System zarządzania jakością w starostwie

Starostwo Powiatowe w Myślenicach wdrożyło system zarządzania jakością i otrzymało Certyfikat ISO 9001:2008. Ma to wpłynąć na usprawnienia działań urzędu, poprawę świadczenia usług oraz lepsze dopasowanie jakości usług do wymagań, potrzeb i oczekiwań mieszkańców

fot. myslenicki.pl
Procedura certyfikacyjna trwała ponad rok. Po przeprowadzonej diagnozie i badaniu satysfakcji klientów urzędu oraz pracowników, przeszkolono urzędników i kadrę kierowniczą tak, aby spełniali warunki ISO.

W 2010 r. zostało przeprowadzonych dziewięć wewnętrznych audytów jakości w poszczególnych wydziałach starostwa. - Wdrożenie systemu zarządzania jakością miało przede wszystkim na celu usprawnienia działań naszego urzędu, poprawę świadczenia usług oraz lepsze dopasowanie jakości usług do wymagań, potrzeb i oczekiwań klientów - podkreślił Krzysztof Halek, wicestarosta  i pełnomocnik ds. systemu zarządzania jakością.  

Certyfikat jest ważny przez 3 lata, w ciągu których odbędą się 2 audyty nadzorujące. Po tym czasie starostwo może stracić certyfikat. - Jestem głęboko przekonany, że doskonalony system jakości poprawi efektywność organizacji i wpłynie na utrzymanie satysfakcji klientów – twierdzi Krzysztof Halek.

Powiązane tematy

Czytaj także

Komentarze

  • 12.08.2010 - 8:22
    Certyfikat będzie wisiał na ścianie a kolejki jak były tak będą.
    Jakoś są kraje gdzie nie ma tych idiotycznych certyfikatów,jest mniej urzędników a państwo funkcjonuje.
    Nie certyfikat tylko likwidacja tego biurokratycznego tworu rządów AWS.
    Dosyć tworzenia posad dla partyjnych aktywistów.
    Cytuj Zgłoś
  • 12.08.2010 - 9:44
    2 audyty nadzorujące? hehe....
    Cytuj Zgłoś
  • 12.08.2010 - 11:00
    Czy certyfikat gwarantuje załatwianie spraw także dla ludzi nie mających znajomości w urzędzie??TO lipa i wielka szopka, a wice starosta niech wraca do szkoły dzieci szpagatów uczyć bo tylko to potrafi...co gość sobą reprezentuje, takie mamy władze w Myślenicach, nauczyciele i świta bez przygotowań i konkretnej wiedzy ale za to z układami. a pan Krzysztof lepiej niech wraca do szkoły i nadal laski bajeruje bo to z tego co się dziewczyny wypowiadają tak robił za "starych dobrych lat":) Chciałbym aby tym powiatem rządziły mądre i przygotowane do tego osoby.
    Cytuj Zgłoś
  • 12.08.2010 - 11:31
    kto wdrażał w firmach takie ISO wie, że to pic na wodę tylko po to aby kasę zebrał audytor raz do roku za kolejny stempel oraz aby coś wisiało na ścianie u naczelnika powiatu. O ile mnie wzrok nie myli to nie jest to zrobione przez renomowaną firmę audytorską. Co to jest QNET?
    Cytuj Zgłoś
  • 12.08.2010 - 14:47
    O kant d... rozbić jakieś tam certyfikaty, wszyscy wiedzą jak ISO się "załatwia" a jakość pozostaje bez zmian. Skopiujcie i powieście sobie te certyfikaty każdy nad swoim łóżkiem i wznoście modły do nich aby was przy okazji następnych wyborów nie "wyładowano"..
    Zamiast redukować zatrudnienie w administracji to jeszcze ładujecie jakiejś tam "firmie" kasę na szkolenia a to wszystko psu na buty.
    Do mnie takie artykuły nie przemawiają, wyjdźcie do ludzi, zróbcie coś dla nich a nie dla swoich papierków...

    A co do "elyty" rządzącej w Myślenicach - nauczyciele bez żadnego przygotowania nigdy nie będą dobrymi gospodarzami i włodarzami miasta, mam nadzieję na rychłą tego stanu zmianę !
    Pensyjka nauczycielska marną jest (i była) więc dziwne nie jest, że się pchają po lepszy chlebuś...
    Cytuj Zgłoś
  • 12.08.2010 - 16:10
    nie martw się adamec Myślenicka "elyta" nie dorówna nigdy ""elycie"" takiej jak w/w. musiałaby przestać pracować i zacząć jedynie narzekać (niechęć do nauczycieli? kiepściutko szło w szkole :)))
    Cytuj Zgłoś
  • 12.08.2010 - 18:34
    Audyty, certyfikaty - żałosne.Adamec ma 100% racji, chociaż "zarabiająca/na/życie/urzędniczka" to nie ten o którym myślisz. Pozdro dla Adamca
    Cytuj Zgłoś
  • 12.08.2010 - 21:34
    ISO w Starostwie ISO w Szpitalu szkoda że na Dworzec PKS nie przyjedzie oj było by co sprawdzać, może byłby wynik inny, Starostwo wypadło super ,Szpital super.
    Cytuj Zgłoś
  • 13.08.2010 - 7:52
    Jak mogą dobrze kierować miastem,starostwem itp. ludzie którzy nigdy nie prowadzili żadnej firmy .
    FACHOWCY ALBO SĄ WŁAŚCICIELAMI ALBO ZARZĄDZAJĄ DOBRYMI FIRMAMI I Z POLITYKĄ MAJĄ TYLE WSPÓLNEGO ŻE ZAZWYCZAJ PODPORZĄDKUJĄ SOBIE JAKIEGOŚ LOKALNEGO KACYKA LUB CO GORSZE SFINANSUJĄ KAMPANIĘ SWOJEGO KANDYDATA.
    Potem tym politykom z Bożej łaski wydaje się że wygrali dzięki swojej fachowości.Cieszą się że są zapraszani na różne rauty ale szkoda że nie słyszą jakie zdanie mają o nich zapraszający ich biznesmeni.
    Nauczyciele do szkół chociaż nie wiem czy nie mniejsze szkody przyniesie to że nie mają wpływu na wychowanie młodego pokolenia.
    Cytuj Zgłoś
  • 13.08.2010 - 9:08
    Jak gminą zarządza " biznesowy" fachowiec wystarczy pojechać do Pcimia. Obajtek z biznesu wyszedł, jeżeli tacy są biznesmeni , to niech nas ręka boska przed nimi chroni. Populizm i rozdawnictwo przy kolosalnym zadłużeniu gminy.Ten, co sfinansował kampanię już szuka nowego kacyka.A dobrymi firmami zarządzają przzeważnie nie właściciele, z których osoby- fachowcy trzymające firmy sobie jaja robią , lecz w wąskim towarzystwie, bo z prostakami lepiej ostrożnie. Biznesmenom się nie opłaca, chcą mieć kacyków. A wszystkim by się opłacało, gdyby to byli nieprzekupni, trzymający się zasad , z prawdziwego zdarzenia samorządowcy. Samorządowiec nie powinien być biznesmenem, przynajmniej nie o mentalności biznesmena. Wydawanie publicznych pieniędzy to przede wszystkim uczciwość i zasady. dopóki biznes tego nie zrozumie i kacyków typu Obajtek bedzie lansował , bedzie źle. Insza rzecz, że po władzę w samorządzie sięgają , nie to , że nauczyciele, lecz to, że nieudacznicy także w tym zawodzie podpięci pod posła lub jakąś partię. niezależni nauczyciele- fachowcy się sprawdzają. No może nie w naszym powiecie. W Niemczech jest ich dużo w samorządach.
    Unikajmy etykietek i uogolnień typu; biznesmen to prostacki krwiopijca, czy nauczyciel to nieudacznik. Problem w tym, że do samorządu wchodzą nauczyciele niesprawdzeni w zawodzie i nie tyle o pieniądze chodzi. Porządny nauczyciel , lubiący zawód za grosze bedzie pracował, jak i do samorządu idzie nie po pieniądze, ale aby służyć, bo jego nauczono, że służenie to posłannictwo. Obajtki robią zły obraz biznesowi, halki, Szlachetki ; nauczycielom. Hier est der Hund begraben.
    Cytuj Zgłoś
  • 13.08.2010 - 16:36
    rybak widać że rozumie o co biega w przeciwieństwie do "superfachowca" gościa, no ale jeżeli ktoś patrzy na świat rozumkiem poniżej 19 IQ to trudno się dziwić; gościu może posiedzisz sobie w warszawie z "obrońcami"- wśród sobie podobnych
    Cytuj Zgłoś
  • Dariusz Szczotkowski 13.08.2010 - 16:51
    Panowie spaliście prawdopodobnie na WOSie, a o funkcjonowaniu Państwa, samorządu wiecie nie wiele. Już nie mówiąc o certyfikatach ISO. Certyfikaty ISO nie istnieją tylko w Polsce, to norma Europeiska podobnie jak wywodzące sięz UK normy BS. Zobycie takiego certyfikatu nie jest łatwe i wykłada nakładów nie tylko finansowych, ale również logistycznych i zwykłej ludzkiej pracy!
    Dlaczego więcej osiągaja firmy posiadające ISO?

    A jeśli tacy radi i urzędnicy są źli, bo wszystko im wolno, bo to takie łatwe to mam propozycję. Już niedługo załóżcie swój komitet wyborczy, wystartujcie do Rady, zostańcie Radymi i pokarzcie jak to się robi. Przecież to łatwe.
    Cytuj Zgłoś
  • 13.08.2010 - 17:08
    Najtrudniejszym problemem z jakim przyszło się mierzyć się audytorom były ponoć niewiarygodnie wielkie i lśniące czuby butów vicestarosty. Jak powiedział nam pragnący zachować anonimowość pracownik firmy przeprowadzającej procedurę certyfikowanie tych czubów było wręcz szczytowym osiągnięciem w historii wdrażania tego systemu w naszym kraju i będzie ono tematem specjalnego seminarium jakie odbędzie się jesienią w Murzasihle.
    W związku z powyższym koszt certyfikacji wzrósł nieco ale starosta ma nadzieję, że mieszkańcy wykażą się zrozumieniem tym bardziej, że jak słyszeliśmy od jednego z miejscowych parlamentarzystów tak lśniących i spiczastych butów próżno szukać w całym sejmie.
    Cytuj Zgłoś
  • 15.08.2010 - 0:45
    greto, ciekawe czym go namówiłaś do takich zwierzeń
    Cytuj Zgłoś
  • 18.08.2010 - 13:00
    To jest paranoja, w tym kraju nigdy dobrze nie będzie, bo syf zaczyna się właśnie od małych miejscowości i miast, a potem falowo narasta i idzie nach Warszawa. A co do Halka i reszty elyty.... czy na przykład piekarz będzie dobrym kowalem, a informatyk mechanikiem- nie- bo brak im przygotowania, więc halek end reszta do szkoły lub w interzoo klatki robić.
    Cytuj Zgłoś
  • 25.08.2010 - 21:46
    Halek , juz pora, opuść myślenice i sie schowaj, nierób wstydu więcej!
    Cytuj Zgłoś
  • 27.08.2010 - 23:41
    NO HALEK masz łeb jak koń tylko wreszcie zacznij nim myśleć.Wróc ty może na stare śmieći i dziewczynki sobie po szkole sobie podrywaj bo ani wyglądu ani klasy to ty w sobie ani za grosz nie masz.
    Cytuj Zgłoś
  • 01.09.2010 - 21:51
    dziencol masz racje, niech poda sobie ręke z Jolą rutowicz, i bede dwa konie , z czym i do zcego halku, zajmij sie zbieraniem siana , za darmo wyzere bedziesz miec i to co lubisz!
    Cytuj Zgłoś
  • 07.09.2010 - 21:32
    ISO? a czy ma się to do procedury zatrudniania nowych pracowników w Starostwaie ??? Na BIP ukazał sie konkurs na stanowisko referenta w Wydzale Promocji - wymaganie ? Wykształcenie wyższe i .... doświadczenie. Nie przystępujcie do konkursu ponieważ zwycięzcą jest Pani Monika nauczyciel WF, synowa BYŁEGO Radcy Prawnego UMiG, która za miesiąc roboty zarobi 4 789 zł (słownie cztery tysiące siedemset osiemdziesiąt dziewięc złotych). Brawo Panie Starosto!!! Niech żyje Program Modernizacja Kształcenia Zawodowego w Szkołach Powiatu Myślenickiego. Ale idźcie już spac pracownicy starostwa albowiem jutro czeka was poranna kontrola na stanowisku pracy ;-) A czy Panią Monikę to obejmuje???
    Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach