Wypalanie traw: Najwięcej przypadków w gminie: Myślenice, Sułkowice, Siepraw i Dobczyce

 

Wypalanie traw: Proceder trwa nadal
najczęściej do pożarów traw strażacy wyjeżdżają w gminie Myślenice, Sułkowice, Siepraw i Dobczyce. Od początku roku było to 188 interwencji
Wypalanie traw w Polsce stało się tradycją z którą od lat zmagają się strażacy, służby leśne i ochrony środowiska policjanci i funkcjonariusze straży miejskiej.
W okresie wiosennym problem wypalania traw znacznie wzrasta. - Podpalanie traw zaczyna się z pierwszym nadejściem ciepłych dni i trwa aż do zazielenienia się łąk. Na dziesięć pożarów łąk osiem to celowe podpalenia. Wypalanie traw i zarośli jest prawnie zabronione! Jest to jeden z najbardziej brutalnych sposobów niszczenia środowiska. Wbrew pozorom, wypalanie nie daje żadnych korzyści, a wręcz przeciwnie - przynosi jedynie szkody dla przyrody, jak i samego człowieka - mówi Tomasz Burkat, komendant straży miejskiej.
Z pierwszymi dniami wiosny strażnicy miejscy wraz ze strażakami z PSP w Myślenicach i policją postanowili walczyć z tym procederem. W ramach działań rozpoczęli akcję informacyjną pt. „Nie wypalaj - nie zabijaj" a w ramach akcji strażnicy miejscy rozwiesili plakaty na terenie całej gminy.
Na temat wypalania traw rozmawiacie również na forum http://forum.miasto-info.pl/okolice/2006,podpalanie-traw.html
- Każdy pożar, a co za tym idzie - każda interwencja sporo kosztuje. Sam przyjazd straży pożarnej to koszt kilkuset złotych; w skali kraju są to dziesiątki tysięcy pożarów. Koszty to nie tylko wylana woda, spalone paliwo, zużyty sprzęt, ale także ludzkie życie – dodaje Tomasz Burkat.
Podkreśla również, że ciężar finansowy ponosi całe społeczeństwo, gdyż w ostatecznym rozrachunku koszty te są pokrywane z Budżetu Państwa. Należy pamiętać, że wypalanie łąk, pastwisk, nieużytków podlega karze aresztu lub grzywny.
- Podczas pożaru powstaje duże zadymienie, które jest szczególnie groźne dla osób przebywających w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zdarzenia, z uwagi na możliwość zaczadzenia.  Powoduje ponadto zmniejszenie widoczności na drogach, co może prowadzić do powstania groźnych w skutkach kolizji i wypadków drogowych - tydzień temu na naszych łamach wyjaśniał Marian Rokosz http://miasto-info.pl/myslenice/5314,wypalanie-traw-w-weekend-strazacy-interweniowali-kilkadziesiat-razy.html , rzecznik prasowy PSP Myślenice.
Wypalanie traw: Zestawienie gmin
Wśród gmin powiatu myślenickiego od 1 stycznia do 26 marca najczęściej do pożarów traw dochodziło w gm. Myślenice (52 pożary), Sułkowice (47 pożarów), Siepraw (33 pożarów), Dobczyce (25 pożarów), Pcim (12 pożarów), Wiśniowa (7 pożarów), Lubień (6 pożarów), Tokarnia (3 pożary), Raciechowice (3 pożary).

Najczęściej do pożarów traw strażacy wyjeżdżają w gminie Myślenice, Sułkowice, Siepraw i Dobczyce. Od początku roku było to 188 interwencji. Z każdym tygodniem proceder nabiera na sile

fot. UMiG Myślenice
 Wypalanie traw w Polsce stało się tradycją z którą od lat zmagają się strażacy, służby leśne, ochrony środowiska, policjanci i funkcjonariusze straży miejskiej.

W okresie wiosennym problem wypalania traw znacznie wzrasta. - Podpalanie traw zaczyna się z pierwszym nadejściem ciepłych dni i trwa aż do zazielenienia się łąk. Na dziesięć pożarów łąk, osiem to celowe podpalenia. Wypalanie traw i zarośli jest prawnie zabronione! Jest to jeden z najbardziej brutalnych sposobów niszczenia środowiska. Wbrew pozorom, wypalanie nie daje żadnych korzyści, a wręcz przeciwnie - przynosi jedynie szkody dla przyrody, jak i samego człowieka - mówi Tomasz Burkat, komendant straży miejskiej.

Z pierwszymi dniami wiosny strażnicy miejscy wraz ze strażakami z PSP w Myślenicach i policją postanowili walczyć z tym procederem. W ramach działań rozpoczęli akcję informacyjną pt. „Nie wypalaj - nie zabijaj". W ramach akcji strażnicy miejscy rozwiesili plakaty na terenie całej gminy.

Na temat wypalania traw rozmawiacie również na forum

- Każdy pożar, a co za tym idzie - każda interwencja sporo kosztuje. Sam przyjazd straży pożarnej to koszt kilkuset złotych; w skali kraju są to dziesiątki tysięcy pożarów. Koszty to nie tylko wylana woda, spalone paliwo, zużyty sprzęt, ale także ludzkie życie – dodaje Tomasz Burkat.

Podkreśla również, że ciężar finansowy ponosi całe społeczeństwo, gdyż w ostatecznym rozrachunku koszty te są pokrywane z budżetu państwa. Należy pamiętać, że wypalanie łąk, pastwisk, nieużytków podlega karze aresztu lub grzywny.

- Podczas pożaru powstaje duże zadymienie, które jest szczególnie groźne dla osób przebywających w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zdarzenia, z uwagi na możliwość zaczadzenia.  Powoduje ponadto zmniejszenie widoczności na drogach, co może prowadzić do powstania groźnych w skutkach kolizji i wypadków drogowych - tydzień temu na naszych łamach wyjaśniał Marian Rokosz, rzecznik prasowy PSP Myślenice.

Wypalanie traw: Zestawienie gmin

Wśród gmin powiatu myślenickiego od 1 stycznia do 26 marca najczęściej do pożarów traw dochodziło w gm. Myślenice (52 pożary), Sułkowice (47 pożarów), Siepraw (33 pożarów), Dobczyce (25 pożarów), Pcim (12 pożarów), Wiśniowa (7 pożarów), Lubień (6 pożarów), Tokarnia (3 pożary), Raciechowice (3 pożary).

 

Powiązane tematy

Czytaj także

Komentarze

  • 27.03.2012 - 8:17
    Tylko kto wie, czy to nie sprawka jakichś gówniarzy :)
    7 8 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 8:18
    gość: sensey napisał/a:
    Tylko kto wie, czy to nie sprawka jakichś gówniarzy :)
    wierzysz w to ze chcialoby sie im jezdzic od gminy do gminy? to brak wyksztalcenia naszych mieszkancow niestety... i brak wyobrazni odgrywa tu glowna role
    24 1 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 8:33
    Świadome i celowe działanie właścicieli. Przeświadczenie, że wypalanie jest pożyteczne i konieczne. Skoro jest to nagminne to widocznie kary są za niskie.
    24 1 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 8:34
    gość: quest napisał/a:
    Świadome i celowe działanie właścicieli. Przeświadczenie, że wypalanie jest pożyteczne i konieczne. Skoro jest to nagminne to widocznie kary są za niskie.
    racja, albo sie ich nie egzekwuje. mi sie wydaje ze zamiast rozwieszac plakaty powinno sie karac, karac i jeszce raz karac tych podpalaczy
    20 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 9:14
    Trawy to nie jedyny problem.W Sieprawiu grasuje podpalacz który podpala stodoły. Wójt nawet nagrodę wyznaczył za jakiekolwiek informacje które przyczynią się do ujęcia przestępcy.
    20 1 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 9:23
    Mieszkam niedaleko strażnicy i w sumie jako jedna z pierwszych słyszę sygnał syreny. W jeden dzień zdarzają się nieraz 4 wyjazdy. Nie rozumiem dlaczego ludzie tak postępują. Jak dla mnie głupota i nic więcej.
    15 1 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 9:37
    gość: krzysio napisał/a:
    gość: sensey napisał/a: Tylko kto wie, czy to nie sprawka jakichś gówniarzy :)

    wierzysz w to ze chcialoby sie im jezdzic od gminy do gminy? to brak wyksztalcenia naszych mieszkancow niestety... i brak wyobrazni odgrywa tu glowna role
    a co ma wyksztalcenie do tego???? w szkole ucza zeby traw nie wypalac??
    3 12 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 9:47
    A uczą!!!
    18 4 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 10:29
    gość: krzysio napisał/a:
    gość: sensey napisał/a: Tylko kto wie, czy to nie sprawka jakichś gówniarzy :)

    wierzysz w to ze chcialoby sie im jezdzic od gminy do gminy? to brak wyksztalcenia naszych mieszkancow niestety... i brak wyobrazni odgrywa tu glowna role
    To nie brak wykształcenia. To brak inteligencji i mentalność Polaczka!Co z tego ,że sie tyle mówi, Polak i tak zrobi jak mu jego ograniczony rozumek dyktuje! I to nie tylko o wypalanie traw chodzi ale też o jazdę po alkoholu , robienie syfu wkoło itp...
    12 1 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 10:51
    widać władze też olewają sprawę bo jest to wykroczenie śmiesznie proste do wykrycia, dostałby we wsi jeden z drugim dotkliwą ale możliwą do zapłacenia kare finansową i zaraz by się rozeszło po okolicy że takie wypalanie to drogi interes. pisać o tym możemy, a za rok będzie to samo.
    15 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 10:53
    gość: tom napisał/a:
    widać władze też olewają sprawę bo jest to wykroczenie śmiesznie proste do wykrycia, dostałby we wsi jeden z drugim dotkliwą ale możliwą do zapłacenia kare finansową i zaraz by się rozeszło po okolicy że takie wypalanie to drogi interes. pisać o tym możemy, a za rok będzie to samo.
    dokladnie! karac, w malych miejscowosciach zaraz sie rozejdzie kto dostal kare to inny nie podpali. tu nic nie dadza plakaty tu trzeba dzialac
    9 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 13:22
    188 wyjazdów no ładnie ciekawe czy powiat myślenicki pobije rekord w skali województwa ?
    4 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 13:42
    ojej zdjęcie z mojej ulicy
    3 1 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 14:20
    wczoraj jak jechałem busem do Krakowa widziałem wypalanie w 2 miejscach i to w obrębie miasta. Pozdrowienia dla straży miejskiej od strony Dalinu.
    3 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 16:20
    "Wbrew pozorom, wypalanie nie daje żadnych korzyści, a wręcz przeciwnie - przynosi jedynie szkody dla przyrody, jak i samego człowieka - mówi Tomasz Burkat, komendant straży miejskiej."
    totalna bzdura powtarzana od lat,co nie znaczy że popieram wypalanie traw.W terenie gęsto zabudowanym wypalanie traw to niechlujstwo i głupota. Ludziom nie chce sie kosić nieużytków to najłatwiej zostawić chwasty a na wiosnę spalić.
    5 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 16:31
    mentalnosc starszych ludzi. Ludzie zapalą, i niech sie pali. Problem wtedy gdy lekki wiaterek 'rozdmucha' ogień na cały ogród/pole i wszystko idzie w strone lasu. Wtedy to najlepiej dzwonic po Straż.
    4 1 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 17:56
    Kolejny Debil podpalił trawę przed chwilą na plebańskiej przy takim wietrze jak dzisiaj ogień szybko się rozprzestrzenia. Skrajna nieodpowiedzialność...
    7 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 18:53
    gość: Paranoja napisał/a:
    Kolejny Debil podpalił trawę przed chwilą na plebańskiej przy takim wietrze jak dzisiaj ogień szybko się rozprzestrzenia. Skrajna nieodpowiedzialność...
    Dzwoń na straż
    3 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 18:58
    sam byłem świadkiem jak jeden z zarabiańskiej osp najpierw wypalał swój sad a nastęnie łopatą do śniegu to gasił :) więc z kogo ma społeczeństwo brać przykład ???
    5 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 19:57
    Największy problem z podpalaczami traw jest taki że trzeba go złapać na gorącym uczynku, abo musisz mieć światków. Jak nie masz dowodu na niego, to mu gówno zrobisz niestety :(
    4 1 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 20:01
    Często w Głogoczowie trawy wypalają -
    - moim zdaniem BRAKUJE EKO-LOGICZNEJ EDUKACJI SPOŁECZEŃSTWA !!!

    Poza tym - Gdzie są WSPÓLNE EKOLOGICZNE PATROLE : Policji i Straży Miejsko-Gminnej i Straży Pożarnej .
    3 1 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 20:23
    zauważcie że wszędzie tam gdzie są budynki mieszkalne i pola - są hydranty przeciwpożarowe - czy wszystkie działają ?

    ciekawe czy wszystkie hydranty przeciwpożarowe są sprawne , czy działają - bo w wielu miejscach hydranty przeciwpożarowe wyglądają na zniszczone .

    tylko przy rynku w Myślenicach są ładne i nowe ( czerwone ) hydranty przeciwpożarowe .
    3 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 21:44
    Wczoraj widziałam jak ktoś palił ognisko na działach koło kapliczki, same trawy wokół. Już miałam powiadomić straż miejską, kto to widział palić ogniska w takim miejscu, było wietrznie - ogień polami rozprzestrzeniłby się szybko na miasto. A poza tym palić ognisko przy zabytku - to tylko w tym kraju możliwe.
    2 1 Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2012 - 23:42
    gość: krzysio napisał/a:
    gość: sensey napisał/a: Tylko kto wie, czy to nie sprawka jakichś gówniarzy :)

    wierzysz w to ze chcialoby sie im jezdzic od gminy do gminy? to brak wyksztalcenia naszych mieszkancow niestety... i brak wyobrazni odgrywa tu glowna role
    Akurat z tą wypowiedzią się zgadzam ! Ostatnio widziałam kilka skutków takich bezmyślnych postępowań na izbie przyjęć w Myślenicach. Uwierzcie mi, że ofiarami były same starsze osoby z okolicznych wiosek. Brak słów, ich wyobraźni i naprawdę wykształcenia.
    2 2 Cytuj Zgłoś
  • 28.03.2012 - 0:05
    Gdzie niektórym tłukom, których pominęła edukacja, przyznałabym tytuł szlachecki "Zastodolniak" z legitymacją podbitą cepem !!! Mieszkam w tych okolicach od pewnego czasu i bardzo ubolewam nad obyciem i kalectwem umysłowym tutejszych ludzi. Nigdy jeszcze nie widziałam aby policja czy straż miejska przyjechała w tym czasie co straż pożarna. W 90 % przypadków przyjeżdżają sami strażacy no chyba, że zapali się całe pole albo mieszkanie. Pierwsi są za to zawsze mieszkańcy wioski. Stoją z otwartymi japami w bezruchu zamiast pomóc zrobić cokolwiek. Takie rzeczy tylko z Polsce.
    2 2 Cytuj Zgłoś
  • 28.03.2012 - 0:27
    gość: cccc napisał/a:
    gość: krzysio napisał/a: gość: sensey napisał/a: Tylko kto wie, czy to nie sprawka jakichś gówniarzy :)

    wierzysz w to ze chcialoby sie im jezdzic od gminy do gminy? to brak wyksztalcenia naszych mieszkancow niestety... i brak wyobrazni odgrywa tu glowna role
    a co ma wyksztalcenie do tego???? w szkole ucza zeby traw nie wypalac??
    A żebyś wiedział, że uczą. I to już małe dzieci w podstawówkach. Sama jeszcze to pamiętam.
    3 2 Cytuj Zgłoś
  • 30.03.2012 - 10:24
    to zdjecie jest nie aktualne... przejdzicie sie ulica dąbrowskiego to sami zobaczycie
    Cytuj Zgłoś
  • 31.03.2012 - 14:05
    Na pierwszym zdjęciu to dzieło nie gówniarzy, ale dorosłej osoby - Pani E. B. , ogień omalże doszedł do stacji benzynowej. Owa pani oczywiście nie poniosła żadnych konsekwencji. To było 2 lata temu.
    Cytuj Zgłoś
  • 03.04.2012 - 20:31
    sam byłem świadkiem jak jeden z zarabiańskiej osp najpierw wypalał swój sad a nastęnie łopatą do śniegu to gasił :) więc z kogo ma społeczeństwo brać przykład ???

    POLAKU Z PRZYMUSU jak byś miał jaja to byś mu pomógł gasić a nie stał byś za siatką . O tobie też można dużo napisać na info i gdzie się w tedy przeprowadzisz?
    Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach