Lubień: Nowa wizytówka gminy stanęła koło ronda

 

Lubień: Nowa wizytówka gminy koło ronda
Obok ronda w Lubniu stanął znak – wizytówka gminy, która nie tylko informuje przejeżdżających o miastach partnerskich, ale zaprasza do odwiedzania miejscowości
Na rondzie, gdzie został usytuowany „Witacz” – jak nazywa go wójt Lubnia, krzyżują się drogi przejazdowe do Mszany Dolnej, Zakopanego czy Krakowa, a także tzw.  stara Zakopianka.
- Naszym zamierzeniem było nie tylko poinformować przejeżdżających o obrębie administracyjnym gminy, o naszej współpracy z miastami partnerskimi Catenay (Francja), Penkun (Niemcy), Kolno (Polska) czy Malatina (Słowacja), ale chcieliśmy przede wszystkim zaprosić wszystkich do nas, pochwalić się pięknem tej ziemi i jej bogatą historią – twierdzi wójt Lubnia Kazimierz Szczepaniec.
Według jego słów umieszczony na górze „witacza” herb gminy, ma podkreślać rekreacyjno-turystyczny charakter miejscowości z długimi tradycjami leśnymi i łowieckimi mieszkańców. Według legendy Król Kazimierz Wielki miał tutaj przyjeżdżać na polowania.

fot. lubien.pl

Obok ronda w Lubniu stanął znak – wizytówka gminy, która nie tylko informuje przejeżdżających o miastach partnerskich, ale zaprasza do odwiedzania miejscowości

Na rondzie, gdzie został usytuowany „Witacz” – jak nazywa go wójt Lubnia, krzyżują się drogi przejazdowe do Mszany Dolnej, Zakopanego czy Krakowa, a także tzw.  stara Zakopianka.

- Naszym zamierzeniem było nie tylko poinformować przejeżdżających o obrębie administracyjnym gminy, o naszej współpracy z miastami partnerskimi Catenay (Francja), Penkun (Niemcy), Kolno (Polska) czy Malatina (Słowacja), ale chcieliśmy przede wszystkim zaprosić wszystkich do nas, pochwalić się pięknem tej ziemi i jej bogatą historią – na stronie gminy twierdzi wójt Lubnia Kazimierz Szczepaniec.

Według jego słów umieszczony na górze „witacza” herb gminy, ma podkreślać rekreacyjno-turystyczny charakter miejscowości z długimi tradycjami leśnymi i łowieckimi mieszkańców. Według legendy Król Kazimierz Wielki miał tutaj przyjeżdżać na polowania.

 

Powiązane tematy

Czytaj także

Komentarze

  • 05.06.2012 - 18:28
    Właśnie przed chwilą na TVN24 w relacji o niedawnym wypadku i kondukcie motocyklistów padło, że tenże wypadek był pod Zakopanem w miejscowości Lubań, tak oto jest znany ten nasz Lubień albo takich mamy w Polsce redaktorków z bożej łaski.
    3 1 Cytuj Zgłoś
  • 05.06.2012 - 21:38
    poza takimi materialnymi sprawami gmina powinna zadbać o kondycje rodzin. tylu młodych mieszkańców gminy umarło w wyniku alkoholizmu, tyle rodzin cierpi przez picie bliskiej osoby, w wielu rodzinach jest przemoc. dzieci powtarzają wzorce zachowań swoich rodziców.
    jest naprawdę bardzo źle!
    7 2 Cytuj Zgłoś
  • Piotr 05.06.2012 - 22:23
    spoko sprawa z tym "witaczem", Wójt Kazimierz czuje bluesa
    5 1 Cytuj Zgłoś
  • 05.06.2012 - 23:47
    na tle Cyrku Pythona, jaki jest w Pcimiu Lubień prezentuje się przyzwoicie
    4 Cytuj Zgłoś
  • 06.06.2012 - 9:45
    Wprawdzie nie znoszę reklam i podzielam zdanie władz Krakowa, że trzeba z nimi walczyć zwłaszcza tam gdzie jest pięknie, a w Lubniu jest ! To jednak uważam umieszczenie miejscowości partnerskich na tej reklamie za dobry pomysł.
    Najlepiej Lubień promują ludzie (wyjątkowo zdolni, no i malowniczy Szczebel rozpoznawalny już z daleka.
    2 1 Cytuj Zgłoś
  • 06.06.2012 - 11:46
    przyzwoite i na poziomie
    3 Cytuj Zgłoś
  • 10.06.2012 - 11:54
    gość: poważna sprawa napisał/a:
    poza takimi materialnymi sprawami gmina powinna zadbać o kondycje rodzin. tylu młodych mieszkańców gminy umarło w wyniku alkoholizmu, tyle rodzin cierpi przez picie bliskiej osoby, w wielu rodzinach jest przemoc. dzieci powtarzają wzorce zachowań swoich rodziców.
    jest naprawdę bardzo źle!
    zawsze tak było, zawsze tak będzie i nic tego nie zmieni, zwłaszcza działania lubieńskich władz. tutaj musi się zmienić człowiek - sam z własnej woli.

    ______________________________


    a co do 'witacza' - dla mnie bomba. ciekawe wykonanie, od razu rzuca się w oczy i jest usytuowany w dobrym miejscu.
    Cytuj Zgłoś
  • 10.06.2012 - 22:21
    tak się składa, że przeciwdziałanie przemocy i rozwiązywanie problemów alkoholowych jest zadaniem własnym każdej gminy. do realizacji tych zadań są zatrudnieni pracownicy, którzy biorą pieniądze za swoją pracę.

    Beskidus "tutaj musi się zmienić człowiek - sam z własnej woli."

    więc np. jeśli ktoś katuje dziecko to mamy czekać aż będzie chciał się zmienić czy też podejmiemy natychmiastowe działania?

    większość ludzi nie zmienia się dlatego, że sama tego chce tylko dlatego, że musi, bo dane zachowanie wywołuje poczucie winy, wstyd, dyskomfort lub jest napiętnowane, karane.
    wystarczy konsekwentnie rozliczać osoby z tego jak traktują bliskich i jak wypełniają obowiązki rodzicielskie. jeśli są zaniedbania, alkoholizm, przemoc rodzinna to trzeba podejmować szereg działań aby zmienić sytuację i nałogowe zachowania ludzi.
    2 Cytuj Zgłoś
  • 11.06.2012 - 9:33
    więc np. jeśli ktoś katuje dziecko to mamy czekać aż będzie chciał się zmienić czy też podejmiemy natychmiastowe działania?

    natychmiastowe działania oczywiście. niedawno widziałem na przykładzie takie 'natychmiastowe' działania, które trwały rok z hakiem.

    piszesz, że dane zachowanie przynosi wstyd, dyskomfort i dlatego człowiek chce się zmienić. podam przykład alkoholika, który zygzakami opuszcza teren gdzie razem z kolegami alkoholikami degustowali alkohol, leży w rowie, żebra o papierosy. tutaj ogromną rolę odgrywa wstyd, przez który taki człowiek ma wyrzuty sumienia i żałuje, że to zrobił. niestety tak to nie działa. to samo z przemocą w domu. myślisz, że taki proceder ma miejsce tylko w domach gdzie mieszkają rodziny z problemami natury alkoholowej i taką przemoc widać na pierwszy rzut oka? nie tak nie jest, przynajmniej nie zawsze. często rodziny wyglądające na normalne są tak naprawdę zdegenerowane i patologiczne, ale dobrze się maskują.

    wiadome, że gmina ma obowiązek zająć się takimi sprawami, gdyż ma to wliczone w budżet, ale jest wiele takich przypadków w których nie może nic zrobić lub nawet o nich nie wie.
    Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach