Koncert noworoczny Ziemi Myślenickiej i Orkiestry Kameralnej

Koncert noworoczny Ziemi Myślenickiej i Orkiestry Kameralnej
Chór Zespołu Pieśni i Tańca „Ziemia Myślenicka” oraz Myślenicka Orkiestra Kameralna pod dyrekcją muzyczną Marka Kluzy zaprezentowały koncert kolęd.
Nowe aranżacje muzyczne i wokalne wzbudziły zachwyt u wszystkich słuchaczy. Koncert odbył się w kościele św. Brata Alberta w Myślenicach, dzięki uprzejmości księdza proboszcza Adama Pawickiego. Organizatorem koncertu było Myślenickie Towarzystwo Kultury.
Muzycy i chórzyści zaprezentowali blisko 60 minutowy występ. Zaśpiewali najpopularniejsze polskie kolędy, taki jak: "Cicha noc", czy "Do szopy hej pasterze". Nie zabrakło też innych – mniej znanych kolęd i pastorałek. Program koncertu był mocno urozmaicony.
Jak zapowiada Piotr Szewczyk, prezes Myślenickiego Towarzystwa Kultury i dyrektor Zespołu Pieśni i Tańca „Ziemia Myślenicka”, to dopiero początek współpracy Zespołu „Ziemi Myślenicka” i Myślenickiej Orkiestry Kameralnej. W głowie ma już kilka pomysłów, ale póki co nie chce ich zdradzać. Zapewnia jednak, że biorąc pod uwagę potencjał twórczy ludzi takich jak Marek Kluzach czy Jolanta i Łukasz Antkiewiczowie należy spodziewać się prawdziwych artystycznych emocji.

Chór Zespołu Pieśni i Tańca „Ziemia Myślenicka” oraz Myślenicka Orkiestra Kameralna pod dyrekcją muzyczną Marka Kluzy zaprezentowały koncert kolęd

Nowe aranżacje muzyczne i wokalne wzbudziły zachwyt u wszystkich słuchaczy. Koncert odbył się w kościele św. Brata Alberta w Myślenicach, dzięki uprzejmości księdza proboszcza Adama Pawickiego. Organizatorem koncertu było Myślenickie Towarzystwo Kultury.

Muzycy i chórzyści zaprezentowali blisko 60 minutowy występ. Zaśpiewali najpopularniejsze polskie kolędy, taki jak: "Cicha noc", czy "Do szopy hej pasterze". Nie zabrakło też innych – mniej znanych kolęd i pastorałek. Program koncertu był mocno urozmaicony.

Jak zapowiada Piotr Szewczyk, prezes Myślenickiego Towarzystwa Kultury i dyrektor Zespołu Pieśni i Tańca „Ziemia Myślenicka”, to dopiero początek współpracy Zespołu „Ziemi Myślenicka” i Myślenickiej Orkiestry Kameralnej. W głowie ma już kilka pomysłów, ale póki co nie chce ich zdradzać. Zapewnia jednak, że biorąc pod uwagę potencjał twórczy ludzi takich jak Marek Kluzach czy Jolanta i Łukasz Antkiewiczowie należy spodziewać się prawdziwych artystycznych emocji.

Czytaj także

Komentarze

  • 03.02.2012 - 14:04
    Koncert był wspaniały. Coś naprawdę niesamowitego - zwłaszcza bisy i kolędowanie całego kościoła. Dziękujemy artystą i Towarzystwu Kultury, za to że robią małe WIELKIE rzeczy!
    11 3 Cytuj Zgłoś
  • 03.02.2012 - 15:38
    Przecudny koncert i niesamowity potencjał! Każda kolęda była wspanialsza od wcześniejszej! Gratulacje!
    7 1 Cytuj Zgłoś
  • 03.02.2012 - 16:05
    Nie chce sprowadzać dyskusji na zły tor, ale trzeba przyznać. Towarzystwo Kultury okazało się strzałem w dziesiątkę. Uczestniczę i czytam o kolejnych wydarzeniach organizowanych przez tę grupę ludzi zarówno z Towarzystwa Historycznego, Ziemi Myślenickiej, Uniwersytetu III Wieku. Sprawdziło się, to co pisał Pan Szewczyk. Robią dobrą robotę. Słuchałem koncertu w kościele i jestem zachwycony pomysłem. Mam nadzieję, że to będzie tradycja.
    5 3 Cytuj Zgłoś
  • 04.02.2012 - 10:26
    Oczywiście mój komentarz może wydać się tendencyjny z racji uczestnictwa w Myślenickim Towarzystwie Historycznym ale... Nie było by jednak tego wszystkiego gdyby nie powołanie Myślenickiego Towarzystwa Kultury. Uważam że powołanie MTK to najbardziej spektakularne przedsięwzięcie na taka skalę w całej historii Myślenic. Piotr Szewczyk który był tego inicjatorem skupił w jednej organizacji ludzi którzy po prostu chcą coś robić i to jest największy kapitał, świadczy o tym choć by opisywany fantastyczny koncert. Nareszcie w Myślenicach coś się dzieje na przekór wszystkiemu.
    2 1 Cytuj Zgłoś
  • Bartek Bartkowski 04.02.2012 - 10:29
    Marek Stoszek napisał/a:
    Piotr Szewczyk który był tego inicjatorem skupił w jednej organizacji ludzi którzy po prostu chcą coś robić i to jest największy kapitał, świadczy o tym choć by opisywany fantastyczny koncert. Nareszcie w Myślenicach coś się dzieje na przekór wszystkiemu.
    zgadzam sie to wazne, jednak skupiajac w mtk ludzi ktorzy chca cos robic rownoczesnie daje sygnal, ze powolane w tych celach instytucje publiczne nie skupiaja wokół siebie ludzi ktorzy chca cos robic. zdaje sie zadawac pytanie czy i komu sa one potrzebne? jakie zadania tworza? i czy potrzebne sa takie stowarzyszenia skoro mamy dom kultury?
    3 2 Cytuj Zgłoś
  • 04.02.2012 - 11:21
    Są potrzebne i to bardzo gdyż wspomnianym przez Ciebie Domu Kultury absolutnie nic się nie dzieje. Dawno minęły czasy skostniałych wystaw i "jakichś tam przeglądów". absolutną katastrofą było wyrzucenie , nie boję się tego napisać, światowej sławy zespołu Ziemia Myślenicka. Prawdziwi Pasjonaci studenci UTW gnieżdżą się w małej salce podczas gdy sale MOKiS-u stoją odłogiem. Jak napisałem powyżej powołanie MTK zastępuje bylejakość działaniem i to w każdej dziedzinie jak widać. Jest to naturalna ewolucja która dotarła również do nas. Mam nadzieję że po woli zawładnie szeroko rozumianą kultura w Naszym Mieście.
    4 1 Cytuj Zgłoś
  • 04.02.2012 - 11:44
    Ludzie jesteście potwornie niesprawiedliwi! Widzicie tylko swój koniec nosa i to w czym od niedawna "działacie". A przecież tyle wspaniałych wydarzeń na niwie kultury w naszym mieście miało miejsce przez poprzednie lata, te odleglejsze i te całkiem niedawne - wystawy światowej sławy artystów w Domu Greckim i nie tylko...., to co robił pan Koczwara, czy Stowarzyszenie Wspólnota Myślenice. Wszystko przekreślacie i liczy się tylko Towarzystwo Kultury. Ludzie ocknijcie się, spójrzcie szerzej i nie krzywdźcie ludzi, którzy mnóstwo pracy włożyli i nadal wkładają w pracę na rzecz kultury w naszym mieście.
    A Marek Stoszek niech skorzysta najpierw z oferty kulturalnej a potem wygaduje, że sale w Moku "stoją odłogiem".
    3 3 Cytuj Zgłoś
  • 04.02.2012 - 11:51
    a co takiego robi to Towarzystwo? Ziemią myslenicką, tzn zespołem się zajmuje. Jeszcze coś?
    1 4 Cytuj Zgłoś
  • 04.02.2012 - 11:55
    Kulturalnyczłowieku czytaj ze zrozumieniem nie mówimy tu o Wspólnocie Myślenickiej ,w której akurat strukturach działam, a której zasługi sa nie kwestionowane, nie mówimy tez o Legendarnym Dyrektorze Koczwarze za którego MDK kwitł. Mówimy o tym co dzieje się tu i teraz.
    4 1 Cytuj Zgłoś
  • 04.02.2012 - 12:34
    Do Marka Stoszka: Interesowałem się dość mocno działaniami Wspólnoty, ale Twojej osoby tam raczej nie kojarzę.
    Ok! Czyli dzieje się tu i teraz, bo Ty się zaangażowałeś ;-)
    1 4 Cytuj Zgłoś
  • 04.02.2012 - 17:39
    Nie ulega wątpliwości dorobek Wspólnoty Myślenice, nie ulegają wątpliwości zasługi Dyrektora Koczwary - mało tego nie można jednoznacznie źle ocenić tego co dzieje się w domu kultury. Pewne jest jedno - na lidera kultury w naszym mieście wyrasta Myślenickie Towarzystwo Kultury i bardzo dobrze się dzieje. Niech ludzie biorą sprawy w swoje ręce i tworzą, to co przynosi reszcie i im samym przyjemność.

    Zupełnie inną sprawą jest to, że wszystkie takie inicjatywy powinny skupiać takie miejsca jak dom kultury, a że tak nie jest, to już moim zdaniem wina zarządzania, a nie chęci. Najważniejsze jednak, że coś się dzieję i to na dobrym i przemyślanym poziomie.
    5 1 Cytuj Zgłoś
  • 04.02.2012 - 21:08
    dzieje sie i tu i tam i jeszcze gdzieś. I dobrze. Nie odbierajcie radosci innym, raczej zachęcajcie do działania na różnych frontach. MOKiS ma złe strony działania ale i tam coś się czasem dzieje. Kazdy niech robi swoje jak umie i jak najlepiej da radę.
    6 1 Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach