Debata na temat ronda i obwodnicy

Podczas dwugodzinnej debaty na temat budowy ronda w Śródmieściu i tzw. drogi zachodniej, mieszkańcy Bysiny i Górnego Przedmieścia mieli mnóstwo pytań, jednak wielu z nich wróciło do domu bez odpowiedzi


Organizatorem debaty była Izba Gospodarcza Ziemi Myślenickiej. Ponad dwugodzinna dyskusja dotyczyła budowy ronda u zbiegu ulic Kościuszki, Niepodległości, Słowackiego, Poniatowskiego oraz budowy tzw. obwodnicy zachodniej.

Naprzeciwko mieszkańców usiadł starosta Józef Tomal, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Jerzy Grabowski, zastępujący komendanta policji asp. Krzysztof Grzybek i poseł Marek Łatas. Na sali zabrakło burmistrza Macieja Ostrowskiego, który, jak twierdzą przedstawiciele IGZM, odmówił udziału w debacie.

Debata była burzliwa, a pytania mieszkańców mnożyły się z czasem. Pytano o to, czy rondo w centrum jest potrzebne? Czy nie lepiej pozbyć się ruchu z centrum miasta? Jaki będzie koszt budowy? Czy centrum nie powinno należeć do pieszych? W jaki sposób zorganizowany będzie ruch na czas ewentualnej budowy ronda? I w końcu dlaczego droga zachodnia jest przesunięta o kilkaset metrów w stosunku do wersji, jaką wcześniej prezentowano mieszkańcom?

- Drogę zachodnią projektuje gmina Myślenice, nie starostwo powiatowe. Po raz kolejny powtarzam, że powiat nie jest inwestorem tej drogi i to nie ja powinienem odpowiadać na pytania dotyczące tych kwestii – na zagadnienia dotyczące drogi zachodniej odpowiadał starosta Józef Tomal.

Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych, Jerzy Grabowski ,zaprezentował koncepcję ronda. Aby mogło ono powstać, konieczne jest wyburzenie mostka przy budynku strażnicy oraz wybudowanie nowego. Pomysł ten został podważony przez mieszkańców, którzy proponowali usprawnienie ruchu w tym miejscu w oparciu o istniejące obiekty mostowe i w oparciu o nie wprowadzając ruch okrężny.

Wiele pytań nie doczekało się odpowiedzi lub nie zostało zadanych z powodu braku czasu. Beata Marcinek z Izby Gospodarczej Ziemi Myślenickiej zapowiada, że w przeciągu miesiąca zostanie zorganizowana kolejna debata.


Podczas debaty powiedzieli:


Józef Tomal, Starosta Powiatu Myślenickiego


Wpisujemy to rondo w przyszłości w cały cykl działań poprawy drogi łączącej Myślenice z Sułkowicami. To dla władzy samorządowej jest najważniejsze. Dzisiaj nie mamy środków, aby zrealizować to przedsięwzięcie. Może uda się to za rok lub dwa, ale podkreślam dla powiatu myślenickiego to zadanie jest priorytetem i celem do zrealizowania w najbliższym czasie.

Jeśli chodzi o drogę zachodnią, to jest ona jest pomysłem moim i burmistrza Ostrowskiego. Odbyliśmy z panem burmistrzem Ostrowskim kilka spotkań z marszałkami województwa Małopolskiego, bo to jest jedyny organ, gdzie są pieniądze na realizację obejścia zachodniego. Nie wiadomo na razie ile to kosztuje, ale na pewno będzie to duży wydatek.

Dzisiaj projekt tej drogi robi gmina Myślenice. Przetarg ogłaszała gmina Myślenice, a pracownia inżynierska Klotoida wykona analizę ekonomiczną. Burmistrz pisząc do mnie przed tym spotkaniem stwierdził, że uwzględni wszystkie zgłoszone do niego uwagi. Ja jako starosta nie jestem inwestorem, ale będę robił wszystko, aby ta droga powstała i będę namawiał radę powiatu do finansowania tej drogi.

Marek Łatas, poseł na sejm PiS

Rondo jest potrzebne, rozwiąże sprawy komunikacyjne w mieście, ale nie zapewni bezpieczeństwa mieszkańców ulicy 3go Maja, Bysiny i Jasienicy. I o tym powinniśmy pamiętać.

Aspirant Krzysztof Grzybek, KPP Myślenice

Budowa ronda jest potrzebna i popieramy tą koncepcję przy odpowiednim skanalizowaniu ruchu pojazdów i przestawieniu ciągu ruchu pieszych poza ścisłe centrum i poza rejon skrzyżowania, ponieważ to miejsca dla nich najbardziej niebezpieczne.

Wiktor Kielan, architekt

Inwestycje drogowe w Myślenicach powinno się wykonywać po kolei. Mamy problem ruchu samochodów ciężkich, więc samo rondo nie jest żadnym rozwiązaniem, ponieważ ten ruch co najwyżej usprawni. Jedynym rozwiązaniem docelowym dla ruchu w centrum, jest budowa obwodnicy.

Budowa ronda w tym miejscu zabije urbanistykę miasta. Mamy do uratowania oś komunikacyjną dla pieszych. W miastach takich jak Kraków, Warszawa, Łódź z centrów eliminuje się ruch ciężki samochodów i ruch generalnie się ogranicza, żeby ludzie mający tam kamienice, czy usługi mogli w pełni wykorzystać potencjał który tkwi w tkance miejskiej.

Bogusław Sztabkowski, mieszkaniec ulicy 3-go Maja

Wystarczy zorganizować ruch w oparciu o mosty, które już istnieją. Budowa ronda w Śródmieściu nie rozwiąże niczego na ul. 3-go Maja i Bysinie. Dlaczego nie mówi się o koncepcji organizacji ruchu bez przebudowy istniejącego mostu - przecież ona nie wymusza wydatków.

Zbigniew Papierz, architekt, architekt - najbliższy sąsiad planowanego ronda

Poprzez zagospodarowanie istniejących mostków i ul. Słowackiego możemy stworzyć rondo nie wydając ani złotówki na inwestycje, a budowa 30 tonowego mostu to ogromny wydatek.
Nie powinniśmy tracić pieniędzy na rozwiązania, które nic nie dadzą, a skupić się na tym, co dla miasta byłoby istotne, czyli na wyrzuceniu ruchu tranzytowego z centrum.

Powiązane tematy

Czytaj także

Komentarze

  • Bartek Bartkowski 09.12.2009 - 10:58
    budowa jaja nie ronda - tak to wyglada na zdjeciu :)
    2 Cytuj Zgłoś
  • 09.12.2009 - 11:50
    Szanowna Redakcjo, przyznam, że dosyć lakoniczna i zdawkowa ta relacja.Chyba,że Redakcja przespała większość czasu :) co sądząc po znudzonych twarzach uczestników całkiem było możliwe a i w pełni uzasadnione . A tak na poważnie, żeby dojść do jakichkolwiek ustaleń ile trzeba będzie takich "debat"? Sześćdziesiąt? Czy może tak cyklicznie np co czwartek? :) Po obiedzie jakoś ;)
    1 Cytuj Zgłoś
  • 09.12.2009 - 12:08
    Przyznaję - relacja mówi niewiele.A te debaty są w ogóle potrzebne?
    Zawsze znajdą się ludzie,którym coś się nie podoba i nowe rondo (jajo ;) ) również.Czy przed poprzednią budową ronda były takie problemy?
    Mnie osobiście - jako kierowcy,to rozwiązanie bardzo odpowiada.
    A to,że będą kłopoty z jazdą po Myślenicach...
    Cały czas są!
    1 Cytuj Zgłoś
  • 09.12.2009 - 12:45
    do bartek, takie np. rondo mogilskie też raczej nie ma kształtu koła, co nie zmienia faktu, że rondem jest.
    Cytuj Zgłoś
  • 09.12.2009 - 14:15
    Debaty wtedy będą miały jakikolwiek sens, jeżeli będziemy mieli szanse podyskutować z AUTORAMI projektu.
    "- Drogę zachodnią projektuje gmina Myślenice, nie starostwo powiatowe. Po raz kolejny powtarzam, że powiat nie jest inwestorem tej drogi i to nie ja powinienem odpowiadać na pytania dotyczące tych kwestii - na zagadnienia dotyczące drogi zachodniej odpowiadał starosta Józef Tomal." () Takie wypowiedzi są lekceważeniem mieszkańców po raz kolejny. Po prostu farsa i gra na zwłokę.
    Jak w grę wchodzi życie pacjenta gdzie pacjent ma chore serce, to po kiego grzyba organizuje sie spotkania z ORTOPEDĄ?????!?!!!
    Bo - "też lekarz" ???!!!!!!!

    1 Cytuj Zgłoś
  • 09.12.2009 - 14:26
    a moze wynika z tego ze inwestorem jest gmina i powinien na nie odpowiadac MO ? a nie starosta?
    Cytuj Zgłoś
  • 09.12.2009 - 14:32
    Powolutku.
    Tematem spotkania były:
    1. Budowa ronda.
    2. Budowa drogi zachodniej.

    Z racji ,że organizatorzy w przeciwieństwie do władz samorządowych dostrzegli nierozerwalność tych tematów i potrzebę dyskusji o kierunkach rozwoju układu komunikacyjnego w Myślenicach zaproszono:

    1. Starostę jako inwestora budowy ronda.
    2. Burmistrza jako inwestora budowy drogi zachodniej.

    Burmistrz nie przyszedł więc starosta tłumaczył się również za niego bo nie każdy na sali rozumiał podział kompetencji.

    Słówko do Kapera: wyburzenie mostka koło strażnicy to nie trudności tylko PARALIŻ centrum miasta na kilka miesięcy a może dłużej.
    1 Cytuj Zgłoś
  • 09.12.2009 - 14:38
    tajger - wyburzenie mostka koło strażnicy to nie trudności tylko PARALIŻ centrum miasta na kilka miesięcy a może dłużej.

    Sam Pan (niewykwalifikowany) dyrektor stwierdził, że to ok. 1,5 roku !

    A poza tym - Jak mówi starosta samo przygotowanie dokumentacji, na podstawie której powstanie projekt, kosztowało kilkadziesiąt tysięcy złotych, natomiast wykonanie może pochłonąć 2, a nawet 3 miliony złotych. Dokładna suma, jaką trzeba będzie przeznaczyć na wspomniany cel będzie znana dopiero po wykonaniu projektu, który ma trafić na biurko starosty jeszcze w tym roku.

    tymczasem Izba Gospodarcza Ziemi Myślenickiej wykonała wstępny kosztorys, który wyniósł 8-9 mln zł.

    Czy naprawdę nie ma tańszego rozwiązania chociażby zmiana organizacji ruchu, której to tak bardzo obawia się ZDP ???!!!
    Cytuj Zgłoś
  • 09.12.2009 - 15:04
    Izba Gospodarcza nie mogła wykonać wstępnego kosztorysu z racji braku dostępu (chyba że ma!) do aktualnej wersji projektu, który jak widze różni się bardzo od pierwotnej koncepcji. Mogła określić szacunkowy koszt budowy na zasadzie analogii. 8-9 milionów? W tej koniunkturze jaka była w latach 2006-2008 spokojnie nawet 10 milionów. Za dwa, trzy lata trudno powiedzieć. W każdym razie obliczenia starosty na dzień dzisiejszy są niczym nie podparte.
    Rozwiązanie tańsze oczywiście jest. Mało tego, rowiązanie tańsze jest równocześnie lepsze pod względem urbanistycznym i architektonicznym bo nie lokuje w centrum miasta tak dużego obiektu drogowego.
    Cytuj Zgłoś
  • 09.12.2009 - 15:15
    Sorry, tajger, masz rację - to SZACUNKI ale po zasięgnięciu opinii fachowców, ekspertów. W każdym razie to co powiedział nasz (?) Starosta NIE JEST prawdą i widać jak jest zorientowany ale rondo MUSI BYĆ !
    Takie było marzenie poprzedniego Starosty i ten też chce po sobie "coś" zostawić... No i może zostawi - tak jak Maciuś - zadłużony (już nie miasto) a POWIAT cały !
    Cytuj Zgłoś
  • 09.12.2009 - 22:03
    nie słowa a czyny!
    rondo jest bardzo potrzebne bo to skrzyżowanie to koszmar!
    Nie raz od ul 3 Maja top marketu (a nawet raz widziałem od lewiatanu) ciągnie się korek...
    Cytuj Zgłoś
  • 09.12.2009 - 22:27
    krzychu, to skrzyżowanie to koszmar, ale to też wynik wieloletnich zaniedbań tych, którzy za organizację ruchu w Myślenicach odpowiadają i biorą pieniądze z tytułu funkcji.
    Organizację ruchu w tym miejscu należało już dawno zmienić !
    9 baniek na dzień dzisiejszy, za dwa lata jeszcze więcej - a co przez te kolejne dwa lata ? Zaklinujemy się tam na amen.
    Dołożyć te 9 baniek do budowy drogi zachodniej i szybciej w ten sposób powstanie...
    Cytuj Zgłoś
  • 10.12.2009 - 0:23
    a jednak.... widze ze znowu ogolnikowa informacja. Przynajmniej nikt nie napisal gniota i podpisal "madra decyzja mieszkancow" jak to mialo miejsca w mYSLENICKIEJ. podpisujac sie inicjalami. W sumie jakbym cos takiego napisal, to tez bym sie wstydzil pod czyms takim podpisac, wiec troche autora rozumiem. Najlepiej rzucic butelka w policjanta jak jest sie w tlumie i nikt nie widzi.


    Ale bez przeciagania. Widze kilka slow niezadowolenia, ze nikt nic nie wie.

    Jako ze dysponuje ze tak powiem "kopia" spotkania, to tak szybciutko moge powiedziec co dokladnie sie dzialo. Na poczatku powiem tak, szanuje decyzje starosty, ktory zgodzil sie wziasc udzial w dyskusji wiedzac co go czeka, bo chwilami to nie byl deszczyk, a male gradobicie.

    Rozsadniej zachowal sie burmistrz.... najlepiej jak zamiesza sie jak cyganka w tobolku i na czas nalotu schronic sie w schronie. Patrycjat z plebsem nie rozmawia. .... tyle ze to plebs ma prawo wyboru. Licze ze ludzie wyciagna z tego wnioski.

    Ale zeby juz nie mieszac i nie docinac wladzy, do konkretow.
    - dwie inwestycje, rondo i obejscie... oczywiscie wszyscy maja racje... ciezko o znalezienie najbardziej rozsadnego wyjscia. Czy je robic czy nie, tutaj powyzej ludzie pisali o swoim podejsciu, ale nikt nie podal argumentow. A byly one podczas rozmowy,mieszkancy przyszli przygotowani, o czym nie mozna powiedziec o wladzy. Rondu zarzucano
    - zwezenie chodnikow,
    - odsuniecie ruchu pieszych
    - zamkniecie mostkow, skrzyzowania na czas budowy
    - jajowaty ksztalt bedzie uniemozliwial wjazd samochodow ciezarowych na rondo ( chodzi o szerokosc jezdni).
    - zwiekszony halas,
    - pozbycie wlascicieli sasiednich dzialek ich wlasnosci.
    - brak kosztorysu ( 2-3mln zl, to kwota znacznie zanizona, czyba ze do niej dodawane jest dofinansowanie)
    - zarzucono brak dialogu, wniski, petycje, pytania byly konsekwentnie ignorowane podczas calego procesu.
    Cytuj Zgłoś
  • 10.12.2009 - 0:36
    nastepnie zaczela sie dyskusja na temat obejscia zachodniego.

    tutaj sprawa sie troche skomplikowala poniewaz chyba nikt sie do tego gniota nie przyznaje. Ludzie zgadzaja sie i rozumieja koncepcje obejscia zachodniego, ale powstal taki gniot ze ani burmistrz sie do niego nie przyznaje ( nawet nie przyszedl na spotkanie) ani starosta mowiac ze jest to sprawa gminy. To chyba mamy patowa sytuacje,... drogi lokalne chyba naleza do gminy, ale samo obejscie juz podlega pod drogi powiatowe :) najlepiej umyc sobie rece i olac sprawe.... bo co ludzie zrobia ? porysuja samochod, czy ubliza na ulicy ? ...

    co zarzucono drodze ?

    - mowa podczas wczesniejszych spotkan byla o drodze ktora miala biegnac duzo powyzej tej ktora teraz zostala zaprojektowana.
    - mowa byla o obejsciu Myslenic, oraz 2 lacznikach... tyle ze laczniki wygladaja jak wygladaja... a koncza sie na 30 tonowym nowym mostku na bysince. ( nie rozumiem po co nam obejscie dla tirow i super wypasione mostki dla samochodow ciezarowych w centrum ? ). Laczniki, ktore mialy byc drogami wewnetrzymi, laczacymi dzialki staly sie serpentynami ciagnacego sie asfaltu ktorego nawet mieszkancy Chelma nie moga sobie wyobrazic i zazdroszcza :)
    - taki podzial lacznikow i dodawane drogi wewnetrzne krzywdza ludzi... krzywdza bardzo. Pierwsze pytania padly od osoby ktora wlasna praca doszla do zbudowania gospodarstwa a teraz maja mu to wszystko zabrac.... w imie dobra reszty.... mieszkancow Myslenic. Bo oni tego chca. Serce sie kraje jak slyszy sie takie wypowiedzi.
    Cytuj Zgłoś
  • 10.12.2009 - 0:56
    - wspolprace z firma klotoida,
    - wspolprace z urzednikami gminnymi
    ( kazdy zwala wine na druga strone) - urzednik.... to firma klotoida wszystko robi, my nie jestesmy fachowcami ( jak nie jestescie fachowcami, to chyba w Jaworniku na tasmie szukaja ludzi bez fachu), a firma Klotoida odbija pileczke,... wytyczne byly od gminy.
    - brak dialogu z mieszkancami, robienie spotkan i informowanie o ich wynikach w mYSENICKIEJ pod tytulami ... nie do konca prawdziwymi. Wprowadzanie ludzi w blad, to chyba skuteczna propaganda, skoro tak czesto sie po nia siega.


    jak dla mnie chce sie sklocic mieszkancow, dajac im alternatywe... nie chcecie ronda ? .. to wezmiemy tamtym ziemie pod obejscie,... nie dacie ziemi ? to zrobimy rondo. I rondo i obejscie jest potrzebne, ale nie na takich warunkach jak proponuje wladza. Bez konsultacji z takim olewaniem ludzi daleko nikt nie zajedzie. Coraz wiecej osob dostrzega to ze po prostu ktos chce ich wyrolowac...


    Na koniec szczegolne ozdrowienia dla radnych. Kilku z nich dotarlo na spotkanie, jednak nikt z nikt nie przyznal sie ze jest radnym. Nie zdawalem sobie nigdy sprawy ze bycie radnym jest takie krepujce ze wstyd sie przyznac.....


    chociaz z drugiej strony wiadomo ze po co sie wychylac, ida wybory, lepiej udawac glupiego :)


    zostaje pytanie, - nie chodzi mi o determinacje wladzy, ale o mozliwosci miasta. Zafundowano nam sporo, za wszystko bedziemy placic, czy lepiej placic duzo za cos co robi sie wbrew mieszkancom, czy robic cos taniej razem z mieszkancami ? Chyba ze mieszkancy nie sa odpowiednim finansowym partnerem dla wladzy.
    Cytuj Zgłoś
  • 10.12.2009 - 1:33
    Pan Starosta mówił:
    "Ponad rok temu komisja bezpieczeństwa zgłosiła wniosek do zarządu o zaplanowanie i zaprojektowanie ronda u zbiegu tych ulic, kiedy byłem jeszcze przewodniczącym. Kiedy w maju zostałem starostą już otrzymałem informację, że projekt został zlecony przez dyrektora zarządu dróg powiatowych firmie, która ten projekt tworzy i dzisiaj, gdybym ja nagle zrezygnował na tym etapie z projektowania to zostałbym posądzony o niegospodarność, bo musiałbym zmusić dyrektora Grabowskiego, aby zerwał projekt i muszę go zrobić – wyjaśnia w rozmowie Józef Tomal."

    Moim zdaniem możnaby już posądzić o niegospodarność tego człowieka bo już zostały WYRZUCONE pieniądze (jakie by one nie były - a wcale nie małe) na coś co robi się WBREW woli społeczeństwa. To jest po prostu czyjaś zachcianka, pseudo rozwiązanie, które się nie zrealizuje bo biedny jak mysz powiat nigdy nie zdoła uzbierać tych 8-9 (a kto wie - za dwa lata może 10 ?) milionów złotych nie mówiąc co się będzie działo z ruchem w centrum miasta !

    Najpierw obwodnica i tam przerzucić ruch na czas budowy EWENTUALNEGO ronda.
    Ktoś w Starostwie jest chory na rondo i za wszelką cenę chce go zrealizować. NIE dla ronda w centrum !

    Są inne rozwiązania, które najpierw trzeba wprowadzić i ocenić czy przypadkiem nie poprawią płynności ruchu w tym miejscu. Dlaczego fachowcy od organizacji ruchu mają klapy na oczach i uszach i nie chcą dopuścić czyichś (ekspertów !) rad ?
    Cytuj Zgłoś
  • 10.12.2009 - 9:31
    Szlag mnie trafia jak czytam "najpierw obwodnica" - po prawdzie najpierw to trzeba dogadać się z mieszkańcami a dopiero później planować wydatki. Za jakiś czas usłyszymy (tak jak już usłyszeliśmy przy okazji ronda...) ile to już pieniędzy zostało wydanych na obwodnicę... i po co? na dzień dzisiejszy większość jest zgodna co do tego,że jest potrzebna, jednak trudno znaleźć mieszkańca (sąsiada tejże obwodnicy) który byłby zachwycony dotychczasowym projektem.
    Cytuj Zgłoś
  • 10.12.2009 - 11:40
    tak jak napisała naiwna uważam, że najpierw trzeba dogadać się z mieszkańcami. Przedstawić spójną koncepcję, obronić ją konkretami a nie słowami, że "te drogi są nie do ruszenia". Następnie wszystkim, którym się niszczy dorobek życia przedstawić możliwości rozwiązania problemu /zamiana przez gminę na nieruchomość równorzędną, wykup przez gminę za cenę rynkową..itp/ Lecz do tego potrzeba zmiany podejścia ukochanej wladzy do plebsu.
    Cytuj Zgłoś
  • 10.12.2009 - 12:16
    górale z Poronina wykorzystali chyba pomoc jaką było nagłośnienie całej sprawy przez TV
    Cytuj Zgłoś
  • 11.12.2009 - 21:46
    Ten na ostatnim zdjęciu to całkiem podobny do Wuja Józefa, który gdzieś zniknął.
    Cytuj Zgłoś
  • 12.12.2009 - 19:56
    Dobrze się dzieje. Należy coraz tłumniej pojawiać sie na tych spotkaniach. Nareszcie niech społeczeństwo widzi jakich malkontentów mamy u "koryta".

    Wracając do braku kompetencji całej tej "kliki". Ludzie, skoro tak ważne decyzje o restrukturyzacji komunikacji w naszym mieście decyduje ktoś kto nie ma o tym bladego pojęcia, zleca projekt firmie bez przetargu, która wykonuje kolejne podejście do problemu, znacznie okrajając pierwotne założenia powstania tego obiektu. Mam tu na myśli rondo. To po co sie to robi? I komu ma to rondo służyć?

    Sprawa druga, absencja Burmistrza. Wytłumaczenie jest bardzo proste, tłumaczenie bedzie takie;
    "Pani redaktor, ja nie uczestniczyłem bezpośrednio w debatach, to mieszkańcy nie zrozumieli podstawowych założeń projektu Obejścia Zachodniego i sami są sobie winni decyzji. Ja tylko podpisałem projekt do wdrożenia. Pani redaktor, ludzie sami zdecydowali we współpracy ze Starostą, widzieli projekt więc nie widze podstaw do wystosowanych pretensji czy wniosków mieszkańców. My mamy wszelkie wymagane dokumenty zaświadczające o legalności przedsięwzięcia, spis działek do przekształcenia przynależnych pod Obejście Zachodnie. Ci mieszkańcy zostali o tym poinformowani, ja nie rozumiem teraz tych nagłych konfabulacji. Niech mieszkańcy przyznają, że wiedzieli od początku którędy bedzie poprowadzone obejście, jakie będą konsekwencje a dlaczego teraz stwierdzają że mówili nieprawdę?" ()
    Dezinformacja, podstawa lokalnej polityki XXI wieku. Najlepiej, i najłatwiej zroboć z ludzi idiotów. A można, co widac na załączonym obrazku.
    Cytuj Zgłoś
  • 13.12.2009 - 21:48
    jaka jest w koncu szerokosc tej drogi i w jakim kierunku ma ona biegnac ? - Do Bielska ? Chyba to nastepna nagroda po wysypisku smieci ktora chce nam sprezentowac burmistrz. To nie jest ani droga lokalna, ani droga powiatowa, tylko droga krajowa, czyli cos podobnego do zakopianki.

    zastanawiam sie nad jednym. jaka jest procedura odwolania burmistrza ? Rozumiem ze odbywa sie to w drodze referendum, ale jaka musi byc inicjatywa, trzeba zebrac tylko podpisy, czy musi to prowadzic ze tak powiem pod "skrzydlami" jakas organizacja ?
    Cytuj Zgłoś
  • 13.12.2009 - 22:02
    Wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast mogą być odwołani przed upływem kadencji w drodze referendum. Z taką inicjatywą ma prawo wystąpić rada gminy (miejska) lub mieszkańcy. Sprawdź, jak właściwie przeprowadzić ten proces.

    Ile płacą samorządy za lokalne referenda
    Skuteczne narzędzia kampanii wyborczej


    Zobacz pełne wydanie gazety
    Zamów w sklepie INFOR

    Istnieją dwie sytuacje, gdy rada gminy lub rada miejska (dalej: rada gminy) może podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum: gdy nie udzieli wójtowi (burmistrzowi lub prezydentowi miasta) absolutorium z wykonania budżetu gminy lub z przyczyn innych niż nieudzielenie absolutorium.

    Uchwała rady gminy o nieudzieleniu absolutorium jest równoznaczna z podjęciem inicjatywy w sprawie przeprowadzenia referendum odnośnie do odwołania wójta, jeżeli została podjęta:

    • po upływie 9 miesięcy od dnia wyboru wójta,

    • nie później niż na 9 miesięcy przed zakończeniem kadencji.
    Nieudzielenie wójtowi absolutorium

    Uchwała w sprawie przeprowadzenia referendum może być podjęta nie wcześniej niż po upływie 14 dni od przyjęcia uchwały o nieudzieleniu wójtowi absolutorium. Przed jej podjęciem rada gminy powinna zapoznać się z opinią regionalnej izby obrachunkowej na temat nieudzielenia absolutorium i wysłuchać wyjaśnień wójta. Do przyjęcia uchwały o przeprowadzeniu referendum potrzebne jest poparcie bezwzględnej większości ustawowego składu rady. Głosowanie nad uchwałą musi być imienne.

    Ustawowy skład rady gminy to de facto liczba radnych wybieranych na aktualną kadencję. Wynosi on:

    • 15 radnych - w gminach do 20 tys. mieszkańców,

    • 21 radnych - w gminach do 50 tys. mieszkańców,

    • 23 radnych - w gminach do 100 tys. mieszkańców,

    • 25 radnych - w gminach do 200 tys. mieszkańców oraz po 3 radnych na każde dalsze rozpoczęte 100 tys. mieszkańców, nie więcej jednak niż 45 radnych,

    • 60 radnych - w Radzie Warszawy.

    Liczbę radnych, uwzględniając wymienione "progi", ustala przed wyborami w zarządzeniu wojewoda.
    Odwołanie wójta z innych przyczyn

    Rada gminy może też podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania wójta z innych przyczyn niż nieudzielenie absolutorium. W takiej sytuacji potrzebne jest złożenie pisemnego wniosku podpisanego przez co najmniej 1/4 ustawowego składu rady. Wniosek musi zawierać uzasadnienie przyczyny odwołania wójta. Podlega zaopiniowaniu przez komisję rewizyjną rady gminy.

    Jeżeli wniosek o podjęcie uchwały w sprawie referendum był w tym trybie już wcześniej składany i nie uzyskał wymaganej większości głosów, kolejny nie może być zgłoszony przed upływem 12 miesięcy od głosowania nad poprzednim.

    Do przyjęcia uchwały w tym trybie potrzebne jest poparcie co najmniej 3/5 ustawowego składu rady. Wymagane jest również głosowanie imienne.
    Na wniosek mieszkańców

    Z inicjatywą przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania wójta na wniosek mieszkańców ma prawo wystąpić:

    • grupa 5 osób posiadających prawo wybierania rady danej gminy,

    • statutowa struktura terenowa partii politycznej działającej w gminie,

    • organizacja społeczna posiadająca osobowość prawną, której statutowym terenem działania jest co najmniej obszar danej gminy.

    O powstaniu takiej inicjatywy należy powiadomić wójta oraz komisarza wyborczego. Inicjator referendum powinien też podać do wiadomości mieszkańców gminy, na swój koszt, w sposób zwyczajowo w niej przyjęty, informację na temat tego, czego ma dotyczyć referendum oraz o przyczynach uzasadniających odwołanie wójta.

    W ciągu 60 dni od powiadomienia wójta należy zebrać podpisy mieszkańców popierających tą inicjatywę. Aby referendum mogło zostać zorganizowane, inicjatywę musi poprzeć co najmniej 10% osób uprawnionych do głosowania.

    Podpisy zbiera się na kartach zawierających:

    • informacje o przedmiocie zamierzonego referendum oraz o tym, że poparcia nie można wycofać,

    • nazwiska i imiona członków grupy inicjatywnej oraz imię, nazwisko i miejsce zamieszkania pełnomocnika - jeżeli inicjatorem referendum jest grupa obywateli,

    • nazwę i adres siedziby statutowej struktury terenowej partii politycznej lub organizacji społecznej oraz imię, nazwisko i adres zamieszkania pełnomocnika - jeżeli inicjatorem referendum jest partia polityczna lub organizacja społeczna.

    Mieszkaniec gminy popierający wniosek o przeprowadzenie referendum powinien podać na karcie nazwisko, imię, adres zamieszkania i numer ewidencyjny PESEL oraz potwierdzić te dane własnoręcznym podpisem.

    Po zebraniu podpisów inicjator referendum powinien przekazać komisarzowi wyborczemu wniosek o przeprowadzenie referendum wraz z kartami zawierającymi podpisy osób popierających tą inicjatywę i informacją o spełnieniu obowiązku poinformowania mieszkańców o planowanym głosowaniu.

    Wniosku takiego nie można złożyć:

    • przed upływem 10 miesięcy od wyboru wójta,

    • później niż na 8 miesięcy przed zakończeniem kadencji,

    • przed upływem 10 miesięcy od poprzedniego referendum.

    Komisarz wyborczy w ciągu 30 dni od złożenia wniosku ma obowiązek wydać postanowienie o przeprowadzeniu referendum lub odrzuceniu wniosku (gdy zawiera on niedające się usunąć uchybienia: inicjator referendum nie wywiązał się z obowiązku poinformowania mieszkańców o planowanym referendum lub zebrano prawidłowo niewystarczającą liczbę podpisów i minął już termin na ich zebranie). W przypadku drobniejszych uchybień komisarz powinien zwrócić wniosek, nakazując ich usunięcie w terminie 14 dni.

    Na postanowienie komisarza wyborczego odrzucającego wniosek o przeprowadzenie referendum przysługuje skarga do sądu administracyjnego.

    Czytaj także: Ile płacą samorządy za lokalne referenda>>
    Kiedy dojdzie do odwołania

    O terminie referendum decyduje komisarz wyborczy w postanowieniu o jego przeprowadzeniu. Głosowanie powinno odbyć się w dzień wolny od pracy w ciągu 50 dni od opublikowania postanowienia komisarza o przeprowadzeniu głosowania w wojewódzkim dzienniku urzędowym albo uprawomocnienia się wyroku sądu administracyjnego, uwzględniającego skargę na decyzję komisarza o odrzuceniu wniosku mieszkańców w sprawie referendum lub niedotrzymaniu terminu na rozpatrzenie wniosku.

    Referendum jest ważne, jeżeli do urn poszło co najmniej 3/5 głosujących spośród tych, którzy uczestniczyli w wyborach, w których wybierano wójta. Wójt zostanie odwołany, gdy spośród ważnych głosów więcej będzie za odwołaniem niż przeciw.

    Wygaśnięcie mandatu wójta oznacza też odwołanie jego zastępców. Do czasu nowych wyborów obowiązki wójta pełni osoba wyznaczona przez premiera. Premier powinien też niezwłocznie zarządzić wybory przedterminowe. Jeżeli jednak wniesiono protesty przeciwko ważności referendum, do czasu ich rozpoznania przez sąd nie zarządza się wyborów.

    Protest może wnieść każdy uprawniony do wzięcia udziału w referendum, jeżeli uzna, że doszło do naruszenia ustawy z 15 września 2000 r. o referendum lokalnym i mogło to wywrzeć istotny wpływ na wynik głosowania. Protest należy skierować na piśmie do sądu okręgowego w terminie 7 dni od ogłoszenia wyników w wojewódzkim dzienniku urzędowym. Sąd powinien rozpatrzyć protest w ciągu 14 dni. Na orzeczenie sądu okręgowego zainteresowanemu, komisarzowi wyborczemu i przewodniczącemu komisji wyborczej przysługuje w terminie 7 dni od daty jego doręczenia zażalenie do sądu apelacyjnego, które powinno być rozpatrzone w ciągu 30 dni.

    Jeżeli referendum będzie przeprowadzone na wniosek rady gminy z innej przyczyny niż nieudzielenie absolutorium i będzie ważne, a więcej ważnych głosów zostanie oddanych przeciw odwołaniu wójta niż za, to rada zostaje rozwiązana.
    Cytuj Zgłoś
  • 02.07.2011 - 21:30
    Wiecie co? Jakby wprowadzić sygnalizację świetlną to myślę, że to by sporo zmieniło, a to sporo tańsze rozwiązanie niż kolejne zupełnie w tym przypadku niepotrzebne rondo.
    Cytuj Zgłoś
  • 30.09.2011 - 12:30
    Wątpię w sens budowy ronda w centrum Myślenic i uważam, że wydłuży ono jedynie drogę przejazdu. - Ronda świetnie sprawdzają się na skrzyżowaniach, gdzie zachodzi potrzeba naturalnego spowolnienia ruchu pojazdów na jednym z kierunków. Tej sytuacji w w centrum Myślenic nie ma.
    1 Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach