Oszuści na Placu Kilińskiego

26 lipca 2008

Oszuści na Placu Kilińskiego

Myśleniczanin dał się naciągnąć oszustom na 3 tysiące złotych

W najbliższym sąsiedztwie placu Kilińskiego w Myślenicach została zawarta transakcja, dzięki której – szybko i niewielkim nakładem sił – wzbogacić się miał 55-letni myśleniczanin. Zamiast szybkiego zarobku, stracił 3 tysiące złotych.
Okazało się, że zgłaszający został zaczepiony przez mężczyznę mówiącego łamaną ruszczyzną, który pytał o najbliższy sklep handlujący

elektroniką. „Rosjanin” oferował do sprzedaży po okazyjnej cenie sterowniki do bram automatycznych. Do rozmawiających dołączył trzeci mężczyzna, który zachwalał okazję i cenę sprzętu. Podbijał stawkę, a oszukany mężczyzna nie dał się przebić.

Kiedy „Rosjanin” poszedł do samochodu po następną partię towaru, pozostawiając jego część u kupującego, pojawił się następny podstawiony klient, który ponownie podbił kwotę, za którą odkupiłby elektronikę. Myśleniczanin – wietrząc okazję zysku – chętnie się zgodził i zapłacił sprzedającemu podaną na wstępie kwotę. Tymczasem, tuż po zakupie współpracujący ze sobą oszuści zniknęli wraz z gotówką.

Zabezpieczone przez policję przedmioty oszustwa zostaną poddane szczegółowej ekspertyzie, jednak już wstępnie można przyjąć, że ich wartość jest znikoma.

Policja prosi o kontakt wszystkich, którzy mogą podać okoliczności w opisywanym wyżej zdarzeniu, a także tych, którzy padli ofiarą oszustwa lub byli poddani jego próbie – nie tylko w taki sposób (tel. 372 – 92 – 00).

Oprac. na podst. mat. policji

Powiązane tematy

Czytaj także

Komentarze

  • 05.11.2009 - 15:00
    Przecież Policja powinna oskarżyć tego myślenickiego bałwana za głupotę a nie prowadzić dochodzenia
    Cytuj Zgłoś
  • Łukasz Dragosz 05.11.2009 - 17:11
    dobre :)
    Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach