Dobczyce: Dwa włamania do mieszkań
Do dwóch kradzieży w krótkim odstępie czasu doszło przed kilkoma dniami w Dobczycach. Okradziono mieszkańców na os. Piastowskiego i Jagiellońskim. Złodzieje zabierali sprzęt fotograficzny, biżuterię i gotówkę
- Do pierwszego z włamań doszło 12 marca, w mieszkaniu na położonych na I piętrze bloku Osiedla Piastowskiego w Dobczycach. Włamywacze wyłamali zamek w drzwiach. Po splądrowaniu pokoi przestępcy wynieśli stamtąd między innymi kamerę, aparat fotograficzny, biżuterię oraz gotówkę. Straty sięgają kilku tysięcy złotych. Do zdarzenia doszło miedzy godziną 10 a 11, kiedy domownicy – podobnie jak większość lokatorów bloku – przebywała w pracy lub szkole – asp. podaje Szymon Sala, rzecznik KPP w Myślenicach.
Policja nie wyklucza, że także ci sami sprawcy dostali się do jednego z mieszkań na wyższym piętrze bloku przy Os. Jagiellońskim. Sposób ich działania był niemal identyczny. 16 marca, pomiędzy godz. 11 a 15:30 wykorzystali to, że w mieszkaniu nie było nikogo i sforsowali zamki w drzwiach wejściowych. Po przeszukaniu pomieszczeń zabrali między innymi aparat fotograficzny i gotówkę.
- Wstępne policyjne ustalenia wskazują na to, że złodziejami mogli być dwaj mężczyźni w średnim wieku o ciemnej karnacji. Ci, którzy ich widzieli twierdzą, że nie pochodzili z lokalnego środowiska. Policja sprawdza sygnały wskazujące na to, że przed włamaniem wypytywali mieszkańców Os. Jagiellońskiego i Piastowskiego o lokatorów – wyjaśnia asp. Szymon Sala.
Wszelkie informacje mogące pomóc funkcjonariuszom w ustaleniu włamywaczy należy kierować do Komisariatu Policji w Dobczycach, tel. (12) 271-12-01 lub pod nr telefonu policjantów myślenickiego ogniwa kryminalnego (12) 272-06-31 dla osób chcących zachować anonimowość. Za kradzież z włamaniem, kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Jak wynika z policyjnych statystyk, mających potwierdzenie w opisywanych przypadkach, włamania do mieszkań dokonywane są najczęściej w porze przedpołudniowej dni powszednich, gdy zdecydowana większość mieszkańców przebywa w miejscach pracy i nauki. Często także podczas związanych z obchodami świąt, tzw. długich weekendów, podczas których mieszkańcy całymi rodzinami wybierają się w dalsze lub bliższe podróże.
Takie włamanie wyspecjalizowane grupy przestępcze najczęściej poprzedzają obserwacją lokatorów mieszkania oraz ich sąsiadów, a także z pozoru niewinnymi rozmowami (niepokój powinny wzbudzić również tzw. głuche telefony). Tego rodzaju działania mają na celu umożliwić złodziejom poznanie zwyczajów i nawyków osób, rodzaju i skuteczności stosowanych zabezpieczeń, wartości potencjalnego łupu.
Policja prosi mieszkańców, aby ewidencjonować, sfotografować wszystkie wartościowe przedmioty przechowywane w mieszkaniu. Należy zgłaszać policji każdy przypadek zainteresowania się mieszkaniem (naszym lub sąsiada) przez podejrzane osoby (np. kręcący się na klatce schodowej nieznajomi z torbami, w których mogą chować skradzione przedmioty lub narzędzia służące do włamań). Trzeba najlepiej jak potrafimy opisać dyżurującym policjantom wygląd osób, których zachowanie nas zaniepokoiło, miejsce, w którym przebywają lub kierunek ich odejścia. Takie informacje można przekazywać anonimowo; dla policji szczególnie przydatne są numery rejestracyjne samochodów, którymi poruszają się wzbudzające podejrzenie osoby. Nie należy wpuszczać do mieszkań domokrążców i osób, które sygnalizują problemy. Rozmawiajmy z nimi na korytarzu, a o wszelkich podejrzeniach informujmy służby.
Należy zachować szczególną ostrożność w kontaktach z osobami podającym się za pracowników różnych instytucji, którzy żądają zaliczek, opłat, a także zadbać o to, aby dzieci - a często także dorośli - zachowywały dyskrecję, co do informacji o rzeczach przechowywanych w domu, godzinach nieobecności domowników. Po ujawnieniu włamania nie zacierać śladów i spokojnie oczekiwać na przyjazd policyjnej grupy dochodzeniowej – uczula asp. Szymon Sala.

Policja nie wyklucza, że także ci sami sprawcy dostali się do jednego z mieszkań na wyższym piętrze bloku przy Os. Jagiellońskim. Sposób ich działania był niemal identyczny. 16 marca, pomiędzy godz. 11 a 15:30 wykorzystali to, że w mieszkaniu nie było nikogo i sforsowali zamki w drzwiach wejściowych. Po przeszukaniu pomieszczeń zabrali między innymi aparat fotograficzny i gotówkę.
- Wstępne policyjne ustalenia wskazują na to, że złodziejami mogli być dwaj mężczyźni w średnim wieku o ciemnej karnacji. Ci, którzy ich widzieli twierdzą, że nie pochodzili z lokalnego środowiska. Policja sprawdza sygnały wskazujące na to, że przed włamaniem wypytywali mieszkańców Os. Jagiellońskiego i Piastowskiego o lokatorów – wyjaśnia asp. Szymon Sala.
Wszelkie informacje mogące pomóc funkcjonariuszom w ustaleniu włamywaczy należy kierować do Komisariatu Policji w Dobczycach, tel. (12) 271-12-01 lub pod nr telefonu policjantów myślenickiego ogniwa kryminalnego (12) 272-06-31 dla osób chcących zachować anonimowość. Za kradzież z włamaniem, kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Jak wynika z policyjnych statystyk, mających potwierdzenie w opisywanych przypadkach, włamania do mieszkań dokonywane są najczęściej w porze przedpołudniowej dni powszednich, gdy zdecydowana większość mieszkańców przebywa w miejscach pracy i nauki. Często także podczas związanych z obchodami świąt, tzw. długich weekendów, podczas których mieszkańcy całymi rodzinami wybierają się w dalsze lub bliższe podróże.
Takie włamanie wyspecjalizowane grupy przestępcze najczęściej poprzedzają obserwacją lokatorów mieszkania oraz ich sąsiadów, a także z pozoru niewinnymi rozmowami (niepokój powinny wzbudzić również tzw. głuche telefony). Tego rodzaju działania mają na celu umożliwić złodziejom poznanie zwyczajów i nawyków osób, rodzaju i skuteczności stosowanych zabezpieczeń, wartości potencjalnego łupu.
Policja prosi mieszkańców, aby ewidencjonować, sfotografować wszystkie wartościowe przedmioty przechowywane w mieszkaniu. Należy zgłaszać policji każdy przypadek zainteresowania się mieszkaniem (naszym lub sąsiada) przez podejrzane osoby (np. kręcący się na klatce schodowej nieznajomi z torbami, w których mogą chować skradzione przedmioty lub narzędzia służące do włamań). Trzeba najlepiej jak potrafimy opisać dyżurującym policjantom wygląd osób, których zachowanie nas zaniepokoiło, miejsce, w którym przebywają lub kierunek ich odejścia. Takie informacje można przekazywać anonimowo; dla policji szczególnie przydatne są numery rejestracyjne samochodów, którymi poruszają się wzbudzające podejrzenie osoby. Nie należy wpuszczać do mieszkań domokrążców i osób, które sygnalizują problemy. Rozmawiajmy z nimi na korytarzu, a o wszelkich podejrzeniach informujmy służby.
Należy zachować szczególną ostrożność w kontaktach z osobami podającym się za pracowników różnych instytucji, którzy żądają zaliczek, opłat, a także zadbać o to, aby dzieci - a często także dorośli - zachowywały dyskrecję, co do informacji o rzeczach przechowywanych w domu, godzinach nieobecności domowników. Po ujawnieniu włamania nie zacierać śladów i spokojnie oczekiwać na przyjazd policyjnej grupy dochodzeniowej – uczula asp. Szymon Sala.