Myślenice: zapłacił monetą stuzłotową, która wyszła z obiegu – policja prosi o ostrożność

W środę, 21 sierpnia, około południa, w jednym ze sklepów w pobliżu NZOZ w Myślenicach, poszukiwany przez policję klient za warte kilkanaście złotych produkty spożywcze zapłacił stuzłotową monetą, która wyszła już z obiegu.

Taką monetą zapłacił za zakupy poszukiwany mężczyzna. Fot. KPP Myślenice

Jak podaje Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji, pracownica sklepu – mimo pewnych wątpliwości – przyjęła i wydała resztę pieniędzmi będącymi w obiegu. Niestety, po odejściu kupującego – wówczas jednego z wielu – okazało się, że wybita w 1990 r. moneta (sprzed denominacji złotego), nie przedstawia dziś żadnej wartości. Kobieta braki w kasie musiała uzupełnić z własnej kieszeni. O przestępstwie zawiadomiła policję.

Sprawcą zdarzenia był około 40-letni mężczyzna, szczupły, 170 cm wzrostu, o ciemnych włosach, ubrany w ciemną kurtkę materiałową i beżowe spodnie. Za tzw. doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego  rozporządzenia własnym  lub  cudzym  mieniem  za  pomocą  wprowadzenia  jej  w  błąd, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, Kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 8.

Policja apeluje do prowadzących obsługę w sklepach o czujność i każdorazowe zgłaszanie pod nr alarmowy 997 lub 112 przypadków, gdy środek płatniczy za zakupiony towar wzbudzi wątpliwość.

Czytaj także

Komentarze

  • 22.08.2013 - 18:40
    Mądra ekspedientka niech mnie...
    120 Cytuj Zgłoś
  • 22.08.2013 - 18:57
    Heart napisał/a:
    Mądra ekspedientka niech mnie...
    Dokładnie. Jak można taką monetę przyjąć jako zapłatę? Od razu się rzuca w oczy, że to nie jest zwykła moneta jakich dziś się w Polsce używa. Już sam ten fakt powinien mocno zastanowić ekspedientkę/ekspedienta. Wystarczyło zerknąć na datę by nabrać pewności, że ta moneta jest wycofana z obiegu. Nie rozumiem jak można się tak dać oszukać.
    67 1 Cytuj Zgłoś
  • 22.08.2013 - 19:38
    Przecież ja to jako dow***** będę opowiadać haha.Z drugiej strony zastanawia mnie fakt czy ta wspomniana ''pracownica sklepu'' ukończyła jakąs szkole a jeśli to jak to się stało że ją skończyła?!
    54 1 Cytuj Zgłoś
  • 22.08.2013 - 20:05
    Clyde napisał/a:
    .Z drugiej strony zastanawia mnie fakt czy ta wspomniana ''pracownica sklepu'' ukończyła jakąs szkole a jeśli to jak to się stało że ją skończyła?!
    Oczywiście że ukończyła-marketing i zarządzanie na jednym z sobotnio -niedzielnych uniwersytetów których pełno w naszym mieście..Myślę że magistra jeszcze nie ma ale licencjat na 100%.
    48 5 Cytuj Zgłoś
  • 22.08.2013 - 20:22
    Gdyby przyjęła ową monetę jako 1zł można by przymknąć oko, powiedzieć, że nie spojrzała dokładnie, była zmęczona. Ale żeby uznać to za aktualne 100zł..
    63 Cytuj Zgłoś
  • 22.08.2013 - 20:28
    ha ha to nic innego jak głupota ekspedientki
    49 Cytuj Zgłoś
  • OKOKI 22.08.2013 - 21:17
    Jak to mówią głupich nie sieją a sami się rodzą:-)))))
    40 2 Cytuj Zgłoś
  • 22.08.2013 - 22:06
    Ja poczekam, może ta pani przyjmie się do salonu Lamborghini. Zaczyna mi się podobać jeden z nowych modeli a mam w zanadrzu jeszcze kilka takich:
    zdjecie
    73 1 Cytuj Zgłoś
  • adzygmunt 22.08.2013 - 23:16
    zdjecie

    Może starczyłoby na "malucha" u tej pani?
    A jak nie dołóżcie 13 tysięcy!
    38 3 Cytuj Zgłoś
  • 23.08.2013 - 18:02
    no nie dziwie sie ze ta babka zostala wkręcona, kiedy zachodzę do niej do sklepu po pieczywo ona wiecznie rozmawia przez telefon. najwidoczniej w tym momencie też prowadziła ,,ważną'' rozmowę i dała sie wkręcić :)
    30 Cytuj Zgłoś
  • Magdalena 28.08.2013 - 11:57
    Miszcz!
    2 Cytuj Zgłoś
  • 30.08.2013 - 12:20
    czasami żałuję, że czytam o tym co się dzieje w powiecie. lepiej chyba żyć w nieświadomości, niż być świadomym tego co się w okolicy dzieje...
    3 Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach