Marsz ONR przez Myślenice

Kilkudziesięciu członków Obozu Narodowo – Radykalnego przeszło ulicami Myślenic. Marsz zorganizowano w 72 rocznicę „najazdu na Myślenice” dokonanego przed wojną przez Adama Doboszyńskiego, działacza Stronnictwa Narodowego

fot. Piotr Małysz

Członkowie ONR przeszli z dworca PKS na myślenicki Rynek. W marszu wzięło udział około 50 osób. Nieśli transparenty na których widniały hasła takie jak:  "Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie", czy "Nacjonalizm naszą drogą".

-Chcemy uczcić postać Adama Doboszyńskiego, który miał dość tego, że zezwolenie na handel przyznawano tylko kupcom żydowskim. Dlatego ruszył na Myślenice i zniszczył mienie żydowskie. Chwała Adamowi Doboszyńskiemu za to co zrobił dla Polski – na Rynku mówił przywódca Małopolskiego ONR.

Demonstracja przebiegła spokojnie i zakończyła się zaraz po przemówieniu działacza ONR, który wdał się w dyskusję z mediami. Tłumaczył, że gest podniesionej dłoni wykonywany przez członków ONR to starożytne pozdrowienie, które nie ma nic wspólnego z hitlerowskimi Niemcami.

Była to trzecia wizyta Obozu Narodowo Radykalnego w Myślenicach. Manifestacja została zorganizowana z okazji 72. rocznicy "najazdu na Myślenice" działacza Stronnictwa Narodowego Adama Doboszyńskiego, który w czerwcu 1936 roku stojąc na czele protestu przeciw władzom miejskim był sprawcom największych zamieszek antyżydowskich przed wojną.