Głogoczów: Policja znalazła kierowcę, który uszkodził wiadukt. Zahaczył o niego przewożoną koparką

Policji udało się ustalić, kto i w jaki sposób uszkodził wiadukt w Głogoczowie. Naprawa kosztowała 185 tys. zł

Uszkodzone dźwigary wiaduktu pokazaliśmy w czerwcu ubiegłego roku. Jego naprawa odbywała się na przełomie listopada i grudnia, a według informacji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad pochłonęła 185 tys. zł.

- Tuż po zdarzeniu policjanci prowadzący czynności w tej sprawie wiedzieli jedynie, że ten, kto spowodował szkodę mógł poruszać się czerwonym ciągnikiem siodłowym i prawdopodobnie przewoził ładunek ponadgabarytowy - koparkę - tłumaczy Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

Pomocny w ustaleniu szczegółów okazał się mężczyzna, który najechał na pozostałości leżące na jezdni i skontaktował się z policją po przeczytaniu informacji po przeczytaniu w internecie. Dzięki temu policjanci mogli określić przybliżone godziny zajścia, natomiast w dalszym ciągu nie dysponowali żadnymi danymi mogącymi zidentyfikować pojazd i jego kierowcę.

Udało się im jednak dotrzeć do danych z systemu Viatoll, które pozwoliły wskazać pojazdy przejeżdżające w ciągu około godziny „zakopianką” w kierunku Myślenic. Podejrzenie zawężono do 90 samochodów.

- Wnikliwa analiza zapisów pozwoliła zidentyfikować pojazd a nieco później sprawcę zdarzenia. Okazało się, że o 21:05 prowadzący ciągnik siodłowy z naczepą marki scania na wielickich numerach rejestracyjnych, wiozący koparkę z osprzętem nie zachował należytej ostrożności podczas zbliżania się do wiaduktu i uszkodził jego dźwigary - tłumaczy Szymon Sala.

Ciężarówką kierował 36-latek z gminy Dobczyce, zatrudniony w firmie budowlanej z gminy Gdów. Mężczyzna usłyszał już zarzut popełnienia wykroczenia w ruchu drogowym. Przyznał się do winy. Sąd Rejonowy w Myślenicach ukarał go grzywną. Pozwoli to pokrzywdzonej instytucji dochodzić roszczeń w postępowaniu ubezpieczeniowym.

Powiązane tematy

Czytaj także

Komentarze

  • adzygmunt 08.03.2013 - 14:50
    Brawo. Jest jeszcze jeden wiadukt stale niszczony, przy ul. Kazimierza Wielkiego w Myślenicach.
    Kamera na podczerwień i będzie miał kto pokryć koszty remontu a także zainstalowanych urządzeń!
    15 6 Cytuj Zgłoś
  • 08.03.2013 - 18:02
    brawa dla policji!
    12 7 Cytuj Zgłoś
  • 08.03.2013 - 18:16
    Kupa kasy 185 tyś. !! może się mylę ale w "CO" tu wlazło 185 tyś?? Biurokracja jest wielka. a na koniec przyjechała ekipa pospawali zbrojenie i wypełnili jakimś super elastycznym klejem i gotowe. Jeśli się mylę to proszę mi wyjaśnić jak takie naprawy przebiegają!!
    Ale szacun za znalezienie sprawcy!!
    29 1 Cytuj Zgłoś
  • Basia 08.03.2013 - 18:24
    bo to robili ,,fachowcy,,
    A normalnie wyszlo 50 a reszta do kieszeni:)
    18 1 Cytuj Zgłoś
  • 08.03.2013 - 20:17
    a już traciłem wiarę naszą dzielną Policję. Brawo ! Może w końcu zrozumiano wzorem Państw wyżej rozwiniętych , że ubezpieczenia, wypadki a koszty to naczynia połączone.
    6 5 Cytuj Zgłoś
  • 09.03.2013 - 0:27
    na jakiej podstawie prawnej i który ew. sędzia sądowy wydał pozwolenie na wgląd do rejestru systemu VIATOLL. i na jakiej podstawie instytucja ta może udzielać poufnych informacji jakimi są rejestry trasy każdego samochodu w nim zarejestrowanego

    czy w postępowaniu poilcja ma dowody rzeczowe czy tylko poprostu zastraszono podstawionego "pionka" by wyłudzić odszkodowanie

    dlaczego postępowanie trwało tak długo

    dlaczego naprawa konstrukcji żelbetonowej odbywała się w miesiącach zimowych gdzie wiadomo jest niska temp. i takie prace czasem z góry skazane są na niepowodzenie
    i w końcu czy GDDiA ogłosiła przetarg na naprawę uszkodzenia czy po prostu wybrała wg. własnego uznania wykonawcę który oszacował naprawę na 185tyś i tym samym nastąpiło wyłudzenie pieniędzy od ubezpieczyciela
    9 9 Cytuj Zgłoś
  • 09.03.2013 - 1:10
    Jak już masz kolego tyle pytań, to pozwól że powiadomię Cię, iż znak "?" na klawiaturze uzyskuje się trzymając "shift" i jednocześnie wciskając "/".
    6 7 Cytuj Zgłoś
  • 09.03.2013 - 9:36
    Szakal trochę durne te Twoje pytania bez pytajnika, nooo może nie durne, bo durnych pytań nie ma ale nie celowane. Czym go mieli zastraszyć ? Gwałtami w więzieniu jak mu mydło spadnie :))) ? Przyznał się, bo skoro w danej godzinie raczej jako jedyny jechał z koparką pod wiaduktem, więc miał się bardziej pogrążać ? Weź się zastanów. Po drugie primo zadajesz takie pytania typowo "polskiego kombinatorka i ciułacza", a nie można po prostu jak normalny człowiek przyznać się ? Błędy się zdarzają wystarczy po męsku się przyznać i powiedzieć przepraszam za szkody , mam ubezpieczenie oto numer mojego prawnika on poprowadzi sprawę. Ale nie , trzeba wzorem klasycznym u nas : zniszczyć, ukraść, zakombinować a później uciekać i szydzić, bo ani prawnika nie ma ani ubezpieczenia ani rozumu w głowie ale za to żyłkę kombinatorka i oszusta.
    9 1 Cytuj Zgłoś
  • 09.03.2013 - 16:46
    nie ma żle postawionych pytań
    to odpowiedzi są troszkę trudne i krępujące
    a nadrabiając /bo już naprawiłem klawiaturę/: ?????????
    1 4 Cytuj Zgłoś
  • 09.03.2013 - 16:49
    Po co mieszkać w mieszkaniu za 100 000 skoro można mieszkać pod mostem za 5 milionów?
    15 Cytuj Zgłoś
  • Marek 10.03.2013 - 20:50
    to jest złodziejstwo , człowiek sie spieszył do pracy aby jego rodzina miała co jeść a Ci go jeszcze śledzą za cos co kosztowalo 5 tyś a reszta 180 zostało i przepite i włozone w łapke POLSKA DLA POLAKÓW !
    7 2 Cytuj Zgłoś
  • Jarek Rajdowiec 15.03.2013 - 8:41
    MOGL JECHAC KOPARKA A NIE MIEC JĄ NA NACZEPIE ... CO ZA TĘPAK
    3 Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach