Sułkowice: Śmiertelne potrącenie na przejściu dla pieszych

Potrącona przez kierowcę ciężarówki na przejściu dla pieszych 73.letnia mieszkanka Sułkowic zginęła na miejscu. Kierowca był trzeźwy - informuje policja

fot. KPP Myślenice

Do wypadku doszło w piątek 6 maja około godz. 19:30 w Sułkowicach na ul. 1 Maja. Kierowca ciężarówki wiozącej płynny beton, tzw. gruszki – jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów jadąc w kierunku Harbutowic, na prostym odcinku drogi (ograniczenie prędkości do 50 km/h), na oznakowanym przejściu dla pieszych, potrącił przechodzącą przez jezdnię 73-letnią mieszkankę Sułkowic. Kobieta zmarła na miejscu.

Ciężarówka przemieściła się na lewą stronę drogi i chodnik, nieznacznie uszkadzając ogrodzenie przydrożnej posesji.  Prowadzący ciężarowego Steyra, należącego do jednego z miejscowych zakładów betoniarskich, 24-latek z Jasienicy był trzeźwy. Zatrzymano mu prawo jazdy i po wykonaniu niezbędnych czynności został zwolniony do domu.

- Na miejscu pracował prokurator Prokuratury Rejonowej w Myślenicach, policjanci, strażacy, ratownicy medyczni. Biegły sądowy z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych m.in. zabezpieczył tarczę tachografu ciężarówki. Pojazd nie miał ważnych badań technicznych. W prowadzonym pod nadzorem prokuratury postępowaniu policja bada przyczyny i przebieg tego tragicznego zdarzenia – mówi Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

Był to trzeci wypadek drogowy w tym roku zakończony śmiercią uczestnika. W każdym z nich na drogach powiatu myślenickiego ginęli piesi (Siepraw, Skomielna Biała).

Czytaj także

Komentarze

  • 10.05.2011 - 7:37
    To Musiało się kiedyś wydarzyć, mieszkam w myślenicach przy ulicy 3 Maja, Gruszki tu tak za**er***ją, że jak jadę do domu, top mi osobówkę chce zmieść, a ruch jest taki jak na zakopiance, nieraz nie mogę przejść do garażu, bo nie ma jak. dopóki nie zrobią obejścia myślenic, to tak będzie, a wracając do tematu, gruszki z zakładów ulokowanych między bysiną i sułkowicami a raczej kierowcy ZAWODOWI jeżdżą bardzo nieodpowiedzialnie, każde życie jest niezmiernie ważne, i oni najwyraźniej tego nie potrafią uszanować, mam nadzieję że kierowcę będą prześladować wyrzuty sumienia do końca życia, w końcu zginęła czyjaś ukochana mama, babcia.. .
    1 Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 8:09
    wszechwiedzący "seba" już wie wszystko - prosty odcinek drogi i dobra widoczność, 24 latek i 73 letnia staruszka. Może i masz rację, chłopaka będą na pewno prześladować wyrzuty sumienia i do końca życia będzię się zastanawiał jak ta babcia, którą obserwował już od dłuższego czasu, mogła nie zauważyć kilkunastotonowej ciężarówki i wtargnęła wprost pod koła akurat jego samochodu...

    Zanim zaczniesz człowieku kogokolwiek oskarżać zaczekaj na wyniki badań i orzeczenie prokuratora, bo to że na przejściu dla pieszych na prawdę nic jeszcze nie oznacza... ot w zeszłym roku na tym sławnym skrzyżowaniu pod liceum potrąciła osobówka kobietę i TEŻ na przejściu dla pieszych, tyle że jak się później okazało, wtargnęła pod koła samochodu...

    Cóż, każdy wypadek - bez względu na stan rzeczywisty - jest dobry aby bić pianę, i udowadniać z góry założone tezy.
    1 Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 8:16
    Nie wiem jak było w tym przypadku, ale wiem napewno ze w Myślenicach ludzie nie raczą nawet zatrzymac się przed pasami i spojrzeć w lewo , prawo zeby upewnic się czy nie jedzie jakiś samochód. Zazwyczaj wchodzą na jezdnie zakładajac z góry ze tam są pasy i oni sie martwić nie muszą tylko kierowcy.

    I gdy dojdzie w takim przypadku do wypadku to kto za to odpowie??Ano oczywiście kierowca! A przecież obowiązkiem pieszego jest sprawdzenie przed wejsciem na pasy czy nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo.
    W myślenicach przy pasach najlepiej zwolnić do 10 km/ h, a przecież tak nie powinno być.
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 8:34
    gość: kierowca m-ce napisał/a:
    Nie wiem jak było w tym przypadku, ale wiem napewno ze w Myślenicach ludzie nie raczą nawet zatrzymac się przed pasami i spojrzeć w lewo , prawo zeby upewnic się czy nie jedzie jakiś samochód.
    W drugą stronę też jest nie lepiej. Często chodzę przez rondo i na palcach jednej dłoni mógłbym policzyć, ile razy kierowcy zatrzymują się, żeby przepuścić mnie czy innego pieszego. Nawet kobiety z wózkami muszą odstać, bo święci kierowcy nie poniżą się do zatrzymania przed pasami.

    Natomiast zgadzam się z "Cierliwym" - zaczekajcie wszyscy w wieszaniem psów zarówno na kierowcy, jak i na potrąconej pieszej.
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 10:11
    Moim zdaniem ten 24-latek musi trafić do więzienia! Jechał samochodem bez ważnych badań technicznych, czyli mógł mieć nie sprawne hamulce do końca, wszystko! Nie sądze że nie wiedział że przegląd sie skończył, popełnił morderstwo za które musi odpokutować, współczuje rodzinie zabitej!
    1 Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 10:13
    kierowca miał prawidłową prędkość, zrobił wszystko by uniknąć najgorszego, do obowiązków pieszego należało popatrzeć w lewo prawo i lewo.
    kto oskarża kierowcę to nie ma pojęcia czym jest wtargnięcie.
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 11:20
    co ma do tego obejście zachodnie, wypadek zdarzył się w Sułkowicach na drodze do Harbutowic, nie słyszałam aby gruszka potrąciła kogokolwiek na 3-go Maja, a obw. zachodnia nie rozwiąże problemu, bo auta będą jeździły jak jeżdżą.
    Odnośnie kierowcy nie można go od razu osądzać, sama jestem kierowcą i nieraz widziałam jak pieszy wchodzi na jezdnię nawet się nie rozglądajac, zwłaszcza przy LO gdzie uczniowie idą powoli, łańcuszkiem nie zwracając uwagi na auta.
    1 Cytuj Zgłoś
  • mav 10.05.2011 - 11:27
    Kaper napisał/a:
    W drugą stronę też jest nie lepiej. Często chodzę przez rondo i na palcach jednej dłoni mógłbym policzyć, ile razy kierowcy zatrzymują się, żeby przepuścić mnie czy innego pieszego. Nawet kobiety z wózkami muszą odstać, bo święci kierowcy nie poniżą się do zatrzymania przed pasami.
    Ogólnie problem przepuszczania pieszych to ciekawe zjawisko w naszym mieście. Np na rynku większość się zatrzymuje żeby przepuścić to samo koło carefura a przy rondzie, szpitalu, szkole nr 2 nie ma szans. Zaś szczytem jest że parokrotnie zostałem otrąbiony za zatrzymanie się przed przejściem to się nazywa kultura na drodze.
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 14:50
    Tak się jeździ:
    http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1141325-na-3-maja-posypaly-sie-kamienie.html

    macie doświadczonego kierowcę z wyobraźnią !
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 17:19
    zostawcie ten temat nie macie o czym innym gadać ?!!! wszechwiedzące ludziska?? ciekawe jak by wam coś takiego się wydażyło czy chcieli byscie to czytać ??

    WĄTPIĘ !!!!!
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 17:23
    jedni oskarażają drudzy bronią żal ludzie żal taki sytłacje są na porządku dziennym !! sytłacja losowa nic więcej !!! tak musiało być!

    a wasze komentarze niczego nie zmienią nie przywrócą życia ani kierowcy.

    Nie bronie kierowcy ani tej Pani.

    KAŻDY ma uwarzać na drodze kirowca jaki i pieszy !

    Koniec tematu
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 17:27
    maverick napisał/a:
    Kaper napisał/a: W drugą stronę też jest nie lepiej. Często chodzę przez rondo i na palcach jednej dłoni mógłbym policzyć, ile razy kierowcy zatrzymują się, żeby przepuścić mnie czy innego pieszego. Nawet kobiety z wózkami muszą odstać, bo święci kierowcy nie poniżą się do zatrzymania przed pasami.

    Problem narądzie polega na tym i pasy są zbyt blisko zjazdu z ronda i wjazdu Każdy che jak najszybcej i jak najsprawniej włączyć się do ruchu to małe rondko to wielka porażka.

    Proste rozwiązanie na każdym ruchliwym skrzyżowaniu sygnalizacja świetlna + dla pieszych "koło cerfura , rondo koło reja" na rynku droga jest chu.. więc kierowcy muszą jechać mniej niż 50 km/h więc piesi to wykorzystują włążąc na pasy bez patrzenia chodź wystarczy popatrzyć się w jedną strone.

    Ogólnie problem przepuszczania pieszych to ciekawe zjawisko w naszym mieście. Np na rynku większość się zatrzymuje żeby przepuścić to samo koło carefura a przy rondzie, szpitalu, szkole nr 2 nie ma szans. Zaś szczytem jest że parokrotnie zostałem otrąbiony za zatrzymanie się przed przejściem to się nazywa kultura na drodze.
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 20:16
    daleko patrzeć a jak jeźdzą od Cerfurra w myślenicach do świateł , a zaznaczyć trzeba ,że na przejściu przy mostku jest znak Agatki,jeszcze tu sie nic nie stało,policja tylko do 8.00 mostku pilnuje by przechodzic po pasach a nie na skróty a moze jakieś wieksze ograniczenie tam dać.
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 20:54
    Mężczyznę uniewinniono, gdyż starsza kobieta zemdlała na pasach i mimo szybkiej i prawidłowej reakcji kierowcy - stąło się co sie stało. W sumie to dobrze że uniewinniono, koleś nie przekroczył prędkości (miał 53km/h) a miał raptem 24lata, szkoda by było jakby poszedł siedzieć. Jest jednak w dużym szoku i specjaliści się nim zajmują, cóż - szok nie mały.
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 21:14
    Kaper napisał/a:


    W drugą stronę też jest nie lepiej. Często chodzę przez rondo i na palcach jednej dłoni mógłbym policzyć, ile razy kierowcy zatrzymują się, żeby przepuścić mnie czy innego pieszego. Nawet kobiety z wózkami muszą odstać, bo święci kierowcy nie poniżą się do zatrzymania przed pasami
    Kaper sam żeś kierowca i też jeździsz m.in. przez to rondo więc dawaj przykład innym jak się mają zachować, ciekawe jest to, że człowiek jako pieszy widzi błędy kierowców ale jak wsiądzie za kółko to jeździ dokładnie tak samo jak inni i wtedy to piesi są źli
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 22:12
    gość: kierowca doświadczony napisał/a:
    Tak się jeździ:
    http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1141325-na-3-maja-posypaly-sie-kamienie.html

    macie doświadczonego kierowcę z wyobraźnią !
    Jest źle na drogach z ciężarowymi pojazdami bo nie ma nadzoru i kontroli nad tymi pojazdami na drogach powiatowych, gdyby były nikt świadomie nie jechałby pojazdem bez ważnych badań technicznych. Co do zdarzenia na ul 3-go Maja, ten kierowca jechał z ładunkiem znacznie większym niż takie auto może przewozić, wiem bo widać to na oko jeździłem Tatrą woziłem kamień, maksymalnie powinien mieć naładowane do połowy burty, a nie pełną furę. Nawet gdyby wiózł piasek to w takiej ilości to byłoby za dużo.Owszem jeśli nie było ważonego pojazdu nikt niczego nikomu nic nie może powiedzieć, a szkoda. Przyzwolenia na taki stan rzeczy to początek tragedii takiej jak w Sułkowicach, kto jest odpowiedzialny za nadzór nad ruchem?
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 22:18
    pirat chodnikowy mnie zna, skoro wie, że jestem kierowcą.
    Jak widać, mam znajomych, którzy albo się mnie wstydzą, albo są tchórzami, bo piszą niezalogowani.
    W jednym i drugim przypadku - dziękuję za taką znajomość.
    Ale gdybyś mnie naprawdę znał (-ła) to wiedziałbyś, że zawsze zatrzymuję się, czy to przed przejściami na rondzie, czy gdziekolwiek indziej.
    Bo wychodzę z założenia, że wolę dojechać dziesięć sekund później, niż kogoś potrącić, nie mówiąc o zabiciu człowieka.
    Możesz teraz postawić kamerę na rondzie i czekać, jak będę jechał.
    Powodzenia.

    Wracając do tematu.
    Jeżeli to prawda z zemdleniem kobiety na pasach, to gdzie jesteście wszyscy oskarżający kierowcę?
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 22:23
    Właśnie jeżeli te informacje są potwierdzone , to anastazia powinna pierwsza odpokutować(jak to sama napisała) bo od razu chciała wsadzić za kratki uniewinnionego ...
    Pozdrawiam
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 22:55
    Kaper napisał/a:
    eżeli to prawda z zemdleniem kobiety na pasach, to gdzie jesteście wszyscy oskarżający kierowcę?
    Kaper, jesteś kierowcą i wiesz nie wiesz co to jest "szybkość BEZPIECZNA" ???
    Ten kierowca jak i każdy inny powinien jechać z taką prędkością aby w razie np. takiej sytuacji mógł zareagować, wyhamować...
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 23:18
    gość: kierowca doświadczony napisał/a:

    Kaper, jesteś kierowcą i wiesz nie wiesz co to jest "szybkość BEZPIECZNA" ???
    Ten kierowca jak i każdy inny powinien jechać z taką prędkością aby w razie np. takiej sytuacji mógł zareagować, wyhamować...
    Możesz mi łaskawie wyjaśnić, jak ma się Twoja uwaga do tego, co napisałem?
    Ja kierowałem swoje słowa do ludzi typu "Seba" i "anastazia". I wygląda, że do Ciebie również. Osądziliście od razu kierowcę, zanim wyjaśniono przyczynę wypadku.
    Jeżeli oficjalnie okaże się, że to jego wina, to niech za to odpowie.
    Ale niech o tym decyduje sąd, a nie bezimienni internauci urządzający polowanie na czarownice.
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 23:51
    Kaper- masz rację w jednym nie nam oceniać i wydawać wyroki, ale problem jest i o nim trzeba głośno mówić zanim stanie się następna tragedia, problemem jest nadzór nad ruchem ciężarowym. nie robi się kontroli bo taka zdaniem osób znających się na tym musi się odbywać w miejscu bezpiecznym dla innych użytkowników ruchu. Z tego co mi wiadomo kontrole takie odbywają się na Zakopiance przy Krakowiakach i Góralach i tylko tam, więc w pierś muszą uderzyć się również panowie od lizaka. Powiem więcej do tych panów - wasze działania w sprawie kontroli ciężarówek są społecznie pożądane- pozdrawiam
    Cytuj Zgłoś
  • 10.05.2011 - 23:51
    Kaper, widzę, że powinenieś iść już się położyć bo klepiesz bezmyślnie...
    Jakby jechał z prędkością B E Z P I E C Z N Ą to by zareagował.
    Rozumiesz co znaczy prędkość bezpieczna ?
    Potrafisz - jako kierowca (?) - rozróżnić prędkość BEZPIECZNĄ od DOZWOLONEJ ??!!
    Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2011 - 8:12
    Oświeć nas zatem kierowco doświadczony z jaką prędkością powinien jechać prowadzący ciężarówkę, żeby mógł zahamować w takiej sytuacji ? 10 czy może 20 km/h ? bo chyba nie więcej
    Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2011 - 8:44
    I to tak mogło by być za szybko, doświadczony kierowca musi być strasznie doświadczonym kierowcą skoro potrafi przewidywać "takie" rzeczy.
    Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2011 - 9:16
    przyjdzie czas ze pieszy wtargnie na droge czy przejscie temu doswiadczonemu lub bliskiej mu osobie, wtedy z pewnoscia zmadrzeje i nie bedzie gadal jak opetany.. widac, malo jeszcze w zyciu widzial..
    Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2011 - 10:20
    "Doświadczony" kierowca najwyraźniej wcale kierowcą nie jest. (lub tylko w niedziele) Jego bzdurne gadanie właśnie o tym świadczy.
    Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2011 - 10:24
    No cóż, widać niektórym trzeba pisać wprost, bo inaczej nie potrafią zrozumieć.

    TAK, panie "doświadczony kierowco", WIEM co to jest prędkość BEZPIECZNA!!!
    Jeżdżąc samochodem od ok. 17-lat, widziałem i doświadczyłem wystarczającą ilość sytuacji na drodze, żeby wyżej od prędkości stawiać bezpieczeństwo.

    Dołączam się do pytania, które zadał "nomad". I chociaż nie wspomniał o jednej rzeczy, to wiem, że o tym myślał - w przeciwieństwie do "doświadczonego".
    Hamowanie samochodem ciężarowym wypełnionym betonem odbywa się na odcinku, bez porównania dłuższym, niż osobówką. Kierowca nawet gdyby miał refleks rewolwerowca, nie dałby rady uniknąć zdarzenia.

    Więc odpowiedz, specjalisto od prędkości BEZPIECZNEJ, ile powinien mieć na liczniku kierowca załadowanej gruszki w momencie, gdy 73-letnia osoba mdleje mu na drogę?


    I dalej mówię - czekajcie wszyscy na oficjalne wyniki badań.
    Potem możecie mówić co chcecie.
    Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2011 - 10:46
    Kaper napisał/a:
    Więc odpowiedz, specjalisto od prędkości BEZPIECZNEJ, ile powinien mieć na liczniku kierowca załadowanej gruszki w momencie, gdy 73-letnia osoba mdleje mu na drogę?
    kaper i wielu innych "mądrali"...
    Kierowca takiego samochodu powinien wiedzieć ile zajmie mu hamowanie tego auta w danej chwili (pod warunkiem, że hamulce ma sprawne) i powinien wziąć to pod uwagę rozpędzając (obojętnie do jakiej prędkości) swój pojazd.
    Kobieta miała prawo wejść na (cyt.) "na oznakowanym przejściu dla pieszych" i czy tam zemdlała czy urodziła czy cokolwiek na nim robiła - na nim była i kierowca powinien ją przepuścić !!! Dlaczego jechał skoro kobieta była na na oznakowanym przejściu dla pieszych ???!!!
    Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2011 - 12:03
    gość: Cierpliwy napisał/a:
    wszechwiedzący "seba" już wie wszystko - prosty odcinek drogi i dobra widoczność, 24 latek i 73 letnia staruszka. Może i masz rację, chłopaka będą na pewno prześladować wyrzuty sumienia i do końca życia będzię się zastanawiał jak ta babcia, którą obserwował już od dłuższego czasu, mogła nie zauważyć kilkunastotonowej ciężarówki i wtargnęła wprost pod koła akurat jego samochodu...Zanim zaczniesz człowieku kogokolwiek oskarżać zaczekaj na wyniki badań i orzeczenie prokuratora, bo to że na przejściu dla pieszych na prawdę nic jeszcze nie oznacza... ot w zeszłym roku na tym sławnym skrzyżowaniu pod liceum potrąciła osobówka kobietę i TEŻ na przejściu dla pieszych, tyle że jak się później okazało, wtargnęła pod koła samochodu...Cóż, każdy wypadek - bez względu na stan rzeczywisty - jest dobry aby bić pianę, i udowadniać z góry założone tezy.
    Zaraz- zaraz-. Mój głos- jako kierowcy osobówki- Potwierdzam- że w Sułkowicach- te gruchy- zap... W ubiegłym tygodniu Grucha- ( nie będę wymieniać nazwy firmy z okolic) omało ,mnie nie zmiotła, właśnie w Sułkoicach- gdzie obowiązuje 50 na h - a jexchał chyba ze 100 km na h-wyprzedzając z prawej strony w momencie gdy mój migacz działał i dawałam skręt w prawo, Kierowca Gruszki był tak rozpędzony, że nawet nie zamierzał się zatrzymywać lub zwalniać- i bez migacza przejechał obok. Dzięki mojemu refleksowi -nie wjechałam mu pod koła. Więc niech to będzie nauczka dla tych kierowców- którzy po prostu nie mają wyobraźni- W obszarze zabudowanym- zawsze należy uważać. Nawet na niezdarnych pieszych.
    Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2011 - 20:13
    gość: anastazia napisał/a:
    Moim zdaniem ten 24-latek musi trafić do więzienia! Jechał samochodem bez ważnych badań technicznych, czyli mógł mieć nie sprawne hamulce do końca, wszystko! Nie sądze że nie wiedział że przegląd sie skończył, popełnił morderstwo za które musi odpokutować, współczuje rodzinie zabitej!
    anastazia do mądrych ludzi to ty nienalezysz. wspułczuje ci ,twojej głupoty
    Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2011 - 20:35
    kierowcy "gruszek" często jeżdżą szybko i nie zwracają uwagi na i inne samochody i pieszych. a przed tym przejściem na którym wydarzył się wypadek jadąc od zielonej jest zakręt więc często ludzie nie spojrzą i wchodzą na pasy i wypadek gotowy.
    Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2011 - 20:57
    gość: doświadczony kierowca napisał/a:
    Kaper napisał/a: Więc odpowiedz, specjalisto od prędkości BEZPIECZNEJ, ile powinien mieć na liczniku kierowca załadowanej gruszki w momencie, gdy 73-letnia osoba mdleje mu na drogę?

    kaper i wielu innych "mądrali"...
    Kierowca takiego samochodu powinien wiedzieć ile zajmie mu hamowanie tego auta w danej chwili (pod warunkiem, że hamulce ma sprawne) i powinien wziąć to pod uwagę rozpędzając (obojętnie do jakiej prędkości) swój pojazd.
    Kobieta miała prawo wejść na (cyt.) "na oznakowanym przejściu dla pieszych" i czy tam zemdlała czy urodziła czy cokolwiek na nim robiła - na nim była i kierowca powinien ją przepuścić !!! Dlaczego jechał skoro kobieta była na na oznakowanym przejściu dla pieszych ???!!!
    Zapomniałeś dodać że kierowca powinien być jasnowidzem ;] i czytać w myślach przechodniów którzy akurat poruszają się w okolicach przejścia dla pieszych "doświadczony kierowca" to drugi Chuck Norris On wiedziałby jak zachować się takiej sytuacji
    Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2011 - 21:03
    tego matołka piszącego czym jest prędkość bezpieczna chciałem zapytać z jaką prędkością można bezpiecznie poruszać się po autostradzie mając na uwadze, że w każdej chwili może się urwać wahacz, końcówka drążka, wybuchnąć opona, kierowca obok może zasnąć, meteoryt może spaść... strach przekraczać 30! jak uważasz?
    Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2011 - 22:53
    bronek, nie będę Ci ubliżał bo zniżę się niepotrzebnie do Twojego poziomu a Ty zadepczesz mnie idiotyzmami...

    Ty również jesteś kierowcą i nie wiesz co to prędkość bezpieczna ?
    To gratuluję Wam wszystkim zakupu prawa jazdy na Kleparzu !
    I życzę abyście nie mieli okazji kiedyś wspomnieć słów takiego "matołka"..
    1 Cytuj Zgłoś
  • 11.05.2011 - 23:06
    kierowca doświadczony-Yhm..mówisz że na kleparzu kupiłeś..
    Cytuj Zgłoś
  • 12.05.2011 - 1:26
    Kierowca jechal ponad 80 na godz w miejscu gdzie dozwolone jest 50. Zaczął chamować w momencie jak usłyszał że w coś uderzył, sam później zeznając że myślał że potrącił jakieś zwierze (na przejściu dla pieszych). Kobieta w momencie uderzenia znajdowała sie już na środku jezdni, także o żadnym wtargnięciu nie może być mowy. Ślady chamowania wyraźnie zaczynają się od przejścia dla pieszych, bóg jeden wie gdzie kierowca patrzył się lub co robił w trakcie jazdy. Jak dla mnie młodziak dostał pojazd na czterech kółkach i raczej miał w dupie czy jest to zwykły samochód, tir czy gruszka byle mogło się rozpędzić. Ale nie mnie osądzać, trzeba poczekać na zakączenie prac prokuratury, na co czekam z niecierpliwością.
    Cytuj Zgłoś
  • 12.05.2011 - 8:37
    "bóg" jeden wie gdzie czarny69 "zakączył " szkołę :)
    Cytuj Zgłoś
  • 12.05.2011 - 9:27
    w wypowiedzi czarny69 jest tylko jedno prawidłowe zdanie: "trzeba poczekać na zakączenie prac prokuratury" chociaż i to napisane jest nieprawidlowo ;) prosze cie, nie rob takich bajek bo to niczemu dobremu nie służy..
    od doświadczonego także chciałbym usłyszeć jaka jest bezpieczna prędkość poruszania się po autostradzie? i drugie pytanie, jak teraz stoją cenowo prawka? ;)
    Cytuj Zgłoś
  • 12.05.2011 - 12:31
    czarny ty niewiesz ile kół jest w tej gruszce
    Cytuj Zgłoś
  • 12.05.2011 - 12:48
    Pracowałem kilka lat temu w tym zakładzie jestem kierowcą ,życzyłbym wszystkim kolegom po fachu takiego podejścia do pracownika i sprzętu jaki ma właściciel tej betoniarni.
    Samochód jeżeli był bez badań to zapewne sprawny.
    Chłopak miał 24 lata może niewiele ale na swojej zawodowej drodze spotkałem ludzi starszych z dwudziestoletnią praktyką na Taxi lub Mpk którzy nieradzili sobie na ciężkim sprzęcie.
    Cytuj Zgłoś
  • 12.05.2011 - 13:03
    Nie macie o czym dyskutować! Swoim życiem się zajmijcie a nie tragedia innych!!!
    Cytuj Zgłoś
  • 12.05.2011 - 17:10
    Oglądałem kiedyś program w którym badano bezpieczną odległość jaką należy zachować w czasie jazdy za samochodem ciężarowym i po testach wynik był trochę inny od spodziewanego. Jak w przypadku ciężarowego mercedesa bez ładunku odległość 50m wystarczyła do zahamowania osobowego merca jadącego za nim to już w przypadku załadowanego samochodu ciężarowego, te 50 m nie wystarczyło osobówce bo zatrzymała się o 10 lub 15 metrów dalej (czyli dzwon). Wynika z tego że samochód ciężarowy załadowany ma mniejszą drogę hamowania niż pusty. Dziwne nie ???
    Cytuj Zgłoś
  • 12.05.2011 - 22:17
    Karolinek weź pod uwagę który rocznik samochodów...
    Cytuj Zgłoś
  • 12.05.2011 - 23:19
    gość: Cierpliwy napisał/a:
    wszechwiedzący "seba" już wie wszystko - prosty odcinek drogi i dobra widoczność, 24 latek i 73 letnia staruszka. Może i masz rację, chłopaka będą na pewno prześladować wyrzuty sumienia i do końca życia będzię się zastanawiał jak ta babcia, którą obserwował już od dłuższego czasu, mogła nie zauważyć kilkunastotonowej ciężarówki i wtargnęła wprost pod koła akurat jego samochodu...

    Zanim zaczniesz człowieku kogokolwiek oskarżać zaczekaj na wyniki badań i orzeczenie prokuratora, bo to że na przejściu dla pieszych na prawdę nic jeszcze nie oznacza... ot w zeszłym roku na tym sławnym skrzyżowaniu pod liceum potrąciła osobówka kobietę i TEŻ na przejściu dla pieszych, tyle że jak się później okazało, wtargnęła pod koła samochodu...

    Cóż, każdy wypadek - bez względu na stan rzeczywisty - jest dobry aby bić pianę, i udowadniać z góry założone tezy.
    Szanowny "kolego" i inni "kochani" negatywnie odnoszący się do mojego komentarza. Mówcie co chcecie, ale większość kierowców zawodowych, kompletnie łamie przepisy, nie przestrzega ich - kierowcy busów taxi, autobusów, samochodów ciężarowych uważają się za bezkarnych, bo jak inaczej powiedzieć o gościu który przejeżdża pod prąd zakopianką na czerwonym świetle (koło biedronki), albo o innym "Tirowcu" który natomiast jedzie pod prąd na rondzie, nie wspominam już o tych gruszkach które przejeżdżają mi obok domu z prędkością 80-90 km/h przy ograniczeniu do 40, tu jest mnóstwo dzieci (szkoła i podstawowa, gimnazjum szkoła średnia przedszkole szkoła specjana), trochę umiaru, niektórym ludziom brakuje, jak ktoś lubi szybką jazdę niech wyjedzie sobie na tor wyścigowy a nie na ulicę miejską. Powiem szczerze, że nie lubię jeździć po Myślenicach bo u nas trzeba mieć w DU..e oczy, ktoś mówił że nie słyszał o potrąceniu przez gruszkę kogoś na 3 maja, ale ja słyszałem i możecie sobie to sprawdzić drogie niedowiarki o potrąceniu starszej kobiety na rowerze przez pijanego gościa 2 lata temu, albo o nauczycielce która tak wjechała w gościa młodszego ode mnie o kilka lat, że odrzuciło go na kilka metrów, albo o koledze którego potrącił małolat wiosną tego roku. tak czy inaczej bolesną prawdą jest to że każdy który powoduje wypadek śmiertelny tym bardziej na pasach (Psim obowiązkiem każdego kierowcy jest zwolnić na pasach i przepuścić pieszego a tym bardziej starszą kobietę - przeczytajcie sobie kodeks drogowy zawodowy kierowca powinien go znać), musi ponieść tego surowe konsekwencje.
    JEŚLI CIERPLIWY jesteś znajomym sprawcy masz prawo go bronić, ja osobiście sprawcę takiego wypadku skazał bym nie tylko na więzienie, ale na pracę społeczną, i na to aby popatrzyć w twarz rodzinie zmarłej.
    Cytuj Zgłoś
  • 13.05.2011 - 22:11
    Seba- PozDro dla Ciebie...gruszka nie pójdzie więcej jak 79 !
    Cytuj Zgłoś
  • 13.05.2011 - 22:23
    Tak czytam , i jestem przerażona większością wpisów . Co w ludziska wypisujecie!! gro z was nie ma pojęcia jak dochodzi do zdarzeń drogowych, jaki jest ich przebieg . Przyjęło się ze kierujący pojazdem jest zawsze sprawcą potrącenia pieszego uczestnika ruchu. Nie jest tak jak wam się wydaje , że w przepadku wypadku który miał miejsce w Sułkowicach zupełnie jest winny kierujący. Nie wiem skąd macie wiadomości co do prędkości z jaka poruszał się kierowca betoniarki ? Macie radar w oczach? Żal kobiety , ale żal i tego młodego człowieka , który będzie borykał się z tym faktem przez całe życie. Jakie więzienie dla kogo? chyba dla któregoś z WAS kto wypisuje takie brednie. Był trzeźwy!!! A wypadki w ruchu drogowym są w myśl art.177KK nieumyślne . Czemu nietrzeźwych kierujących tak nie oczerniacie , bo zapewne gro a Was jeździ na podwójnym gazie , ale do czasu jak sami nie staniecie przed obliczem sprawiedliwości!!! Badania techniczne.. tak są ważne , ale w tym konkretnym przypadku Biegły Sądowy określi czy miały one jakiś wpływ na przebieg zaistniałego zdarzenia. Bo zapewne nie jednemu z was zdarzyło się jechać bez ważnych badań technicznych w dowodzie rejestracyjnym .. i co samochód jechał, był bez awaryjny co diagnosta stwierdził i dowód podbił ..
    Reasumując to że kobieta była na przejściu dla pieszych nie zwalniało ją z zachowania szczególnej ostrożności , całkiem to ona na tym środku nie była gdyż świadczą o tym ślady pozostawione na miejscu zdarzenia, byłam tam i widziałam , ze kierujący wykonał manewr obrony uciekał w lewo -aby uniknąć potrącenia pieszej która w mojej ocenie nagle pojawiła się na przejściu , gdyby ona była na środku tak jak któryś z was napisał , to kierujący uderzyłby ją przodem i nie uszkodziłby ogrodzenia które było po lewej stronie patrząc w jego kierunku jazdy. Nie osądzajcie i nie wydajcie wyroków skazujących , od tego są czynności które przeprowadza prokuratura , a ostateczny wyrok w tej sprawie zapadnie w Sądzie!!! polecam zapoznanie się z art.14 UPORD.
    Cytuj Zgłoś
  • 14.05.2011 - 0:36
    Ja i tak bezpieczniej się czuję gdy jedzie gruszka, niż jak widzę bobka w swojej audi a3.
    Cytuj Zgłoś
  • 16.05.2011 - 19:44
    anastazia weź się zastanów co ty w ogóle piszesz!!! nie znasz tej historii dokładnie to nie oczerniaj tego kierowcy ma 24lata wiesz jaką mękę zgotowało mu sumienie?! postaw sie w jego sytuacji choc na chwile...
    Cytuj Zgłoś
  • 16.05.2011 - 20:06
    Szanowny "kolego" i inni "kochani" negatywnie odnoszący się do mojego komentarza. Mówcie co chcecie, ale większość kierowców zawodowych, kompletnie łamie przepisy, nie przestrzega ich - kierowcy busów taxi, autobusów, samochodów ciężarowych uważają się za bezkarnych, bo jak inaczej powiedzieć o gościu który przejeżdża pod prąd zakopianką na czerwonym świetle (koło biedronki), albo o innym "Tirowcu" który natomiast jedzie pod prąd na rondzie, nie wspominam już o tych gruszkach które przejeżdżają mi obok domu z prędkością 80-90 km/h przy ograniczeniu do 40, tu jest mnóstwo dzieci (szkoła i podstawowa, gimnazjum szkoła średnia przedszkole szkoła specjana), trochę umiaru, niektórym ludziom brakuje, jak ktoś lubi szybką jazdę niech wyjedzie sobie na tor wyścigowy a nie na ulicę miejską. Powiem szczerze, że nie lubię jeździć po Myślenicach bo u nas trzeba mieć w DU..e oczy, ktoś mówił że nie słyszał o potrąceniu przez gruszkę kogoś na 3 maja, ale ja słyszałem i możecie sobie to sprawdzić drogie niedowiarki o potrąceniu starszej kobiety na rowerze przez pijanego gościa 2 lata temu, albo o nauczycielce która tak wjechała w gościa młodszego ode mnie o kilka lat, że odrzuciło go na kilka metrów, albo o koledze którego potrącił małolat wiosną tego roku. tak czy inaczej bolesną prawdą jest to że każdy który powoduje wypadek śmiertelny tym bardziej na pasach (Psim obowiązkiem każdego kierowcy jest zwolnić na pasach i przepuścić pieszego a tym bardziej starszą kobietę - przeczytajcie sobie kodeks drogowy zawodowy kierowca powinien go znać), musi ponieść tego surowe konsekwencje.
    JEŚLI CIERPLIWY jesteś znajomym sprawcy masz prawo go bronić, ja osobiście sprawcę takiego wypadku skazał bym nie tylko na więzienie, ale na pracę społeczną, i na to aby popatrzyć w twarz rodzinie zmarłej.
    JAKIM PRAWEM OSADZASZ TEGO CHŁOPAKA ZASTANÓW SIĘ TROCHĘ CZŁOWIEKU!!!
    Cytuj Zgłoś
  • 17.05.2011 - 15:32
    wlasnie rozkminilem dlaczego te gruszki tak czesto jezdza po okolicy. poprostu one woza maksymalnie dwie tony malty! przeciez z ciezszym ladunkiem przez nasze mosty przejechac nie mozna ;)
    1 Cytuj Zgłoś
  • 17.07.2011 - 1:13
    to nie była wina kierowcy!! znam tego chłopaka i on bardzo odczuł to zdarzenie!!
    Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach