Polscy nauczyciele pracują najkrócej na świecie

Jak wynika z raportu "Education at a Glance 2011" wykonanego przez OECD, organizacji zrzeszającej 34 najlepiej rozwinięte gospodarki świata - polscy nauczyciele pracują najkrócej na świecie

Szeroko na ten temat rozpisuje się Dziennik Gazeta Prawna. Jak wynika z raportu, polski nauczyciel rocznie spędza w klasie 489 godzin, co daje 2h42min. dziennie. Tymczasem w krajach europejskich średnia wynosi 779 godzin, co daje niespełna 5 godzin dziennie. Dla porównania nauczyciel w Grecji pracuje 589 godzin, czeski 832, francuski 918, niemiecki 805, natomiast amerykański 1100 godzin i dodatkowo 1400 godzin w ramach innych zajęć pozalekcyjnych.

Z raportu wynika, że w Polsce jest za dużo nauczycieli. W ostatnich kilkunastu latach liczba uczniów zmniejszyła się o ponad 1 mln, podczas gdy nauczycieli jest ponad 500 tys. Na jednego nauczyciela w szkołach podstawowych przypada 10 uczniów.

Powiązane tematy

Czytaj także

Komentarze

  • 22.09.2011 - 10:05
    no to pieknie, a tyle zawsze narzekaja jak im zle , jak malo zarabiaja i ile pracy wykonuja w domu... haha i jeszce ciagle chca podwyzek - no ludzie do roboty!!!
    48 20 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 10:07
    Zaraz się któryś nauczyciel odezwie, że w domu przecież też pracuje i że za mało zarabia. A ile tych lekcji trzeba się uczyć, skoro w kółko te same tematy, z roku na rok.
    39 18 Cytuj Zgłoś
  • Bartek Bartkowski 22.09.2011 - 10:08
    to moze zamiast pracowac w domu powinno odbywac sie cos na wzor swietlicy, gdzie dzieciaki moga zostac z nauczycielem i odrobic lekcje tak zeby w domu nie musialy juz tego robic, a w tym czasie nauczyciel moze robic to co teoretycznie robi w domu
    32 9 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 10:17
    tyle wolnego maja i jeszcze im źle..!!
    soboty,niedziele,przerwy świąteczne.ferie a co najlepsze wakacje...
    i jeszcze im źle.a płace wcale nie małe.
    w sklepie (dużym) trzeba sie uzapieprzać-w soboty niedziele ferie wakacje itp,i co się dostaje tysiąc złotych !!!
    i co nie wolno narzekać bo cie wywalą .
    i kto tu ma źle?
    na pewno nie nauczyciele .
    a w szkole nawet dobrze nie umieja wytłumaczyć .

    kto sie ze mną zgadza -plusik proszę,
    pozdrawiam,
    94 35 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 10:33
    No cóż nie chciało się dźwigać teczki to dźwigajcie woreczki kochani zazdrośnicy. Bronił kto zostać nauczycielem ?????
    Zresztą ten jad, ta zazdrość i nienawiść jakie to piękne i jakże typowo polskie.
    Aha i piszę NA PRZERWIE !!!!!!
    No i faktycznie NIC nie umiemy wytłumaczyć. takie z nas debilki niedouczone. A wokół nas piękne mądre, wykształcone i tolerancyjne społeczeństwo.
    42 61 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 10:36
    gość: leser ze szkoły napisał/a:
    No cóż nie chciało się dźwigać teczki to dźwigajcie woreczki kochani zazdrośnicy. Bronił kto zostać nauczycielem ?????
    Zresztą ten jad, ta zazdrość i nienawiść jakie to piękne i jakże typowo polskie.
    Aha i piszę NA PRZERWIE !!!!!!
    No i faktycznie NIC nie umiemy wytłumaczyć. takie z nas debilki niedouczone. A wokół nas piękne mądre, wykształcone i tolerancyjne społeczeństwo.
    a co powiesz tym wszystkim absolwentom uczelni ktorym chcialo sie uczyc a nie moga znalezc pracy w szkole bo nie maja znajomosci?
    46 6 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 10:37
    mam pytanie ile wynosi pensja minimalna - chyba nie 1000 zł
    a 26 dni urlopu ( 6 tygodni po 5 dni to jakieś 1,5 miesiąca i bierzesz kiedy CI pasuje
    pozdrawiam
    24 6 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 10:40
    Boże... to samo co z księżmi... zazdrościcie to proszę bardzo nikt Wam nie broni zostać nauczycielem skoro to takie super! :)
    25 16 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 10:43
    gość: profesr napisał/a:
    (...) a co powiesz tym wszystkim absolwentom uczelni ktorym chcialo sie uczyc a nie moga znalezc pracy w szkole bo nie maja znajomosci?
    to chyba nie wina nauczycieli tylko samorządów, które na płaszczyźnie zarządzania edukacją uprawiają politykę...
    26 3 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 11:28
    a co najlepsze nauczyciel fracnuski czy czeski, jak wynika z tego raportu zarabia relatywnie niewiele więcej niz polski, zważywszy na ilość przepracowanych godzin....
    14 3 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 11:40
    do Palikota ...
    to był przykład nauczyciel kontra sprzedawca.kochany.i kto ma lepiej pewnie że TY.
    GDYBYSCIE JESZCZE UMIELI DOBRZE TŁUMACZYĆ DZIECIOM,TO BY BYŁO.
    ALE TO JEST TAK ŻE MACIE SWOICH PUPILKÓW -ULUBIEŃCÓW BO NP,ZNACIE SIE Z RODZICAMI DZIECKA I JEST WASZYM PUPILKIEM BO NIE WYPADA ....BO TO SYN CZY CÓRKA ZNAJOMEJ KOLEŻANKI A INNE DZIECI TRAKTUJECIE GORZEJ,
    PISZE OGÓLNIE
    18 13 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 11:43
    @mejk to "urok" prowincjonalnych małych miast i wiosek, a do tego dochodzi niestety dość słaby poziom kształcenia nauczycieli oraz brak realnego sprawdzania predyspozycji do bycia nauczycielem!
    18 6 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 11:48
    @userman
    Niestety, ale nie masz racji. Objaw "pupilstwa" możesz zauważyć także w szanujących się krakowskich liceach. Oczywiście w państwowych, nie wiem jak w prywatnych. Szczerze mówiąc nawet na studiach tak jest.
    8 2 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 11:49
    Proszę Państwa, niektóre opinie to półprawdy. Szkolnictwo jest jedną z najgorzej opłacanych sfer budżetowych, a to że nauczyciel ma naprawdę wiele do zrobienia w domu - to nie ulega wątpliwości, oczywiście z założenia bo różne podejścia do wykonywanego pracy są tj. w każdej grupie zawodowej. Poza tym klimat w obecnej szkole... Spróbujcie, później oceniajcie. Miałem okazję pracować i coś wiem. Nie ma ideałów na tym świecie, grono nauczycielskie jest dość zmanieryzowane i plotkarskie, lecz błądzić jest rzeczą ludzką...
    11 21 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 11:57
    @JA! oczywiście że to ma miejsce wszędzie! ale zważ o ile łatwiej tego doświadczyć gdy spora część populacji to rodzina a reszta to znajomi... w dużych miastach jest nieco inna skala.
    8 2 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 12:11
    NIEROBY
    i jeszcze strajkują ...
    23 20 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 13:46
    Połowa z was po zawodówkach a zazdrościcie nauczycielom
    17 17 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 13:46
    nauczyciel amerykański 2500 godzin rocznie to jest chyba coś około 8 godzin dziennie zajęć z uczniami oprócz niedziel
    8 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 13:50
    gość: gość5 napisał/a:
    nauczyciel amerykański 2500 godzin rocznie to jest chyba coś około 8 godzin dziennie zajęć z uczniami oprócz niedziel
    a polski 3 godzinki kawusia ploteczki i tyyyyyyyyyle pracy w domu
    20 12 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 13:50
    Nauczyciele zabrali się za rządzenie i widać jak to wygląda !
    15 10 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 13:57
    gość: student napisał/a:
    mam pytanie ile wynosi pensja minimalna - chyba nie 1000 zł
    a 26 dni urlopu ( 6 tygodni po 5 dni to jakieś 1,5 miesiąca i bierzesz kiedy CI pasuje
    pozdrawiam
    no widać że jesteś jeszcze studentem, pójdziesz do pracy to się przekonasz, czy te 26 dni urlopu możesz wziąć kiedy chcesz.
    to tak jakby Ci ktoś powiedział, że masz całe 3 m-ce wakacji, a przecież tak nie jest.
    4 3 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 14:01
    Zastanawiam się skąd tu tyle wpisów o tej porze skoro WSZYSCY oprócz tych nierobów ze szkoły uczciwie i w pocie czoła pracują na wypłaty tych leserów?????
    A swoje 2godz. i 42 minuty już odwaliłem żeby była jasność dla pięknych, szlachetnych i pracowitych.
    15 13 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 14:04
    szeregowy polski nauczyciel ma do odrobienia 20 godzin w tygodniu ,nie wiem skąd te 3
    11 7 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 14:15
    A jeszcze dodałbym łatanie etatów po różnych szkołach, i do tego z tego co kojarzę to raczej mało który nauczyciel nie ma okienek, ciekawe na co wy wykorzystalibyście ten czas (za który nikt nie płaci)?
    13 8 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 14:29
    odbiegnę trochę od tematu ,ale skąd się wzięło powiedzenie obyś cudze dzieci uczył
    9 4 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 15:22
    Jestem nauczycielem, nie narzekam. Pensja nie najgorsza ale też bez szaleństw. W zamian za wolne i mniejsza liczbę godzin użeram się czasem pół dnia, bo chęci i zapału do nauki brak a o kulturze osobistej nie wspomnę. Praca jak każda inna. Są plusy, są minusy. Kwestia kto co wybiera. Moi znajomi za żadne pieniądze nie pójdą do szkoły, bo nie maja zamiaru wykłócać się z młodymi.
    23 6 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 15:37
    gość: uczeń napisał/a:
    Połowa z was po zawodówkach a zazdrościcie nauczycielom
    Murarz domy muruje ,
    krawiec szyje ubrania.
    Ale gdzież co by uszył,
    gdyby nie miał mieszkania?
    A i murarz by przecie
    na robotę nie ruszył,
    gdyby krawiec mu spodni
    i fartucha nie uszył.
    Piekarz musi mieć buty,
    więc do szewca iść trzeba.
    No, a gdyby nie piekarz,
    toby szewc nie miał chleba.
    Tak dla wspólnej korzyści
    i dla dobra wspólnego
    wszyscy muszą pracować,
    mój maleńki kolego!

    Wstyd ,wstyd tyle obrzydzenia do drugiego człowieka z racji czego przepraszam trzech literek przed nazwiskiem.
    Litości ,teraz po otwarciu zaocznego nauczania to połowa miasta je posiada i tylko wystarczy przypomnieć sobie jak uczyli się i ile potrafili w latach własnej nauki ,by zrozumieć poziom.
    Serdecznie pozdrawiam
    12 7 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 16:09
    gość: gość5 napisał/a:
    nauczyciel amerykański 2500 godzin rocznie to jest chyba coś około 8 godzin dziennie zajęć z uczniami oprócz niedziel
    2500 godzin rocznie - to 48 godzin w tygodniu, w każdym tygodniu roku kalendarzowego (Bez ferii, kawacji czy nawet urlopu wynikajacego z prawa pracy a nie karty nauczyciela!) a to daje 9,6 godziny dziennie (od pn do pt)... chyba troszkę przesadziłeś/aś?
    7 2 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 16:14
    Pytanie zasadnicze- dlaczego w Myślenicach ciagle powstają nowe kierunki nauczycielskie ( Nauczanie początkowe itp) w filiach coraz to ciekawszych uczelni???? I to za wcale niemałe pieniądze???? Ani to poziomu po tym nie ma, ani pracy...zwłaszcza w naszym powiecie... PYTAM PO CO?
    Dostaje czasem taki "absolwent- nauczyciel-pożal się Boże" pracę po znajomości w szkole ( bo tylko niestety tak teraz można się dostać do tego zamkniętego środowiska) i.... potem uczą nasze dzieci, a właściwie to nic nie uczą, bo sami nie umieją praktycznie NIC. A rszta szanownych wykształconych pracuje byle gdzie, albo nigdzie... Stwierdzam to z żalem, bo dziwnie- nasi włodarze tego nie raczą zauważyć, a prawdziwych fachowców coraz bardziej brak- ale to już inna historia...
    18 5 Cytuj Zgłoś
  • Jagienka Mur. 22.09.2011 - 16:23
    Napisane, że 1 nauczyciel na 10 uczniów ...to dlatego w IV klasie szkoły podstawowej aż 7 lub 8 godzin lekcji? Litości !!!
    Jak tu kochać szkołę? Do 16-ej, czy 16:30 tylko kanapki.
    6 6 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 16:46
    Nauczyciele mają super nic nie robią, mają dofinansowanie do obiadków <koszt to tylko 120 za zupkę i drugie danie na stołówce szkolnej> Żyć nie umierać, ale oni dalej będą narzekać bo za mało.
    Jak się nie podoba to na budowę lub do kopalni tam się dowiecie co to jest praca. :)
    13 16 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 16:57
    Jeszcze trzynastki mamy i bony na święta i wiele wiele innych atrakcji!A i kwiaty,łapówki na dzień nauczyciela, na zakończenie roku i w ogóle przy każdej ocenie i zaliczeniu! i wyobraźcie sobie, że jeszcze narzekamy!ha,ha...widzę, że niektórych skręca z zazdrości i sączą jadem straszliwie....a i wolne w dzień nauczyciela!
    nic wam więc nie pozostaje jak tylko zawistne prostackie tyłki ruszyć i zapisać się na studia skoro to taka łatwizna, a potem jak już po tej znajomości pracę dostaniecie i wejdziecie w nasz elitarny,hermetyczny inny świat to pogadamy.
    27 16 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 17:32
    gość: nierób napisał/a:
    Jeszcze trzynastki mamy i bony na święta i wiele wiele innych atrakcji!A i kwiaty,łapówki na dzień nauczyciela, na zakończenie roku i w ogóle przy każdej ocenie i zaliczeniu! i wyobraźcie sobie, że jeszcze narzekamy!ha,ha...widzę, że niektórych skręca z zazdrości i sączą jadem straszliwie....a i wolne w dzień nauczyciela!
    nic wam więc nie pozostaje jak tylko zawistne prostackie tyłki ruszyć i zapisać się na studia skoro to taka łatwizna, a potem jak już po tej znajomości pracę dostaniecie i wejdziecie w nasz elitarny,hermetyczny inny świat to pogadamy.
    inteligentne-brawo:)
    8 4 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 17:37
    @nierób ja nikomu nie zazdroszczę sam będę miał takie uprawnienia do uczenia, ale denerwuje mnie jak nauczyciele narzekają bo mają tak źle. Ludzie też są wykształceni i mają zdecydowanie gorzej i nie wychodzą na ulice jak nauczyciele. Aha niestety jest strasznie żenujący poziom nauczycieli no, ale pewnie dlatego że mało zarabiają żenada i tyle.
    10 10 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 18:26
    gość: peterbest napisał/a:
    @nierób ja nikomu nie zazdroszczę sam będę miał takie uprawnienia do uczenia, ale denerwuje mnie jak nauczyciele narzekają bo mają tak źle. Ludzie też są wykształceni i mają zdecydowanie gorzej i nie wychodzą na ulice jak nauczyciele. Aha niestety jest strasznie żenujący poziom nauczycieli no, ale pewnie dlatego że mało zarabiają żenada i tyle.
    I toż o to chodzi....Jak podwyżki to tylko oni- nieważne że kryzys i wszyscy zaciskają, a jak się chce trochę z tych licznych przywileji skrócić- to wrzask na całą Polskę- jacy zapracowani po godzinach ( tych 2 z hakiem dziennie). Naprawdę jak słyszę, że mało zarabiają to mnie też szlak trafia...bo inne grupy (nawet równie wykształcone i zapracowane, z wymogiem ciągłych bszkoleń bez żadnych przywilejów - nie otrzymali ani grosza od kilu lat podwyżki -i wcale nie chodzi o urzędników, zeby było jasne.
    6 7 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 19:19
    Mnie też denerwuje, że pani w urzędzie załatwiając ze mną sprawę zajadała sobie spokojnie bigos...że niektórzy w czasie swoich 8godzin "ciężkiej" pracy potrafią zrobić zakupy i wiele innych rzeczy w sprawach prywatnych, że księża dwulicowi, że lekarze wycinają zdrową nerkę zamiast chorej,że ja takich dobrych jabłek jak nasz poseł nigdzie znaleźć cholerka nie mogę, że uczeń nas olewa i lekceważy bo jego tatuś pracuje gdzieś tam gdzieś tam, ale generalnie taka chyba nasza natura zawistnych, słabo dowartościowanych maluczkich zjadaczy chleba (choć o dziwo podobno tak rozmodlonych i praktykujących,dobrze innym życzących chrześcijan...) u sąsiada widzieć drzazgę, a u siebie belki nie czy jakoś tak to było(bo ja to wiecie "niedouczony matoł jestem"przecież).Marnujemy swoje życie na rozpatrywanie jak to inni mają lepiej i gnuśniejemy na starość i do grobowej deski powtarzamy, że wszędzie lepiej tam gdzie nas nie ma.Kończę,bo choć chyba przodowniczka pracy ze mnie- dziś nie 3 a 6!!!! godzin w pracy byłam lecz, choć pewnie wam się to w głowie nie mieści,mam jeszcze wiele do zrobienia na jutro, a to wszystko dla waszych grzecznych, ułożonych, chętnych do pracy,szanujących nas i naszą pracę uroczych dzieciaków...
    22 5 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 20:04
    Ja nie rozumiem skąd tyle takiej nienawiści w komentarzach... Ludzie dajcie spokój! Praca nauczyciela to praca jak każda inna, dostęp do tego zawodu jest otwarty więc nikt nikomu nie broni zostać nauczycielem. Ciągle tylko krytyka i krytyka. Nie można wydawać takich opinii, bo krzywdzimy w ten sposób drugiego człowieka. Chyba każdy z nas zdaje sobie sprawę, że w każdym zawodzie znajdą się osoby które swój zawód kochają, są zadowoleni z tego co robią i angażują się w swoim zawodzie, ale są też osoby ze tak powiem "bez powołania" którym wykonywany zawód nie sprawia satysfakcji, nie cierpią swojej roboty i swoim zachowaniem wpływają na opinie ogółu. Ja nie jestem nauczycielem, i kiedyś tam przyznam ze tez uważałam ze nauczyciele to maja cudownie itd. Ale mam teraz kilku znajomych nauczycieli i widzę, że to nie jest wszystko takie proste jak się wydaje. Widze, że sporo czasu poświęcają na przygotowanie sie do lekcji, angażują sie w to co robią. Może dlatego, ze zawód nauczyciela to ich wymarzony zawód i czuja się spełnieni w tym zawodzie. Nie możemy wszystkich oceniać z góry, każdy powinien sie zastanowić nad tym co mówi i pisze bo chyba zazdrość a przede wszystkim to brak rzetelnej sprawdzonej informacji o pracy nauczyciela, przez Was wszystkich przemawia. Może najpierw poznajmy, zaobserwujmy czyjąś prace a potem oceniajmy. Choć tak jak juz wspominałam w każdym zawodzie znajda sie osoby, która psuja opinie. Ale taka to jest mentalność nas Polaków, że najlepiej to wyciągać jakieś brudy, pisać o tym co złe, narzekać. A niestety nie umiemy dostrzec czegoś dobrego w drugim człowieku. No ale lepiej przecież poużalać sie na forum, nawypisywac krytyczne uwagi bo to jest bardziej chwytliwe i trzeba tendencje narzekania i krytyki podtrzymywać...
    19 5 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 20:04
    Wszystkie minusy na 100% klikali nauczyciele! :D
    6 12 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 20:08
    Zastanawiałem się jak to liczyli ? Mnie wychodzi tak:
    37 tygodni nauki w tym roku szkolnym to jest 37 x 5 dni lekcyjnych = 185 dni nauki
    mój etat to 18 godzin tygodniowo czyli 18 : 5 =3,6 godziny lekcyjnej dziennie to jest 2 godz. i 42 minuty dziennie. Czyli wszystko się zgadza ale...
    - nie doliczono dwóch godzin tzw. "karcianych" tj. 2x 45min zajęć dodatkowych (u mnie kółko zainteresowań).
    - nie doliczono dyżuru dla rodziców u mnie 45 min.
    - nie doliczono czasu wywiadówek załóżmy trzy w roku każda skromnie licząc po dwie godziny zegarowe czyli 3 x 2 godz.
    - przygotowanie apelu bo zawsze się jakiś w roku trafi czyli próby po lekcji bo inaczej dyrekcja się czepia 4 x 1 godz.
    - konferencje w szkole co najmniej 6 w roku średnio po 4 godz.
    - wycieczka 3-dniowa czyli nadzór 24 godz. na dobę tj. no z 50 godzin skromnie licząc
    - zabawa andrzejkowa 4 godziny po lekcjach
    - zabawa karnawałowa 4 godz. po lekcjach.
    - wyjazdy na konkursy i zawody częściowo po lekcjach skromnie licząc 2 w roku dodatkowe 5 godzin
    - wycieczka jednodniowa częściowo po lekcjach 6 godzin
    - kino z dziećmi ze dwa razy częściowo po lekcjach niech będzie 6 godz.
    - dyżury na przerwach 2 godz. tygodniowo czyli 72 w roku.
    zastępstwa (płatne żeby nie było nieporozumień) ze dwadzieścia godzin w roku wpadnie.
    NIE LICZYŁEM POPRAWY ZADAŃ I KLASÓWEK, PISANIA ŚWIADECTW, PRAC BIUROWYCH, PISANIA PLANÓW ANKIET EWALUACJI ITP.
    Wyszło mi skromnie licząc 185 godzin więcej.......
    Żeby było jasne nie tłumaczę się, nie narzekam, lubię swoją pracę, wypłata może być choć daleko nam do standardów zachodnich (ale to u wszystkich nie tylko u nas). Szef tak samo może być lepszy lub gorszy, rodzice uprzejmi i upierdliwi. Czyli robota jak i inne ma swoje plusy i minusy.
    24 5 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 20:28
    chyba niezbyt ściśle udało mi się w południe napisać to o amerykańskich nauczycielach ,ale wyszło chyba tak jak ze średnią krajową wszyscy o niej mówią mało kto ma z nią rzeczywisty kontakt.jeśli uwierzymy w słupki i statystyki opracowywane i liczone nie wiadomo jak to w końcu wszyscy skoczymy sobie do gardeł, być może staniemy się drugą Jugosławią (był kiedyś taki kraj) i co wtedy. i tak zupełnie w oderwaniu od tematu moi dziadkowie zawsze powtarzali wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
    pozdrawiam wszystkich
    6 2 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 21:21
    Eh... Wielu moich znajomych to dzieci nauczycieli. Wielu znajomych moich rodziców to nauczyciele. Ludzie, gdybyście wiedzieli, jak oni narzekają. Tego się nie da opisać. Od dawna mam w życiu jedną zasadę - nie rozmawiać z nauczycielami o zawodzie, pieniądzach, jakości życia. Narzekają na to, że nie mają czasu dla siebie, że niska płaca. Że muszą pracować w domu. Zachęcam nauczycieli do zmiany pracy. Przypuśćmy - zwyczajny pracownik - operator maszyny. Praca w ciągłym stresie (kapitalizm !) 8 godzin. Czasami 10. Nie daj Boże trafi się ostra końcówka miesiąca. Wziąć sobie urlop, wolne - jak szef pozwoli. (Oczywiście, przypada ustawowy czas na wolne, ale każdy wie, jak prawa kapitalizmu tym sterują.).

    Ale trudno przecież porównywać wykształconego nauczyciela z "człowiekiem po technikum". W takim razie proponuję zamianę profesji z nauczyciela na np. młodego managera w firmie. 8-10 godzin pracy, wysoki stres. Niskie zarobki. Często gęsto praca w domu do późnych godzin. Problem z urlopem - chyba już nie muszę mówić.

    Nauczyciele - przestańcie robić z siebie kozły ofiarne. Macie lepiej, niż się wam wydaje. Drodzy kochani - wyżej sracie niż dupy macie. Nie macie bladego pojęcia o rzeczywistości i poziomie pracy w innych sektorach gospodarki.

    A tak na koniec, taka moja obserwacja - Rodzina 4 osoba, 2 nauczycieli. Powiemy, rodzina biedna. Załamać ręce, wysyłać sms o treści "pomoc" bo przecież jakże można wyżywić rodzinę będąc nauczycielem. A jakie są realia ? Duży nowoczesny dom, dobry samochód, dzieci na studiach dziennych, oboje dzieci utrzymywane prze rodziców. Rodzice pracujący max. do 16 godziny (jeden rodzić ma 2 etaty). To jest bieda w Polsce ? To jest bieda nauczycieli ?

    Pozdrawiam i życzę nauczycielom więcej pokory i realnego spostrzegania świata.
    13 9 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 21:36
    Jak napisałem wyżej nie narzekam. Mam też świadomość, że wielu nie powinno pracować w tym zawodzie (ale czy w innych nie jest inaczej??)
    Wkurzają mnie tylko takie teksty jak ten artykuł i tyle. Nie liczę lekarzom hydraulikom , murarzom, grabarzom i tak dalej. Mają zawód jaki wybrali (albo do jakiego życie ich zmusiło) i ich sprawa ile zarabiają, ile mają wolnego i kiedy. Czasem są bardzo dobrzy, czasem partacze jak to w życiu. Więc przestańcie się czepiać mojego zawodu ...........................................................
    8 3 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 21:40
    Panie leser, Pan jesteś najwyraźniej jeden z nielicznych normalnych. Oby więcej takich. Ale jak chce Pan, aby nie mówiono tak o nauczycielach i tym zawodzie, proszę przekazać reszcie Pana współpracownikom aby nie narzekali, a energię z tej pseudo frustracji przerzucili na ciężką pracę, bo jak widać po tegorocznych maturach - ...
    7 5 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 21:49
    A co ty chcesz od matur ??? To nie papierek który mają mieć wszyscy tylko dlatego, że chodzą do szkoły. Sito powinno być jeszcze lepsze, bo fakt, że ktoś potrafi rozwiązać byle teścik o niczym jeszcze nie świadczy. Właśnie potem tylu partaczy wśród nauczycieli, lekarzy itd. Zresztą jak słyszę, że kupują gotowe prezentacje na przykład i nawet ich nie czytają a potem mają pretensje to mnie cholera chce trafić. Ja na swoją maturę ciężko pracowałem (ale to było ze 30 lat temu). A wracając do nauczycieli to głównym winowajcą jest po prostu cały system, mentalność ludzi i Karta Nauczyciela (tu mnie pewnie koledzy z zawodu znienawidzą)
    Nie narzekam tylko się cieszę, że mam pracę. POZDRAWIAM WSZYSTKICH !!
    8 3 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 22:30
    gość: leser ze szkoły napisał/a:
    Mam też świadomość, że wielu nie powinno pracować w tym zawodzie (ale czy w innych nie jest inaczej??)
    Wkurzają mnie tylko takie teksty jak ten artykuł i tyle. Nie liczę lekarzom hydraulikom , murarzom, grabarzom i tak dalej.
    to policz i zobacz od ilu grup zawodowych masz/macie lepiej. to nie jest sprawiedliwe. co sprawia, że nauczyciel jest lepiej traktowany przez prawo pracy niż lekarz, pielęgniarka, terapeuta czy też policjanci?
    3 5 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 22:42
    To zostań nauczycielem a nie jęcz.
    Jeśli sprawiedliwie to po równo to dziękuję. Komunizm się chyba nie sprawdził no nie ????
    7 3 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 23:53
    gość: byczą się napisał/a:

    to policz i zobacz od ilu grup zawodowych masz/macie lepiej. to nie jest sprawiedliwe. co sprawia, że nauczyciel jest lepiej traktowany przez prawo pracy niż lekarz, pielęgniarka, terapeuta czy też policjanci?
    A popatrz od ilu grup społecznych nauczyciel ma gorzej: księża, senatorzy, posłowie, burmistrza, prezydenci, wójtowie, sędziowie, komornicy, prawnicy, właściciele prywatnych i państwowych firm, księgowi, kierownicy, inspektorzy, lekarze specjaliści ..... można wymieniać jeszcze długo. I co ? Nauczyciele mają lepiej?

    Idź się człowieku lecz. A może się poducz i zostań jednym z tej długiej listy? Proponuję ci lekarza specjalistę np. chirurga neurologa, to coś dla ciebie i będziesz zarabiał 20-30 tys na miesiąc bez większych problemów :))
    5 4 Cytuj Zgłoś
  • 22.09.2011 - 23:53
    gość: leser ze szkoły napisał/a:
    To zostań nauczycielem a nie jęcz.
    Jeśli sprawiedliwie to po równo to dziękuję. Komunizm się chyba nie sprawdził no nie ????
    - dokładnie tak. Tak pieją co poniektórzy, że nauczyciele mają tak cudownie i w ogóle a jakoś żaden nie chce nim być. Kazałbym tak jednemu z drugim popracować jako nauczyciel cały rok. Prędziutko by zdanie zmienili, oj prędziutko. Ja sam nauczycielem nie jestem ale charakter tej pracy znam. Moja mama była nauczycielką i wiem jak i ile pracowała. Te 2 h 42 m to jakaś kpina. Szczerze powiem, że w przypadku mojej mamy to było jakieś 7-8h na dzień nie licząc tego co musiała w domu zrobić. A tego też trochę było. Zwłaszcza jak się jest wychowawcą jakieś klasy. No trochę też zależy to od tego jakiego przedmiotu się uczy. Inaczej przygotowuje się do lekcji Historyk a inaczej matematyk. Owszem powiedzmy sobie szczerze, że też bywają różni. Jeden pracuje solidnie a drugi z lekka leseruje. Po za tym jakby tak podsumować sobie to wszystko z uwzględnieniem tego co napisał pan kilka postów wyżej to wyjdzie całkiem sporo tych godzin na dzień a nie 2h 42 min.

    No ale jak wiadomo, najwięcej mówią o temacie ci, którzy najmniej o nim wiedzą. Odsyłam ich wobec tego do szkoły. Niech sami spróbują i się przekonają jak to jest być nauczycielem.
    9 4 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 0:41
    gość: wiekowy napisał/a:
    no to pieknie, a tyle zawsze narzekaja jak im zle , jak malo zarabiaja i ile pracy wykonuja w domu... haha i jeszce ciagle chca podwyzek - no ludzie do roboty!!!
    MAją jeszcze rok wolnego na tzw podratowanie zdrowia płatnego 100% !!!
    10 5 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 8:13
    A ja trochę z innej beczki-szukalismy nauczyciela liceum do korepetycji dla dziecka w klasie maturalniej.....za lekcje/45 min/-od 40 do 50 zł!!! i nie mają już wolnych godzin....wszystkie popołudnia pozajmowane....i to bez podatku .
    7 5 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 9:30
    Warmer 84 napisał cyt: Tak pieją co poniektórzy, że nauczyciele mają tak cudownie i w ogóle a jakoś żaden nie chce nim być. Kazałbym tak jednemu z drugim popracować jako nauczyciel cały rok.
    A czy Ty masz rozeznanie jak ciężko się dostać do jakiejkolwiek szkoły, tam są takie problemy że jak nie masz znajomości to tylko pomarzyć możesz, czasem dostaniesz jedną lekcję na dzień i sam zrezygnujesz bo Ci się nie będzie opłacało.
    Więc mi wytłumacz jeżeli taki ciężki zawód to dlaczego tak jest okupowany?
    6 4 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 10:47
    gość: lol napisał/a:
    jak nie masz znajomości to tylko pomarzyć możesz
    A to już inny problem. Ten problem trapi nasz kraj od lat. Praktycznie wszędzie - lekarze, architekci, adwokaci, prawnicy, firmy prywatne, nawet państwówka. Na prawdę bardzo, bardzo głęboko analizowałem system w naszym państwie, dziedziny zatrudnienia i stan w jakim każda z dziedzin boryka się z własnymi problemami. Nikt nie ma łatwo, ale na pewno nauczyciele nie mają najgorzej. Ale nie będę już podsycał oliwy do ognia. Każdy będzie bronił swojej racji. Nauczyciele nadal będą jojcyć, że mają piekło, a pracownicy innych sfer będą walczyć o to, żeby nauczyciele nie narzekali, bo przesadzają. A prawda ponoć zawsze jest pośrodku.
    2 4 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 10:53
    PS. Macie tu, poprzytulajcie się do tego artykułu -http://praca.wp.pl/title,Premier-broni-nauczycieli-to-jeden-z-najciezszych-zawodow,wid,13815873,wiadomosc.html . Może się Wam poprawi i będziecie w końcu czuć się docenieni. Przy okazji zagłosujcie na Tuska ale tylko po to, żeby Najświętszy Jarosław Zawsze Dziewica nie rządził.
    4 2 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 11:07
    Ludzie, Wy sobie naprawdę nie zdajecie sprawy jak wygląda praca nauczyciela (no może nie każdego). To co przepracuje w szkole to tylko część jego/jej pracy. Nie zdajecie sobie sprawy ile czasu trzeba nieraz poświęcić na przygotowanie lekcji (tym, którzy twierdzą, że nauczyciel przerabia co rok te same tematy polecam sprawdzić ile w ostatnich latach było zmian w programach nauczania z różnych przedmiotów), sprawdzanie kartkówek, klasówek, itp. Dzieciakom trzeba też zorganizować jakąś wycieczkę, wyjazd do kina czy teatru i trzeba to wszystko zorganizować i "dopiąć na ostatni guzik". Poza tym, większość nauczycieli to kobiety, które mają swoje rodziny i po powrocie z pracy nie siadają i odpoczywają, tylko zasuwają przy dzieciach (nie mówię oczywiście, że wszystkie). Niektórym się wydaje, że nauczyciel to ma jak w raju, ale są w wielkim błędzie.
    9 5 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 11:25
    gość: viking10@onet.eu napisał/a:
    Ludzie, Wy sobie naprawdę nie zdajecie sprawy jak wygląda praca nauczyciela (no może nie każdego). To co przepracuje w szkole to tylko część jego/jej pracy. .
    w domu robi korepetycje i zarabia pieniazki :) tak tak to jest ta praca w domu
    5 6 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 11:47
    viking - a czyja praca jest łatwa ? Jeśli jakiś nauczyciel nie radzi sobie to znaczy, że być może powinien robić coś innego ?

    Jak to jest, że nasi nauczyciele pracują połowę tego co ich odpowiednicy w innych krajach ? Coś mi tu nie pasuje.
    6 3 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 11:51
    dodatkowo 3 miesiące wolnego i roczny urlop płatny 100%.
    To są prawdziwe jaja.
    TRZBA KONIECZNIE TO ZMIENIĆ.
    ŻYJEMY W PAŃSTWIE PRAWA, GDZIE WSZYSCY POWINNI BYĆ RÓWNI. WIĘC NALEŻY ZDECYDOWANIE ODEBRAĆ IDIOTYCZNE PRZYWILEJE DLA NIEROBÓW.

    Czy praca policjanta jest cięższa od pracy ochroniarza ? Pierszy organizuje sobie pracę jak chce, drugi zapieprza przez cały dzień i często nie może usiąść sobie na chwilę (np w CH).
    Dlaczego ten pierwszy ma dostać emeryture po 15 latach a drugi w wieku 65 lat ?

    ZA TO ŻE INNYM PRACOWAĆ SIĘ NIE CHCE PŁACIMY MY WSZYSCY.
    DOŚĆ TEGO !
    8 8 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 13:48
    To mi nie płać i sam zajmij się swoim dzieckiem od rana do popołudnia.
    A równość to była w komunizmie, dobrze było ???? Zapytaj Rosjan albo Koreańczyków z północy.
    No i pytanie skąd miałeś czas pisać jak uczciwie pracujesz ??
    A jak ci coś nie pasuje z czasem pracy to poczytaj ze zrozumieniem trochę wyżej.

    Pytanie do administratora forum czy nazwanie kogoś nierobem to już obelga ???
    3 3 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 13:59
    nie to nie obelga, to stan faktyczny
    4 1 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 14:14
    Ja tam się wtrącać nie chcę, ale ten niby raport to bzdura. Gdyby polski nauczyciel spędzał w szkole 2h42min (już zaokrąglając do 4h lekcyjnych), to miesięcznie zarobiłby maksymalnie 2000zł, co nie jest kwotą pozwalającą na godne przeżycie. Polscy nauczycieli różnią się od innych tym, że pracują w 2, a nawet kilku szkołach, stąd średnia niecałych 3h. Nie zapominajmy też, że liczy się ilość, a nie jakość - polska młodzież pod względem poziomem wiedzy przewyższa tą z Ameryki, Niemiec czy innych bogatych krajów.
    12 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 14:25
    gość: profesr napisał/a:

    w domu robi korepetycje i zarabia pieniazki :) tak tak to jest ta praca w domu
    I czy nie jest to chore ? Nauczyciele powinni tak uczyć, aby dzieci nie musiały brać cholernych korepetycji ! A dzisiaj jest tak, że do szkoły chodzi się po to, żeby mieć do kogo iść na korki. To jest choroba szkolnictwa ! Gdyby widać było sukcesy nauczycielstwa... dał bym im nawet 10 000 zł miesięcznie. Ale gdybym widział, że moje dziecko wraca do domu z wiedzą. A rzeczywistość jest taka, że Ci, którzy chcą mieć wydedukowane dzieci muszą płacić grube pieniądze na korepetycje. A co nauczyciele ? Ależ oni się cieszą ! Pokażcie mi kto zarobi 40 - 50 zł za 45 cholernych minut wracając po kilku godzinkach z pracy. A fe !
    4 5 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 14:26
    gość: tak sobie tylko pisze napisał/a:
    Ja tam się wtrącać nie chcę, ale ten niby raport to bzdura. Gdyby polski nauczyciel spędzał w szkole 2h42min (już zaokrąglając do 4h lekcyjnych), to miesięcznie zarobiłby maksymalnie 2000zł, co nie jest kwotą pozwalającą na godne przeżycie. Polscy nauczycieli różnią się od innych tym, że pracują w 2, a nawet kilku szkołach, stąd średnia niecałych 3h. Nie zapominajmy też, że liczy się ilość, a nie jakość - polska młodzież pod względem poziomem wiedzy przewyższa tą z Ameryki, Niemiec czy innych bogatych krajów.
    Przy swoich obliczeniach uwzględniłeś/aś roczny urlop płatny 100%. Znam z Myślenic osoby ,które na takim urlopie były już 3 razy.

    Faktycznie pracują mniej niż zostało im to powyżej wyliczone.
    2 3 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 14:29
    Przepraszam, liczy się jakość, a nie ilość - mój błąd ;]
    2 1 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 14:32
    Polscy nauczyciele pracują najkrócej na świecie, za niecałe 3 godziny dziennie mają 2000 netto (+ dodatki), 3 miemy wolnego, roczny urlop, każde święto wolne od pracy i ... jeszcze im źle.

    Dlaczego inne zawody mają być gorzej traktowane ?
    4 7 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 15:00
    gość: Ukryty lecz prawdziwy napisał/a:
    gość: profesr napisał/a:
    w domu robi korepetycje i zarabia pieniazki :) tak tak to jest ta praca w domu

    I czy nie jest to chore ? Nauczyciele powinni tak uczyć, aby dzieci nie musiały brać cholernych korepetycji ! A dzisiaj jest tak, że do szkoły chodzi się po to, żeby mieć do kogo iść na korki. To jest choroba szkolnictwa ! Gdyby widać było sukcesy nauczycielstwa... dał bym im nawet 10 000 zł miesięcznie. Ale gdybym widział, że moje dziecko wraca do domu z wiedzą. A rzeczywistość jest taka, że Ci, którzy chcą mieć wydedukowane dzieci muszą płacić grube pieniądze na korepetycje. A co nauczyciele ? Ależ oni się cieszą ! Pokażcie mi kto zarobi 40 - 50 zł za 45 cholernych minut wracając po kilku godzinkach z pracy. A fe !
    Gdyby nauczyciel miał w klasie np. 12 uczniów to mógłby się zająć każdym z nich i każdemu pomóc. Rzeczywistość jest taka, że w klasach jest po 25 - 30 dzieci i jedne uczą się szybciej, a inne wolniej. Jeśli nauczyciel ma ponad dwudziestkę dzieci, z których część umie pewne rzeczy lepiej, a część gorzej, to jeśli zacznie tłumaczyć i powtarzać tym słabszym to ci "lepsi" będą się nudzić. Z kolei jeśli będzie prowadził lekcję pod kątem tych "lepszych" uczniów to ci słabsi się pogubią i nie będą nic wiedzieć. Przy obecnym systemie szkolnictwa nie da się wszystkich dzieci nauczyć w takim samym stopniu. Od pewnego czasu coś się zaczyna dziać w tej materii - np. z języków obcych szkoły tworzą grupy początkujące, średnio zaawansowane, zaawansowane, itp. , ale zanim takie rozwiązanie zaczną stosować na szerszą skalę to jeszcze trochę minie. Zwalanie winy na nauczyciela to najprostsze wyjście, ale tak naprawdę winny jest system nauczania. Na koniec powtórzę - Skoro wg. Was nauczyciele mają tak "różowo" to trzeba było zostać nauczycielem.
    7 1 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 15:22
    Wybory się zbliżają , więc nauczycieli jak zwykle rzucili na wokandę, i tak cichutko, pomalutku znów przejdą cwaniacy.

    A o równości ... Orwell pięknie pisał, polecam " Folwark zwierzęcy" tym co jej pragną.
    7 1 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 16:29
    Ilość osób, które nabrały się na publikację może być dobrym wskaźnikiem naiwności społeczeństwa. Każdy rok szkolny to co najmniej 36 tygodni realnie odbytych zajęć. Pensum nauczyciela wynosi 18 godz. Mnożąc 36x18 dostajemy 648 godz. No, ale mamy jeszcze godziny "karciane", co daje razem od 684-720 godz, które są liczbą mocno zaniżoną, bo nie liczyłem godzin nadliczbowych (czas przygotowania do lekcji, konferencje, szkolenia, wywiadówki, itp z założenia pomijam). Skąd więc to przekłamanie w artykule? - Nie sądzę, by autorzy raportu lub dziennikarze nie umieli liczyć. Jeśli jednak dorzucimy do tego inne artykuły (Google:"Nauczyciele nie chcą pracować za 500 zł dziennie"), to mamy szansę zacząć lepiej rozumieć sens słowa manipulacja, które coraz częściej kojarzy się z "kształtowaniem opinii publicznej".
    5 3 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 17:22
    Nie nabraliśmy się, tylko umiemy liczyć.

    Nauczyciele do roboty!
    6 6 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 17:35
    Nauczyciel udzielający korepetycji swoim uczniom których uczy w szkole na etacie POWINIEN WYLECIEĆ Z PRACY NA ZBITY PYSK,korepetycje w tym wypadku to legalna forma korupcji.
    A zarobki łatwo sprawdzić ,wystarczy w BIP wpisać któregoś nauczyciela który jest radnym i dopiero się zdziwicie jak tym biedakom trudno związać koniec z końcem?
    Lepsza przedwojenna matura niż powojenny magister.
    11 2 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 18:57
    Naprawde biedni Ci nauczyciele....
    Krótkie studia mało wymagające, pewna posada wakacje dodatki 13-stki itp. a ty człowieku skończ studia zadylaj 6 dni w tygodniu od rana do wieczora praca tak samo w domu odpowiedzialność finansowa ,a im sie krzywda dzieje ze muszą sprawdziany posprawdzać
    6 5 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 19:49
    Z pracy zawodowej zarobki radnych nauczycieli
    jeden nauczyciel w 201o zarobki-78 376 zł
    drugi wymieniany nieraz na forum za 2010 nie ma danych a w 2009 zarobki 57 730
    Są to zarobki bez diet radnego i innych przychodów,trzeba przyznać że za tak ciężką pracę to skromne wynagrodzenie.
    Z BIP UMIG.
    4 4 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 20:23
    gość: adminek napisał/a:
    Naprawde biedni Ci nauczyciele....
    Krótkie studia mało wymagające, pewna posada wakacje dodatki 13-stki itp. a ty człowieku skończ studia zadylaj 6 dni w tygodniu od rana do wieczora praca tak samo w domu odpowiedzialność finansowa ,a im sie krzywda dzieje ze muszą sprawdziany posprawdzać
    dokładnie. mam ukończone studia wyższe i trzy kierunki podyplomowe. pracuję 40 godzin tygodniowo, w domu po godzinach muszę wykonać dodatkową pracę związaną z różnymi opracowaniami, raportami, planami i samemu finansować swoje specjalistyczne szkolenia - kosztują kilka tysięcy rocznie. od 3 lat nie mam podwyżki, a zarabiam mniej niż nauczyciel stażysta. czy to normalne?


    Jednocześnie MEN informuje, że średnie wynagrodzenia od 1 września 2011 r. dla nauczycieli w grupach awansu zawodowego będą kształtowały się na następujących poziomach:

    * dla nauczyciela stażysty - 2 618 zł brutto,
    * dla nauczyciela kontraktowego - 2 906 zł brutto,
    * dla nauczyciela mianowanego - 3 770 zł brutto,
    * dla nauczyciela dyplomowanego - 4 817 zł brutto.

    przypominam, że nauczycielskie godziny, to godziny dydaktyczne czyli po 45 minut. sprawiedliwie będzie, jak nauczyciele będą podlegać pod Kodeks Pracy jak większość innych zawodów, a nie pod faworyzującą ich na wielu płaszczyznach Kartę Nauczyciela
    w tym należy szukać oszczędności w naszym państwie!!!
    2 5 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 20:27
    Kontynuując myśl kolegi (post powyżej) dodam, że zarobki te kształtują się w zakresie od 4 810 zł do 6 500 zł miesięcznie.

    BIEDNI CI NAUCZYCIELE - PEWNIE ZA CHWILĘ ZACZNĄ STRAJKOWAĆ ŹE JEST IM ŹLE.
    3 5 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 20:39
    No i temat spełnia swoje zadanie, wszyscy rzucili się sobie do gardeł wypominając te czy inne bzdury.
    A Rzymianie mówili "dziel i rządź"
    Za chwilkę rzuci się artykuł o lekarzach (też dyżurny) albo coś w tym stylu i nikt nie będzie się zastanawiał co wyprawiają i co obiecują nasi "kochani" politycy.
    5 4 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 20:39
    Podzielcie to przez liczbę godzin?
    Ile wychodzi na godzinę jak z raportu wynika że pracują rocznie średnio 489 godzin rocznie.
    Tyle to pracuje robotnik w ciągu 2 lub 3 miesięcy aby utrzymać rodzinę.
    To nie znaczy że nauczyciele zarabiają za dużo tylko że inni zarabiają wyjątkowo mało.Ale to nauczyciele najbardziej płaczą na swoje zarobki.
    4 2 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 20:52
    Czy Oni wiedzą co to jest praca, ale ta prawdziwa praca, a nie słowa, słowa, słowa?
    Np. początku roku szkolnego to wycieczki, wycieczki i wycieczki, później podczas roku szkolnego również, no zapłacą przecież rodzice. A te wycieczki na halę sportową na Zarabiu, dla sztucznego utrzymywania tego obiektu to też pewien rodzaj wycieczki. I tak przerwa świąteczna na Boże Narodzenie, później ferie wiosenne i tyko aby do wakacji, to tylko dobre dwa miesiące. Pytanie, które się nasuwa to kiedy te dzieci się uczą i czego się nuczą podczas ROKU SZKOLNEGO? A pensja nauczyciela czy to wolne (ferie, wakacje, itd) czy inne zajęcia to pewnie ta sama czyli wg BIP w porównanie do zarobów innych skromna np 5000zł miesięcznie skromnie licząc.
    2 6 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 21:12
    statsy@!!!
    2 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 21:14
    a tak na poważnie
    i po co to wszystko?
    jeśli ktoś z Was poczuł się lepiej to gratuluję!!!!
    dobranoc!
    3 4 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 21:14
    gość: wesoły strażak napisał/a:
    No i temat spełnia swoje zadanie, wszyscy rzucili się sobie do gardeł wypominając te czy inne bzdury. A Rzymianie mówili "dziel i rządź"Za chwilkę rzuci się artykuł o lekarzach (też dyżurny) albo coś w tym stylu i nikt nie będzie się zastanawiał co wyprawiają i co obiecują nasi "kochani" politycy.
    Lepiej przez 3 miesiące przeżywaj zawody i sędziowanie na nich.
    5 1 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 21:17
    wesoły strażak - prawda
    aa admin - zmień szefa :D
    PZDR!
    4 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 21:25
    Wesoły strażaku myślę że ciebie to nie dotyczy:) :)
    Ty po ciężkiej pracy masz jeszcze siły na działalność społeczną:)
    4 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 21:26
    kiedyś zaborca budował natym terenie szkoły,teraz jak dobrze nam pójdzie razem z dzielnymi samorządowcami wszystko to zlikwidujemy pod hasłami równosci. To że mamy w kraju kapitalizm to też nasza zasługa bo minionego systemu z praca po 8 godzin i pustymi półkami też nikt nie chciał.Chcieliśmy bezrobocia to go mamy tylko chyba nikt nie myslał że dotknie ono wszystkich poprzez mizerne wynagrodzenia i zachodnie wolnorynkowe ceny
    3 1 Cytuj Zgłoś
  • 23.09.2011 - 22:27
    Wyliczenia OECD to zwykła manipulacja. - W Polsce nauczycieli "przy tablicy" jest ok. 350 000. Durne "badania" i artykuły służą jednemu - napędzają masę naiwnych kandydatów na studia pedagogiczne. Znaczny procent początkujących nauczycieli porzuca szkołę po pierwszym roku "lekkiej pracy".
    Aha. We Włoszech, gdzie jest wysoki poziom nauczania na 1 klasę przypada 2 nauczycieli
    3 4 Cytuj Zgłoś
  • 24.09.2011 - 20:10
    Zaraz, zaraz. "byczą się" podał średnie stawki zarobków nauczycieli, ale nie podał stawki minimalnej, która obowiązuje w Małopolsce, czyli:
    - 2 186 stażysta
    - 2 246 kontraktowy
    - 2 550 mianowany
    - 2 995 dyplomowany
    Jak się chce kogoś rozliczać to należałoby się dokładnie dowiedzieć. A po drugie - ja (a jestem nauczycielem) nikomu do portfela nie zaglądam. Mam 25 godzin dydaktycznych w przedszkolu a 15 godzin mam na przygotowanie się do zajęć w domu, czyli razem 40. A i tak więcej czasu trzeba poświęcić na zorganizowanie takich zajęć, żeby dzieci się i czegoś nauczyły i nie nudziły. Polecam więc pracę nauczyciela. Cud, miód, a ludziom i tak nie dogodzi. oprócz tego zajęcia dodatkowe, szkolenia kilka razy w roku i jest super.
    5 4 Cytuj Zgłoś
  • 25.09.2011 - 16:07
    gość: H2SO4 napisał/a:
    Nie nabraliśmy się, tylko umiemy liczyć.

    Nauczyciele do roboty!
    No to pokaż swoje obliczenia.
    2 1 Cytuj Zgłoś
  • 25.09.2011 - 20:49
    A teraz z innej beczki,nauczyciel czy uczyciel?sam w swoim 40 -letnim życiu spotkałem wielu!JEŻELI Mało TO ...zawsze można iść drogą naszych prominentów.EDWARD GIEREK kiedyś miał racje staniemy się krajem kolorowych sklepów i wspaniałych stacji benzynowych. Cała budżetówka zje krwawicę drobnych ciułaczy i ludzi prowadzących działalność gosp. viwa uczyciele dla WAS co najmniej po10 tys.
    1 2 Cytuj Zgłoś
  • 26.09.2011 - 6:23
    LokatorZorzy napisał/a:
    Wyliczenia OECD to zwykła manipulacja.
    Oczywiście !

    Dlaczego nie podadzą do wiadomości, że w Polsce nakłady na szkolnictwo i służbę zdrowia są najmniejsze w EUROPIE ???!!!
    6 2 Cytuj Zgłoś
  • 26.09.2011 - 12:26
    OK. Zbliża się rok akademicki a wiara w łatwą pracę w oświacie nakręca popyt na kierunkach pedagogicznych. Potem jest już tylko szansa na zmywak w Anglii ...
    4 1 Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach