Martwe natury "Pestki" w Domu Greckim

W jednym z wywiadów z Jolantą Antecką mówiła: Ja zawsze wiedziałam, że chcę i będę malować, ale to była tajemnica… - jej obrazy można obejrzeć w Muzeum Regionalnym „Dom Grecki”

fot. Agnieszka Turska
Ma niezwykle bogatą edukację artystyczną, ale co ciekawe bez malarskich tropów. Najpierw Liceum Plastyczne w Kielcach - kierunek: rzeźba, potem dyplom w Studium Reklamy i studia w krakowskiej ASP. Ukończyła je w 1980 r. na Wydziale Grafiki: w Pracowni Wklęsłodruku u prof. Andrzeja Pietscha, Pracowni Drzeworytu u prof. Franciszka Bunscha oraz Pracowni Książki i Typografii u prof. Romana Banaszewskiego. Za dyplom otrzymała nagrodę Ministra Kultury i Sztuki, były to grafiki inspirowane poezją Leśmiana.

Obecnie zajmuje się głównie malarstwem sztalugowym, za które otrzymała wiele nagród i wyróżnień, między innymi: Nagrodę Polsko-Japońskiej Fundacji ”Mijauchi”. Brała udział w ponad 200 wystawach zbiorowych i około 60 wystawach indywidualnych.

Obrazy swoje prezentowała w Paryżu, Londynie, Monachium, Essen, Norymberdze, Brukseli, Zurichu, Winterturze, czeskim Cieszynie, Finnsnes (Norwegia), Seulu i Tokio. Uczestniczyła w licznych plenerach w kraju i za granicą oraz w warsztatach artystycznych im. Józefa Czapskiego we Francji. Jej obrazy znajdują się w kolekcjach prywatnych na całym świecie.
Od 1980 roku jest członkiem ZPAP.

Ostatnio fascynuje ją ceramika. Jest podróżniczką, a ze swych podróży czerpie natchnienie i tematy do swojej pracy twórczej. Maluje dużo. Seriami. Po serii aktów z obrazów Pestki zniknęła sylwetka ludzka. Po martwych naturach zaczął się pejzaż. Są też kwiaty, anioły, kozy, itp. Charakterystyczne dla jej malarstwa jest: posługiwanie się szerokim gestem, z mocnym, wyraźnym duktem pędzla, które swoją pełnię osiągnęło w pejzażach.

W martwych naturach, które możemy oglądać w salach Muzeum myślenickiego widać z kolei szalone operowanie kolorem. Mariola Jankun - Dopartowa napisała w jednym z katalogów do wystawy Pestki: „Świat przedstawiony nie wyrasta tu z zamanifestowanej obrazem ideologii. Nie jest ilustracją literackich treści. Podkreśla to konsekwentny brak tytułów. Te obrazy nie opowiadają historii, są raczej intuicyjnym, a nie intelektualnym zapisem doświadczenia”.

Wystawa trwać będzie do 10 kwietnia.

Czytaj także

Komentarze

  • 24.03.2010 - 9:08
    CZY TO JEST MISJA pseudoMUZEUM. Czy to muzeum nie pomiło swojej roli z Domem Kultury. Co to ma wspólnego z regionalizmem (Regionem)przeszłością. Wszystko bardzo pięknie , tylko tego nie rozumiem. Po co w takim razie tyle placówek, które dublują się w swojej działaloności, nie wypełniając swojego przesłania.
    Co ma piernik do wiatraka????????
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 9:42
    Emilian. Czy Ty widzisz jakąś inną placówkę kulturalną (MOKIS ????) w Myślenicach, która spełnia tego typu zadania. Wystawy, prezentacje ciekawych ludzi są w Domy Greckim, Bibliotece Pedagogicznej, a nawet w pubie w Jędrusiu, ale nie w Domu Kultury, który z nazwą nie ma nic wspólnego jeśli chodzi o kulturę. Więc nie zgadzam się z Twoim pytaniem, czy to jest misja dla Domu Greckiego. Wypełnia pustkę.
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 9:50
    bardzo dobrze ze dom grecki robi takie rzeczy. to jedyne miejsce gdzie mysleniczanin moze miec kontakt z kultura, bo za przeproszeniem osrodek kultury bardziej przypomina myslenicki osrodek komercji...
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 10:17
    Z samej definizcji nazwy nie płyną żadne ograniczenia dla działalności Muzeum. A poza tym co to znaczy "Regionalne"?
    Najważniejszy cel jest osiągnięty bo jest to Muzeum "żywe" i "potrzebne".
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 10:22
    Muzeum jako placówka istnieje według statutu dla innej działalności. Już nazwa mówi, że powinna zajmować się REGIONEM, PRZESZŁOŚCIĄ. A ta wystawa może i ciekawa, ale z innej bajki. To tak jak piekarnia zamiast pieczeniem chleba, zajmowała się naprawą aut, albo stolarką. Efekt jest taki, że np. Dom Kultury zajmuje się napełnianiem basenu, a Muzeum nie wiadomo czym. Niech każdy wróci do swojej roli, wtedy możemy mówić, że dobrze, że ktoś to robi.
    Mało tego to Muzeum w minimalnym stopni zajmuje się krzewieniem patriotyzmu (też regionalnego, a może przede wszystkim regionalnego, nie mylić z pseudoludowością ala cepelia), historią. Kursy lepienia garnków, czy kolejna (może i interesująca) wystawa, która winna być wystawiana przez inną placówkę.
    P.S. należy pochwalić prywatną działalność i incjatywę z własnej kiesy, taką jak pub Jędruś , ale jak to się ma do działaności publicznej z pieniążków z naszych podatków.
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 10:27
    "żywe" i "potrzebne" TO NIE CYRK. A mylenie nowoczesnej prezentacji to patrz na Muzeum Powstania Warszawskiego, czy tam w nowoczesnym przekazie prezentowana jest historia Mongoli, czy innego egzotycznego zakątka.
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 11:15
    Do Pana Emiliana Biety
    Na początek podam definicje. Najogólniej mówiąc
    Muzea to placówki gromadzące, przechowujące, inwentaryzujące, naukowo opracowujące i konserwujące muzealia, a także organizujące wystawy stałe, czasowe, prowadzące też działalność edukacyjną.
    Wystawy czasowe to wystawy o różnej tematyce. Prezentują zbiory innych muzeów, galerii a także zbiory kolekcjonerów, podróżników, prace artystów czy studentów uczelni artystycznych, itd.
    Muzeum organizując ekspozycje malarstwa, rzeźby czy grafiki czyni to po to, aby rozbudzić i rozwinąć u zwiedzającego wrażliwość i zdolność odczuwania piękna, nauczyć odczytywania sztuki i przekładania jej na język estetyki dnia powszedniego. To też jest zadaniem Muzeum.

    Szanowny Panie Emilianie
    W żaden sposób Muzeum Regionalne nie zapomina o swojej podstawowej misji. Zapraszamy do naszej placówki, do zapoznania się ze zbiorami, Archiwum Naukowym - jedynym w mieście, wydawnictwami i całą działalnością związaną z regionem myślenickim. Tylko ta działalność Szanowny Panie nie jest nośna. Opracowywanie eksponatów związanych z regionem, inwentaryzowanie ich, konserwacja oraz cała działalność archiwalna nie nie jest widoczna na zewnątrz. Widoczne są przede wszystkim ekspozycje.
    A we współczesnym świecie muzea poddane są wszędzie silnej presji, muszą budzić zainteresowanie mediów, produkować wydarzenia, organizować wystrzałowe wystawy, zwiększać frekwencję do granic wytrzymałości.
    Z poważaniem
    Pracownicy Muzeum
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 11:15
    Nie wydaje mi się żeby podstawowa muzealna funkcja tej instytucji była zaniedbana. Z powodu dodatkowej działalności nikt nie powiększył też budżetu czy ilości jej etatów. W ogóle nie rozumiem tej pretensji. Jeśli jako podatnik mogę za te same wydane pieniądze dostać więcej i miec Muzeum i instytucję aktywną wystawienniczo i krzewiącą inne formy kultury (wystawy, koncerty, warsztaty, spotkania autorskie) to nie rozumiem w ogóle o co to larum. Jak Ci ktoś do mydła dodaje szampon w sklepie to odmawiasz?
    Współcześnie wiele Muzeów wykonuje akcje o szeroko pojętym celu animacji kultury. Patrz Muzeum Czartoryskich. Z tego tylko trzeba się cieszyć a nie fundamentalizować funcje muzealne i skazywać te instytucje na powolne umieranie. Twoja koncepcja muzealnictwa jest chyba nieco anachroniczna.
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 11:21
    Zresztą ta dyskusja jest bezsensowna. Na podobnej zasadzie mógłbys Bieta mieć pretensje do mądrej kobiety o to, że jest jeszcze ładna.
    ;)
    Cytuj Zgłoś
  • Bartek Bartkowski 24.03.2010 - 11:22
    bardzo dobrze ze muzeum dziala! sam bylem na rembrantcie chagallu a raz nawet na panu koczwarze na prima aprilis :) wole to niz nicnierobienie w mokisie...
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 11:43
    cały czas piszę,że podstawowa funkcja jest zaniedbana. NIE WIADOMO PO CO ZOSTAŁO POWOŁANE MUZEUM I DLACZEGO ISTNIENIEJE (łacznie w nie swoim budynku). Muzeum nie istnieje w patriotyczne rocznice, takie jak 3 Maja, 11 listopada. Zbiory wątpliwe. Nie gromadzi i nie bada NAJNOWSZEJ HISTORII. Nie współpracuje z IPN. NIE MA ekspozycji poświeconej zamordowaniu tysiąca myślenickich Żydów. A jeżeli placówki dublują się w swojej działalności to brak rachunku ekonomicznego. Albo zlikwidować MOKiS , albo Muzeum, albo niech Muzeum wchłonie MOKiS.
    Muzeum Czartoryskich spełnia swoją podstawową funkcje, a nie jak myślenickie dodatkowe funkcje zastępują podstawową. Pomysł na to muzeum to niestety wypociny komunistycznego Kaowca z lat 70 w zagrabionym budynku. Skoro w papierach budynek wrócł do prawowitych właścicieli, to trzeba opuścć nie swoje pomieszczenia i przenieść się do Domu Kultury i tam kontynułować i poszerzać działaność. A anachronicznej koncepcji muzealnictwa lepiej nie mówmy, bo nawet za małe środki finansowe można prowadzić muzeum na poziomie: Muzeum Powstania Warszawskiego (bynajmniej nie chodzi o skale wielkośći, tylko pomysłu). Siedzenie w zaskorupiałych strukturach i pomysłach z epoki Edwarda Gierka jest dość łatwe. Mamy XXI wiek i ponoć 20 lat NIEPODLEGŁOŚCI, a tu nie widać III RP, tylko stary PRL
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 11:57
    Proszę pierwszy z brzegu obraz: Pomnik Niepodległośći na myślenickim Rynku. Są tam chyba zamontowane tablice, jakieś nazwiska, jakieś nazwy. Co Muzeum zrobiło w sprawie przybliżenia Myśleniczanom ich treści: tych nazwisk, tych nazw, tych życiorysów. Zamiast tego widzę wystawę prac abstrakcyjnych (, ktrych nawet nie próbuje oceniać, bo to nie ta bajka)
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 12:39
    Domyślny jest cel sprowokowania te dyskusji przez powyższego "gościa". Szukanie zaczepki aby podminować Muzeum Regionalne wydaje mi się jednak bezcelowe. Jest to jedyna placówka w naszym mieście która umożiwia mieszkańcom kontakt ze sztuką w szerszym tego słowa znaczeniu. Wystarczy porównać kilka ostatnich lat działania "Domu Greckiego" i MOKiS'u.

    Nie chcę tutaj występować w roli adwokata Muzeum Regionalnego, jednak musze stwierdzić pewną prawidłowość wynikającą z wypowiedzi Emiliana Biety ;) Skoro MOKiS nie spełnia swojej pierwotnej funkcji, może pora aby towarzystwo zajmujące się "nalewaniem wody do basenu" przeniosło się na basen a "Greckiemu" dać szanse na rozwój przenosząc go do budynku MOKiS'u. Jestem więcej niż pewien że ludzie tworzący zespół Muzeum Regionalnego, wykorzystają nowe miejsce do maksimum jego potencjału i możliwości. Dziękując za wspaniałe wystawy i ekspozycje ubiegłych kilku lat życzę osobom tworzącym zespół i sympatykom muzeum kolejnych lat sukcesów, i "własnej" siedziby z prawdziwego zdarzenia.

    A tak na marginesie, to informacja dotycząca pomnika i wielu innych aspektów z historii miasta powinna się znaleźć przynajmniej na stronie internetowej UMiG. Mamy przecież tak znakomitego "historyka" zasiadającego na głównym fotelu. A dział promocji śpi? Tylko z kim...
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 13:28
    Nie wiem czy uprawniony jest zarzut o niekrzewienie patriotyzmu czy regionalizmu. Pamiętam z ostatniego okresu sporo wystaw poświęconych tematyce historycznej. Widać, że kolega Bieta się nudzi albo też jest to tendencyjny atak na instytucję, która w swojej działalności wyrwała się przed szereg.
    Oprócz wystaw stricte historycznych pamiętamy również imprezy, które w inny sposób budują świadomość tożsamości Myśleniczan np. promocja książki Sztaudyngera. W Zakopanem gdzie mieszkałem pięć lat Muzeum Tatrzańskie składa się kilku oddziałów o bardzo zróżnicowanych profilach działalności. Budżet, który Zakopane wydaje na kulturę jest nieporównanie większy od myślenickiego i choćby z racji tego nasze Muzeum, skupiające swą rolę w jednym Gmachu i jednym zespole musi być, że tak powiem "wielofunkcyjne".

    Nie jestem przy tym pewien, czy składnik nazwy "Regionalny" odnosi się bardziej do lokalizacji czy do profilu działalności. Bieta mógłby mieć może rację gdyby Muzeum nazywało się Regionalne Muzeum Historyczne i Patriotyczne. Wtedy uznalibyśmy program Muzeum za wariację.
    Nawet jeśliby statut Muzeum określał funkcje podstawowe Muzeum to żaden idiota na szczęście nie zapisał w nim zakazu realizacji szeroko pojętej misji kulturotwórczej. Małe instytucje kulturalne w małych miejscowościach bardzo częstow wykraczają poza profil swojej działalności i trzeba być człowiekeim naprawdę złej woli próbując to dezawuować.
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 13:41
    skoro nieruchomość pod nazwą Dom Grecki wróciła ( i słusznie do właścicieli)TO ILE PŁACI CZYNSZU ZA WYNAJEM muzeum, które zajmuje się tym czym winien zajmować się Dom Kultury. Jeżeli za wynajem mieszkania 60m2, obecnie płaci się 1000 zł/m-c. To pan Burmistrz 12 tys płacic w rozkurz na rok= to nie jest na wystawy, zbiory, nawet nie na ogrzewanie, czysty rozkurz. (przypominam, że Dom Grecki to nie 60 m2). Czyli wniosek, jak lepiej zajmuje się muzeum tym czym Dom kultury niech to robi w Domu kultury i zaoszczedzimy kasę podatnika.

    Pan burmistrz, tak historyk, a Muezum, w nie w swoich pomieszczeniach jest placówką burmistrza. I Władca z zawodu historyk winien zwrócić uwagę, że zajmuje się ekspozycjami dotyczącymi histori i regionu, a wydział promocji może go w tym nadzorować.
    Za miesiąc jest 3 Maja- jak muzeum jako placówka kulturalna o wychowawczym charakterze, zamierza uczestniczyć w tym świecie.
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 13:50
    wniosek jeden: należy jak najszybciej przenieść Muzeum do budynku Domu Kultury. Tam na miejscu niech zajmie się wystawami i działalnością kulturalną, którą powinien prowadzić Dom Kultury. Budynk Domu Kultury zostanie właściwie wykorzystany. Dom Grecki wróci do właścicieli, a my zaoszczędzimy pieniądze na utrzymanie nie swojego budynku.
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 14:57
    I tu jest "pies pogrzebany". Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, zawsze chodzi o kasę. Lub w przypadku naszej gminy, jej brak. Brak na kulturę a aż zbywa na sport. Dlatego MOKiS. ;)
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 15:58
    Chyba to połączenie domu kultury z basenami nie było mądrym posunięciem, tym bardziej, ze obecne kierownictwo tej instytucji MOKISu zupełnie sobie z tym nie radzi. W domu kultury brak kultury i na basenie też nie jest najweselej. A o działalności Domu Kultury już wiele zostało powiedziane w wątku http://www.miasto-info.pl/forum/temat539
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 17:09
    ktoś w końcu wygarnął prawde jak słusznie zauważył pseudoinstytucji. Mnożyby bytu instytucji, które nie zajmują się tym do czego są powołane. W końcu powiedzmy, ile kasy płacimy z naszch podatków na czynsz za użytkowanie nieruchomości Dom Grecki ich prawowitym właścicielom. Nieszkoda naszej gminie tej kasy.
    Muzeum niech się zajmie tym do do czego jest powołane. I egzorcyzmy nad ekipą tej komuszkowatej matrioszki. Zły Duch Ilicza oraz Mieczysława nad tym się unosi.
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 18:31
    Ja bym powiedziała, że za mało jest w Muzeum naszych korzeni. Nie ma prawie nic o Góralach Kliszczackich, nie wspomnę o tańcach ludowych. A wielkie osiągniecia Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Myślenickiej. A stroje i pradawna kultura. Za mało na ludowo. Są osoby, które mają zdolności organizacyjne, one mogłyby podpowiedzieć jakby poprawić kierunek rozwoju tej placówki.
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 18:33
    tak, tak misji tu brakuje i profesjonalizmu.
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 19:00
    Ewelina M. zakrawa mi na Zdziska z Suwałk. Da się pisać poprawnie (prawie) gramatycznie? ;)
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 19:23
    A gdzie można zaparkować samochód, żeby pójść na tą wystawę ?

    Pytanie retoryczne... :D
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 21:03
    Czytam i przecieram oczy ze zdumienia.
    Muzeum regionalne, jest chyba jedynym miejscem w naszym mieście, które działa tak, że można być z niego dumnym (naturalnie w naszej prowincjonalnej mikroskali). Zupełnie nie rozumiem w czym problem. W tym, że komuś się chce zrobić coś więcej?? Jestem ciekawy jednego. Jak wygląda porównanie frekwencji wystaw stałych i czasowych, ciekawe, czy te fascynujące ludowe klimaty są takie naprawdę (jest takie ryzyko:), ostatnio numer biletu na Chagalla, który otrzymałem o mało nie przyprawił mnie o depresję, a był to jeden z ostatnich dni wystawy). Ogólnie jest źle, ale nie oszukujmy się, postawienie na "pradawną" ludową kulturę ściągnie do muzeum co najwyżej wycieczki szkolne.

    A pytanie o miejsce do parkowania potraktuję jako kiepski żart.
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 23:06
    zgadzam się ze spiritus movens. Niektóre opinie nt. działalności muzeum są krzywdzące i niezasłużone.Ale cóż nasze miasteczko z tego słynie
    Cytuj Zgłoś
  • 24.03.2010 - 23:08
    tzn. słynie z nadmiernej krytyki. Ale to rzecz najprostsza - krytykować anonimowo.
    Cytuj Zgłoś
  • 25.03.2010 - 8:17
    Proszę sobie przeczytać artykół: Żywa historia w Szkole Podstawowej nr 2. Tak winna wyglądać praca Muzeum. I ktoś słusznie zauważył: niech muzeum zajmie się tym do czego jest powołana, a jak brak pomysłów, to niech się uczy od szkoły podstawowej. Wchodzenie w zakres działalności Domu Kultury jest nieporozumieniem i pomyleniem roli, chodżby ten Dom Kultury jej w sposób niewłaściwy ją prowadził. Należy się pozbyć przyzwyczajeń i sposobu myślenia, z czasów kiedy ta palcówka powstała. Brawa dla Szkoły Podstawowej Nr 2 , conajmniej żółta kartka dla jak to ktoś ładnie ujął pseudoMuzeum.
    p.s Studenci do Nauki, Pisarze do póra, A PASTA DO ŻEBÓW
    Cytuj Zgłoś
  • 25.03.2010 - 10:43
    No i juz wiemy o co chodzi. Edmund vel Emilian dwojga imion wszystko wyjaśnił.
    Chciałbym tylko dodać, że jak Cię stać na Muzeum Historyczne Miasta Myslenic, to ja życzę sobie również Muzeum Paleontologiczne bo mam sentyment do dinozaurów, oceanarium oraz muzeum albo gabinet figur asfaltowych.
    ;)

    Cytuj Zgłoś
  • 25.03.2010 - 12:00
    cyrk można odstawiać. Można zawsze udawać.
    Ja wolę pojedynkować się na argumenty.
    A moje argumenty to: pomylenie pola działalnoś, zaskorupiałość w pomyśle na działalność, sprawa trwonienia kasy podatnika w postaci za wynajem nieswojej nieruchomości, apatriotyzm i pomimo nazwy brak powiązania z regionem (regionalizmem). W tym czym Muzeum próbóje się zająć to działka Domu Kultury. Efekt taki, że pracownicy w pocie czoła coś robią , a para idzie w gwizdek i nie na temat. Nawet to rozumiem, że bronią swoich miejsc pracy. I nie chce ich pracy i stanowisk krytykować (nie daj Boże odbierać). Natomiast powinni się zastanowić nad pomysłem w swojej pracy. Pomysł Kaowca na klubokawiarnie z nutką cepeliady to nie ta epoka. A środowiska tzw. związane z kulturą niech się zastanowią nad rolą następnej klubokawiarni Domu Kultury i jak ktoś tu ujął NICNIEROBIENIA.
    ps. całkiem mnie dziwi rola organu prowadzącego, czyli burmistrza oraz społeczeństwa myślenickiego nad brakiem patriotyzmu tej placówki tak dla naszej małej ojczyzny jak i tej dużej. Nie uczestnicy w żadnym wymiarze ani 3 maja, ani 11 listopada. Nie odkrywa naszej lokalnej historii (a jeżeli odwołuje się do historii to do ogranych motywów z II wojny nakręconych w czasach jeszcze prl)> I nie wydział promocji ani ktoś inny , ale własnie MUZEUM , chodźby z powodu nazwy powinno się tym zająć.
    a po drugie zdaje sobie sprawę, że dyskutuje tak naprawde z pracownikami, którzy naturalnie się bronią. A chodzi o to, żeby oni stali się z pracowników KLUBOKAWIARNI, pracownikami MUZEUM (z dużej litery)
    /koniec narazie macie ze mną spokój/
    Cytuj Zgłoś
  • 25.03.2010 - 13:14
    Na pewno wielki z Ciebie patriota i godny szacunku obywatel skoro nawety w głupiej dyskusji internetowej nie potrafisz zachować się uczciwie wobec dyskutantów i dublujesz swoje poglądy pod różnymi nickami Edmundzie vel Emilianie.
    Skoro juz wyjechałeś z tym cyrkiem to powiem Ci, że koncepcja patriotyzmu opartego na symbolice i ceremioniale "odświętnym" zawsze mi zalatywała i dalej to robi. Nigdy mnie jakoś nie kręciły obchody rocznic, na których sznurki krawaciarzy składają wieńce pod pomnikami a następnie wracają ochoczo do swoich korupcyjnych układów, drenażu finansów publicznych, nepotyzmu, kłamstwa itp.
    Trzeba "obchodzić" ale nie można fudamentalizować symbolu i stawiać go ponad realizowanymi na co dzień wartościami a to jest niestety praktyka dobrze znana w tym kraju w różnych aspektach naszej kultury.
    Twoje głoszone tu opinie są niewykle nieuczciwe i kłamliwe ponieważ Muzeum stale realizuje wystawy rocznicowe, historyczne i patriotyczne, ma równiez program bardzo podobny do wspominanej przez Ciebie lekcji "żywej historii" i robi to wszystko dysponując naprawdę niewielkimi srodkamni materialnymi.
    Jego misja wychowawcza jest nie do przecenienia i rozumieją to chyba najlepiej rodzice setek dzieci, które stale korzystają z jego różnorodnej oferty. Żeby nie być gołosłownym dzis nawet w Muzeum odbywały się zajęcia z dziećmi, na których wykonywały one palmy wielkanocne co Ty zaraz nazwiesz "cyrkiem" a je uważam za tak samo dobrą metodę kutywowania tradycji wielkanocnej jak uczenie historii przez lekcje "żywej historii".
    To co piszesz na temat personelu Muzeum nazywając go: "kaowskim", "komunistycznym", "klubokawiarnianym", "pseudo","zaskorupiałym","cyrkiem", jest po pierwsze głupie a po drugie podłe i małe. Do tego żeby realizować taki program trzeba wielkiej odwagi, kreatywności i odpowiedzialności. Spróbuj sam pozyskać do ekspozycji takie wystawy jak tylko ostatnia wystawa Chagalla a potem wypisuj te swoje bzdety. To Twoja koncepcja "Muzeum" jest sformalizowana, anachroniczna i skostniała.
    Chyba każde miasto w Polsce szczyciłoby się mając taką instytucję, z takim programem za taką małą kasę. Uczciwa i kreatywna praca Muzeum na różnych polach jest najlepszym dowodem jego patriotyzmu zarówno państwowego jak i lokalnego a z Ciebie hipokryto, jest taki patriota jak z koziej dupy trąbka Edmundzie vel Emilianie vel ....niewiadomo co jeszcze.
    I nie rozmawiasz z pracownikiem Muzeum koleś.

    ps. co to jest w ogóle "apaptriotyzm". To jest jakiś środek przeciwbólowy?
    Cytuj Zgłoś
  • 25.03.2010 - 14:14
    przyganiał kociał garnkowi.
    Z drugiej strony jest jeden dyskutant pod kilkoma pseudonimami, raczej pracownik placówki.(co nawet rozumiem)
    A pomysł na to Muzeum dzisiaj się nie sprawdza. Kiedyś to było możliwe: tow. Franciszek G. na egzekutywie stwierdził trza wysiudać posiadaczy i ciemieżycieli ludu pracującego i wywłaszczyć zabytkowy budynek. Tam zrobimy Muzeum . Tylko od tamtej epoki wszytko się zmieniło. Nawet to, że słusznie zwrócono to co zagrabione (żadkość w Polszce)
    Dla niektórych patriotyzm to oczywiście obciach, albo lepiej hipokryzja i z koziej dupy trąbka. Lepszy jest Chagall niż myśleniccy harcerze z Liceum w czasach stalinowski (zresztą to liceum też ich się wstydzi). Małe pieniądze , tak! Nawet za małe pieniądze można zrobić coś ciekawego - patrz "Żywa historia w Szkole Podstawowej nr 2 ".
    Ja się nie podpisuje "Cyrk"
    Miałem okazje poznać i Amerykanów i Niemców, dla których naturalnym odruchem było położenie reki na sercu gdy słuszeli hymn (i to nie tylko swój własny). Jakoś niewiem dlaczego młodzi Francuzi , Anglicy są dumni ze swojej przeszłości. Natomiast dla niektórych to z dupu trąbka. Oczywiście można zrobić krzywde ucząc patrityzmu w sposób głupkowaty. Muzeum nie jest prywatną instytucją i ma albo winno mieć obowiązki. I jeszcze jednych kłuje "Nigdy mnie jakoś nie kręciły obchody rocznic, na których sznurki krawaciarzy składają wieńce pod pomnikami "- takie krótkie pytanie czy odprawy warty przed pałacem prezydenckim w Pradze w Atenach , Londynie, to pochody krawaciarzy. A cały wic nie polega, żeby Muzeum złożyło wieniec przed pomnikiem w kolejną rocznice, ale zamiast wystawy nawiedzonego artysty, którego nikt nie rozumię, zrobiło może niesztampową prezentacje o tym jak w 1918, a nawet w 1989 odzyskaliśmy niepodległość. Może należałoby zaintersować się wielkimi postacimi związanym z Myślenicami, może wyjść z tego nieswojego budynku z ciekawym pomysłem.
    Cytuj Zgłoś
  • 25.03.2010 - 14:27
    Muzeum to robi a Ty widać do niego nie zaglądasz skoro tego nie wiesz.
    Czytasz tekst bez zrozumienia, przeinaczasz zdania adwersaży a co najgorsze popełniasz katastrofalne błędy ortograficzne co samo w sobie jest "apatriotyczne"(hehe jeśli takie coś w ogóle istnieje). Jak można nie znać własnego ojczystego języka pisząc "rzadkość" przez "ż".
    Wszyscy użytkownicy forum wiedzą kim jestem i wiedzą, ze nie pracuję w muzeum patrioto.
    Pisanie o Muzeum cyt. "placówka" to typowo komunistyczna nomenlkatura co mi przynajmniej dostatecznie tłumaczy Twój światopogląd. Jak nie rozumiesz sztuki nowoczesnej to się doucz a nie pisz farmazonów o rękach na sercu młodych Amerykanów, zwłaszcza jeśli te ręce są póżniej odrywane na polach minowych Iraku.

    Nigdzie nie napisałem, że patriotyzm to z "koziej dupy trąbka". Napisałem tylko, że z Ciebie taki patriota jak z koziej dupy trąbka. Moją rodzinę komuna też wywłaszczyła ale nie próbuję wypychać poprzez dyskuję na forum przedszkola z ogrodu mojego dziadka tańcząc w sukience narodowej. Osoba, której tak jak Ty brak elementarnej odwagi cywilnej i uczciwości może się nazywać patriotą tylko w cyrku.
    Wywody, które tu usiłujesz przeprowadzzić są napradę prymitywne. Mając takie poglądy wróciłbym sie do szkoły. I to nie do liceum tylko do podstawówki.
    Najgorsze co może być dla kraju to chwila kiedy jego sztandary dostają się w ręce idiotów.
    Cytuj Zgłoś
  • 26.03.2010 - 14:58
    nikt tej dyskusji nie czyta: poza dwiema osobami i nikogo ona nie pasjonuje. Do pseudoMuzeum poza przymuszonymi przez nauczycieli dzieciaczkami, pies z kulawą nogą nie trafia.
    Jak brak argumentów doskwiera, to się chwyta różnych numerów: a to podszywanie się pod inne osoby , używanie nieswoich pseudnimów , podszywanie się pod nie swoje wypowiedzi. Moje niezgrabne palce, wystukujące tekst z błędami nie mają na celu obrażanie rozmówce, bo nie z nim się spieram. Spieram się z pomysłem na funkcjonowanie tej placówki. Nie atakuje pracowników (którzy się nawet starają), ale system w którym pracują. A ten system wymyślony przez Franciszka G ileś tam lat temu, w innej epoce. Natomiast idee mojego rozmówcy coraz bardziej mnie przerażają naśmiewanie się z patriotyzmu, zastępowanię go ideą nowoczesnej sztuki w której nie liczy się talent, umiejętności i przede wszystkim estetyka, czesto zamieniana na skandal. Z tym własnie walcze. I jeszcze jedno chciałbym wyjaśnić ; patriotyzm to nie składanie wieńców i nawet nie ten (wspominany)pomnik. Kto tego nierozumie ten nie powinien mieć nic wspólnego z kulturą sztuką a nawet etnologią.
    Cytuj Zgłoś
  • 26.03.2010 - 15:45
    Ja się lata temu uczyłam w "Dwójce" i tamtejszy nauczyciel w pracowni historycznej zgromadził wiecej i ciekawsze eksponaty. A do muzeum chodziliśmy z radością bo nam matma przepadła. A nudą tam wiało, że hej
    Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2010 - 7:12
    Nie rozumiem dlaczego Edmund vel Emilian tylko krytykuje Dom Grecki i jego pracowników. Wg. mnie to świetnie działająca instytucja, z której szef /burmistrz/ oraz my /mieszkańcy/ możemy być dumni. Kreatywny zespół przygotowuje świetne wystawy i inne imprezy /np. związane z poezją/.
    Trzeba być po prostu chamem, żeby tak bezpodstawnie krytykować!

    Ps. Przy okazji chciałabym zapytać czy przed Świętami Wielkiej Nocy będzie jakaś publikacja na miasto info o regionalnych zwyczajach tego okresu. Bardzo podobał mi się tekst pt. "Wigilia i Boże Narodzenie dawniej" z 22.12.2009r, który opracowała pani Bożena Kobiałka
    Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2010 - 13:51
    edmundy, emiliany, historycy, piotrki, itp. przed przypuszczeniem bezpardonowego ataku na instytucję Muzeum wystarczyło tylko, powtarzam tylko kliknąć na zakładkę KULTURA na tymże Portalu i poczytać o niektórych wydarzeniach, wystawach, konkursach także historycznych, regionalnych, które miały miejsce tam właśnie w ostatnim czasie. Tylko tyle i aż tyle.
    Cytuj Zgłoś
  • 27.03.2010 - 14:18
    mam wyrzutu sumienia. Pompka mojej rozmówczyni szczeli, będe Cie miał na sumuniu. Jakbym nie miał racji to by Cię wszystko szczypało w conajwyżej w nosie. A tak Cię głebiej szczypie. Waleriene Sobie zażyj. Szkoda Twoich nerwów. Ja walczę ze starym komunistycznym pomysłem na muzea zagrabić co nie swoje i tam zbrobić Muzeum. Pan hrabia jak chciał utworzyć Muzeum, to kupował za soje pieniążki wybitne dzieła sztuki= eksponaty i swoje komanty w swim pałacu przeznaczał na ekspozycje. A tu odwrotnie: ileś lat temu zagrabiono budynek, żeby utworzyć Muzeum bez wartościowych eskponatów i teraz , żeby coś robić robi się klubokawianie, czyl dyskusje z artystami, których warsztat jest na poziomie 4 klasy podstawówki To sie nazywa nowoczesną sztuką, a chamy sie na niej nie znają.
    Sory za moje błedy ortograficzne, to efekt reumatyzmu w moich starych palcach, które nieradzą sobie z klawiaturą.
    P.S. Pozatym nikt tą dyskusją się nie pasjonuje. Szoda Serduszka mojej dyskutantki.
    Pan hrabia
    Cytuj Zgłoś
  • 29.03.2010 - 8:44
    Edmund
    Twoje wystąpienia są żenujące. Powinno Ci być wstyd, że w podeszłym wieku produkujesz takie paszkwile. Tym bardziej, że wypisujesz wierutne kłamstwa na temat rzeczywistych strat właścicieli.
    Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach