Spotkanie z posłem Mariuszem Błaszczakiem (PiS)

Motywem przewodnim w wystąpieniu posła była alternatywy PiS dla najważniejszych dziedzin życia społecznego 

Sprawy związane z bieżącą polityką i działaniami rządu przedstawili na początku poseł Marek Polak oraz senator Andrzej Pająk. Kwestie związane z działalnością Sejmiku Województwa Małopolskiego zaprezentowali radni Województwa Małopolskiego Zdzisław Filip oraz prowadzący spotkanie Jarosław Szlachetka.

Przemówienie Posła Błaszczaka rozpoczęło się od wyjaśnienia celowości otwartych spotkań kierownictwa partii w wiosennej ofensywie PiS. - Spotykamy się bezpośrednio z ludźmi ponieważ trudno nam jest przedstawić nasze propozycje w mediach, które skupiają uwagę na rzeczach nieważnych - mówił Mariusz Błaszczak. - Nie możemy mówić przez media bo one albo wypaczają i przeinaczają nasze pomysły, albo w ogóle je pomijają. Mamy problem z demokracją, bo media mętnego nurtu nie patrzą władzy na ręce, a kiedy my to robimy to oskarża się nas o agresywność i nie dopuszcza do głosu - kontynuował.

Następnie przeniósł krytykę na obecny rząd i jego bierność w kwestiach z którymi sobie nie radzi i na rozwiązanie których nie ma też pomysłu. Według niego to bezrobocie, wyjazdy młodych ludzi z Polski za poszukiwaniem pracy oraz zła sytuacją w służbie zdrowia. - Jako PiS mówimy, że z bezrobociem można walczyć, mamy odpowiednią ustawę Narodowy Program Zatrudnienia, którego realizacja spowodowałaby powstanie ponad miliona dwustu tysięcy nowych miejsc pracy właśnie w Polsce powiatowej, dziś likwidowanej przez koalicję PO-PSL, bo likwidowane są połączenia PKS-u, sądy, szkoły, a więc... szpitale też zadłużane za chwilę pewnie będą bankrutowały, bo zostały poprzekształcane w spółki - mówił Poseł Błaszczak.

Jak twierdzi, można temu zaradzić, tylko trzeba mieć wolę i umiejętności. Według niego Prawo i Sprawiedliwość obie te cechy posiada. Po wystąpieniu poseł odpowiadał na pytania mieszkańców dotyczące m.in. polskiego rolnictwa, przedsiębiorczości, śledztwa smoleńskiego oraz weryfikacji wyników wyborów.

Mariusz Błaszczak – lat 44, polityk, samorządowiec, z wykształcenia historyk. Były szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, od 2007 roku poseł na Sejm VI i VII kadencji, od 2010 przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj także

Komentarze

  • Artur 22.04.2013 - 20:19
    ach pamiętne rządy PiS-Samoobrona-LPR w latach 2006 - 2007, sędzia Tuleya już się w sprawie działania Jarosława Kaczyńskiego z tamtego okresu wypowiedział. Czy wtedy była wola i umiejętności? Wydaje mi się, że tak :)
    Podsumowując: http://www.youtube.com/watch?v=h4j_PhyKH9g
    16 11 Cytuj Zgłoś
  • robertos robertos 22.04.2013 - 20:25
    Jeszcze jego brakowało w Myslenicach
    37 13 Cytuj Zgłoś
  • 22.04.2013 - 20:51
    a Wójta Obajtka z Pcimia nie było, on ma gotowy plan zatrudniania swojaków, córki, żony sołtysów , radnych , prezesów straży itp. W Pcimiu jest poletko doświadczalne PiS-u. Niech Pan Bóg broni powiat i Polskę przed tak amoralnymi władzami. Żadnych zasad. samorząd pcimski przy PiS-ie uległ całkowitej degrengoladzie. Za Obajtkiem wloką się ciemne sprawy z poprzedniego zakładu Pracy. Gratulacje dla PiS-u. Do Pcimia Szlachetka Kaczyńskiego z Obajtkiem ściągnął, w Myślenicach tylko Błaszczak?
    28 17 Cytuj Zgłoś
  • 22.04.2013 - 21:02
    wiosna, brzozy pylą na potęgę,
    28 10 Cytuj Zgłoś
  • Def Ibrylator 22.04.2013 - 21:05
    oportunista napisał/a:
    wiosna, brzozy pylą na potęgę,
    A w PIS'ie wszyscy uczuleni.
    29 11 Cytuj Zgłoś
  • 23.04.2013 - 6:47
    Ta moda z Myślenic historyków i podobnych nauczycieli i humanistów w polityce, przeniosła się do centrum.
    Zawód historyka, pozwala prawie wyłącznie na pracę w szkole, stąd frustracja niektórych nauczycieli i parcie do polityki, w celu zrealizowania ambicji poza pedagogicznych. Błaszczak jest tego znakomitym przykładem / i nie tylko on /.
    Gadane mają z wywiadówek i codziennego gadulstwa na lekcjach, wystarczy tylko oswoić się z kamerą i nowy zawód na wyciągnięcie ręki.
    20 13 Cytuj Zgłoś
  • 23.04.2013 - 6:49
    A ci pozostali na zdjęciu, to co za jedni?
    8 13 Cytuj Zgłoś
  • 24.04.2013 - 13:03
    Źle im z oczu patrzy. Widać że wygłodniali władzy i kasy. Przez tyle lat już z samego tyłu to sięgają nawet po Myślenice i Pcim :)
    Ten w środku jest już u kresu wytrzymałości a z lewej widać że jeszcze świeżak, bo siedzi jak zahibernowany przez prezesa. Boi się nawet mrugnąć bo wyleci z partii ;)

    Wielce żałuję że nie miałem czasu by posłuchać gdyż na prawdę dobrze im życzę. Życzę im by nie musieli nigdy dźwigać jarzma władzy w naszym kraju. Wyjdzie to wszystkim na lepsze.
    10 3 Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach