Chełm: Pożar domu w pobliżu lasu

 

Chełm: Pożar domu w pobliżu lasu
Jeden z domów na Chełmie stanął w płomieniach ok. godz. 16:30. W akcji wzięło udział 12 zastępów strażackich. Dom spłonął całkowicie
Otrzymaliśmy zdjęcia z pożaru domu do jakiego doszło na Chełmie 3 marca. Według Waszych informacji pożar wybuchł około godz. 16:30. Dom, który stanął w płomieniach, znajdował się w pobliżu kościoła i drzew. Spłonął doszczętnie, nikomu nic się nie stało. W gaszeniu pożaru brało udział 12 zastępów straży pożarnej, które dowoziły wodę z Zarabia. Jak podaje Dziennik Polski http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1212347-splonal-dom.html na górze Chełm nie ma hydrantów przeciwpożarowych.
Akcję gaśniczą na bieżąco relacjonowaliście w jednym z tematów na forum http://forum.miasto-info.pl/myslenice/1992,wypadek-na-chelmie.html#p84621 . O godz. 18:14 informowaliście o tym, że ze zgliszczy nadal unosi się dym.
Czekamy na oficjalne informacje dotyczące akcji, ale zachęcamy Was do dzielenia się własnymi spostrzeżeniami w komentarzach poniżej lub na forum

Jeden z domów na górze Chełm stanął w płomieniach. W akcji wzięło udział 16 zastępów strażackich. Dom spłonął całkowicie

fot. Pawel Matuszynski

Pożar wybuchł 11 marca o godz. 16:30. Domek letniskowy, który stanął w płomieniach, znajdował się w pobliżu kościoła i drzew. Spłonął doszczętnie, nikomu nic się nie stało. W momencie wybuchu pożaru nie było nikogo w środku.

fot. PSP Myślenice
 W gaszeniu pożaru brało udział 16  zastępów straży pożarnej. Jak poinformował nas rzecznik PSP Myślenice Marian Rokosz: Strażacy podali dwa prądy wody w natarciu na palący się budynek. Po dotarciu kolejnych jednostek OSP dowódca akcji polecił  podać kolejne dwa prądy wody. W związku z brakiem możliwości czerpania wody z hydrantów na górze Chełm, woda do celów pożarowych  była dowożona ze stanowiska wodnego rzeki Raba i hydrantu przy OSP Zarabie oddalonego od pożaru prawie 8 km, do tego celu zadysponowano kolejne jednostki OSP. Akcja przeciwpożarowa trwała ponad 5 godzin.

Na czas akcji, policja wstrzymała ruch na drodze prowadzącej na górę Chełm.
Akcję gaśniczą na bieżąco relacjonowaliście w jednym z tematów na forum. O godz. 18:14 informowaliście o tym, że ze zgliszczy nadal unosi się dym.

Zobacz także: Sołtys Józef Chmiel o Chełmie: Nic tu nie ma

Prezes OSP ZarabieBędziemy musieli postarać się o nowoczesny samochód

Czytaj także

Komentarze

  • 12.03.2012 - 0:16
    według moich obliczeń jednostek było więcej:
    PSP 3 (GBA, GCBA, Sop)
    Zarabie 1 (Sop + quad którego nie liczę)
    Śródmieście 1(GBA)
    Dolne P 2 (GBA, GCBA)
    Górne P 1 (GBA)
    Bysina 1 (GBA)
    Osieczany 1 (GBA)
    Droginia 1 (GBA)
    Stróża 1 (GBA)
    Trzemeśnia 2 (GBA, GLM)
    Pręba 2 (GBA, GCBA)

    Nie jestem pewien czy kogoś nie pominąłem, ale tu już wyiczyłem 16 samochodów.
    13 3 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 0:19
    zbiornik z gazem (chyba) robi wrażenie na tle ognia ;-)
    4 3 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 0:43
    Kto tym zarządzał ? Akcja słaba ! Gdzie jest OSP Zarabie z KSRG wozem gaśniczym ? SKANDAL !
    8 16 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 2:26
    Właśnie nie widziałem OSP zarabia i ich stara tylko tarpanem przyjechali. Popsuty czy co?
    12 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 6:09
    Na osiedlu II wycinają drzewa, żeby mieć dojazd do bloków a na Chełmie nawet hydrantów nie ma, SKANDAL !!!
    19 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 7:35
    http://mieszkancy.miasto-info.pl/4348/#galeria

    Tak dom wygląda dzisiaj rano
    6 4 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 8:21
    PORAŻKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!GDZIE SA HYDRANTY ???????????????????????
    15 4 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 8:27
    a skad beda hydranty, jak wodociagu nie ma? powodzenia w doprowadzeniu wody na taka wysokosc...
    8 6 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 8:30
    Z tego co wiem to hydrant jeden jest tylko był zamarznięty
    4 3 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 8:57
    OSP zarabie nie odpaliło swojego samochodu.
    13 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 9:03
    gość: obeznany napisał/a:
    a skad beda hydranty, jak wodociagu nie ma? powodzenia w doprowadzeniu wody na taka wysokosc...
    a na stok sie dało doprowadzic wode tak ? tam hydrant stoi i armatki pracuja jak trzeba tak ?
    14 5 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 9:19
    Koszty akcji gaśniczej po podliczeniu idą w tyśiącach złotych,a budynek ,i tak spłonął doszczętnie .Więc pytanie po co ta cała akcja straży?
    5 39 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 9:26
    Po jajco ! Widzę że wielu rzeczy nie rozumiesz. Przeczytaj artykuł jeszcze raz to się dowiesz.
    22 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 9:28
    gość: ~kur napisał/a:
    Koszty akcji gaśniczej po podliczeniu idą w tyśiącach złotych,a budynek ,i tak spłonął doszczętnie .Więc pytanie po co ta cała akcja straży?
    bo taka jest misja strazakow. maja ratowac zycie i mienie. zal ze ktos zadaje takie pytanie. ciekawe czy pytalbys o to samo gdyby twoj dom stanal w plomieniach
    24 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 9:29
    Nie 3 marca tylko to było wczoraj 11 marca!!!!
    Taki wypasiony domek :((( Ciekawe jaka przyczyna do tego doprowadziła???? Dom był zamieszkiwany "czasami" gospodarze sa z Krakowa i wpadali sobie raz za czas
    9 1 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 9:31
    gość: ~kur napisał/a:
    Koszty akcji gaśniczej po podliczeniu idą w tyśiącach złotych,a budynek ,i tak spłonął doszczętnie .Więc pytanie po co ta cała akcja straży?
    A gdyby to akurat dotyczyło Ciebie ,jakie byś miał zdanie ?????? Też próbowałbyś rozliczać koszt akcji ratunkowej???
    10 3 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 9:39
    Nie musi być wodociągu z Myślenic, wystarczy znalezienie gdzieś dobrego źródła i zrobienie ujęcia, lecz nasz Maciuś woli budować strzelnice.
    10 7 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 9:40
    gość: ewa myslenice napisał/a:
    bo taka jest misja strazakow. maja ratowac zycie i mienie.
    Ratowanie mienia... dooooobre :)))
    Jak jest naprawdę - każdy sobie zdaje sprawę.
    Jak się nie spali to zaleją i suma-sumarum i tak do wyburzenia.
    Kto w takim gnoju by mieszkał ?
    6 20 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 9:41
    gość: ~kur napisał/a:
    Koszty akcji gaśniczej po podliczeniu idą w tyśiącach złotych,a budynek ,i tak spłonął doszczętnie .Więc pytanie po co ta cała akcja straży?
    Kolego twoje brednie są poniżej jakiegokolwiek poziomu. Spójrz na zdjęcie palącego się domu, zwróć uwagę na coś białego owalnego coś co stoi przed domem i spójrz z powrotem na to co napisałeś. Gdyby dom by był w ogóle nie gaszony, to ta butla tak by się nagrzała, że by wybuchła. A wtedy zmiotło by wszystko. A druga sprawa to drewniany dom obok też by się spalił.
    14 3 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 9:52
    gość: memo napisał/a:
    Nie 3 marca tylko to było wczoraj 11 marca!!!!
    Taki wypasiony domek :((( Ciekawe jaka przyczyna do tego doprowadziła???? Dom był zamieszkiwany "czasami" gospodarze sa z Krakowa i wpadali sobie raz za czas
    Godzine przed pożarem gospodarz tego domu pojechał do Krakowa. Butla z gazem napełniana była 5tygodni temu.
    3 1 Cytuj Zgłoś
  • Katarzyna Reklińska 12.03.2012 - 9:55
    gość: ~kur napisał/a:
    Koszty akcji gaśniczej po podliczeniu idą w tyśiącach złotych,a budynek ,i tak spłonął doszczętnie .Więc pytanie po co ta cała akcja straży?
    szkoda komentować, kolega bredzi !!
    7 5 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 10:02
    Zarejestrowany gość napisał/a:
    gość: ~kur napisał/a: Koszty akcji gaśniczej po podliczeniu idą w tyśiącach złotych,a budynek ,i tak spłonął doszczętnie .Więc pytanie po co ta cała akcja straży?

    Kolego twoje brednie są poniżej jakiegokolwiek poziomu. Spójrz na zdjęcie palącego się domu, zwróć uwagę na coś białego owalnego coś co stoi przed domem i spójrz z powrotem na to co napisałeś. Gdyby dom by był w ogóle nie gaszony, to ta butla tak by się nagrzała, że by wybuchła. A wtedy zmiotło by wszystko. A druga sprawa to drewniany dom obok też by się spalił.
    Ty ze straży cz z Chełmu?
    2 4 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 10:12
    gość: m-nicki realista napisał/a:
    gość: ewa myslenice napisał/a: bo taka jest misja strazakow. maja ratowac zycie i mienie.
    Ratowanie mienia... dooooobre :)))
    Jak jest naprawdę - każdy sobie zdaje sprawę.
    Jak się nie spali to zaleją i suma-sumarum i tak do wyburzenia.
    Kto w takim gnoju by mieszkał ?
    podejrzewam ze ty
    4 6 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 10:18
    Czy nikt z Was krytykantów nie bierze pod uwagę tego ,że ogień nie gaszony będzie się rozprzestrzeniał.Dom nie stał na odludziu tylko między budynkami w miejscu zalesionym....Czasami wiadomo że nie uratuje się płonącego obiektu ale trzeba go ugasić ,żeby nie stwarzał zagrożenia..
    17 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 10:32
    gość: ludzikowa napisał/a:
    Czy nikt z Was krytykantów nie bierze pod uwagę tego ,że ogień nie gaszony będzie się rozprzestrzeniał.Dom nie stał na odludziu tylko między budynkami w miejscu zalesionym....Czasami wiadomo że nie uratuje się płonącego obiektu ale trzeba go ugasić ,żeby nie stwarzał zagrożenia..
    dokladnie. gdyby straz nie przyjechala mogl zapalic sie las, a reszte mozna sobie wyobrazic
    10 1 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 10:38
    gość: rutkowski napisał/a:
    PORAŻKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!GDZIE SA HYDRANTY ???????????????????????
    Ludzie o zgrozo! Żeby mógł być hydrant to musi być zainstalowany wodociąg miejski a czy ktoś widział na Chełmie wodociąg? technicznie na Chełm nie da się podać wody miejskiej. W tak trudnych punktach buduje się zbiorniki p.pożarowe i ponoć taki tam istnieje. Akcja straży głównie w takich przypadkach ogranicza się do zabezpieczenia otoczenia bo w przypadku drewnianych domów szanse na uratowanie czego kolwiek są marne, zwłaszcza że z relacji ratowników kominek obłożony był w koło masą książek. Wielkim problemem jest zbyt wąski dojazd do Chełmu - koordynator musiał prosić dopiero policję o zablokowanie przejazdu dla postronnych pojazdów. A jednostek brało udział 15 - a tak na mój rozum to o tem zbiornik na Chełmie to Sołtys z OSP Zarabie powinni dbać posiłkując się środkami gminnymi.
    Ogólnie wielka praca strażaków i za to ogromny SZACUN!!!
    pozdrawiam wszystkich druhów !!!
    9 3 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 11:02
    wytykacz napisał/a:
    gość: rutkowski napisał/a: PORAŻKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!GDZIE SA HYDRANTY ???????????????????????
    Ludzie o zgrozo! Żeby mógł być hydrant to musi być zainstalowany wodociąg miejski a czy ktoś widział na Chełmie wodociąg? technicznie na Chełm nie da się podać wody miejskiej. W tak trudnych punktach buduje się zbiorniki p.pożarowe i ponoć taki tam istnieje. Akcja straży głównie w takich przypadkach ogranicza się do zabezpieczenia otoczenia bo w przypadku drewnianych domów szanse na uratowanie czego kolwiek są marne, zwłaszcza że z relacji ratowników kominek obłożony był w koło masą książek. Wielkim problemem jest zbyt wąski dojazd do Chełmu - koordynator musiał prosić dopiero policję o zablokowanie przejazdu dla postronnych pojazdów. A jednostek brało udział 15 - a tak na mój rozum to o tem zbiornik na Chełmie to Sołtys z OSP Zarabie powinni dbać posiłkując się środkami gminnymi.
    Ogólnie wielka praca strażaków i za to ogromny SZACUN!!!
    pozdrawiam wszystkich druhów !!!
    ty koles ale tu nie o to chodzi, ja sie pytam czy JEST HYDRANT NA STOKU??????????? JEST TAK? BO JAKOŚ ARMATKI NAŚNIEŻAŁY STOK TAK? WIEC CZEMU GO NIE UDOSTEPNIONO? JAK SIE BEDZIE PALILA POZAL SIE BOZE RESTAURACJA NA STOKU TO PRACOWNICY BEDA GASIC GASNICAMI JA SIE O TO POSTARAM.
    2 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 11:03
    wytykacz te ksiazki kolo kominka sie nie spaliły?
    1 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 11:08
    O to dlaczego strażacy nie korzystali z hydrantu przy stoku trzeba by pytać naszego xxx może coś o nie na ten temat. W nieszczęściu ludzie powinni sobie pomagać.
    4 1 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 11:35
    Kiedyś było słynne powiedzenie jednego z dyżurnych straży.Po otrzymanym telefonie o pożarze domu "Podtrzymujcie ogień ,a straż tam niedługo dojedzie"
    8 6 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 11:41
    Potwierdzam Książek w tym domu było sporo
    2 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 12:02
    gość: sub0 napisał/a:
    według moich obliczeń jednostek było więcej:
    PSP 3 (GBA, GCBA, Sop)
    Zarabie 1 (Sop + quad którego nie liczę)
    Śródmieście 1(GBA)
    Dolne P 2 (GBA, GCBA)
    Górne P 1 (GBA)
    Bysina 1 (GBA)
    Osieczany 1 (GBA)
    Droginia 1 (GBA)
    Stróża 1 (GBA)
    Trzemeśnia 2 (GBA, GLM)
    Pręba 2 (GBA, GCBA)

    Nie jestem pewien czy kogoś nie pominąłem, ale tu już wyiczyłem 16 samochodów.
    Prezentacja siły wyborczej PSL. Lepiej zlikwidować połowę tych straży a za oszczędzone pieniądze zrobić jeden dobry hydrant..
    Podobnie jak z wałami przeciwpowodziowymi, których się nie buduję tylko doposaża straż ogniową.)
    5 15 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 12:04
    Woda do naśnieżania stoku jest poprowadzona z raby (okolice starego jazu) nie z wodociągu miejskiego. Do niego też kawał drogi trzeba by było podjechać. Wodę brali z dwóch miejsc. Z raby przy banderozie i z hydrantu w okolicach OSP na zarabiu
    Ta chałpa była drewniana i tak poszła by cała z dymem!
    Chodziło o to żeby nie poszło więcej w tym np: np las.
    7 1 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 12:12
    gość: sub0 napisał/a:
    według moich obliczeń jednostek było więcej:
    PSP 3 (GBA, GCBA, Sop)
    Zarabie 1 (Sop + quad którego nie liczę)
    Śródmieście 1(GBA)
    Dolne P 2 (GBA, GCBA)
    Górne P 1 (GBA)
    Bysina 1 (GBA)
    Osieczany 1 (GBA)
    Droginia 1 (GBA)
    Stróża 1 (GBA)
    Trzemeśnia 2 (GBA, GLM)
    Pręba 2 (GBA, GCBA)

    Nie jestem pewien czy kogoś nie pominąłem, ale tu już wyiczyłem 16 samochodów.
    jesdnostka - to jednostak OSP lub PSP - nie ilośc samochodów!
    1 3 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 12:15
    gość: ~kur napisał/a:
    Koszty akcji gaśniczej po podliczeniu idą w tyśiącach złotych,a budynek ,i tak spłonął doszczętnie .Więc pytanie po co ta cała akcja straży?


    Wymoderowac !!! ze względu na wyjątkową głupotę komentarza...
    7 8 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 12:21
    gość: ojklhd napisał/a:
    gość: sub0 napisał/a: według moich obliczeń jednostek było więcej:
    PSP 3 (GBA, GCBA, Sop)
    Zarabie 1 (Sop + quad którego nie liczę)
    Śródmieście 1(GBA)
    Dolne P 2 (GBA, GCBA)
    Górne P 1 (GBA)
    Bysina 1 (GBA)
    Osieczany 1 (GBA)
    Droginia 1 (GBA)
    Stróża 1 (GBA)
    Trzemeśnia 2 (GBA, GLM)
    Pręba 2 (GBA, GCBA)

    Nie jestem pewien czy kogoś nie pominąłem, ale tu już wyiczyłem 16 samochodów.






    Prezentacja siły wyborczej PSL. Lepiej zlikwidować połowę tych straży a za oszczędzone pieniądze zrobić jeden dobry hydrant..
    Podobnie jak z wałami przeciwpowodziowymi, których się nie buduję tylko doposaża straż ogniową.)
    Kolega to chyba mądrością nie grzeszy.
    2 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 12:30
    TRAGEDIA!!!! 11 marca.

    Pół godziny przed pozarem wlasciciel domku na CHełmie pojechał prawdopodobnie do Krakowa. Na całe szczęscie nikt z mieszkanców domku nie zastał w środku. Podobno jakas kobieta z pobliskiego domu dostrzegla dym i zawiadomila Straż.
    Z tego co wiem to do palacego sie domu przyjechały na poczatku 3 straże ale puste.. bez wody... to sa jaja jakies!! potem dopiero nadjechalo wiecej samochodow i gasili tem pożar. Dojazd mieszkancow Chełmu do wlasnych domów byl niedozwolony gdyz policja zatrzymywala wszystkie samochody przy stoku narciarskim.. i jakies 3 godziny trzeba bylo tam czekać (od 17 do 19 nie bylo mozliwe dojechac do domów) a moze i dlużej. Nawet kobiety, ktora była bliską rodziną wlaściciela -policja nie pozwoliła samochodem dojechać do palącego sie domu. Zdenerwowana poszla na nogach taki kawał.
    Dom ktory sie palił byl prawie caly z drewna spłonoł doszczętnie ,,,żal patrzec na te zgliszcza,,,
    wszystkie OSP jakoś dały rade ugasić ogien. I chwała Bogu że ta butla ktorą własciciel miał przed domem nie eksplodowała, bo strażacy obliczyli ze w razie jej wybuchu 6 poblisko stojących domów stanęło by w plomieniach.
    Jaka była przyczyna nikt chyba jeszcze nie wie.. trzeba czekac na wiarygodne informacje.
    5 4 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 12:33
    gość: ~kur napisał/a:
    Koszty akcji gaśniczej po podliczeniu idą w tyśiącach złotych,a budynek ,i tak spłonął doszczętnie .Więc pytanie po co ta cała akcja straży?
    Jesteś żałosny!!! Ciesz się że to ciebie nie spotkało bo wtedy byś inaczej mówił. Następnym razem przemyśl zanim coś napiszesz.
    8 6 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 12:37
    gość: nowy GOSC napisał/a:
    TRAGEDIA!!!! 11 marca.

    Pół godziny przed pozarem wlasciciel domku na CHełmie pojechał prawdopodobnie do Krakowa. Na całe szczęscie nikt z mieszkanców domku nie zastał w środku. Podobno jakas kobieta z pobliskiego domu dostrzegla dym i zawiadomila Straż.
    Z tego co wiem to do palacego sie domu przyjechały na poczatku 3 straże ale puste.. bez wody... to sa jaja jakies!! potem dopiero nadjechalo wiecej samochodow i gasili tem pożar. Dojazd mieszkancow Chełmu do wlasnych domów byl niedozwolony gdyz policja zatrzymywala wszystkie samochody przy stoku narciarskim.. i jakies 3 godziny trzeba bylo tam czekać (od 17 do 19 nie bylo mozliwe dojechac do domów) a moze i dlużej. Nawet kobiety, ktora była bliską rodziną wlaściciela -policja nie pozwoliła samochodem dojechać do palącego sie domu. Zdenerwowana poszla na nogach taki kawał.
    Dom ktory sie palił byl prawie caly z drewna spłonoł doszczętnie ,,,żal patrzec na te zgliszcza,,,
    wszystkie OSP jakoś dały rade ugasić ogien. I chwała Bogu że ta butla ktorą własciciel miał przed domem nie eksplodowała, bo strażacy obliczyli ze w razie jej wybuchu 6 poblisko stojących domów stanęło by w plomieniach.
    Jaka była przyczyna nikt chyba jeszcze nie wie.. trzeba czekac na wiarygodne informacje.
    Zostały kominy, ściany pustakowe w środku i kawałek dachu.
    Ogien zauważył facet jadący drogą.
    2 4 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 12:39
    gość: ktoś z mc napisał/a:
    Kto tym zarządzał ? Akcja słaba ! Gdzie jest OSP Zarabie z KSRG wozem gaśniczym ? SKANDAL !
    Skandal to jest nie dla tego że im samochód nie odpalił, który ma już 30 lat i współdziałanie z innymi jednostkami co mają autopompy jest nie lada wyzwaniem dla pompy PO5, lecz dla tego że nasze Kochane Władze nie widzą problemu aby takowy pojazd wymienić na Nowy!! którym można było by sprawnie współdziałać z innymi jednostkami posiadającymi już Nowe Pojazdy a nie modlić się przed każdą akcją czy samochód odpali!!!!!!!!!!!!!!!!
    Więc GBM nie było na pożarze ale był Quad oraz Tarpan Honker
    a chłopaki zrobili trzy stanowiska czerpania wody, a Quadem blokowali wjazd dla gapiów którzy próbowali dojechać do miejsca pożaru!
    11 3 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 13:00
    gość: malta napisał/a:
    gość: ~kur napisał/a: Koszty akcji gaśniczej po podliczeniu idą w tyśiącach złotych,a budynek ,i tak spłonął doszczętnie .Więc pytanie po co ta cała akcja straży?
    Jesteś żałosny!!! Ciesz się że to ciebie nie spotkało bo wtedy byś inaczej mówił. Następnym razem przemyśl zanim coś napiszesz.
    masakra co ludzie piszą... pomyslcie zanim coś napiszecie....
    1 6 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 13:00
    no wielka szkoda dobrze że nie ma poszkodowanych ale nie rozumiem o co chodzi z tymi hydrantami przecież samochody mają zbiorniki wodne
    5 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 13:12
    gość: pablo z pabli napisał/a:
    no wielka szkoda dobrze że nie ma poszkodowanych ale nie rozumiem o co chodzi z tymi hydrantami przecież samochody mają zbiorniki wodne
    MAN GCBA 5/32. Ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy Zbiornik wody: 5000 l. Wydajność autopompy: 3200 l/min ...
    Jak myślisz po co hydranty ?
    3 5 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 13:13
    gość: nowy GOSC napisał/a:
    TRAGEDIA!!!! 11 marca.

    Pół godziny przed pozarem wlasciciel domku na CHełmie pojechał prawdopodobnie do Krakowa. Na całe szczęscie nikt z mieszkanców domku nie zastał w środku. Podobno jakas kobieta z pobliskiego domu dostrzegla dym i zawiadomila Straż.
    Z tego co wiem to do palacego sie domu przyjechały na poczatku 3 straże ale puste.. bez wody... to sa jaja jakies!! potem dopiero nadjechalo wiecej samochodow i gasili tem pożar. Dojazd mieszkancow Chełmu do wlasnych domów byl niedozwolony gdyz policja zatrzymywala wszystkie samochody przy stoku narciarskim.. i jakies 3 godziny trzeba bylo tam czekać (od 17 do 19 nie bylo mozliwe dojechac do domów) a moze i dlużej. Nawet kobiety, ktora była bliską rodziną wlaściciela -policja nie pozwoliła samochodem dojechać do palącego sie domu. Zdenerwowana poszla na nogach taki kawał.
    Dom ktory sie palił byl prawie caly z drewna spłonoł doszczętnie ,,,żal patrzec na te zgliszcza,,,
    wszystkie OSP jakoś dały rade ugasić ogien. I chwała Bogu że ta butla ktorą własciciel miał przed domem nie eksplodowała, bo strażacy obliczyli ze w razie jej wybuchu 6 poblisko stojących domów stanęło by w plomieniach.
    Jaka była przyczyna nikt chyba jeszcze nie wie.. trzeba czekac na wiarygodne informacje.


    I znów ktoś pisze głupoty. Pierwsi na miejscu było CCBA i GBA z JRG Myślenice i GBA z OSP Myślenice Śródmieście i gwarantuje GWARANTUJE Ci, że wszystkie samochody gaśnicze były z wodą ale co to jest 9 kubików wody na taki pożar !
    6 4 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 13:14
    gość: nowy GOSC napisał/a:
    TRAGEDIA!!!! 11 marca.

    Pół godziny przed pozarem wlasciciel domku na CHełmie pojechał prawdopodobnie do Krakowa. Na całe szczęscie nikt z mieszkanców domku nie zastał w środku. Podobno jakas kobieta z pobliskiego domu dostrzegla dym i zawiadomila Straż.
    Z tego co wiem to do palacego sie domu przyjechały na poczatku 3 straże ale puste.. bez wody... to sa jaja jakies!! potem dopiero nadjechalo wiecej samochodow i gasili tem pożar. Dojazd mieszkancow Chełmu do wlasnych domów byl niedozwolony gdyz policja zatrzymywala wszystkie samochody przy stoku narciarskim.. i jakies 3 godziny trzeba bylo tam czekać (od 17 do 19 nie bylo mozliwe dojechac do domów) a moze i dlużej. Nawet kobiety, ktora była bliską rodziną wlaściciela -policja nie pozwoliła samochodem dojechać do palącego sie domu. Zdenerwowana poszla na nogach taki kawał.
    Dom ktory sie palił byl prawie caly z drewna spłonoł doszczętnie ,,,żal patrzec na te zgliszcza,,,
    wszystkie OSP jakoś dały rade ugasić ogien. I chwała Bogu że ta butla ktorą własciciel miał przed domem nie eksplodowała, bo strażacy obliczyli ze w razie jej wybuchu 6 poblisko stojących domów stanęło by w plomieniach.
    Jaka była przyczyna nikt chyba jeszcze nie wie.. trzeba czekac na wiarygodne informacje.
    jak masz pisać takie głupoty to lepiej w ogóle nic nie pisz,
    każdy samochód gaśniczy ma zbiornik w którym znajduje się woda. Nikt nie wyjeżdża do pożaru z pustym zbiornikiem, zawsze po każdej akcji gaśniczej uzupełniany jest stan wody.
    Pierwsze 3 samochody gaśnicze podały całą wodę jaką miały na swoim stanie, to że nie było czynnego hydrantu a gapie blokowali dojazd pozostałym samochodom gaśniczym to już inna kwiestia
    5 3 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 13:24
    gość: fire napisał/a:
    gość: nowy GOSC napisał/a: TRAGEDIA!!!! 11 marca.

    Pół godziny przed pozarem wlasciciel domku na CHełmie pojechał prawdopodobnie do Krakowa. Na całe szczęscie nikt z mieszkanców domku nie zastał w środku. Podobno jakas kobieta z pobliskiego domu dostrzegla dym i zawiadomila Straż.
    Z tego co wiem to do palacego sie domu przyjechały na poczatku 3 straże ale puste.. bez wody... to sa jaja jakies!! potem dopiero nadjechalo wiecej samochodow i gasili tem pożar. Dojazd mieszkancow Chełmu do wlasnych domów byl niedozwolony gdyz policja zatrzymywala wszystkie samochody przy stoku narciarskim.. i jakies 3 godziny trzeba bylo tam czekać (od 17 do 19 nie bylo mozliwe dojechac do domów) a moze i dlużej. Nawet kobiety, ktora była bliską rodziną wlaściciela -policja nie pozwoliła samochodem dojechać do palącego sie domu. Zdenerwowana poszla na nogach taki kawał.
    Dom ktory sie palił byl prawie caly z drewna spłonoł doszczętnie ,,,żal patrzec na te zgliszcza,,,
    wszystkie OSP jakoś dały rade ugasić ogien. I chwała Bogu że ta butla ktorą własciciel miał przed domem nie eksplodowała, bo strażacy obliczyli ze w razie jej wybuchu 6 poblisko stojących domów stanęło by w plomieniach.
    Jaka była przyczyna nikt chyba jeszcze nie wie.. trzeba czekac na wiarygodne informacje.

    jak masz pisać takie głupoty to lepiej w ogóle nic nie pisz,
    każdy samochód gaśniczy ma zbiornik w którym znajduje się woda. Nikt nie wyjeżdża do pożaru z pustym zbiornikiem, zawsze po każdej akcji gaśniczej uzupełniany jest stan wody.
    Pierwsze 3 samochody gaśnicze podały całą wodę jaką miały na swoim stanie, to że nie było czynnego hydrantu a gapie blokowali dojazd pozostałym samochodom gaśniczym to już inna kwiestia
    Dokładnie
    2x GBA + GCBA to TYLKO 9 tyś litrów wody. Trzeba odjąć ile weszło do lini głównej bo była długa, ile wylało się na zakrętach i pod górę ze zbiorników, parę minut i wody nie ma.
    5 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 13:45
    "szef" kolego tak się składa, że cały czas byłem na nasłuchu i jedną z pierwszych czynności dyżurnego z PSP był telefon do obsługi wyciągu i stwierdzili, że nie mają technicznej możliwości udostępnić tankowania beczkowozów. A każdy kto pisze o nieudolności akcji to powinien się po prostu zamknąć, jeżeli ktoś się nie zna to głosu nie powinien zabierać. Akcja prowadzona była w bardzo uciążliwych warunkach, ruch beczkowozów był cały czas koordynowany przez radio na mijanki.
    10 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 13:55
    wytykacz napisał/a:
    "szef" kolego tak się składa, że cały czas byłem na nasłuchu i jedną z pierwszych czynności dyżurnego z PSP był telefon do obsługi wyciągu i stwierdzili, że nie mają technicznej możliwości udostępnić tankowania beczkowozów. A każdy kto pisze o nieudolności akcji to powinien się po prostu zamknąć, jeżeli ktoś się nie zna to głosu nie powinien zabierać. Akcja prowadzona była w bardzo uciążliwych warunkach, ruch beczkowozów był cały czas koordynowany przez radio na mijanki.
    Strażacy jak mogli to gasili i CHWAŁA IM ZA TO!
    8 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 13:58
    http://straz.gov.pl/page/index.php?str=19&id=41363
    Oficjalna informacja PSP Myślenice o przebiegu akcji.
    5 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 14:27
    Wyrazy współczucia dla właścicieli w tej tragedii - nikt tego dotąd nie napisał.
    8 3 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 14:31
    wytykacz napisał/a:
    "szef" kolego tak się składa, że cały czas byłem na nasłuchu i jedną z pierwszych czynności dyżurnego z PSP był telefon do obsługi wyciągu i stwierdzili, że nie mają technicznej możliwości udostępnić tankowania beczkowozów. A każdy kto pisze o nieudolności akcji to powinien się po prostu zamknąć, jeżeli ktoś się nie zna to głosu nie powinien zabierać. Akcja prowadzona była w bardzo uciążliwych warunkach, ruch beczkowozów był cały czas koordynowany przez radio na mijanki.
    tak sie składa ze ja też:) wiec nie musisz mi mówic jak to wygladalo
    5 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 14:52
    Wiecie co może i samochód z Zarabia ma 30 lat a to nie znaczy że nie może wyjechać z tego co wiem to z Górnego Przedmieścia ma ponad 30 lat i to sporo a w akcji brał udział.
    5 6 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 14:54
    gość: 992 napisał/a:
    gość: ktoś z mc napisał/a: Kto tym zarządzał ? Akcja słaba ! Gdzie jest OSP Zarabie z KSRG wozem gaśniczym ? SKANDAL !

    Skandal to jest nie dla tego że im samochód nie odpalił, który ma już 30 lat i współdziałanie z innymi jednostkami co mają autopompy jest nie lada wyzwaniem dla pompy PO5, lecz dla tego że nasze Kochane Władze nie widzą problemu aby takowy pojazd wymienić na Nowy!! którym można było by sprawnie współdziałać z innymi jednostkami posiadającymi już Nowe Pojazdy a nie modlić się przed każdą akcją czy samochód odpali!!!!!!!!!!!!!!!!
    Więc GBM nie było na pożarze ale był Quad oraz Tarpan Honker
    a chłopaki zrobili trzy stanowiska czerpania wody, a Quadem blokowali wjazd dla gapiów którzy próbowali dojechać do miejsca pożaru!
    Najlepiej kupować do straży coraz to nowsze wozy , sprzęty itp. A karetki do szpitala nie ma kto kupić !!! Policzmy może ile jest karetek na powiat i ile jest wozów strażackich oraz jak często wyjeżdżają jedni i drudzy ? Wogóle jak byś się zainteresował tematem to sprawdzi ile było dawniej pożarów ile teraz ? bo z tego co mi się wydaje to straż już coraz mniej interweniuje przy pożarach ?
    5 7 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 14:59
    gość: RATOWNIK napisał/a:
    gość: 992 napisał/a: gość: ktoś z mc napisał/a: Kto tym zarządzał ? Akcja słaba ! Gdzie jest OSP Zarabie z KSRG wozem gaśniczym ? SKANDAL !

    Skandal to jest nie dla tego że im samochód nie odpalił, który ma już 30 lat i współdziałanie z innymi jednostkami co mają autopompy jest nie lada wyzwaniem dla pompy PO5, lecz dla tego że nasze Kochane Władze nie widzą problemu aby takowy pojazd wymienić na Nowy!! którym można było by sprawnie współdziałać z innymi jednostkami posiadającymi już Nowe Pojazdy a nie modlić się przed każdą akcją czy samochód odpali!!!!!!!!!!!!!!!!
    Więc GBM nie było na pożarze ale był Quad oraz Tarpan Honker
    a chłopaki zrobili trzy stanowiska czerpania wody, a Quadem blokowali wjazd dla gapiów którzy próbowali dojechać do miejsca pożaru!


    Najlepiej kupować do straży coraz to nowsze wozy , sprzęty itp. A karetki do szpitala nie ma kto kupić !!! Policzmy może ile jest karetek na powiat i ile jest wozów strażackich oraz jak często wyjeżdżają jedni i drudzy ? Wogóle jak byś się zainteresował tematem to sprawdzi ile było dawniej pożarów ile teraz ? bo z tego co mi się wydaje to straż już coraz mniej interweniuje przy pożarach ?
    Oj kolego ale za to więcej przy wypadkach. Straż nie jest tylko od gaszenia pożarów tak jak dawniej. Teraz straż jest dosłownie od wszystkiego. Od złapania węża w domu po wszelkie katastrofy budowlane, kolejowe.

    Jak sobie wyobrażasz to że by były dalej same Stary i Tatry gaśnicze, nie rozwijają one prędkości powyżej 70km/h i są awaryjne jak przedstawiają powyższe wypowiedzi.
    4 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 15:09
    Tak masz rację ale zauważ że jednostki są bardzo dobrze jak na te czasy wyposażone !! ale dalej im mało bo każdy chce mieć najnowszy wóz !! a aktualne auta też więcej niż 90km nie pojadą a poza tym nieraz warto zajechać później niż nie dojechać !
    2 5 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 15:15
    Widziałem 3 albo 4 stary i 3 jelcze. Wszystkie radziły sobie bardzo dobrze. Na zarabiu chłopaki mogły mieć nagłą awarię stara. Jak to mówią złośliwość rzeczy martwych ale i tak jak nie mogli sami dowozić wody to robili inne pomocne rzeczy przy tym zdarzeniu.
    Wiek wozu co tu ma do rzeczy znam auta 40-letnie i w stanie igła bo w straży o samochody się dba i mimo wszystko mają mikro przebiegi w porównaniu do swoich rówieśników.
    A poza tym te stare konstrukcje jak star 244, 266 czy jelcz 315 są dzielniejsze w terenie od tych nowych wozów. Jeszce kupę lat pochodzą tu i gdzieniegdzie.
    7 3 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 15:27
    co wam z tych hydrantów jak woda lała się podobno jak z kranu ?
    Dobrze że strażacy / chyba z Trzemeśni / zrobili stanowisko wodne przy Banderozie.
    6 1 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 15:39
    gość: RATOWNIK napisał/a:
    Tak masz rację ale zauważ że jednostki są bardzo dobrze jak na te czasy wyposażone !! ale dalej im mało bo każdy chce mieć najnowszy wóz !! a aktualne auta też więcej niż 90km nie pojadą a poza tym nieraz warto zajechać później niż nie dojechać !
    60/70km/h a 90/100km/h to różnica duża.
    Bezpieczeństwo załogi inne, komfort jazdy inny, mobilność, możliwości i awaryjność wozu inna; spalanie paliwa dużo mniejsze.


    gość: leenny napisał/a:
    Widziałem 3 albo 4 stary i 3 jelcze. Wszystkie radziły sobie bardzo dobrze. Na zarabiu chłopaki mogły mieć nagłą awarię stara. Jak to mówią złośliwość rzeczy martwych ale i tak jak nie mogli sami dowozić wody to robili inne pomocne rzeczy przy tym zdarzeniu.
    Wiek wozu co tu ma do rzeczy znam auta 40-letnie i w stanie igła bo w straży o samochody się dba i mimo wszystko mają mikro przebiegi w porównaniu do swoich rówieśników.
    A poza tym te stare konstrukcje jak star 244, 266 czy jelcz 315 są dzielniejsze w terenie od tych nowych wozów. Jeszce kupę lat pochodzą tu i gdzieniegdzie.
    Kolego

    Z czego jeden ze starszych wozów zepsuł się na drodze pod koniec akcji. Jeden w ogóle nie wyjechał (OSP Zarabie), a jeden znów miał problem z wyjazdem (OSP Górne). Co do stanów igła i maluśkich przebiegów to nie jest tak do końca. Nie wziąłeś kolego po uwagę, że większość starów pochodzi z wojska gdzie robiono nimi bardzo duże przebiegi i katowano przez żołnierzy lub z PSP gdzie tez były wysilane na całego.
    Stany "igła" idź zobacz po jednostkach czy tak jest...

    W szeroko pojętym ratownictwie jakie wykonują strażacy, są potrzebne nowe wozy, a nie samochody 30 letnie, nie ma z tym żadnych dyskusji.
    3 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 16:08
    to było 10 marca a nie 3
    2 1 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 16:14
    gość: ciekawy napisał/a:
    http://straz.gov.pl/page/index.php?str=19&id=41363
    Oficjalna informacja PSP Myślenice o przebiegu akcji.
    Ciekawe kto zajmował się fotografią zamiast gasić albo biegać po wodę do... Raby ?
    2 14 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 16:15
    gość: RATOWNIK napisał/a:
    gość: 992 napisał/a: gość: ktoś z mc napisał/a: Kto tym zarządzał ? Akcja słaba ! Gdzie jest OSP Zarabie z KSRG wozem gaśniczym ? SKANDAL !

    Skandal to jest nie dla tego że im samochód nie odpalił, który ma już 30 lat i współdziałanie z innymi jednostkami co mają autopompy jest nie lada wyzwaniem dla pompy PO5, lecz dla tego że nasze Kochane Władze nie widzą problemu aby takowy pojazd wymienić na Nowy!! którym można było by sprawnie współdziałać z innymi jednostkami posiadającymi już Nowe Pojazdy a nie modlić się przed każdą akcją czy samochód odpali!!!!!!!!!!!!!!!!
    Więc GBM nie było na pożarze ale był Quad oraz Tarpan Honker
    a chłopaki zrobili trzy stanowiska czerpania wody, a Quadem blokowali wjazd dla gapiów którzy próbowali dojechać do miejsca pożaru!


    Najlepiej kupować do straży coraz to nowsze wozy , sprzęty itp. A karetki do szpitala nie ma kto kupić !!! Policzmy może ile jest karetek na powiat i ile jest wozów strażackich oraz jak często wyjeżdżają jedni i drudzy ? Wogóle jak byś się zainteresował tematem to sprawdzi ile było dawniej pożarów ile teraz ? bo z tego co mi się wydaje to straż już coraz mniej interweniuje przy pożarach ?
    ale ty brednie piszesz świat sie kończy i zgadzam sie ztym co powiedział ratownik a tak wogóle to straż zaczyna pracować jako pogotowie przypadek strażaka z białegostoku a nie dawno policjanta
    4 1 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 16:23
    Zarejestrowany gość napisał/a:
    gość: RATOWNIK napisał/a: Tak masz rację ale zauważ że jednostki są bardzo dobrze jak na te czasy wyposażone !! ale dalej im mało bo każdy chce mieć najnowszy wóz !! a aktualne auta też więcej niż 90km nie pojadą a poza tym nieraz warto zajechać później niż nie dojechać !

    60/70km/h a 90/100km/h to różnica duża.
    Bezpieczeństwo załogi inne, komfort jazdy inny, mobilność, możliwości i awaryjność wozu inna; spalanie paliwa dużo mniejsze.


    gość: leenny napisał/a: Widziałem 3 albo 4 stary i 3 jelcze. Wszystkie radziły sobie bardzo dobrze. Na zarabiu chłopaki mogły mieć nagłą awarię stara. Jak to mówią złośliwość rzeczy martwych ale i tak jak nie mogli sami dowozić wody to robili inne pomocne rzeczy przy tym zdarzeniu.
    Wiek wozu co tu ma do rzeczy znam auta 40-letnie i w stanie igła bo w straży o samochody się dba i mimo wszystko mają mikro przebiegi w porównaniu do swoich rówieśników.
    A poza tym te stare konstrukcje jak star 244, 266 czy jelcz 315 są dzielniejsze w terenie od tych nowych wozów. Jeszce kupę lat pochodzą tu i gdzieniegdzie.

    Kolego

    Z czego jeden ze starszych wozów zepsuł się na drodze pod koniec akcji. Jeden w ogóle nie wyjechał (OSP Zarabie), a jeden znów miał problem z wyjazdem (OSP Górne). Co do stanów igła i maluśkich przebiegów to nie jest tak do końca. Nie wziąłeś kolego po uwagę, że większość starów pochodzi z wojska gdzie robiono nimi bardzo duże przebiegi i katowano przez żołnierzy lub z PSP gdzie tez były wysilane na całego.
    Stany "igła" idź zobacz po jednostkach czy tak jest...

    W szeroko pojętym ratownictwie jakie wykonują strażacy, są potrzebne nowe wozy, a nie samochody 30 letnie, nie ma z tym żadnych dyskusji.
    Jasne, jasne zgadzam się z tym że to są starocie. O samochodzie z zarabia była mowa. Jednak pozostaję przy tym że jak się dba to najstarsze sprzęty można utrzymać w gotowości. Pewnie że było by wypas jakby w każdej OSP w powiecie a jest ich chyba około 70 był nówka mercedesik z takich jak przyszły do np: poręby.
    Ale samorządów zwyczajnie nie stać na to aby np;co 10 lat wymienić cały sprzęt i dlatego trzeba utrzymać to co jest w OSP. Z podwoziami z woja które trafiły do Jednostek OSP w latach 90 i dalej to tak żle nie było. Bo większość z nich była wręcz fabrycznie nowa. Do dziś na AMW są takie przetargi.
    Większość sprzętu w OSP to przechodzone W PSP samochody plus śladowo dary z zaprzyjażnionych niemieckich czy austriackich miast.
    O JRG nie mówię bo tam sprzęt jest przynajmniej w Myślenicach w pełni nowoczesny. Jednostki w KSRG też stoją już co raz lepiej.
    Wozy 20-30letnie w mniejszych jednostkach Z KSRG czy z poza zawsze były, są i będą nie ma innej opcji.
    2 3 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 16:30
    gość: leenny napisał/a:
    Widziałem 3 albo 4 stary i 3 jelcze. Wszystkie radziły sobie bardzo dobrze. Na zarabiu chłopaki mogły mieć nagłą awarię stara. Jak to mówią złośliwość rzeczy martwych ale i tak jak nie mogli sami dowozić wody to robili inne pomocne rzeczy przy tym zdarzeniu.
    Wiek wozu co tu ma do rzeczy znam auta 40-letnie i w stanie igła bo w straży o samochody się dba i mimo wszystko mają mikro przebiegi w porównaniu do swoich rówieśników.
    A poza tym te stare konstrukcje jak star 244, 266 czy jelcz 315 są dzielniejsze w terenie od tych nowych wozów. Jeszce kupę lat pochodzą tu i gdzieniegdzie.
    o kolego zgodzę się z tobą nie byłem świadkiem ale i tak wiem jakie to sprzęty a star 266 o czym tu mówić wymiata!
    3 4 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 17:07
    http://www.pspmyslenice.pl/

    Tutaj są dokładne informacje ile jednostek brało udział...:)
    i nie 12 jak pisze portal lecz 16:)
    A to jest zasadnicza różnica...
    I brawo dla wszystkich strażaków którzy ratowali dobytek aby nie przeszedł na inne posiadłości bądź las;)
    6 4 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 17:25
    Redakcja ostatnio coś mało rzetelna.......
    5 1 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 18:28
    drażnią mnie wypowiedzi że straże mają sprzęt nowoczesny a szpital karetki ma słabe. Do wypadków większość to pierwsza jest straż i ona udziela pierwszej pomocy która jest najważniejsza przy wypadkach. Lekarze i ratownicy z karetek są później i często czekają na gotowego rannego zapakowanego przez strażaków do transportu. A po drugie to jest wina zarządzania odpowiednimi komórkami. OSP podlega gminie i jest głównym odwodem na wypadek zdarzeń kryzysowych. Natomiast pogotowie finansowane jest przez powiat, który nie posiada bardzo dużych środków finansowych, gdyż jego dochody nie są imponujące a zadań ma bardzo dużo. Pozatym zarządzanie pogotowiem, szpitalem jest słabe. Bo najlepiej strajkować i nic nie robić. A ochotnicy sami za darmo załatwiają tu i ówdzie sprzęt aby ratować ludzi w potrzebie. Społeczeństwo najwięcej ceni strażaków i o tym każdy wie. Wykonują taką robotę że inni by nie dali rady ! A dziś straż jest do wszystkiego !
    9 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 18:45
    jestem z gornego przedmiescia i nie wiem czemu ale zauwazylem straszna niechec do tej jednostki na tym forum. rozmawialem z chlopakami i mowili ze padl akumulator ale w ciagu 1-2 min juz byl podladowany na tyle zeby odpalic. przejechali odcinek: "punkt czerpania -> chełm" 4 razy i obylo sie bez problemow... wydaje mi sie ze to nie sprawiedliwe tak oceniach ludzi ktorzy jada do pozaru zeby pomagac. jak sa potrzebni to jada tak jak inne jednostki. a ze maja taki a nie inny woz to ich wina? cieszmy sie ze te jednostki z gorszymi wozami (m.in. gorne, zarabie, bysina)sa gdy my tego potrzebujemy!!
    11 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 19:33
    Nie martwcie się bohaterscy strażacy medale i tak dostaniecie...Krytyki bohaterowie i tak nie przyjmą.
    Dawno się nie paliło więc chłopaki strażacy dzielnie rzucili się na pożar. Było ich tak dużo że nie mogli zmieścić się w akcji ...tylko wody nie mieli...Dziwne że z Buliny straż nie przyjechała. Trzeba jeszcze na Chełmie OSP założyć i remizę z sala weselna wybudować..)
    3 17 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 19:36
    Ludzię, którzy dajecie minusy przy słusznych sprawach, może ubierzcie mundur i zobaczcie jak to jest... bo jednostka OSP pracuje za darmo... a co do domku. to powodzenia mądralą, którzy myślą że straż zdążyła by ugasić przed doszczętnym spaleniem budynku (drewnianego).
    BO NIEKTÓRYM NAJLEPIEJ JEST SKOMENTOWAĆ ŻE AKCJA BYŁA ZŁA...
    14 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 19:47
    gość: ktoś z mc napisał/a:
    drażnią mnie wypowiedzi że straże mają sprzęt nowoczesny a szpital karetki ma słabe. Do wypadków większość to pierwsza jest straż i ona udziela pierwszej pomocy która jest najważniejsza przy wypadkach. Lekarze i ratownicy z karetek są później i często czekają na gotowego rannego zapakowanego przez strażaków do transportu. A po drugie to jest wina zarządzania odpowiednimi komórkami. OSP podlega gminie i jest głównym odwodem na wypadek zdarzeń kryzysowych. Natomiast pogotowie finansowane jest przez powiat, który nie posiada bardzo dużych środków finansowych, gdyż jego dochody nie są imponujące a zadań ma bardzo dużo. Pozatym zarządzanie pogotowiem, szpitalem jest słabe. Bo najlepiej strajkować i nic nie robić. A ochotnicy sami za darmo załatwiają tu i ówdzie sprzęt aby ratować ludzi w potrzebie. Społeczeństwo najwięcej ceni strażaków i o tym każdy wie. Wykonują taką robotę że inni by nie dali rady ! A dziś straż jest do wszystkiego !


    Strażaku!!! Pogotowie nie jeździ tylko do wypadków ...Tak naprawdę to może 10 procent całej działalności. I ratuję życie ludzkie a nie stodoły i samochody....Położenie pacjenta na deskę ortopedyczną i założenie kołnierza oraz duszenie tlenem to dla was wyczyn z kosmosu. .Silne lobby strażacki przedstawia się w mediach na bohaterów i sobie wyłącznie przypisuję zasługi. Oczywiście nie widać pracy pogotowia bo media nie przyjeżdżają do zawałów, udarów itp.. Finansowane jest przez nfz a nie starostwo.
    3 3 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 20:07
    gość: zainteresowany napisał/a:
    jestem z gornego przedmiescia i nie wiem czemu ale zauwazylem straszna niechec do tej jednostki na tym forum. rozmawialem z chlopakami i mowili ze padl akumulator ale w ciagu 1-2 min juz byl podladowany na tyle zeby odpalic. przejechali odcinek: "punkt czerpania -> chełm" 4 razy i obylo sie bez problemow... wydaje mi sie ze to nie sprawiedliwe tak oceniach ludzi ktorzy jada do pozaru zeby pomagac. jak sa potrzebni to jada tak jak inne jednostki. a ze maja taki a nie inny woz to ich wina? cieszmy sie ze te jednostki z gorszymi wozami (m.in. gorne, zarabie, bysina)sa gdy my tego potrzebujemy!!
    Prawda. Widziałem jeżdzili cały czas i chwała im za to!
    4 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 20:42
    gość: ktoś z mc napisał/a:
    drażnią mnie wypowiedzi że straże mają sprzęt nowoczesny a szpital karetki ma słabe. Do wypadków większość to pierwsza jest straż i ona udziela pierwszej pomocy która jest najważniejsza przy wypadkach. Lekarze i ratownicy z karetek są później i często czekają na gotowego rannego zapakowanego przez strażaków do transportu. A po drugie to jest wina zarządzania odpowiednimi komórkami. OSP podlega gminie i jest głównym odwodem na wypadek zdarzeń kryzysowych. Natomiast pogotowie finansowane jest przez powiat, który nie posiada bardzo dużych środków finansowych, gdyż jego dochody nie są imponujące a zadań ma bardzo dużo. Pozatym zarządzanie pogotowiem, szpitalem jest słabe. Bo najlepiej strajkować i nic nie robić. A ochotnicy sami za darmo załatwiają tu i ówdzie sprzęt aby ratować ludzi w potrzebie. Społeczeństwo najwięcej ceni strażaków i o tym każdy wie. Wykonują taką robotę że inni by nie dali rady ! A dziś straż jest do wszystkiego !
    Tak ale powiedz mi ile u nas wyjazdów ma OSP do wypadków ? nie mówię że się nie zdarzy ale większość i tak jezdzi zawodówka ! Lecz nasz chory system próbuje za wszelką cenę z OSP zrobić straż zawodową ! Badania , kursy , badania itd dawniej ludzie lecieli i pomagali ! W kilku jednostakch są na stanie np norzyce hydrauliczne a powiedzcie mi do ilu wypadków były urzyte przez 10 lat? a po 10 latach automatycznie należy wymienić kable co wiąże się z kosztami 10+ tys.zł . Następnie nowe Pompy helikoidalne (chyba tak się nazywają jak nie to przepraszam ) które zostały zaopatrzone np OSP dolne i jest zobowiązane to serwisować ! a zastanawia mnie ile razy to będzie użyte, po co śródmieściu cross? żeby sobie jezdzić po trasie jak jest trial ? !!

    A i proszę nie myśleć że darzę OSP jakąś nie chęcią bo sam do niej należę lecz jedynie denerwuje mnie jak co chwilę ktoś mówi co by to do jednostki trzeba kupić!
    3 4 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 20:57
    LEENNY!! załoga pogotowia jeszcze musi długo sie uczyć aby działać tak jak robią to strażacy !! nie sztuką jest wsadzić pacjenta do karetki , zamknąć drzwi zeby ludzie nie widzieli .Sztuką jest ratować życie ludzkie narażając własne !! Załoga karetki zawsze ma gotowego pacjenta wyciągniętego jak na tacy , tylko nie zastanowiłeś się dzięki komu??? a właśnie dzięki strażakom!!
    4 6 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 20:57
    Stojąc nad tragedią... dyskutujemy. Te dyskusje pogłębiają jedynie smutek właścicieli bo przestajemy widzieć człowieka. Podyskutujemy i przejdziemy do porządku dziennego, sprawa braku rezerwuaru wody na wypadek podobnych nieszczęść na Chełmie pozostanie nierozwiązana... do kolejnego zdarzenia.
    4 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 21:03
    Na miejscu mieszkańców Chełmu zaczął bym myśleć nad tym by to zmienić przecież każdy z nich może znaleźć się w takiej sytuacji i akcja będzie dokładnie taka sama wody nikt nie wyczaruje...
    10 1 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 21:16
    W tej chwili każdy dom na Chełmie jest bezpośrednio zagrożony pożarem który może nie zostać w porę ugaszony . Dlatego należy jak najszybciej wybudować zbiornik pożarowy !!
    13 1 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 21:29
    nadajecie na sprzęt a jeżeli by tego sprzętu nie mieli to na chełmie nie tylko jeden dom by spłonął, karetki też są potrzebne i nie ma o czy mówić.
    7 1 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 21:40
    gość: Maniuta napisał/a:
    LEENNY!! załoga pogotowia jeszcze musi długo sie uczyć aby działać tak jak robią to strażacy !! nie sztuką jest wsadzić pacjenta do karetki , zamknąć drzwi zeby ludzie nie widzieli .Sztuką jest ratować życie ludzkie narażając własne !! Załoga karetki zawsze ma gotowego pacjenta wyciągniętego jak na tacy , tylko nie zastanowiłeś się dzięki komu??? a właśnie dzięki strażakom!!
    Sorki ale nie czaję. Czy te słowa są kierowane do mnie?
    To pomyłka jakaś jest.
    1 1 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 22:03
    Jako, że zostałem wywołany to odpowiem:)
    Straż dzwoniła na stok jednak nie mogliśmy pomóc:(
    Nie dlatego, że nie chcielliśmy tylko dlatego, że:
    1. Wode do armat mamy z Raby a uruchomienie pomp i zapełnienie instalacji do naśnieżania trwa min 2 godziny. I to był główny powód
    2. Pomiędzy hydrantami do armat a Rabą są filtry, które bardzo łatwo się zapychają gdy Raba jest brudna a taka właśnie jest od paru dni.
    3. Hydranty do armat mają zupełnie inne podłączenie niż hybranty p.poż. i technicznie nie wiem jak można by napełnić zbiorniki wozów strażackich. Chyba, że mają jakiś wlew od góry... Ale tego nie wiem

    A co do wypowiedzi szefa... W restauracji mamy kilka hydrantów p.poż wraz z wężami. Więc w razie pożaru poza gaśnicami mamy kilka innych opcji.
    5 2 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 22:44
    xxx tak, nie tłumacz się bo sprawa jest prosta, po prostu się wam nie chciało albo kasa was swędziała.

    Nie chcę tu siać propagandy ale jakoś nie wierzę by napełnianie instalacji trwało 2h, bo widziałem jaki przekrój ma wąż jakim czerpaliście wodę z raby gdy wam wlew zamarzł, sama zastępcza pompa też nie była małej mocy bo podłącz do niej był konkretny, wiec wydajność musiała mieć niezłą. Wiec napełnienie instalacji pewnie nie trwa dłużej jak 15min zaglądając że macie zajebiście duże przekroje rur.
    Filtry są tak, to nie dało się poświecić tych filtrów lepiej było dla oszczędności ryzykować by zbiornik z gazem eksplodował ?
    Filtry jak się zabrudzą to się je wymienia, a na pewno przez 1h by się nie zabrudziły na tyle by dalsze podawanie wody było niemożliwe, zresztą jak temp spadnie poniżej 0stC to przejadę się na stop popatrzeć czy nie ładujecie armatkami. Przecież brudna woda leci.

    Większość starych zabudów ma zbiorniki do których od góry jest po prostu dekiel średnicy takiej że węża można włożyć (nie mówię tu o ogrodowym), poza tym jest odpowietrznik przez który od biedy węża można włożyć (w starych zabudowach, nie wiem jak jest w nowych).

    Ja też jak mi się czegoś nie chce to mówię że się nie da.

    W budynku hydranty macie tak, to pocieszę was podobno napełnienie instalacji trwa 2h to zdąży się wam ta knajpa spalić.
    A jeżeli mają inne źródło zasilania te hydranty to nie dało się ich użyczyć na rzecz straży chociaż do 3 auto by napełnili od was to już by było szybciej.
    7 7 Cytuj Zgłoś
  • 12.03.2012 - 22:46
    *zakładając, *stok
    sory ale lekko się zburzyłem i ortografia mi poleciała
    3 2 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 0:03
    gość: Michał K napisał/a:
    xxx tak, nie tłumacz się bo sprawa jest prosta, po prostu się wam nie chciało albo kasa was swędziała.

    Nie chcę tu siać propagandy ale jakoś nie wierzę by napełnianie instalacji trwało 2h, bo widziałem jaki przekrój ma wąż jakim czerpaliście wodę z raby gdy wam wlew zamarzł, sama zastępcza pompa też nie była małej mocy bo podłącz do niej był konkretny, wiec wydajność musiała mieć niezłą. Wiec napełnienie instalacji pewnie nie trwa dłużej jak 15min zaglądając że macie zajebiście duże przekroje rur.
    Filtry są tak, to nie dało się poświecić tych filtrów lepiej było dla oszczędności ryzykować by zbiornik z gazem eksplodował ?
    Filtry jak się zabrudzą to się je wymienia, a na pewno przez 1h by się nie zabrudziły na tyle by dalsze podawanie wody było niemożliwe, zresztą jak temp spadnie poniżej 0stC to przejadę się na stop popatrzeć czy nie ładujecie armatkami. Przecież brudna woda leci.

    Większość starych zabudów ma zbiorniki do których od góry jest po prostu dekiel średnicy takiej że węża można włożyć (nie mówię tu o ogrodowym), poza tym jest odpowietrznik przez który od biedy węża można włożyć (w starych zabudowach, nie wiem jak jest w nowych).

    Ja też jak mi się czegoś nie chce to mówię że się nie da.

    W budynku hydranty macie tak, to pocieszę was podobno napełnienie instalacji trwa 2h to zdąży się wam ta knajpa spalić.
    A jeżeli mają inne źródło zasilania te hydranty to nie dało się ich użyczyć na rzecz straży chociaż do 3 auto by napełnili od was to już by było szybciej.
    Dobrze radzisz Michał
    5 5 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 10:01
    gość: ktoś z mc napisał/a:
    drażnią mnie wypowiedzi że straże mają sprzęt nowoczesny a szpital karetki ma słabe. Do wypadków większość to pierwsza jest straż i ona udziela pierwszej pomocy która jest najważniejsza przy wypadkach. Lekarze i ratownicy z karetek są później i często czekają na gotowego rannego zapakowanego przez strażaków do transportu. A po drugie to jest wina zarządzania odpowiednimi komórkami. OSP podlega gminie i jest głównym odwodem na wypadek zdarzeń kryzysowych. Natomiast pogotowie finansowane jest przez powiat, który nie posiada bardzo dużych środków finansowych, gdyż jego dochody nie są imponujące a zadań ma bardzo dużo. Pozatym zarządzanie pogotowiem, szpitalem jest słabe. Bo najlepiej strajkować i nic nie robić. A ochotnicy sami za darmo załatwiają tu i ówdzie sprzęt aby ratować ludzi w potrzebie. Społeczeństwo najwięcej ceni strażaków i o tym każdy wie. Wykonują taką robotę że inni by nie dali rady ! A dziś straż jest do wszystkiego !
    ktoś kto daje minus do takiego postu jest delikatnie mówiąc nie poważny, każda jednostka OSP ma przeszkolonych ratowników medycznych po specjalistycznych kursach i to oni mają pierwszy kontakt z poszkodowanym w wypadku czy innym przypadku losowym. To nie jest dawne OSP teraz bez podstawowego przeszkolenia nie wolno strażakowi wsiąść do wozu bojowego choć by był nawet Naczelnikiem. Teraz ochotnicza straż to już inna bajka a prawdę muwiąc sprzęt w dużej mierze pokrywają z kasy zarobionej np. za festyny, opłatki strażackie, zbiurki uliczne czy kalendarze, każdy z chęcią wspiera strażaków bo zawsze na nich można liczyć!!!
    6 1 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 11:08
    @michał
    Po pierwsze sam się gubisz w tym co piszesz albo totalnie sie nie znasz na pewnych rzeczach:) Owszem pompy maja dużą wydajność a rury mają zajebisty przekruj. Szkoda że nie wziąłeś pod uwagę tego jaka jest odległość pomiędzy ujęciem wody a hydrantami. Napełnienie rur o dużym przekroju do uzyskania odpowiedniego ciśnienia trwa dużo dłużej niż zakładane przez Ciebie 15 min. Weź także pod uwagę, że jest już końcówka sezonu a co za tym idzie system naśnieżania został wyłączony i częściowo zdemontowany na okres letni. Filtra się nie wymienia. Jest to filtr podciśnieniowy który w momencie za dużego zabrudzenia automatycznie wyłącza cały system. Już chyba kiedyś o tym pisałem, że nie możemy śnieżyć przy brudnej Rabie. I to właśnie z powodu filtra.
    Co do nalewania wody do wozów tak jak napisałem nie jestem strażakiem i nie wiem czy mają możliwość wlewania wody od " "góry".

    Co do Karczmy hydranty są podłączone do zupełnie innego źródła wody, które nie jest tak wydajne aby można było napełnić zbiorniki wozów strażackich w krótkim czasie. Służą one, podobnie jak gaśnice, do tego aby rozpocząć gaszenie ewentualnego pożaru przed przybyciem straży
    6 3 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 11:56
    Kurde ale nie ma to tamto na Chełmie musi w końcu powstać jakiś porządny zbiornik p.pożarowy i działający przynajmniej 1 hydrant no bez jaj na tak duży obszar w dodatku w terenie leśnym !
    9 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 12:49
    gość: wiolka007 napisał/a:
    Wiecie co może i samochód z Zarabia ma 30 lat a to nie znaczy że nie może wyjechać z tego co wiem to z Górnego Przedmieścia ma ponad 30 lat i to sporo a w akcji brał udział.
    Bysina ma Magirusa 39-letniego !!!! a była na miejscu jak się nie mylę chyba czwarta (jako OSP), co prawda na koniec odmówił "staruszek" posłuszeństwa ale wcześniej wytargał pod tą "górkę" kilka tyś litrów wody
    3 2 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 13:09
    nie ma co spekulować kto był ktory z kolei... dobrze ze ugasili pozar i nikomu sie nic nie stało... a co do wczesniejszej wypowiedzi niejakiego ,,nowy GOSC,, to ma ktos racje...auta mialy wode na stanie ale nie były w calosci nia wypelnione z tego co mowiono na miejscu.
    1 3 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 13:34
    gość: ojklhd napisał/a:
    Nie martwcie się bohaterscy strażacy medale i tak dostaniecie...Krytyki bohaterowie i tak nie przyjmą.
    Dawno się nie paliło więc chłopaki strażacy dzielnie rzucili się na pożar. Było ich tak dużo że nie mogli zmieścić się w akcji ...tylko wody nie mieli...Dziwne że z Buliny straż nie przyjechała. Trzeba jeszcze na Chełmie OSP założyć i remizę z sala weselna wybudować..)
    racja...
    3 2 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 13:59
    Zarejestrowany gość napisał/a:
    gość: fire napisał/a: gość: nowy GOSC napisał/a: TRAGEDIA!!!! 11 marca.

    Pół godziny przed pozarem wlasciciel domku na CHełmie pojechał prawdopodobnie do Krakowa. Na całe szczęscie nikt z mieszkanców domku nie zastał w środku. Podobno jakas kobieta z pobliskiego domu dostrzegla dym i zawiadomila Straż.
    Z tego co wiem to do palacego sie domu przyjechały na poczatku 3 straże ale puste.. bez wody... to sa jaja jakies!! potem dopiero nadjechalo wiecej samochodow i gasili tem pożar. Dojazd mieszkancow Chełmu do wlasnych domów byl niedozwolony gdyz policja zatrzymywala wszystkie samochody przy stoku narciarskim.. i jakies 3 godziny trzeba bylo tam czekać (od 17 do 19 nie bylo mozliwe dojechac do domów) a moze i dlużej. Nawet kobiety, ktora była bliską rodziną wlaściciela -policja nie pozwoliła samochodem dojechać do palącego sie domu. Zdenerwowana poszla na nogach taki kawał.
    Dom ktory sie palił byl prawie caly z drewna spłonoł doszczętnie ,,,żal patrzec na te zgliszcza,,,
    wszystkie OSP jakoś dały rade ugasić ogien. I chwała Bogu że ta butla ktorą własciciel miał przed domem nie eksplodowała, bo strażacy obliczyli ze w razie jej wybuchu 6 poblisko stojących domów stanęło by w plomieniach.
    Jaka była przyczyna nikt chyba jeszcze nie wie.. trzeba czekac na wiarygodne informacje.

    jak masz pisać takie głupoty to lepiej w ogóle nic nie pisz,
    każdy samochód gaśniczy ma zbiornik w którym znajduje się woda. Nikt nie wyjeżdża do pożaru z pustym zbiornikiem, zawsze po każdej akcji gaśniczej uzupełniany jest stan wody.
    Pierwsze 3 samochody gaśnicze podały całą wodę jaką miały na swoim stanie, to że nie było czynnego hydrantu a gapie blokowali dojazd pozostałym samochodom gaśniczym to już inna kwiestia

    Dokładnie
    2x GBA + GCBA to TYLKO 9 tyś litrów wody. Trzeba odjąć ile weszło do lini głównej bo była długa, ile wylało się na zakrętach i pod górę ze zbiorników, parę minut i wody nie ma.
    nie rozuniem jak ktoś tak jak np.,, zarejestrowany gość,, moze tak czepiać i pisać takie pierdoły jak w tej czy innej swojej wypowiedzi...
    ...a co to kogo interesuje ile sie wody z auta wyleje na zakrętach... ciekawe jak by sie tobie chata palila to tez byś tak pisał...
    1 3 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 14:03
    karman ...
    dobra uwaga!!
    2 2 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 14:57
    Pytanie techniczne bo nie czaję. Jakby miała się woda niby na zakrętach czy górkach wylewać. A to tam wożą w straży wodę jak wywrotką czy gruszką do betony?
    Bo zawszę myślałem że tam jest szczelny zbiornik z zaworami jak w cysternie na paliwo.
    Czy jest coś czego nie wiem?
    Chyba że jakiś wóz ma nieszczelny zbiornik to ok o takich przypadkach słyszałem.
    4 2 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 14:57
    Nie jest prawdą że auta nie były wypełnione całkowicie wodą.
    Po pierwsze każdy samochód stojący na garażu musi być wypełniony maksymalnie wodą.
    Po drugie jak by nie były wypełnione wodą to wywracały by się na pierwszych lepszych zakrętach. Kto jest w straży i jeździ często na akcje to z pewnością to zrozumie.
    2 3 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 16:02
    Ciekawe czy jeden gówniarz z drugim , którzy to kręcą cieszyliby się tak i "piekli kiełbaski" jakby to ich dom tak płonął :(((((((((
    11 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 16:55
    gość: fdp napisał/a:
    Kurde ale nie ma to tamto na Chełmie musi w końcu powstać jakiś porządny zbiornik p.pożarowy i działający przynajmniej 1 hydrant no bez jaj na tak duży obszar w dodatku w terenie leśnym !
    Na Chełmie jest pożądny zbiornik ppoż. !!!!!!!!!! ???????
    1 3 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 17:41
    jeśli by był naprawdę porządny to strażacy nie musieli by zapieprzać aż na zarabie po wodę
    5 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 18:21
    Halek taki mondry kielbasy kce
    1 8 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 19:42
    gość: karman napisał/a:


    nie rozuniem jak ktoś tak jak np.,, zarejestrowany gość,, moze tak czepiać i pisać takie pierdoły jak w tej czy innej swojej wypowiedzi...
    ...a co to kogo interesuje ile się wody z auta wyleje na zakrętach... ciekawe jak by się tobie chata palila to tez byś tak pisał...
    Kolego Karman
    Jak byś dokładnie ze zrozumieniem czytał to co pisze, to byś zauważył, że ja się nie czepiam Strażaków, a wręcz przeciwnie - broniłem Ich w swoich wypowiedziach. Odpowiadałem na zarzuty któregoś z komentujących, że pierwsze zastępy przyjechały bez wody i że wszystkie zastępy przyjechały z wodą, aczkolwiek byłem w jednym z pierwszych zastępów jako strażak. Podawałem, że 9 tyś litrów wody to kropla w morzu zapotrzebowania na wodę aby ugasić taki pożar.

    gość: leenny napisał/a:
    Pytanie techniczne bo nie czaję. Jakby miała się woda niby na zakrętach czy górkach wylewać. A to tam wożą w straży wodę jak wywrotką czy gruszką do betony?
    Bo zawszę myślałem że tam jest szczelny zbiornik z zaworami jak w cysternie na paliwo.
    Czy jest coś czego nie wiem?
    Chyba że jakiś wóz ma nieszczelny zbiornik to ok o takich przypadkach słyszałem.
    Kolego Leenny
    Jak byś był troszkę wtajemniczony w temat to byś wiedział, że samochody gaśnicze ze zbiornikami wodnymi są wyposażone w tzw. przelew, który nie jest ograniczony żadnym zaworem i w czasie jazdy na zakrętach i przy ostrej jeździe woda z wozu strażackiego w niewielkich ilościach się wylewa.

    straazak napisał/a:
    Nie jest prawdą że auta nie były wypełnione całkowicie wodą.
    Po pierwsze każdy samochód stojący na garażu musi być wypełniony maksymalnie wodą.
    Po drugie jak by nie były wypełnione wodą to wywracały by się na pierwszych lepszych zakrętach. Kto jest w straży i jeździ często na akcje to z pewnością to zrozumie.
    Kolego Strażaku
    Nigdzie nie napisałem, że wóz strażacki nie był wypełniony wodą do końca, jak jesteś Strażakiem to wiesz o czym napisałem do Kolegi Leenny'ego

    Pozdrawiam
    2 1 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 20:11
    kolego Zarejestrowany gość.
    A cy ja mówie że napisałeś gdzieś tak ?
    1 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 20:19
    Tak to wyglądało, że jeszcze dopowiadasz do tego co napisali Karman i Leenny ale widzę, że chyba odpowiadałeś na komentarz Kolegi "artis2" :)
    1 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 20:27
    A OSP Bulina była na miejscu???
    Bo żem ich chwolił niedawno, a tu ani słychu o nich...
    2 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 20:54
    Chciałbym napisać że kolega który napisał pierwszy komentarz się troszkę pomylił ponieważ Trzemeśnia ma samochód GCBA a nie GBA. W dodatku samochód który posiada największy zbiornik na wodę w okolicy.
    1 Cytuj Zgłoś
  • 13.03.2012 - 20:55
    Myślę żę Powiat Myślenicki jest tak duży i tak trudny terenowo że na wyposażeniu JRG Myślenice powinna być cysterna to wtedy załatwiło by sprawę !!
    2 Cytuj Zgłoś
  • 14.03.2012 - 1:41
    Kolego zarejestrowany gość proszę mnie nie mieszać z karmanem. Strażacy zarówno PSP i OSP zrobili co mogli.Ten dom i tak by się spalił doszczętnie i teraz i za 30 lat. No chyba że doczekamy czasów że w OSP będą śmigłowce z podwieszanymi zbiornikami. Piszę tu o czymś zupełnie innym.
    W straży nie jeżdżę ale mam do czynienia z ciężarówkami.
    wiem co to jest przelew.
    Tak się skłąda że w starej chałpie mieliśmy zbiornik na strychu do którego podbijała pompa wodę ze studni. I właśnie wylewanie wody od góry ze zbiornika informowało basta! Jak na parowozie:)
    Identyczna zasada w zbiorniku strażackim ( nie wszystkich).
    Tylko dlaczego tego przelewu nie dokręcić lub zamknąć jakimś deklem na czas transportu? Dla mnie taki problem pod kątem technicznym nie istnieje.

    straazak napisał/a:
    Chciałbym napisać że kolega który napisał pierwszy komentarz się troszkę pomylił ponieważ Trzemeśnia ma samochód GCBA a nie GBA. W dodatku samochód który posiada największy zbiornik na wodę w okolicy.
    Jasne że tak! Tam jest Jelonek 6000 literatek zbiornik. Chyba tylko Tatra i Steyr miały większe. Świetny sprzęt! Do tego pożaru jeżdził jeszcze drugi taki (nie wiem skąd możliwe ze poręba bo tam takiego kiedyś mieli) i jeszcze 3 nowszy z dolnego.

    Myślę że Powiat Myślenicki jest tak duży i tak trudny terenowo że na wyposażeniu JRG Myślenice powinna być cysterna to wtedy załatwiło by sprawę !!

    Cysterna jest w rabce. Gdyby była strasznie potrzebna to by ją pewnie ściągli do godziny by tu była a akcja trwała kilka.
    Nie wiem tylko jak poradziłaby sobie targając 20 ton wody plus siebie i naczepę pod tą górę. Myślę że spuchłaby po 2,3 kursach. Tam jest słaby ciągnik jelcz 417. Na równej drodze w porządku ale nie takie szczyty zresztą większość ciągników by tam padła.
    Jakby coś takiego u nas mieli montować to musiałby być mocny ciągnik ze 400 kucyków min.
    3 Cytuj Zgłoś
  • 14.03.2012 - 11:24
    ponad 6000 litrów.Wiem że duży zbiornik z wodą ma też poręba w swoim jelczu. Które jednostki mają na wyposażeniu samochód Jelcz ?
    1 2 Cytuj Zgłoś
  • 14.03.2012 - 12:00
    Proponuję założyć strone" członkowie OSP" tam strażacy będą mogli wypowiadać się do woli o pojemnościach beczkowozów,pompach uzbrojeniu ,dowodzeniu i .t.p , oni tym żyja.
    2 Cytuj Zgłoś
  • 14.03.2012 - 12:09
    po co zakładać stronę można na forum podyskutować ;p
    4 Cytuj Zgłoś
  • 14.03.2012 - 12:56
    W naszym powiecie jest kilka takich jelczów. Oprócz tego z Trzemeśni był (jest?) taki w Porębie. Piszę był bo tam w grudniu dostali nowego mercedesa i nie jestem pewien czy mają jeszcze tego jelcza. Jeżeli nie to pewnie poszedł do mniejszej jednostki z powiatu.Obydwa te auta brały udział w akcji. Ten w Trzemeśni to chyba ten sam co był przed laty na dolnym przedmieściu. Takiego jelcza ma jeszcze Osp Skrzynka,Sieraków i prawdopodobnie Czasław.
    W OSP Rudnik jest jelcz serii 300 ale to przemalowana beczka na paliwo nie typowa zabudowa strażacka.Na dolnym przedmieściu mają jelcza serii 400 przekazanego z 2 lata temu z JRG.
    Reszta nie wiem jak coś wynajdę dopiszę.


    gość: OSP napisał/a:
    Proponuję założyć strone" członkowie OSP" tam strażacy będą mogli wypowiadać się do woli o pojemnościach beczkowozów,pompach uzbrojeniu ,dowodzeniu i .t.p , oni tym żyja.
    Kolego są już takie stronki a kilka zdań zawsze można dopowiedzieć.
    2 Cytuj Zgłoś
  • 14.03.2012 - 13:32
    Poręba ma jeszcze Jelcza ostatnio nim byli na akcji.
    4 Cytuj Zgłoś
  • 14.03.2012 - 17:13
    kolego lenny zapomniałeś o jelczu z osp wiśniowa
    2 Cytuj Zgłoś
  • 14.03.2012 - 20:51
    myślę że nowe mercedesy sprawdziły się znakomicie . teraz na powiat pasowało by jeszcze nowe gcba na podwoziu terenowym.
    3 Cytuj Zgłoś
  • 14.03.2012 - 22:49
    gość: pablo z pabli napisał/a:
    kolego lenny zapomniałeś o jelczu z osp wiśniowa
    Tak miałem go na uwadze ale nie byłem pewien czy jeszcze tam jest.
    Czyli minimum 7 jelczów 315 na tym stanowisku!
    Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 9:23
    Jeszcze jest jelcz w osp Czechówka, a wspomniany przez lennego nietypowy jelcz jest z Rudnika koło Dobczyc.
    1 2 Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 11:09
    Co za prostaki Ci strażaki
    Autkami się chwalą,bohaterami zostają
    1 7 Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 11:58
    Dom jest teraz burzony, a pozostałości palone na działce poniżej .
    3 1 Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 14:57
    gość: gumis189 napisał/a:
    myślę że nowe mercedesy sprawdziły się znakomicie . teraz na powiat pasowało by jeszcze nowe gcba na podwoziu terenowym.
    no mercedesy pokazały co potrafią.
    Ale w sumie to dlaczego miały nie pokazać jak niewiele wody tam mają 2600 l wody to co to jest ?
    1 2 Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 16:50
    kolego dfgsb weź sie nie odzywaj bo nie wiesz co mówisz
    3 1 Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 18:29
    Słuchajcie 11 lat temu był pożar lasu, nie mogli go ugasic, ale po bardzo długim czasie sie udało i pojawił się pomysł budowania hydrantów, ale ludzie sie nie zgodzili na ich budowę bo się bali ze jak cos peknie to ich podmyje. I teraz mają za swoje że Straz Pozarna musiała zjeżdzać do raby po wode i do hydrantów na Zarabie.
    3 1 Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 18:59
    zbiorniki retencyjne + hydranty muszą na Chełmie zaistnieć. Mieszkańcy powinni sie zwrocic z tym do radnych bo z bezpieczenstwem igrac sie nie da
    Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 19:07
    Słyszałem że jakiś żelbetowy zbiornik przeciw pożarowy na chełmie jest za szkołą wkomponowany w zbocze.
    2 1 Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 19:35
    gość: lol napisał/a:
    Słuchajcie 11 lat temu był pożar lasu, nie mogli go ugasic, ale po bardzo długim czasie sie udało i pojawił się pomysł budowania hydrantów, ale ludzie sie nie zgodzili na ich budowę bo się bali ze jak cos peknie to ich podmyje. I teraz mają za swoje że Straz Pozarna musiała zjeżdzać do raby po wode i do hydrantów na Zarabie.
    Owszem miały być, ale jak mi kohana babcia muwiła to nie było morzliwe poniewarz ludzie na Helmie są nie morzliwi
    2 3 Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 19:54
    straazak napisał/a:
    Poręba ma jeszcze Jelcza ostatnio nim byli na akcji.
    Pytanko trochę poboczne jak ktoś się interesuję starą motoryzacją to będzie wiedział co to jest lublin 51.
    Właśnie takiego zabytka z naszego powiatu widywałem jeszcze z 8-10 lat temu na zawodach strażackich. Podobno był z Jasienicy ale tam mają teraz stara 244. I tu pytanie czy ktoś z druchów obecnych na forum pamięta taki pojazd do kogo należał i co się z nim stało?
    Chodzi mi o coś takiego:
    http://www.galeria998.cal24.pl/details.php?image_id=5383&sessionid=2995eedd6bb17d31163b4d47234f4d60
    1 1 Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 20:21
    Stoi bodajze w OSP ZASAŃ
    2 Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 21:10
    tak jest chyba w OSP Zasań ale napewno nie w takim stanie jak na zdjęciu i znających ich to napewno nie działa.
    2 Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 21:29
    gość: leenny napisał/a:
    straazak napisał/a: Poręba ma jeszcze Jelcza ostatnio nim byli na akcji.

    Pytanko trochę poboczne jak ktoś się interesuję starą motoryzacją to będzie wiedział co to jest lublin 51.
    Właśnie takiego zabytka z naszego powiatu widywałem jeszcze z 8-10 lat temu na zawodach strażackich. Podobno był z Jasienicy ale tam mają teraz stara 244. I tu pytanie czy ktoś z druchów obecnych na forum pamięta taki pojazd do kogo należał i co się z nim stało?
    Chodzi mi o coś takiego:
    http://www.galeria998.cal24.pl/details.php?image_id=5383&sessionid=2995eedd6bb17d31163b4d47234f4d60

    OSP Polanka miała takowego.
    2 Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 21:37
    Wszyscy Ci mędrkujący strażacy od komputerów marsz! Zająć się ćwiczeniami z musztry paradnej,bo to co zaprezentowali na ostatnim pogrzebie naszego nieodżałowanego Andrzeja to istna szopka Lewa noga idzie w parze z lewą ręką kroki, jeden prawą nogą,a następny szereg lewą nogą. Ćwiczyć ,a nie dyskutować o sprzęcie jaki ,która jednostka posiada.
    3 4 Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 21:38
    Dzięki za info. Panowie!
    1 1 Cytuj Zgłoś
  • 15.03.2012 - 21:43
    gość: żołnierz napisał/a:
    Wszyscy Ci mędrkujący strażacy od komputerów marsz! Zająć się ćwiczeniami z musztry paradnej,bo to co zaprezentowali na ostatnim pogrzebie naszego nieodżałowanego Andrzeja to istna szopka Lewa noga idzie w parze z lewą ręką kroki, jeden prawą nogą,a następny szereg lewą nogą. Ćwiczyć ,a nie dyskutować o sprzęcie jaki ,która jednostka posiada.
    Jak ci się coś nie podoba to nie pisz na tym forum to po pierwsze
    po drugie zapisz się do straży zobaczysz jak to jest , pokażesz co umiesz i wtedy bedziesz mądrował na forum.
    2 1 Cytuj Zgłoś
  • 16.03.2012 - 11:21
    gość: leenny napisał/a:
    Słyszałem że jakiś żelbetowy zbiornik przeciw pożarowy na chełmie jest za szkołą wkomponowany w zbocze.
    Też mi to wiadomo, lecz skoro teraz z niego nie korzystano to dlaczego nie jest aktywny? Mieszkańcy powinni dopilnować, na piśmie zwrócić się do radnego, zebrać podpisy. Jak sobie sami do pilnują to i mieć nie będą, teren jest trudny i dlatego powinien w zasadzie na każdej roli powstać taki zbiornik, jeden problemu nie rozwiąże. Mamy bojowe zadanie do sołtysa.
    1 Cytuj Zgłoś
  • 16.03.2012 - 18:52
    gość: nowy GOSC napisał/a:
    TRAGEDIA!!!! 11 marca.

    Pół godziny przed pozarem wlasciciel domku na CHełmie pojechał prawdopodobnie do Krakowa. Na całe szczęscie nikt z mieszkanców domku nie zastał w środku. Podobno jakas kobieta z pobliskiego domu dostrzegla dym i zawiadomila Straż.
    Z tego co wiem to do palacego sie domu przyjechały na poczatku 3 straże ale puste.. bez wody... to sa jaja jakies!! potem dopiero nadjechalo wiecej samochodow i gasili tem pożar. Dojazd mieszkancow Chełmu do wlasnych domów byl niedozwolony gdyz policja zatrzymywala wszystkie samochody przy stoku narciarskim.. i jakies 3 godziny trzeba bylo tam czekać (od 17 do 19 nie bylo mozliwe dojechac do domów) a moze i dlużej. Nawet kobiety, ktora była bliską rodziną wlaściciela -policja nie pozwoliła samochodem dojechać do palącego sie domu. Zdenerwowana poszla na nogach taki kawał.
    Dom ktory sie palił byl prawie caly z drewna spłonoł doszczętnie ,,,żal patrzec na te zgliszcza,,,
    wszystkie OSP jakoś dały rade ugasić ogien. I chwała Bogu że ta butla ktorą własciciel miał przed domem nie eksplodowała, bo strażacy obliczyli ze w razie jej wybuchu 6 poblisko stojących domów stanęło by w plomieniach.
    Jaka była przyczyna nikt chyba jeszcze nie wie.. trzeba czekac na wiarygodne informacje.
    1 Cytuj Zgłoś
  • 16.03.2012 - 21:44
    gość: psp napisał/a:
    gość: nowy GOSC napisał/a: TRAGEDIA!!!! 11 marca.

    Pół godziny przed pozarem wlasciciel domku na CHełmie pojechał prawdopodobnie do Krakowa. Na całe szczęscie nikt z mieszkanców domku nie zastał w środku. Podobno jakas kobieta z pobliskiego domu dostrzegla dym i zawiadomila Straż.
    Z tego co wiem to do palacego sie domu przyjechały na poczatku 3 straże ale puste.. bez wody... to sa jaja jakies!! potem dopiero nadjechalo wiecej samochodow i gasili tem pożar. Dojazd mieszkancow Chełmu do wlasnych domów byl niedozwolony gdyz policja zatrzymywala wszystkie samochody przy stoku narciarskim.. i jakies 3 godziny trzeba bylo tam czekać (od 17 do 19 nie bylo mozliwe dojechac do domów) a moze i dlużej. Nawet kobiety, ktora była bliską rodziną wlaściciela -policja nie pozwoliła samochodem dojechać do palącego sie domu. Zdenerwowana poszla na nogach taki kawał.
    Dom ktory sie palił byl prawie caly z drewna spłonoł doszczętnie ,,,żal patrzec na te zgliszcza,,,
    wszystkie OSP jakoś dały rade ugasić ogien. I chwała Bogu że ta butla ktorą własciciel miał przed domem nie eksplodowała, bo strażacy obliczyli ze w razie jej wybuchu 6 poblisko stojących domów stanęło by w plomieniach.
    Jaka była przyczyna nikt chyba jeszcze nie wie.. trzeba czekac na wiarygodne informacje.
    Kto podbija takie brednie ???
    1 Cytuj Zgłoś
  • 17.03.2012 - 10:37
    widziałem w tej akacji jelony! coś pięknego któryś był na stajerowskim silniku. reszta na oryginalnym jelczyowskim. coś pięknego jak się wspinały na górę Chełm. Polska motoryzacja była mocna kiedyś. Żeby te nowe wytrzymały tyle co te jelcze.
    3 Cytuj Zgłoś
  • 17.03.2012 - 10:46
    2 Cytuj Zgłoś
  • 17.03.2012 - 13:11
    Zostawcie park samochodowy i uzbrojenie w spokoju.Najwyższy czas na musztrę od strażaka po prezesa,bo mundury i sznury galowe są piękne natomiast sam marsz strażaków to istny cyrk,i pośmiewisko tych co na kroku marszowym czy defiladowym się znają nie mówiąc już o podstawowych zwrotach.
    1 3 Cytuj Zgłoś
  • 17.03.2012 - 13:16
    E już niedługo pokażą swoją musztre przy grobie Pańskim sik!!!!!!!!!!
    3 2 Cytuj Zgłoś
  • 17.03.2012 - 17:11
    ej dostawcie strażaków w spokoju oni mają sie na swojej służbie skupiać anie na maszerowaniu
    3 2 Cytuj Zgłoś
  • 17.03.2012 - 18:45
    nie było tam czasem OSP Pcim bo wyły syreny ? ? ?
    1 1 Cytuj Zgłoś
  • 17.03.2012 - 20:42
    gość: antyżołnierz napisał/a:
    ej dostawcie strażaków w spokoju oni mają sie na swojej służbie skupiać anie na maszerowaniu
    Ale są od czasu do czasu uroczystości czy pogrzeb,i należałoby się ładnie przedstawić jako pododdział.
    2 1 Cytuj Zgłoś
  • 19.03.2012 - 13:38
    Był taki nie w Jasienicy tylko na Bysinie, z tego co pamiętam poszedł do muzeum sprzętu wojskowego w Bielsku B.

    gość: leenny napisał/a:
    straazak napisał/a: Poręba ma jeszcze Jelcza ostatnio nim byli na akcji.

    Pytanko trochę poboczne jak ktoś się interesuję starą motoryzacją to będzie wiedział co to jest lublin 51.
    Właśnie takiego zabytka z naszego powiatu widywałem jeszcze z 8-10 lat temu na zawodach strażackich. Podobno był z Jasienicy ale tam mają teraz stara 244. I tu pytanie czy ktoś z druchów obecnych na forum pamięta taki pojazd do kogo należał i co się z nim stało?
    Chodzi mi o coś takiego:
    http://www.galeria998.cal24.pl/details.php?image_id=5383&sessionid=2995eedd6bb17d31163b4d47234f4d60
    1 Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach