Pogoda na święta: Odwilż i deszcz ze śniegiem. Na drogach gołoledź
Tegoroczne święta Bożego Narodzenia spędzimy w aurze charakterystycznej dla później jesienie niż zimy. Na horyzoncie kolejny atak odwilży, który sprawi, że z wielu regionów naszego powiatu znikną zimowe krajobrazy
Odwilż spowodowana będzie powrotem cyrkulacji zachodniej, która jest charakterystyczną dla naszej części świata cyrkulacją strefową. Cała sytuacja, której konsekwencją będzie wzrost temperatury i zmiana charakteru opadów zaczęła się, gdy nad północnymi regionami Oceanu Atlantyckiego utworzył się kolejny ośrodek niżowy.
W najbliższych dniach dojdzie do sytuacji, kiedy to na przedpolu owego niżu barycznego zaczną tworzyć się wtórne ośrodki niżowe docierające nad nasz kraj. Wraz z przemieszczaniem się owych ośrodków barycznych nad nasz region napływać będą świeże porcje powietrza polarno-morskiego, które jest dużo cieplejsze, niż docierające do nas w ostatnich dniach powietrze kontynentalne.
Deszcze ze śniegiem i deszcz, na drogach gołoledź
W związku z napływem cieplejszego powietrza zmieni się charakter opadów, które ze śniegu zmienią się w deszcz ze śniegiem i w ostateczności w sam deszcz. Sytuacja taka będzie mieć miejsce głównie w nocy z niedzieli na poniedziałek (23/24.12.) kiedy to opady będą największym zagrożeniem.
Przesuwająca się strefa ciepłego frontu atmosferycznego wraz z opadami, które spadną na dość wychłodzone podłoże spowoduje, że na ulicach zacznie tworzyć się cienka warstwy lodu, czyli zjawisko gołoledzi. Po przejściu frontu nastąpi wzrost temperatury, a na niebie pojawią się rozpogodzenia. W Boże Narodzenie czeka nas dużo więcej, słońca a temperatura za oknem będzie dość przyjemna. Ponowne pogorszenie pogody i opady deszczu prognozowane są na drugi dzień świąt.
Temperatura powietrza również będzie dość wysoka jak na tę porę roku. W ciągu trzech świątecznych dni temperatura maksymalna może wynieść od 4 do 6 ºC, a w nocy nie powinna spaść poniżej 0 ºC. W związku z tym resztki pokrywy śnieżnej, której i tak jest dość mało w naszym regionie stopi się, a krajobraz za oknem nie będzie przypominał świątecznego.