Miecz z Sułkowic sprzedany za 15 tys. zł

Replika szczerbca królewskiego autorstwa Stefana Bochenka została wylicytowana za 15 tys. zł. Podczas dorocznego balu krakowskiego Bractwa Kurkowego w Kopalni Soli w Wieliczce

fot. UMiG Sułkowice

Wśród licytowanych darów znalazła się replika miecza koronacyjnego szczerbca podarowana przez burmistrza Piotra Pułkę, a dostarczona przez brata kurkowego Wiesława Flejtucha. Miecz został wykuty w sułkowickiej kuźni przez płatnerza Stefana Bochenka. Wylicytowano go za 15 tys. zł. Wyższą kwotę zapłacono tylko za srebrne lusterko dodatkowo złocone od gen. broni Edwarda Gruszki i jego żony Alicji – 31 tys. zł. W sumie z licytacji zebrano kwotę 140 tys. zł.

Szczerbiec ten to miecz koronacyjny królów polskich – broń ceremonialna. Po raz pierwszy jego nazwa pojawiła się w legendzie zawartej w „Kronice Wielkopolskiej” z końca XIII w. Według niej Król Bolesław Chrobry, wjeżdżając w 1108 r. do Kijowa uderzył tym mieczem o bramę kijowską, wyszczerbiając go. Stąd właśnie wzięła się nazwa tej białej broni.

Czytaj także

Komentarze

  • 22.06.2011 - 17:59
    Pasjonujące.
    9 Cytuj Zgłoś
  • 24.06.2011 - 18:02
    Porywające
    2 Cytuj Zgłoś
  • 27.06.2011 - 19:56
    japonczycy zrobili by to 2 razy lepiej 2 razy szybciej i 2 razy taniej
    4 Cytuj Zgłoś
  • 01.07.2011 - 10:47
    "x5geg" i tu jesteś w błędzie prawdziwa japońska "Katana" wytwarzana była miesiącami przez wybitnych mistrzów a kosztowała majątek...
    za grosze to podróba z Chin..
    3 Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach