Redakcja
12 sierpnia 2009

Myślenice: Linowy Park Przygody

Park linowy to najnowsza atrakcja otwarta w zeszłym tygodniu w ramach powstającego na Zarabiu Parku Przygody

fot. Piotr Jagniewski

Myślenicki Park Przygody z dwoma polami do paintballa, torem quadowym, ścianką wspinaczkową i torem linowym to piąty w kraju i pierwszy w Małopolsce obiekt tego typu. Całość zajmuje 2.5 hektara i znajduje się na prawym brzegu Raby w sąsiedztwie hali widowiskowo-sportowej.

- Park będzie powiększany o kolejne atrakcje, takie jak zorbing. Planujemy również organizację imprez muzycznych na terenie naszego obiektu – mówi Łukasz Dragosz z firmy Face2Face. Najbliższa impreza to "Zarabie Jam & Family Party 2009", która odbędzie się na terenie obiektu w dniach 22-23 sierpnia.

Sama trasa linowa należy do średnio zaawansowanych, a przeciętnie wysportowana osoba powinna ją pokonać w czasie 20-30 minut. Dodatkową atrakcją parku jest zjazd tyrolką o długości 100 metrów na wysokości 10 metrów. Wstęp na obiekt Parku Przygody jest bezpłatny, natomiast spacer po linach to wydatek rzędu 25 złotych, a sam zjazd na linie to 10 złotych.

13.08.2009 - 14:51

Świetna sprawa, byłem, skorzystałem i na pewno skorzystam jeszcze nie raz! :D Powodzenia!!

13.08.2009 - 15:31

ja bym sie bal wysokosci

Krystian 13.08.2009 - 17:48

Bardzo fajny jest ten park
A szczególnie zjazd tyrolką

Łukasz Dragosz 14.08.2009 - 1:11

merci pipl, proszę jednak też o uwagi krytyczne bo w miarę możliwości staramy się podopieszczać wszystko. A w weekend 22-23 VIII mam nadzieję że zjawicie się wszyscy wraz ze znajomymi / rodzinami gdyż impreza "Zarabie Jam & Family Party" to dość duże dla nas przedsięwzięcie raczej będące nowością w Myślenicach. Partnerzy: Izba Gospodarcza Ziemi Myślenickiej i NWR - Na Własną Rękę. Info mam nadzieję dziś jeszcze się ukażę (aż nockę zarywamy żeby Wam o tym z rana obwieścić :) ) Sobota - koncerty młodzieżowe, Niedziela - piknik rodzinny

15.08.2009 - 5:15

Partnerzy: Izba Gospodarcza Ziemi Myślenickiej i NWR cuz za polaczenie ;) i dobrze niech sie dzieje jak miasto nie zapewnia rozrywak to ktos musi ;0

15.08.2009 - 10:36

DRAŻ BRAWA DLA CIEBIE !!! Nareszcie ktoś kto mało mówi dużo robi.

Nareszcie ktoś kto probuje uratować to miasteczko bądź do co bądź turystyczne.
Myślę, że wiele osób widziało by Cię jako burmistrza, bo jeżeli Ty w tej chwili robisz tyle to co by się działo gdybyś miał takie możliwości.

Łukasz Dragosz 15.08.2009 - 14:35

buhahahah Nick nie rozśmieszaj mnie człowieku ! ;D

i prostując, bardzo DUŻO mówię i trochę mniej robię, ale jednak ;) Poza tym nie sam a ze wspólnikami i rzeszą pomocników. Wszyscy ledwo dyszymy już zresztą. Gdybyśmy mieli większe możliwości prawdopodobnie byśmy się pogubili w tym wszystkim. Acz dzięki

Połączenie Izba + NWR + Face 2 Face daje niezłe efekty, przekonacie się sami 22-23 VIII, dziś jeszcze plakaty

W tym momencie Imprezy na Zarabiu organizowane przez Face 2 Face mają patronat (na stałe!) TVP Kraków i Gazety Krakowskiej a Urząd Miasta Kraków właśnie zaczyna przekonywać się do promowania Zarabia jako wycieczkową miejscówkę dla swoich zapracowanych mieszkańców.

16.08.2009 - 0:36

jej, ale żałuje że wtedy wyjezdzam... no trudno, byłem tam i jeszcze nie raz na pewno będe więc oK. Gratulacje Draż.

16.08.2009 - 18:41

Ciekawe kiedy w M-ce powstanie jakaś kręgielnia czy bilard, żeby młodzież miała gdzie spędzać czas, a nie stać po "blokowych klatkach" czy barach.

Łukasz Dragosz 17.08.2009 - 14:13

Kaio: za rok... ;)

18.08.2009 - 1:11

draż: bardzo mnie to cieszy, jeśłi ten plan wejdzie w życie:-)

18.08.2009 - 21:22

Fajnie że goście coś robią, ale bez obrazy gdybym obejrzał same reklamówki Myślenic w TV i necie a później zderzył się z szarą rzeczywistością to by mi chyba psycha klękła że tu na wakacje przyjechałem. Prawda jest taka że można tu było jeździć 30 lat temu ( można się było w czystej, głębokiej Rabie wykąpać lub kajakiem popływać) jak ludziom paszportów nie dawali. Sam nie lubię smażenia na plaży i preferuję czynny wypoczynek, ale trzy dni w M-cach podczas brzydkiej pogody to wieczność, a te wszystkie nasze "atrakcje" są raczej żałosne.

Łukasz Dragosz 19.08.2009 - 10:43

coś w tym jest, masz po części rację jednak po pierwsze jeśli wszyscy by tak podchodzili do sprawy to nigdy nic by tu się nie zmieniło a po drugie mamy naprawdę dużooo więcej atrakcji i możliwości niż np. Rabka Zdrój że o Sułkowicach czy Mszanie Dolnej nie wspomnę.

Problem Myślenic i Myśleniczan polega m.in. na porównywaniu się do Krakowa i ciągłym narzekaniu. Patrzcie gdzie indziej, u nas wcale źle nie jest!

A co do Zarabka to wszyscy jadą po Gminie że jest dramat ale to przecież nie tylko ich brożka (chodź np. głębokość Raby przy Starym Jazie dziwi) tylko każdego z nas (np. śmieci) a przede wszystkim właścicieli obiektów turystycznych. 'Branża' turystyczna powinna się trzymać w Mcach kupą bo osobiście jak widzę że Eco Sport cienko przędzie, że Black & White, de facto idealne miejsce pod konferencje takowych za bardzo nie obsługuje to mi nie w smak bo czuje że tak my jako firma jak i całe Myślenice mogłyby sporo stracić gdyby te obiekty upadły za to mogą sporo zyskać jeżeli rozwiną w końcu skrzydła.

23.08.2009 - 17:14

Pomysł z parkiem linowym i qadami jak najbardziej trafiony, szkoda tylko, że w takim miejscu, a nie np. w małpim gaju, czy nad Rabą koło kortów. Myślę,że tam o wiele lepiej by się wam kręciło bo lokalizacja była by zdecydowanie lepsza. Co do paintbala to też na pewno niezła atrakcja, ale myślę, że tam akurat jest odpowiednie miejsce na takie zabawy.
pozdr.

Łukasz Dragosz 25.08.2009 - 13:44

Silwio lokalizacja jest perfekcyjna tylko że z naszego kąta widzenia. Większość parków linowych jest stawiana w centrum jakiegoś turystycznego miejsca. Ale już quady czy paintball nie. Idąc dalej wyobrażasz sobie że przy kortach tenisowych organizujemy koncerty dla młodzieży bądź 1000 osobowe pikniki firmowe? Bo ja średnio ;) Docelowo ludzie mają przychodzić i przyjeżdżać właśnie do nas a nie 'przy okazji' bytności na Zarabiu. Na przyszły sezon będzie też masa nowych atrakcji mających przyciągnąć ludków chodź jak pisałem wyżej, imprezy firmowe (na których głównie zarabiamy) muszą być na terenie zamkniętym z dala od ruchliwych miejscówek. Pozdro

25.08.2009 - 18:06

To dlaczego chcieliście się ulokować właśnie na terenie zalewowym raby przylegającym do kortów:) Wiem, że pomysł został zablokowany przez mieszkańców ul. Mostowej;)

Jak się niema co się lubi to się lubi co się ma.

26.08.2009 - 0:54

"swój chłopie" a skąd wiesz, że w pierwszym zamyśle właśnie tak miał wyglądac paintball, może wtedy chłopaki nie myślały o organizowaniu imprez firmowych??

Łukasz Dragosz 26.08.2009 - 12:49

hehe przypominam że na początku to dwóch studenciaków robiło bez takich ambitnych wizji. Miał być paintball i tyle :) Wyszło jak wyszło. I owszem, lubię to co mam, zazdrosny? ;P

A mieszkańcy ulicy Mostowej mieli swoje racje a my swoje i OK, należy znaleźć konsensus tylko że większość z nich okazała totalny brak kultury osobistej gdy używali co chwilę wulgaryzmów a i teksty w stylu że 'stoi za nimi korporacja', 'wybudują wielki mur odgradzający od raby' czy 'będą strzelać do dzieci w wózkach' to jakaś kompletna porażka. No ale w sumie to wyświadczyli nam przysługę, tam nigdy byśmy nie rozwinęli skrzydeł.