Zlot Pojazdów Zabytkowych

W ramach imprezy na Rynku można było podziwiać legendy motoryzacji, które mimo upływu lat prezentują się wspaniale
fot. Piotr Małysz

Zlot odbywa się w setną rocznice pierwszego wyścigu automobilowego Berlin-Monachium. Oglądając zabytkowe samochody można było na własne oczy przekonać się jak wyglądały auta i motocykle, którymi 40, 50, 60, a nawet 80 lat temu jeździli dziadkowie i pradziadkowie.
Myśleniczanie podziwiali mercedesy, fordy, rolls-royce'a, leciwego wartburga, warszawę, alfa romeo, sportową wersję fiata, chevroleta i zabytkowe motocykle. Część widzów robiła sobie przy samochodach pamiątkowe zdjęcia, inny rozmawiali z właścicielami.
W tym roku impreza nosi imię Stanisława Hołuja – myślenickiej legendy rajdów. Był właścicielem jednego z pierwszych w Polsce samochodów bugatti. Ścigał się nim m.in. we Lwowie i wyścigach tatrzańskich na początku XX wieku.