Kobieta potrącona na pasach koło liceum

W najbliższym sąsiedztwie Zespołu Szkół Ogólnokształcących na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Jagiellońskiej doszło do kolejnego wypadku. Tym razem ranna została 43 letnia kobieta

fot. KPP w Myślenicach
Do potrącenia doszło około godz. 9:40, kiedy kobieta znalazła się na przejściu dla pieszych. Funkcjonariusze myślenickiej drogówki wstępnie orzekają, że kobieta wchodząc na przejście dla pieszych od strony ul. Jagiellońskiej w kierunku liceum wtargnęła prosto pod koła jadącego prawidłowo w kierunku Zarabia Fiata Cinquecento. Została uderzona prawym narożnikiem samochodu.

Kobietę ze złamaną kością podudzia przewieziono do myślenickiego SPZOZ. Kierowca, 21-latek z gminy Dobczyce był trzeźwy. - Do wypadku doszło przy deszczowej, wietrznej aurze. Nie jest wykluczone, że poszkodowanej widoczność ograniczył trzymany nad głową parasol. Dysponujemy również nagraniem zdarzenia zarejestrowanym przez miejski monitoring, będzie ono pomocne przy rozpatrywaniu tej sprawy – mówi Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

Jak się okazało, tuż po wypadku, zatrzymujący się w pobliżu budynku MOKiS-u kierowca fiata, przy próbie przemieszczenia samochodu i otwierania drzwi, doprowadził do stłuczki  z jadącym w kierunku Zarabia Audi.

10 miesięcy 11 rannych

Statystyka rejestrowanych przez policję na skrzyżowaniu ul. Marszałka Piłsudskiego z ul. Jagiellońską w Myślenicach zdarzeń drogowych jest alarmująca. Przez cały rok 2008 funkcjonariusze interweniowali tam przy 5 wypadkach drogowych, w których 5 osób zostało rannych oraz 4 kolizjach drogowych, podczas zaistnienia których doszło wyłącznie do szkód materialnych. Niestety, przez dziesięć miesięcy bieżącego roku – wliczając w to także dzisiejsze zdarzenie – ilość wypadków drogowych w „czarnym punkcie” sięgnęła 7 (11 osób rannych), przy 3 stłuczkach.  

Komendant myślenickiej policji wraz z dyrektorem ZSO wystąpili 17 września 2009 roku z pismem do starosty, burmistrza, przewodniczącego rady powiatu i przewodniczącego rady gminy w Myślenicach z prośbą o zamontowanie w tym miejscu progów zwalniających oraz umieszczenie tam znaków drogowych „uwaga wypadki”. „Zastosowanie wyżej wskazanych rozwiązań pozwoli – naszym zdaniem – uniknąć tragicznych w skutkach wypadków drogowych z udziałem kierujących lub pieszych” – czytamy w piśmie.  

- Mimo kolejnych, inicjowanych ostatnio ponownie przez policję oraz dyrekcję ZSO wystąpień do władz miasta i administratora drogi, kwestia poprawy bezpieczeństwa na tym feralnym skrzyżowaniu nadal pozostaje bez należytego zainteresowania – dodaje rzecznik policji.

Powiązane tematy

Czytaj także

Komentarze

  • 09.11.2009 - 16:12
    Progi po których karetki będą jeździć ? a nie lepiej zmienić tylko orientacje na 2 drogach ? pod LO jednokierunkowa w drugą strone (brak wyjazdu na piłsudzkiego) i z boku sądu tak samo (w tym wypadku jednokier. w strone piłsudzkiego)
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 16:12
    No i co - nauczyciele - ile jeszcze wypadków musi tam być abyście coś z tym zrobili ?
    Czy trzeba kogoś spoza Myślenic przywieźć i zatrudnić, żeby było wreszcie bezpieczniej na naszych ulicach ?!
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 16:16
    Faktycznie tamten punkt koło "Kościuszki" jest pechowy a kawałek płotu który widzimy na zdjęciu co tylko odnowią od razu jest wgnieciony. Druga sprawa piesi też by mogli uwazać szczególnie dojżalsi bo mówi się iż dzieci są nie poradne ale dużo zdarzeń sugeruje że to dorośli nie mają fantazji. Czasem mi się wydaje iż powinni oni mieć programy takie jakie mają dzieciaki w szkołach o przestrzeganiu praw na drodze. POZDRAWIAM
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 16:55
    dyrektor zso zanim gdzies wystapi niech najpierw zrobi cos z ogrodzeniem, bo widocznosc na droge od zarabia jest wtedy jak przod auta jest juz na drodze
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 17:03
    generalnie to w m-cach pieszym wydaje sie ze zawsze maja pierwszenstwo, a na pasach to juz wogole, nawet jesli droga hamowania wynosi 20 metrow a auto jest 10 metrow przed pasami - ma sie zatrzymac! i co gorsze, prawo jest po ich stronie - piesi na pasach to swiete krowy. lecz w razie kolizji to piesi traca zdrowie luz zycie, wiec to chyba oni powinni byc ostrozniejsi. a gdzie podstawowa zasada z popatrzeniem w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo...
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 17:25
    Niestety, niektórym edukacja skończyła się zanim zaczęli uczyć:
    "Zanim wejdziesz na jezdnię spójrz najpierw w lewo, potem w prawo i jeszcze raz w lewo. Dopiero wtedy wykonaj krok na przejście dla pieszych".

    No ale tamto skrzyżowanie już dawno woła o reorganizację, tyle tęgich (?) głów nad tym od dawna pracuje (?) i co wymyśliło do tej pory ???!!!
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 18:06
    Tak to jest jak nauczyciele kierują miastem, gminą i powiatem. Przecież jak widać dla nich jest nawet za trudne podjęcie decyzji o umieszczeniu znaku drogowego. A siedzą na ciepłych, dobrze płatnych posadach - i jak widać nic nie robią. Czy ktoś tam musi stracić życie, żeby włodarze miasta z tym coś zrobili?Smutne to.
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 18:08
    Nad bezpieczeństwem na tym skrzyżowaniu odpowiedzialni urzędnicy w tym Starosta, Dyrektor ZDP, Burmistrz myślą juz od paru lat. Z wiadomym skutkiem. Ostatnio Myślenicka informowała o debacie radnych powiatowych na ten temat. W ciągu tych kilku lat i wobec tych wszystkich wypadków oznakowano tylko nieco lepiej przejście dla pieszych. I zawieszono kamerkę, żebyśmy lepiej się mogli przyjrzeć skutkom wytężonej pracy urzędników.
    ;)
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 18:36
    Na korki lekarstwem ronda na wypadki progi zwalniające toż to istne szaleństwo,taniej wyjdzie rozkopać koparką drogę w tym miejscu .Większość wypadków w tym miejscu jest ogólnie wynikiem głupoty a nie złej organizacji ruchu.Jeżeli ktoś ma wymusić pierwszeństwo czy wtargnąć w ostatniej chwili to zrobi to czy będą progi czy nie.
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 18:41
    "Mimo kolejnych, inicjowanych ostatnio ponownie przez policję oraz dyrekcję ZSO wystąpień do władz miasta i administratora drogi, kwestia poprawy bezpieczeństwa na tym feralnym skrzyżowaniu nadal pozostaje bez należytego zainteresowania – dodaje rzecznik policji."
    No właśnie - bez zainteresowania.
    A czymże to interesuje się administrator drogi reprezentowany przez dyrektora Grabowskiego? Może jego uwage pochłaniają zbliżające się wybory? Może spokoju nie daje mu myśl, że władza którą reprezentuje zostanie zesłana na śmietnik historii?
    Czy martwi się o to z czego żyć będzie jego ukochany Burmistrz?
    Może po nocach śnią mu się kontrole grzebiące w dokumentach, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego?

    Trzeba było pozostać przy funkcji przewodniczącego rady miasta i nauczyciela w podstawówce a nie zabierać się za rzeczy o których się nie ma pojęcia.
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 20:43
    Co ma organizacja ruchu do rzeczy jeżeli kobieta wtargneła na jezdnię bezpośrednio przed samochód? Nie można wszystkich zdarzeń wrzucać do jednego worka.
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 20:45
    hehe komentarze jak zwykle w większości ŻENUJĄCE...

    Stoi jak byk, że "kobieta wchodząc na przejście dla pieszych od strony ul. Jagiellońskiej w kierunku liceum wtargnęła prosto pod koła jadącego prawidłowo w kierunku Zarabia Fiata Cinquecento" ale to nie ma najmniejszego znaczenia, bo przecież za to i tak odpowiadają władze...

    Najechaem akurat rano na tę sytuację... Gapiów na oko ze 20 osób (włącznie z kierowcami którzy stawali na środku skrzyżowania na awaryjnych - w sumie nie wiem po co)... kobieta leży, deszcz na nią pada, ale każdy z pod parasola ogląda "wydarzenie"... Zatrzymałem się z boku podszedłem, pytam czy ktoś wezwał pogotowie i nagle okazało się że wszyscy "podziwiają i bluzgają na skrzyżowanie", ale nikt nie zadzwonił...

    Karetka nie przyjechała z wezwania... oni poprostu akurat jechali ze szpitala...

    Ludzie za 90% wypadków w tym miejscu odpowiadają kierowcy i piesi!! I choćby wykopać tam rów jak pisze driver to i tak znajdą się tacy co wymyślą w swojej głupocie sposób żeby doprowadzić tam do tragedii...

    Myśleć trzeba a nie obwiniać wszystkich do okoła!!!

    Przy okazji, zbluzgałem kobite żeby odjechała ze skrzyżowania a nie przyglądała się zajściu bo może doprowadzić do kolejnego wypadku/kolizji... no i jak widać bardzo się nie pomyliłem bo jak tu piszą, chwile później jakiś intelygentny inaczje (pewnie jeszcze do tego zagapiony) doprowadza do kolizji...
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 21:09
    "...kwestia poprawy bezpieczeństwa na tym feralnym skrzyżowaniu nadal pozostaje bez należytego zainteresowania – dodaje rzecznik policji."

    RÓWNIEŻ STOI JAK BYK.
    Pierwsza połowa tego artykułu jest o tym konkretnym wypadku a druga o braku bezpieczeństwa na skrzyżowaniu. Niby proste a nie każdy rozumie.



    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 21:23
    może nie progi a światła, to by ułatwiło życie pieszym i kierowcom
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 21:28
    ...masz racje tajger, niby proste (są te znaki których już tam jest mnóstwo, a nie każdy rozumie)... wykopmy tam rów jak proponuje driver :)

    Niech przez głupotę 10 osób w skali roku, kilkuset czy może nawet w tysiącach dziennie podskakuje tam na progach...

    Policja? Policja może niech zajmie się parkującymi na (lub tuż przed) przejściami np. pod "Jędrusiem" albo W skrzyżowaniu Jagiełły/Niepodległości, albo szczylami nagminnie obracającymi znaki na mieście... Trzeba zadzwonić i zgłosić bo przejeżdzający (czasami kilkukrotnie) radiowóz jakoś tego nie zauważa...

    A pozatym proponuje również prohibcję na terenie całego powiatu, będzie mniej pijanych kierowców...

    Pierwszym i podstawowym czynnikiem jest GŁUPOTA i BRAK WYOBRAŹNI dopiero później ew. złe oznakowanie (którego tam to jest aż w nadmiarze)...
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 21:29
    ograniczyc predkosc do 10km/h i myslenice zapomna co to wypadki. ale to nie tedy droga, progi i znaki tez nic nie pomoga. mysle ze sygnalizacja swietlna zapobiegla by temu wypadkowi i wielu wczesniejszym kolizjom. najlepiej niech przeniosa spod estakady bo naprawde po gowno ona tam jest. w strozy czy w pcimiu nie maja i jest dobrze.
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 21:36
    na głupotę i brak wyobraźni nie ma rady, znakani tego nie wytępimy, ale myślę, że światła rozwiązałyby sprawę
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 22:10
    może ktoś w końcu wpadnie na pomysł zeby wyburzyc kawalek ogrodzenia terenu LO, ktore skutecznie zaslania widok na jezdnie w kierunku zarabia....
    Cytuj Zgłoś
  • 09.11.2009 - 22:44
    swiatla na skrzyzowanie to i kolo lewiatana
    Cytuj Zgłoś
  • 10.11.2009 - 15:35
    a może fotoradar?
    Cytuj Zgłoś
  • 10.11.2009 - 17:45
    fotoradar nie pomoże, chodzi o to aby każdy kierowca MUSIAŁ zwolnić lub zatrzymać się przed skrzyżowaniem, a nie liczył na to że może fotoradar nie zrobi mu zdjęcia, że może jakoś się "ślizgnie", na znaki i radary i tak nikt nie zwraca uwagi :(
    Cytuj Zgłoś
  • 10.11.2009 - 20:04
    światła? Popatrzcie jak piesi przestrzegają sygnalizacji świetlknej przy "zakopiance". Co z tego, że potrącisz pieszego gdy ma czerwone?
    x264 ma rację, tylko myślenie ma przyszłość :)
    Cytuj Zgłoś
  • 10.11.2009 - 20:32
    a tam są cały czas wypadki jak nie ogrodzenie to ludzie proponowałbym fotoradar
    Cytuj Zgłoś
  • 10.11.2009 - 22:50
    zazwyczaj winni są ludzie , bo wtargnęli na ulicę. A zobaczcie tylko na pasy pod kościołem , albo Top-Marketem. Czy tam któryś kierowca zwolni lub się zatrzyma? Nie, bo po co. Przecież kierowcy mają prawo być na ulicy, a ty przechodniu stój i czekaj aż wszyscy przejadą.
    Cytuj Zgłoś
  • 11.11.2009 - 10:12
    a ja kiedy jestem pieszym to wlasnie czekam az wszyscy przejada i nie robie tzw 'pierwszego kroku', bo mam swiadomosc ze auto wazy ponad tone i w miejscu sie nie zatrzyma. jesli pieszy faktycznie wtargnie na czerwonym to przynajmniej kierowca nie zaplaci za jego glupote, natomiast w tym przypadku 'wymusil pierwszenstwo' (bo skoro ja potracil to znaczy ze juz byla na pasach) oraz 'nie zachowal szczegolnej ostroznosci na oznakowanym pionowo i poziomo przejsciu dla pieszych'. wogole prawo drogowe w niektorych kwestiach jest idiotyczne.
    Cytuj Zgłoś
  • 11.11.2009 - 21:18
    Każdy ma trochę racji w tym co pisze. Ja mam 4 rozwiązania i najlepiej wszystko na raz: 1. zamontować światła wzbudzane; 2. zmienić organizację kilku ulic w okolicy a szczególnie Jagiellońską; 3. przenieść pasy dla pieszych o jakieś 10 metrów w stronę Zarabia - i pilnować aby czeladź chodziła po pasach; 4. postawić na kilka dni partol przy skrzyżowaniu to wszyscy przepisów będą przestrzegać, zarówna kierowcy jak i piesi. A tak najszybciej to zdemontować ogrodzenie szkoły przy skrzyżowaniu bo jak ktoś chce wyjechać spod szkoły to musi nosa wystawić - a jak ktoś po chodniku idzie, albo się dwie panie spotkają i gadają to nie ma zlutuj się - tam nie ma żadnej widoczności.
    Cytuj Zgłoś
  • 13.11.2009 - 11:25
    Nie widzę sensu przesuwania pasów, bo dlaczego utrudniać komuś życie, skoro na pasy może ktoś wtargnąć tu, jak i 10m dalej? Patrol postawić? jak najbardziej...a może po prostu dużo bardziej egzekwować przepisy? Mam na myśli głównie tych co wymuszają pierwszeństwo, bo to gł ich wina... ale i gdyby ktoś ul. Piłsudskiego jechał 50 to nie było by takich wypadków...
    Cytuj Zgłoś
  • 13.11.2009 - 13:50
    Generalnie na ulicach 'naszego' miasta pomalowane pasy są nie tam gdzie trzeba. I tak chcąc zatrzymac się na skrzyżowaniu aby cokolwiek zobaczyć w jedną czy drugą stronę (czyt. w lewo czy w prawo) musisz się człowieku zatrzymać na pasach - i tu łamiesz przepisy za co grozi mandat i pkt-y karne.
    Jakiś tępy artysta malarz nawiedził Myślenice z wiaderkiem białej farby i tak to wszystko wygląda.
    Przykłady można mnożyć :(
    Cytuj Zgłoś
  • 02.12.2009 - 8:19
    Nic nie zmieniać tylko dać znak ostrzegający o bezmózgich ludziach aby kierowcy wiedzieli, a potrąconych pieszych karać wysokimi mandatami. Sam wczoraj mało co nie zabiłbym 3 przechodniów którzy weszli mi pod maske, wychamowałem 0,5m przed nimi na mokrej jezdni jadąc 40km/h.
    Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach