Rallysprint Myślenice o Puchar Burmistrza 2012 [WIDEO]

W zawodach wzięło udział 20 załóg podzielonych na 6 klas. Trasę rajdu stanowiły cztery przejazdy po trasie na ul. Burmistrza Marka


fot. Witold Skałka 

Organizator Motosport Myślenice przygotował jeden odcinek specjalny o długości 1.5 km przejeżdżany czterokrotnie. W zawodach wzięło udział 20 załóg podzielonych na 6 klas: do 903 cm, powyżej 903 cm do 1300 cm, powyżej 1300 cm do 1600 cm, powyżej 1600 cm do 2000 cm, powyżej 2000 cm i klasa "Gość". W tej ostatniej brali udział zawodnicy z licencją bez podziału na pojemność silnika, nie uwzględnioną w klasyfikacji generalnej. Trasę rajdu stanowiły cztery przejazdy po trasie na ul. Burmistrza Marka.

Klasyfikacja generalna:
1. Dudek Rafał, Roszkowski Mateusz
2. Rogowiec Andrzej, Miśkowiec Dagmara
3. Kubas Kamil, Papaj Jakub
Klasa 1:
1. Cienkosz Andrzej, Podgórni Robert
Klasa 2:
1. Jakóbczak Paweł, Gomółka Mikołaj
2. Korczyński Przemysław, Okoński Jakub
3. Czyszczoń Jakub, Pałasz Wojciech
Klasa 3:
1. Kubas Kamil, Papaj Jakub
2. Malina Jan, Szymoniak Krzysztof
3. Pająk Krzysztof, Łapa Damian
Klasa 4:
1. Dudek Rafał, Roszkowski Mateusz
2. Dominik Krzysztof, Dominik Robert
3. Poradzisz Jan, Wawok Tadeusz
Klasa 5:
1. Rogowiec Andrzej, Miśkowiec Dagmara
2. Powroźnik Tomasz, Moskal Tomasz
3. Klakla Piotr, Skrzypczyk Michał

Zawody odbyły się w niedzielę 23 września.

Powiązane tematy

Czytaj także

Komentarze

  • mysleniczaninzdziada 24.09.2012 - 9:10
    sa jakies uwarunkowania wiekowe albo wymogi dotyczace auta? mam juz troche lat ale potrafie co nieco i chetnie nauczylbym mlodych jak sie jezdzi
    2 2 Cytuj Zgłoś
  • 24.09.2012 - 9:36
    nie ma każdy moze startowac ;) (jezeli ma ukonczone 18 lat) a co do samochodu to musi byc dopuszczone do ruchu i miec oplacone OC i NNW
    3 Cytuj Zgłoś
  • 24.09.2012 - 12:44
    Nie mam nic przeciwko ale nie dość że zamykają ludziom drogę do pracy nie mówiąc nic nikomu to jeszcze zbluzgają epitetami ja człowiek chce do pracy a auto trzeba zostawić gdzieś na Spontiuszu i to jeszcze mieli wielkie ale bo "chołota z Polplastu wylazła na drogę" i musieli "rajd" przerywać. Karygodne kto wydał pozwolenie na takie coś jeszcze w tych godzinach
    8 9 Cytuj Zgłoś
  • 24.09.2012 - 17:15
    Jacy wy ludzie jesteście a społeczni, rozumiem gdybyś miał ten problem co tydzień ale imprezy są organizowane tam raptem 2 razy w roku przy czym na Twoją zmianę pewnie przypadł tylko raz, ale Tobie ten jeden raz wystarczyło byś dał radę znaleźć problem.

    Po lasach nie można bo ciszę wam zabieramy, po drogach nie bo do pracy nie dojedziecie to jest chore. Ale chore jest to społeczeństwo.
    Mi nie przeszkadza, że idziesz z dzieckiem na spacer po chodniku, że wleczesz się na rowerze po drodze a obok Ciebie dziecko po chodniku, nic mi z tych rzeczy nie przeszkadza skoro my od... się od Ciebie to Ty od.... się od nas.

    Szkoda, że jednak to jest zabawa dla elit a nie dla ogółu, szkoda że zamiast na kręgle do Plazy nie uczestniczymy w takich imprezach, szkoda bo może co poniektórym dało by to do myślenia gdyby przeleciał przez szykanę na wprost, bo on myślał że jak wciśnie ten pedał w środku ma ABS i super auto to ono zatrzyma się w miejscu. Ta szykana to kiedyś może być pieszy...
    10 3 Cytuj Zgłoś
  • 24.09.2012 - 19:12
    szkoda klepania i klikania, zawsze tak było i będzie, że nie wszystkim dogodzi. Niemniej trzeba zawsze szukać złotego środka i nie można używać agresywnych epitetów. Zamiast "chołoty" trzeba użyć zwrotów grzecznościowych , zazwyczaj działa dużo lepiej. Są takie proste zwroty jak : "statystyka mówi, że w tym miejscu może dojść do dwóch wypadków śmiertelnych, proszę na siebie uważać lub przejść za chwile/inną droga". Dobry safeciarz nawet pomoże ale trzeba trochę praktyki i szkoleń aby wiedzieć jak zbudować pozytywne porozumienie i ograniczyć niezadowolone nastawienie. Niemniej na drogach śluby, pogrzeby, pracę na zmiany należy przewidzieć i od 14:00 do 15:00 robi się komasację na przykład.
    3 Cytuj Zgłoś
  • 24.09.2012 - 21:32
    to wszystko było do ogarnięcia tak żeby nikomu nie przeszkadzać ale niestety kolejny raz organizacja była bardzo słaba w Myślenicach ;/

    i jeszcze mam jedną prośbę do organizatorów żeby nie klepać cały czas jednej trasy tylko poszukać czegoś nowego bo tą trasę to już chyba wszyscy znają na pamięć :P
    6 1 Cytuj Zgłoś
  • Rafał Wróbel 24.09.2012 - 22:14
    Jest dużo innych miejsc, bocznych dróg w okolicy gdzie można by coś zorganizować. Tak jak mówi moskit92, monotonia miejsca. Miało być coś nowego a było to co zwykle.
    4 Cytuj Zgłoś
  • 24.09.2012 - 22:38
    hahaha :D Jak by mogli to by puścili lustrzane odbicie ostatniej trasy, ale że na poprzednim rajdzie jeździli w dwie strony to by im ten numer nie przeszedł :D
    2 Cytuj Zgłoś
  • 25.09.2012 - 9:20
    Kolejna impreza organizowana przez MM ale rękami ludzi z innego autoklubu ,poprzednią pomagali zrobić ludzie z AK Południowego i Śląskiego a teraz ze Śląskiego.Już ilość załóg świadczy o tym że impreza była słabo zareklamowana albo.....zawodnicy mają dość takiej organizacji.Tydzień wcześniej w Dobczycach było około 60 załóg
    a tu ledwie 20,Chaos organizacyjny,jak zwykle opóźnienia ,nic nie trzymało się harmonogramu,auta organizatorów jeździły tam i z powrotem ,niektórzy" szpanowali" poślizgami które kompletnie im nie wychodziły.Samochody organizatora i zerówka mają sprawdzać trasę a nie ćwiczyć poślizgi.Wyglądało to jakby impreza była zorganizowana dla działaczy a nie zawodników i kibiców co doskonale było widać na parkingu koło Orła.Super zorganizowany grill i duża grupa zadowolonych z siebie działaczy.Salwy śmiechu kibiców wywoływało polewanie wodą nawrotu za mostkiem przez stojących tam strażaków,kto to wymyślił????..Zawodnicy twierdzili że na zapoznaniu nie było o tym mowy a tak zamiast wszyscy jechać w jednakowych warunkach to jedni mieli kałużę wody a inni jechali prawie po suchym.
    Najlepiej organizować imprezę na tej samej trasie przy pomocy wynajętych ludzi i cieszyć się z sukcesu który dla innych jest porażką.Jak tak dalej pójdzie to mało kto będzie tu przyjeżdżał,lepiej wybrać się do Łapanowa,Dobczyc czy Krakowa.Żeby było ciekawiej to Łapanów robią ci sami ludzie którzy pomagali teraz i tam da się to zorganizować w miarę normalnie.
    GDZIE PODZIAŁ SIE TEN ZAPAŁ I CI LUDZIE KTÓRZY ORGANIZOWALI KRĘCIOŁKI ZANIM POWSTAŁ KLUB?Wtedy było o wiele trudniej bo były to w sumie nielegalne imprezy a jakoś dało sie to ogarnąć a nie było takich mozliwości jak teraz?
    8 Cytuj Zgłoś
  • Bartek Bartkowski 25.09.2012 - 9:32
    pesymista napisał/a:
    Kolejna impreza organizowana przez MM ale rękami ludzi z innego autoklubu ,poprzednią pomagali zrobić ludzie z AK Południowego i Śląskiego a teraz ze Śląskiego.Już ilość załóg świadczy o tym że impreza była słabo zareklamowana albo.....zawodnicy mają dość takiej organizacji.Tydzień wcześniej w Dobczycach było około 60 załóg
    a tu ledwie 20,Chaos organizacyjny,jak zwykle opóźnienia ,nic nie trzymało się harmonogramu,auta organizatorów jeździły tam i z powrotem ,niektórzy" szpanowali" poślizgami które kompletnie im nie wychodziły.Samochody organizatora i zerówka mają sprawdzać trasę a nie ćwiczyć poślizgi.Wyglądało to jakby impreza była zorganizowana dla działaczy a nie zawodników i kibiców co doskonale było widać na parkingu koło Orła.Super zorganizowany grill i duża grupa zadowolonych z siebie działaczy.Salwy śmiechu kibiców wywoływało polewanie wodą nawrotu za mostkiem przez stojących tam strażaków,kto to wymyślił????..Zawodnicy twierdzili że na zapoznaniu nie było o tym mowy a tak zamiast wszyscy jechać w jednakowych warunkach to jedni mieli kałużę wody a inni jechali prawie po suchym.
    Najlepiej organizować imprezę na tej samej trasie przy pomocy wynajętych ludzi i cieszyć się z sukcesu który dla innych jest porażką.Jak tak dalej pójdzie to mało kto będzie tu przyjeżdżał,lepiej wybrać się do Łapanowa,Dobczyc czy Krakowa.Żeby było ciekawiej to Łapanów robią ci sami ludzie którzy pomagali teraz i tam da się to zorganizować w miarę normalnie.
    GDZIE PODZIAŁ SIE TEN ZAPAŁ I CI LUDZIE KTÓRZY ORGANIZOWALI KRĘCIOŁKI ZANIM POWSTAŁ KLUB?Wtedy było o wiele trudniej bo były to w sumie nielegalne imprezy a jakoś dało sie to ogarnąć a nie było takich mozliwości jak teraz?
    kreciolki byly amatorskie ale mialy swoj klimat, teraz odpuscilem nawet kibicowanie na tych imprezach
    3 2 Cytuj Zgłoś
  • 25.09.2012 - 14:27
    pesymista napisał/a:

    GDZIE PODZIAŁ SIE TEN ZAPAŁ I CI LUDZIE KTÓRZY ORGANIZOWALI KRĘCIOŁKI ZANIM POWSTAŁ KLUB?Wtedy było o wiele trudniej bo były to w sumie nielegalne imprezy a jakoś dało sie to ogarnąć a nie było takich mozliwości jak teraz?
    Ze dwóch albo i jeden człek w klubie pozostał, ale to ten co coś robi bo inni tak robią ....nic swojego, bo wie lepiej :-)

    pesymista napisał/a:

    Najlepiej organizować imprezę na tej samej trasie przy pomocy wynajętych ludzi i cieszyć się z sukcesu
    trasa -pozwolę sobie przypomnieć jest moim pomysłem- wtedy nie było woli jeździć po drogach, bo ten co jeszcze jest w MM twierdził, że sobie nie poradzą na drodze :-))) ....śpecjalista ! a później zrobili i robią po tej trasie. To przypomnę i podpowiem , że docelowo miał być łącznik szutrowy z tyłu(wola i rozmowy nawet były - przy okazji naprawy brzegów raby ale podziękowaliśmy z pracy na rzecz MM, z wiatrakami nie da się walczyć), zatem prezesowie : należy wybrać się do UMiG, zbudować łącznik, zapętlić i puścić ciekawy równoległy! Byle z głową, bo mijać się muszą w różnych miejscach! Byłoby przeciekawie. Jak nie wiecie to trzeba zapytać jak ale do tego potrzebne jest przyznać się do niewiedzy.

    pesymista napisał/a:
    Kolejna impreza organizowana przez MM ale rękami ludzi z innego autoklubu ,poprzednią pomagali zrobić ludzie z AK Południowego i Śląskiego a teraz ze Śląskiego
    a kto ma to w MM zrobić? 5 osób z kółka wsparcia różańcowego, przy czym każdy z nich bladego pojęcia nie ma ale za to poklask jest? Gdyby nie dobrzy ludzie z innych klubów masz świadomość jakby to (nie)wyglądało? Przedostatnio nawet najgłówniejszy wymyślił zmianę trasy co normalnie skutkuje zerwaniem wizy PZM, a nawet nie wie o tym, że po posiedzeniu ZSS władzę rajdu przejmuje ZSS i dyrektor nie ma nic do gadania.
    1 1 Cytuj Zgłoś
  • Rafał Wróbel 25.09.2012 - 16:56
    ja nie rozumiem dlaczego nie zrobili imprezy w Sułkowicach, swietna trasa, to samo wiśniowa lipnik czy tez dobczyce sa w okolicy. Te imprezy robią się nudne, na tej trasie co była impreza sa wysokie krawezniki a wiec odpadaja ciecia czy tez boki bo wiadomo ze jak juz przysadzi w taki kraweznik to uszkodzenia sa powazne. miejmy nadzieje ze kiedys pojdzie to w dobra strone, bo jak to tak bedzie wygladac to az sie nie chce stac z aparatem na takiej imprezie
    7 Cytuj Zgłoś
  • 25.09.2012 - 18:30
    ale przesz prezes się odgrażał 2lata temu na początku, że zrobi eliminacje górskiego na Chełm i z powrotem :-) ..... chyba na skuterach :-)
    2 1 Cytuj Zgłoś
  • 25.09.2012 - 20:41
    http://wydarzenia.miasto-info.pl/2292,powiat-dofinansowanie-imprez-kulturalnych-i-sportowych-w-roku-2013.html

    a ciekawe czy zarząd MM złożył wniosek i wie jak z powyższego kręciołka zrobić imprezę ponad gminną ;-) ..... przynajmniej formalnie --> wystarczy zerknąć na tablice rejestracyjne , że podpowiem po raz kolejny.
    1 Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach