy ekspert.
    W tej sprawie nie brakuje jednak głosów krytyki. Jak mówi dr Sześciło, ze strony regionalnych izb obrachunkowych i resortu finansów pojawiły się ostrzeżenia, że skorzystanie z prawa do wypłaty wynagrodzeń za okres strajku będzie traktowane jako nielegalne przez organy nadzoru samorządu.
    Dlatego samorządy zdecydowały się na bezpieczniejsze rozwiązanie rekompensowania strat, które ponieśli nauczyciele w czasie strajku. Na przykład poprzez podwyższenie dodatków motywacyjnych i nagród. – Wyobraźmy sobie, że w danej gminie mamy dwie szkoły. Jedna z nich strajkuje, druga nie. W szkole, która strajkuje nauczyciele otrzymali istotnie wyższe dodatki czy nagrody niż w szkole, która nie uczestniczyła w strajku. Nauczyciele z tej właśnie szkoły mieliby poczucie, że zostali nierówno potraktowani przez władze samorządowe. I to pokazuje, że szukanie drogi poprzez wypłatę dodatków nie do końca pasuje do specyfiki problemu – tłumaczy dr Sześciło.
    9 9 Cytuj Zgłoś
  • 07.05.2019 - 19:57
    Gmina nie była stroną sporu był nią rząd.
    I podpisanie z rządem umowy z rządem w ramach ugody, jedynie gwarantuje wypłatę.
    I jak byk wynika to z wypowiedzi dr. Sześciło.
    Jak by to było w umowie, który podpisał związek zawodowy w umowie o podwyżkach dal nauczycieli.
    To by dostali,a tak to "sory winetu".
    W budżecie gminy jest 39,5 MPLN na wypłaty dla nauczycieli (dotacja od rządu) czyli 760 k na tydzień.
    strajk trwał 3 tyg. wiec gmina musiała by wyskoczyć z własnych pieniędzy w wysokości 2,2 mln.
    Dla porównania, 3 bańki z hakiem to wszystkie inwestycje drogowe w całej gminie.
    A 6,5mln to był deficyt za 2018.

    Czekam na wasze propozycję komu zabrać.
    12 2 Cytuj Zgłoś
  • 07.05.2019 - 20:41
    Iron Maiden napisał/a:
    Gmina nie była stroną sporu był nią rząd.
    I podpisanie z rządem umowy z rządem w ramach ugody, jedynie gwarantuje wypłatę.
    I jak byk wynika to z wypowiedzi dr. Sześciło.
    Jak by to było w umowie, który podpisał związek zawodowy w umowie o podwyżkach dal nauczycieli.
    To by dostali,a tak to "sory winetu".
    W budżecie gminy jest 39,5 MPLN na wypłaty dla nauczycieli (dotacja od rządu) czyli 760 k na tydzień.
    strajk trwał 3 tyg. wiec gmina musiała by wyskoczyć z własnych pieniędzy w wysokości 2,2 mln.
    Dla porównania, 3 bańki z hakiem to wszystkie inwestycje drogowe w całej gminie.
    A 6,5mln to był deficyt za 2018.

    Czekam na wasze propozycję komu zabrać.
    Samorządowcom- To byłoby ciekawe rozwiązanie.
    7 7 Cytuj Zgłoś
  • 08.05.2019 - 20:36
    Strozaninek napisał/a:
    Przeczytaj ustawę, zrozum prawo które obowiązuje, a dopiero potem komentuj. Polecam też przestudiować skąd samorządy mają pieniądze.
    Według ustawy to żyjemy w raju edukacyjnym - pewnie dlatego minister wciąż jest taka zadowolona. Zdecydowana większość gmin i powiatów dokłada do subwencji państwa, i to z roku na rok coraz więcej. Już w 2016 było wiadomo, że największe wydatki gmin to były wynagrodzenia pracowników oświaty (stanowiły 72 proc. wydatków bieżących). Przepisy w tym ustawa mówią jak ma być a raporty mówią jak jest, dlatego polecam raport NIK w sprawie zadań oświatowych przez samorządy.
    15 Cytuj Zgłoś
  • 08.05.2019 - 20:45
    mieszkanka123 napisał/a:
    Według ustawy to żyjemy w raju edukacyjnym - pewnie dlatego minister wciąż jest taka zadowolona. Zdecydowana większość gmin i powiatów dokłada do subwencji państwa, i to z roku na rok coraz więcej. Już w 2016 było wiadomo, że największe wydatki gmin to były wynagrodzenia pracowników oświaty (stanowiły 72 proc. wydatków bieżących). Przepisy w tym ustawa mówią jak ma być a raporty mówią jak jest, dlatego polecam raport NIK w sprawie zadań oświatowych przez samorządy.
    Bełkot. Ustawa opisuje normy prawne w jakich ludzie muszą się poruszać. Jeśli nie przestrzegają tych norm - łamią prawo. Tyle w temacie.
    15 Cytuj Zgłoś
  • 08.05.2019 - 21:27
    Strozaninek napisał/a:
    Bełkot. Ustawa opisuje normy prawne w jakich ludzie muszą się poruszać. Jeśli nie przestrzegają tych norm - łamią prawo. Tyle w temacie.
    Przeczytaj wypowiedź Seneki powyżej a będziesz wiedział ze wypłaty przez samorząd są możliwe. To że ustawa nie pozwala wziąć wynagrodzenia za czas strajku nie oznacza, że samorząd nie może ich wypłacić. W Polsce jak zauważyłeś są normy prawne a oprócz ustawy jest taka norma jak porozumienie postrajkowe. Ponadto dodatek funkcyjny albo motywacyjny pochodzi wyłącznie ze środków własnych jednostek samorządu, wiec samorząd tu tez może sam zdecydować choć w stopniu ograniczonym przez rozporządzenia. Więc zanim powiesz bełkot to się zastanów czy sam go nie tworzysz, bo ludzie nic nie muszą jeśli maja do dyspozycji inne/ różne normy prawne. PiS oczywiście twierdzi co innego, ale to normalne w systemach dyktatorskich, kiedy wódz jest jeden a partii nie można się sprzeciwiać
    Polecam raport Fundacji Batorego na temat czy samorządy mogą wypłacać wynagrodzenia za czas strajku, ale ostrzegam, że Fundacja jest jednym z wrogów prezesa, bo nie smaruje wazeliną tylko odnosi się do przepisów prawa
    13 Cytuj Zgłoś
  • 08.05.2019 - 21:37
    mieszkanka123 napisał/a:
    Przeczytaj wypowiedź Seneki powyżej a będziesz wiedział ze wypłaty przez samorząd są możliwe. To że ustawa nie pozwala wziąć wynagrodzenia za czas strajku nie oznacza, że samorząd nie może ich wypłacić. W Polsce jak zauważyłeś są normy prawne a oprócz ustawy jest taka norma jak porozumienie postrajkowe. Ponadto dodatek funkcyjny albo motywacyjny pochodzi wyłącznie ze środków własnych jednostek samorządu, wiec samorząd tu tez może sam zdecydować choć w stopniu ograniczonym przez rozporządzenia. Więc zanim powiesz bełkot to się zastanów czy sam go nie tworzysz, bo ludzie nic nie muszą jeśli maja do dyspozycji inne/ różne normy prawne. PiS oczywiście twierdzi co innego, ale to normalne w systemach dyktatorskich, kiedy wódz jest jeden a partii nie można się sprzeciwiać
    Bełkot, bo wypowiedź Seneki to opinia, a nie orzecznictwo.
    Dla ścisłości - pracuje na codzień w finansach i audycie i mogę ci powiedzieć, jak się skończą te wypłaty motywacyjne i nagrody - szeregiem kontroli z regionalnych izb obrachunkowych co też zostało poniekąd wspomniane.
    Powodzenia - ciekawe którzy samorzadowcy zaryzykują wjazd z kontrolą RIO dla wypłat dla ludzi, którzy nie wykonywali stosunku pracy.
    12 1 Cytuj Zgłoś
  • 08.05.2019 - 22:40
    Strozaninek napisał/a:
    Bełkot, bo wypowiedź Seneki to opinia, a nie orzecznictwo.
    Dla ścisłości - pracuje na codzień w finansach i audycie i mogę ci powiedzieć, jak się skończą te wypłaty motywacyjne i nagrody - szeregiem kontroli z regionalnych izb obrachunkowych co też zostało poniekąd wspomniane.
    Powodzenia - ciekawe którzy samorzadowcy zaryzykują wjazd z kontrolą RIO dla wypłat dla ludzi, którzy nie wykonywali stosunku pracy.
    Polecam zatem doczytanie wyroków Sądu Najwyższego w sprawie porozumień postrajkowych. To byłoby najprostsze rozwiązanie. Poza tym czym innym jest wynagrodzenie za czas pracy, a czym innym nagroda czy dodatek motywacyjny. Szczególnie kiedy są rozłożone w czasie i wypłacane w miesiącach postrajkowych. Chyba nie sądzisz, że kadry napiszą na przelewie, ze to za miesiąc, w którym był strajk. A to że nastąpi nalot kontroli RIO i że będą one miały jeden cel to jest jasne jak słońce, bo w kraju PiS nikt nie będzie robił z wodza i partii wariata wykorzystując kruczki prawne i inne przepisy w celu obejścia sytuacji. Powiem więcej. Ci najgorliwsi z RIO to przy okazji może jakiś awans dostaną. Tam gdzie rządzi PiS strach w samorządach będzie podwójny, wiec pewnie nikt się nie zdecyduje. Cel wodza jest jeden: na przykładzie nauczycieli wybić ludziom bunt z głowy i pokazać, że ci którzy będą chcieli pomóc, nawet jeśli pomoc miałaby być w ramach prawa, zostaną ukarani. Takie czasy wróciły.
    1 11 Cytuj Zgłoś
  • 08.05.2019 - 22:57
    mieszkanka123 napisał/a:
    Polecam zatem doczytanie wyroków Sądu Najwyższego w sprawie porozumień postrajkowych. To byłoby najprostsze rozwiązanie. Poza tym czym innym jest wynagrodzenie za czas pracy, a czym innym nagroda czy dodatek motywacyjny. Szczególnie kiedy są rozłożone w czasie i wypłacane w miesiącach postrajkowych. Chyba nie sądzisz, że kadry napiszą na przelewie, ze to za miesiąc, w którym był strajk. A to że nastąpi nalot kontroli RIO i że będą one miały jeden cel to jest jasne jak słońce, bo w kraju PiS nikt nie będzie robił z wodza i partii wariata wykorzystując kruczki prawne i inne przepisy w celu obejścia sytuacji. Powiem więcej. Ci najgorliwsi z RIO to przy okazji może jakiś awans dostaną. Tam gdzie rządzi PiS strach w samorządach będzie podwójny, wiec pewnie nikt się nie zdecyduje. Cel wodza jest jeden: na przykładzie nauczycieli wybić ludziom bunt z głowy i pokazać, że ci którzy będą chcieli pomóc zbuntowanym zostaną ukarani. Takie czasy wróciły.
    Styl pisania masz podobny do Seneki to jakieś alter ego?
    Stroną sporu był rząd RP, nie samorządy terytorialne - primo.
    Istnieje jawność finansów publicznych - secundo.
    I na sam koniec - za brak stosunku pracy nie należy się wynagrodzenie, ani nagroda. Nagradzać i motywować ludzi, za to że nie pracowali? Będę jedną z pierwszych osób która napisze imienne zgłoszenie do RIO, jak tylko się dowiem o takich akcjach. Dlaczego? To jest nieuczciwe.

    Jak chcesz coś mówić o partiach to sprawdź proszę, przez ile lat platforma obywatelska nie podnosiła nauczycielom wynagrodzeń.

    Tyle w temacie. Pozdrawiam. Spotkajmy się tu za jakiś czas - chętnie odszczekam jak nie będę mieć racji :).
    11 1 Cytuj Zgłoś
  • 08.05.2019 - 23:08
    mieszkanka123 napisał/a:
    Przeczytaj wypowiedź Seneki powyżej a będziesz wiedział ze wypłaty przez samorząd są możliwe. To że ustawa nie pozwala wziąć wynagrodzenia za czas strajku nie oznacza, że samorząd nie może ich wypłacić.
    Uproszczając : ma się dogadać strajkujący związek ze strajkującym dyrektorem i sobie uzgodnią, że wypłacają i już i gmina ma wyskoczyć z kasy ? Chyba żartujesz :-))) i jeszcze podpierasz się prawem krzycząc o Państwie bezprawia. Hipokryzja na wesoło :-)

    Jeden prawdziwy wyraz napisałaś, to nie był strajk tylko bunt.
    1. strajk «zaprzestanie pracy przez pracowników, będące formą walki o zrealizowanie żądań ekonomicznych lub politycznych»
    2. bunt «wystąpienie grupy ludzi przeciwko jakiejś władzy»

    przecież od początku mówię, że nie chodziło o to aby się dogadać więc po co teraz gadać o tym jak pogadać aby pieniądz jednak dostać? Ale za co? Za strajk czy bunt ? :-)))
    12 4 Cytuj Zgłoś
  • 09.05.2019 - 13:03
    Vivaldi napisał/a:
    Uproszczając : ma się dogadać strajkujący związek ze strajkującym dyrektorem i sobie uzgodnią, że wypłacają i już i gmina ma wyskoczyć z kasy ? Chyba żartujesz :-))) i jeszcze podpierasz się prawem krzycząc o Państwie bezprawia. Hipokryzja na wesoło :-)

    Jeden prawdziwy wyraz napisałaś, to nie był strajk tylko bunt.
    1. strajk «zaprzestanie pracy przez pracowników, będące formą walki o zrealizowanie żądań ekonomicznych lub politycznych»
    2. bunt «wystąpienie grupy ludzi przeciwko jakiejś władzy»

    przecież od początku mówię, że nie chodziło o to aby się dogadać więc po co teraz gadać o tym jak pogadać aby pieniądz jednak dostać? Ale za co? Za strajk czy bunt ? :-)))
    Dokładnie według tych samych standardów które narzucił rząd, kiedy to dogadał się z Proksą - pisowskim radnym i działaczem partyjnym. Rozumiem, że jak rząd podpisuje porozumienie sam ze sobą to już nie jest hipokryzja na wesoło, tylko wysokie standardy prawne. Twoja wypowiedz świadczy też o tym, że zawód nauczyciela jak najbardziej powinien być wysoko opłacany bo tylko wtedy w tym zawodzie nie będzie ludzi przypadkowych albo bez pomysłu na siebie po studiach. Wiedza ludzi przypadkowych skutkuje wykształceniem narodu a raczej brakiem tego wykształcenia. Jeśli wiec musiałeś zajrzeć do słownika i pochwalić się umiejętnością korzystania z niego, to zajrzyj również do słownika synonimów. Pod hasłem strajkować na pierwszym miejscu znajdziesz słowo buntować się. A pod słowem bunt na pierwszym miejscu znajdziesz słowo sprzeciw i protest. Podpowiem: kolejność synonimów ma znaczenie. Co to synonim uczymy się w szkole. Mój nauczyciel nie był przypadkowy, a ja chciałabym aby jeszcze długo uczył i dobrze zarabiał.
    1 12 Cytuj Zgłoś
  • 09.05.2019 - 14:24
    Strozaninek napisał/a:


    Jak chcesz coś mówić o partiach to sprawdź proszę, przez ile lat platforma obywatelska nie podnosiła nauczycielom wynagrodzeń.

    Tyle w temacie. Pozdrawiam. Spotkajmy się tu za jakiś czas - chętnie odszczekam jak nie będę mieć racji :).
    Czasem warto posłużyć się faktami i konkretnymi liczbami zanim rzuci się hasłem propagandowym rodem z TVP

    Okres za PO
    2008-10%
    2009-10%
    2010-7%
    2011-7%
    2012-3,8%
    Łącznie prawie 38%
    2013-2015 płace zamrożone w całej budżetówce nie tylko nauczyciele
    Warto zaznaczyć, że stosunek pensji do ówczesnych kosztów życia (jedzenie, prąd, śmieci itp) był inny niż obecnie. Czyli za 1 pensję można było włożyć więcej produktów do koszyka. J

    Okres PiS
    2015- pensje nadal zamrożone. Rozumiem październik, koniec roku ale w tym czasie mówi się już o podwyżkach np dla pielęgniarek. O nauczycielach cisza.
    2016-0%
    2017-1,3%
    2018-5,35%
    2019-5%
    W negocjacjach propozycją Zalewskiej nie do odrzucenia było zwiększenie ilości godzin co po przeliczeniu oznacza praktycznie podwyżkę zerową.
    Łącznie 11,65% czyli prawie 12% przy wysokich obecnie kosztach życia jak czynsz, woda, jedzenie itd.

    Polecam zatem oficjalnie publikowane fakty i dane a nie propagandę w stylu sprawka opozycji.

    Tyle w temacie :)
    2 12 Cytuj Zgłoś
  • 09.05.2019 - 14:35
    mieszkanka123 napisał/a:
    Czasem warto posłużyć się faktami i konkretnymi liczbami zanim rzuci się hasłem propagandowym rodem z TVP

    Okres za PO
    2008-10%
    2009-10%
    2010-7%
    2011-7%
    2012-3,8%
    Łącznie prawie 38%
    2013-2015 płace zamrożone w całej budżetówce nie tylko nauczyciele
    Warto zaznaczyć, że stosunek pensji do ówczesnych kosztów życia (jedzenie, prąd, śmieci itp) był inny.

    Okres PiS
    2015- pensje nadal zamrożone, chociaż pozostała budżetówka dostawała podwyżki
    2016-0%
    2017-1,3%
    2018-5,35%
    2019-5% z propozycją zwiększenia godzin co oznacza praktycznie podwyżkę zerową.
    Łącznie 11,65% przy znacznym wzroście kosztów życia

    Tyle w temacie :)
    Widac, ze nie wiesz o czym mowisz.

    Budzet na rok 2016 zatwierdzala platforma ;)


    https://n-1-35.dcs.redcdn.pl/file/o2/tvn/web-content/m/p187/i/ab7314887865c4265e896c6e209d1cd6/f78ac32e-90ef-4783-a52e-164cf3f76c58.png

    https://konkret24.tvn24.pl/polska,108/premier-morawiecki-o-zarobkach-nauczycieli-sprawdzamy-kwoty,916490.html

    2012 - place zamorzone, 2013 tez 2014, 2015, i 2016 tez.

    A miedzy czasie srednie wynagrodzenie - wzroslo - znaczaco
    https://pl.tradingeconomics.com/poland/wages

    Inflacja rowniez (zagregowana)

    https://pl.tradingeconomics.com/poland/inflation-cpi

    Do tego minimalne wynagrodzenie znaczaco wzroslo

    https://tradingeconomics.com/poland/minimum-wages

    Jesli chcesz mi wmowic, ze 5 lat braku podwyzki dla nauczycieli zagwarantowane przez platforme jest lepsze od kilkunastoprocentowych podwyzek danych przez pis, to nie chce wiedziec ktory nauczyciel cie uczyl matematyki :)

    Wroc do szkoly - z danymi sie nie dyskutuje.
    14 1 Cytuj Zgłoś
  • Andrzej 09.05.2019 - 15:43
    A ja pytam: kiedy ścieki potanieją? Nowa prezes, ale ceny stare... A Burmistrz obiecywał...
    9 Cytuj Zgłoś
  • 09.05.2019 - 19:40
    Strozaninek napisał/a:
    Widac, ze nie wiesz o czym mowisz.

    Budzet na rok 2016 zatwierdzala platforma ;)


    https://n-1-35.dcs.redcdn.pl/file/o2/tvn/web-content/m/p187/i/ab7314887865c4265e896c6e209d1cd6/f78ac32e-90ef-4783-a52e-164cf3f76c58.png

    https://konkret24.tvn24.pl/polska,108/premier-morawiecki-o-zarobkach-nauczycieli-sprawdzamy-kwoty,916490.html

    2012 - place zamorzone, 2013 tez 2014, 2015, i 2016 tez.

    A miedzy czasie srednie wynagrodzenie - wzroslo - znaczaco
    https://pl.tradingeconomics.com/poland/wages

    Inflacja rowniez (zagregowana)

    https://pl.tradingeconomics.com/poland/inflation-cpi

    Do tego minimalne wynagrodzenie znaczaco wzroslo

    https://tradingeconomics.com/poland/minimum-wages

    Jesli chcesz mi wmowic, ze 5 lat braku podwyzki dla nauczycieli zagwarantowane przez platforme jest lepsze od kilkunastoprocentowych podwyzek danych przez pis, to nie chce wiedziec ktory nauczyciel cie uczyl matematyki :)

    Wroc do szkoly - z danymi sie nie dyskutuje.
    Coś mi się jednak wydaje ze to ty nie rozumiesz matematyki a tym samym roszczeń nauczycieli. Przytaczasz linki które to doskonale pokazują i dyskredytują politykę PiS wobec nauczycieli.
    1) oczywiście, że platforma ustalała budżet na 2016. Nie przeszkodziło to jednak Beacie Szydło, aby wprowadzić korektę do budżetu i w czerwcu podwyższyć pensje urzędnikom i policji. Dlaczego im a nie nauczycielom albo pielęgniarkom to chyba wiadomo.
    2) piszesz o wzroście płacy minimalnej? To weź tabelkę z placami która dołączyłeś i od najniższej płacy początkującego nauczyciela odejmij najniższa krajową z tego samego roku. Zobaczysz różnicę między wykształconym nauczycielem, który bierze odpowiedzialność za drugiego człowieka (dzieci) a kimś kto nie musi mieć ani wykształcenia ani kwalifikacji, bo najniższą krajową otrzymują w większości właśnie takie osoby. W 2015 po 4 latach braku podwyżek było to wciąż Ok 500 zł. Dziś jest Ok 200 zł a z tego co widać będzie jeszcze mniej.
    3) inflacja czyli wzrost cen? W czasie zamrożonych plac była na poziomie 0,9% a w 2015 i 2016 nawet minusowa czyli ceny nieco spadły. W 2017-2% a w 2018-1,6%, w 2019 w kwietniu było to już 2,2% i pewnie dobije do 3%. Co to oznacza? że płace nauczycieli nawet zamrożone były korzystniejsze niż dziś, więcej mogłeś za nią kupić.

    W tym kontekście ważne jest ile za swoją pensję wkładasz do koszyka i jaki jest stosunek twojej płacy do najniższej krajowej. W latach 90 pensje były w milionach tylko co z tego kiedy inflacja sięgała 1300% i nic za te pieniądze nie można było kupić. Nawet 5 podwyżek w ciągu roku nie miało znaczenia.

    Sytuacja z nauczycielami i hejt który jest nakręcany przez rząd pokazuje jasno że PiS stawia na elektorat niekoniecznie wykształcony, taki który w nauczycielach widzi nierobów i wichrzycieli. Elektorat który nie będzie się musiał uczyć bo da się mu wysoką płacę minimalną i 500 plus, może nawet dołoży do krowy i świni. Elektorat, który nie będzie pytał, wątpił i kwestionował i nie będzie przeszkadzał jak to ostatnio powiedział prezes do niepełnosprawnej. Elektorat któremu wystarczy rzucić kilka cyfr i tabelek, bo i tak nie będzie umiał ich porównać, przeanalizować a już na pewno nie będzie wyciągał wniosków bo i po co. W TVP powiedzą.
    1 11 Cytuj Zgłoś
  • 09.05.2019 - 19:49
    mieszkanka123 napisał/a:
    Coś mi się jednak wydaje ze to ty nie rozumiesz matematyki a tym samym roszczeń nauczycieli. Przytaczasz linki które to doskonale pokazują i dyskredytują politykę PiS wobec nauczycieli.
    1) oczywiście, że platforma ustalała budżet na 2016. Nie przeszkodziło to jednak Beacie Szydło, aby wprowadzić korektę do budżetu i w czerwcu podwyższyć pensje urzędnikom i policji. Dlaczego im a nie nauczycielom albo pielęgniarkom to chyba wiadomo.
    2) piszesz o wzroście płacy minimalnej? To weź tabelkę z placami która dołączyłeś i od najniższej płacy początkującego nauczyciela odejmij najniższa krajową z tego samego roku. Zobaczysz różnicę między wykształconym nauczycielem, który bierze odpowiedzialność za drugiego człowieka (dzieci) a kimś kto nie musi mieć ani wykształcenia ani kwalifikacji, bo najniższą krajową otrzymują w większości właśnie takie osoby. W 2015 po 4 latach braku podwyżek było to wciąż Ok 500 zł. Dziś jest Ok 200 zł a z tego co widać będzie jeszcze mniej.
    3) inflacja czyli wzrost cen? W czasie zamrożonych plac była na poziomie 0,9% a w 2015 i 2016 nawet minusowa czyli ceny nieco spadły. W 2017-2% a w 2018-1,6%, w 2019 w kwietniu było to już 2,2% i pewnie dobije do 3%. Co to oznacza? że płace nauczycieli nawet zamrożone były korzystniejsze niż dziś, więcej mogłeś za nią kupić.

    W tym kontekście ważne jest ile za swoją pensję wkładasz do koszyka i jaki jest stosunek twojej płacy do najniższej krajowej. W latach 90 pensje były w milionach tylko co z tego kiedy inflacja sięgała 1300% i nic za te pieniądze nie można było kupić. Nawet 5 podwyżek w ciągu roku nie miało znaczenia.

    Sytuacja z nauczycielami i hejt który jest nakręcany przez rząd pokazuje jasno że PiS stawia na elektorat niekoniecznie wykształcony, taki który w nauczycielach widzi nierobów i wichrzycieli. Elektorat który nie będzie się musiał uczyć bo da się mu wysoką płacę minimalną i 500 plus, może nawet dołoży do krowy i świni. Elektorat, który nie będzie pytał, wątpił i kwestionował i nie będzie przeszkadzał jak to ostatnio powiedział prezes do niepełnosprawnej. Elektorat któremu wystarczy rzucić kilka cyfr i tabelek, bo i tak nie będzie umiał ich porównać, przeanalizować a już na pewno nie będzie wyciągał wniosków bo i po co. W TVP powiedzą.
    To jest bełkot - nawet nie chce mi się tego czytać. Inflacja w 2012 roku była dużo wyższa niż 0.9%.
    Na więcej nie ma sensu odpowiadać - powielać drugi raz to co napisałem nie zamierzam.

    Życzę „nagród” z chęcią będę patrzeć jak RIO będzie robić kontrole :-).

    Pzdr

    PS właśnie kończę PIBR. Śmiem twierdzić ze o finansach publicznych, ekonomi i rachunkowości wiem więcej od Ciebie.
    9 Cytuj Zgłoś
  • 09.05.2019 - 20:01
    Endriu ceny nie są stare tylko nowe. Ścieki podrożały prawie o złotówkę patrząc na poprzednie taryfy. Nastała "Dobra zmiana".
    2 Cytuj Zgłoś
  • Andrzej 09.05.2019 - 21:24
    Miałem na myśli: stare, czyli wysokie.
    1 Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2019 - 22:04
    Endrju napisał/a:
    Miałem na myśli: stare, czyli wysokie.
    Jak się ma żonę nauczycielkę to trzeba zmieniać temat
    Chodź nie popieram ja jestem za nauczycielami
    2 Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2019 - 0:31
    Większość tak zwanych nauczycieli, to lenie, nieroby i darmozjady, którzy przyszli do tego zawodu, bo jest dużo wolnego i niewiele trzeba pracować. Jeżeli strajkowali to za te dni nic im się nie należy, a jeżeli radni Ostrowskiego czy ci z układami chcą pomagać nauczycielom, to niech im dadzą z własnej kieszeni, a nie z pieniędzy podatnika.
    6 2 Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2019 - 20:45
    Żart!!!! Jakie wypłaty??? Chcieli to mają. Jak my musielismy brac urlop opieke placic opiekunkom bo nauczyciele strajkuja to nikt nie pytal czy potrzebujemy wsparcia. Jak nam szarakom się praca nie podoba to szukamy innej A tej ostatnio nie brakuje więc szanowni nauczyciele urząd pracy czynny od poniedzialku do piątku.
    7 1 Cytuj Zgłoś
  • Andrzej 11.05.2019 - 21:56
    malina napisał/a:
    Jak się ma żonę nauczycielkę to trzeba zmieniać temat
    Chodź nie popieram ja jestem za nauczycielami
    Akurat, jako mąż nauczycielki, mam głęboko w poważaniu, czy WP Burmistrz (za pośrednictwem dyrektorów szkół) wypłaci jakiś ekwiwalent za strajk czy nie. Moje zdanie jest takie, że nie powinien. Za to ścieki (i niższa cena za nie) mnie mocno interesują!

    służbista napisał/a:
    Większość tak zwanych nauczycieli, to lenie, nieroby i darmozjady, którzy przyszli do tego zawodu, bo jest dużo wolnego i niewiele trzeba pracować
    Masz jakieś dowody czy badania potwierdzające twoje tezy? Czy też ubzdurałeś to sobie w swojej główce?

    neomii napisał/a:
    Żart!!!! Jakie wypłaty??? Chcieli to mają. Jak my musielismy brac urlop opieke placic opiekunkom bo nauczyciele strajkuja to nikt nie pytal czy potrzebujemy wsparcia. Jak nam szarakom się praca nie podoba to szukamy innej A tej ostatnio nie brakuje więc szanowni nauczyciele urząd pracy czynny od poniedzialku do piątku.
    Nic nie musieliście brać, wszystkie szkoły w gminie prowadziły świetlice i każde dziecko można było wysłać do szkoły.
    2 4 Cytuj Zgłoś
  • 14.05.2019 - 10:06
    Endrju napisał/a:
    Akurat, jako mąż nauczycielki, mam głęboko w poważaniu, czy WP Burmistrz (za pośrednictwem dyrektorów szkół) wypłaci jakiś ekwiwalent za strajk czy nie. Moje zdanie jest takie, że nie powinien. Za to ścieki (i niższa cena za nie) mnie mocno interesują!



    Nic nie musieliście brać, wszystkie szkoły w gminie prowadziły świetlice i każde dziecko można było wysłać do szkoły.
    Nieprawda w szkołach trwały egzaminy gimnazjalne oraz ósmoklasistów a co za tym idzie reszta dzieciaków niezależnie od strajków miała wolne jak co roku. Z powodu strajków dzieciaki pauzowały raptem 3 czy 4 dnia z tego wynika że strajk był raczej nastawiony na zablokowanie egzaminów, i za to mamy im zapłacić? Zresztą sondaż mówi sam za siebie 76% na nie.
    Ktoś tu pytał jaki wpływ na wynik egzaminów miał strajk a choćby niepewność do ostatniej chwili i stres z tym związany.
    Cytuj Zgłoś
  • Andrzej 15.05.2019 - 15:22
    neomii napisał/a:
    Jak my musielismy brac urlop opieke placic opiekunkom bo nauczyciele strajkuja to nikt nie pytal czy potrzebujemy wsparcia.
    Endrju napisał/a:

    Nic nie musieliście brać, wszystkie szkoły w gminie prowadziły świetlice i każde dziecko można było wysłać do szkoły.
    Majk22 napisał/a:
    Nieprawda w szkołach trwały egzaminy gimnazjalne oraz ósmoklasistów a co za tym idzie reszta dzieciaków niezależnie od strajków miała wolne jak co roku. Z powodu strajków dzieciaki pauzowały raptem 3 czy 4 dnia
    Jak nieprawda? We wszystkie dni normalnej nauki świetlice w naszej gminie pracowały i nikt nie musiał brać nieprzewidzianego wolnego z powodu strajku.
    Cytuj Zgłoś
  • 16.05.2019 - 1:10
    Strozaninek napisał/a:
    To jest bełkot - nawet nie chce mi się tego czytać. Inflacja w 2012 roku była dużo wyższa niż 0.9%.
    Na więcej nie ma sensu odpowiadać - powielać drugi raz to co napisałem nie zamierzam.

    Życzę „nagród” z chęcią będę patrzeć jak RIO będzie robić kontrole :-).

    Pzdr

    PS właśnie kończę PIBR. Śmiem twierdzić ze o finansach publicznych, ekonomi i rachunkowości wiem więcej od Ciebie.
    No to jako fachowiec wiesz, co to jest analiza porównawcza i jeśli oceniasz ostatnie 3 lata PiS pod kątem wynagrodzeń, najniższej płacy, inflacji itd to musisz wziąć przybliżony okres czyli ostatnie 3 lata PO a nie dowolny rok który ci pasuje. A tu dane są brutalne dla partii rządzącej i tyle w temacie.
    1 Cytuj Zgłoś
  • 16.05.2019 - 8:03
    mieszkanka123 napisał/a:
    No to jako fachowiec wiesz, co to jest analiza porównawcza i jeśli oceniasz ostatnie 3 lata PiS pod kątem wynagrodzeń, najniższej płacy, inflacji itd to musisz wziąć przybliżony okres czyli ostatnie 3 lata PO a nie dowolny rok który ci pasuje. A tu dane są brutalne dla partii rządzącej i tyle w temacie.
    Tyle w temacie, ze przez ostatnie rzady PO, pensja minimalna rosla, pensja w gospodarce rosla, a pensja nauczycieli stala :).
    Bedziesz mnie uczyc analizy porownaczej, a nie czaisz, ze cala gospodarka sie za PO rozwijala i ludziom bylo lepiej, ale nauczyciele NIE DOSTALI przez 5 LAT zadnych podwyzek? O czym Ty w ogole dziecko drogie mowisz :).

    Nie uprawiaj propagandy politycznej. Fakty sa takie, ze teraz podwyzki sa, wtedy 5 lat ich nie bylo!
    Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach