Dobczyce: Pięć osób rannych w wypadku busa
W centrum Dobczyc czołowo zderzył się bus i osobowe daewoo. Pięć osób zostało rannych. Samochód stanął w płomieniach
fot. arch. KPP w Myślenicach
Do wypadku doszło o godz. 12.15 na ul. Jagiellońskiej. Przewożący pasażerów bus czołowo zderzył się z osobowym daewoo. Policjanci wstępnie przyjmują, że kierowca samochodu osobowego, jadący wraz z dwoma pasażerami od strony ul. Szkolnej w kierunku rynku, na łuku stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na przeciwny pas ruchu… prosto przed koła jadącego prawidłowo busa.
W chwili zderzenia w busie znajdowało się sześciu pasażerów i kierowca. Po zderzeniu samochód osobowy zapalił się, jednak dzięki szybkiej akcji strażaków z PSP Myślenice i OSP Dobczyce pożar szybko opanowano.
- Nie jest wykluczone, że kierowca samochodu osobowego jechał z nadmierną prędkością. Na tym fragmencie drogi obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h. Najbardziej poszkodowany w zdarzeniu został pasażer samochodu osobowego, który najprawdopodobniej doznał poparzeń i nieprzytomny został przetransportowany śmigłowcem ratunkowym do specjalistycznej placówki medycznej. Na obserwację do myślenickiego szpitala trafili także kierowca i drugi pasażer lanosa (wszyscy to młodzi mężczyźni z Dobczyc, mający 19 – 20 lat), głownie z obrażeniami głowy i kręgosłupa.
– mówi Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Kierujący obu pojazdami byli trzeźwi.
fot. arch. KPP w Myślenicach

W chwili zderzenia w busie znajdowało się sześciu pasażerów i kierowca. Po zderzeniu samochód osobowy zapalił się, jednak dzięki szybkiej akcji strażaków z PSP Myślenice i OSP Dobczyce pożar szybko opanowano.
- Nie jest wykluczone, że kierowca samochodu osobowego jechał z nadmierną prędkością. Na tym fragmencie drogi obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h. Najbardziej poszkodowany w zdarzeniu został pasażer samochodu osobowego, który najprawdopodobniej doznał poparzeń i nieprzytomny został przetransportowany śmigłowcem ratunkowym do specjalistycznej placówki medycznej. Na obserwację do myślenickiego szpitala trafili także kierowca i drugi pasażer lanosa (wszyscy to młodzi mężczyźni z Dobczyc, mający 19 – 20 lat), głownie z obrażeniami głowy i kręgosłupa.
– mówi Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Kierujący obu pojazdami byli trzeźwi.