Piłka nożna: Orzeł Myślenice - Pcimianka Pcim 0:3 (0:2)
Orzeł Myślenice doznał sromotnej porażki na własnym stadionie, przegrywając 0:3 (0:2) z Pcimianką Pcim. Myśleniczanie całkowicie przeszli obok meczu, a wszystkie gole stracili po fatalnych błędach w defensywie.
fot. Witold Skałka
Orzeł Myślenice - Pcimianka Pcim 0:3 (0:2) Marszalik 5, 68, samobójcza 12
Orzeł: Dziedzic - P.Łętocha, Kasprzyk, Ostrowski, Lesiński - Żak (62 Kupiec), Ślusarz (23 Lech), Święch (80 Łacny), Bzdek (55 T.Bała), Leśniak - Kański
Pcimianka: Kipiek - Konik, Czepiel, Wiechniak, Wolski (75 M.Pandyra) - Rojek, Chmiel (68 Panuś), Moskal, Burtan (75 Kuboń) - Marszalik, Muniak
Widzów: 150
Początek mógł być wymarzony dla podopiecznych Marka Dragosza, gdyby Kański wykończył podanie w uliczkę od Leśniaka, ale strzelił zbyt lekko i piłkę złapał bramkarz rywali. W 5. minucie Kasprzyk przy próbie wyprowadzania piłki zagrał wprost pod nogi Marszalika, a ten wybiegł sam na sam z Dziedzicem i trafił do siatki.
Kilka minut później było już 2:0. Tym razem po dośrodkowaniu z kornera Czepiel naciskał P.Łętochę, a ten głową skierował piłkę do swojej bramki.
W drugiej połowie przez moment Orłowcy przeważali i próbowali atakować, a najlepszą okazję miał Kański, który strzelał z przewrotki tuż obok słupka. W 68. minucie było już po meczu. Tym razem piłkę pod nogi Marszalika zagrał Kański, ten rozegrał ją z Muniakiem, który będąc już w polu karnym oddał ją współpartnerowi z linii ataku, a temu pozostało dobić do pustej bramki.
Myśleniczanie w tym meczu nie postawili rywalom niemal żadnego oporu i nie dość, że nie nawiązali walki, to wręcz sprezentowali Pcimiance wszystkie trzy gole oraz komplet punktów.