Teatr w Stodole: Premiera Uniwersalnej [wideo]

 Podczas premierowego spektaklu „Uniwersalnej” sala kameralna hotelu Black&White wypełniona była niemal do ostatniego miejsca

Premiera „Uniwersalnej” miała miejsce 26 marca w hotelu Black & White. Była to zarazem 14 premiera Teatru w Stodole od początku jego działalności. Za reżyserię odpowiedzialna jest Dorota Ruśkowska, a scenariusz napisała Edyta Firek. „Uniwersalna” to historia trzech kobiet, które nie radzą sobie z mężczyznami i ich niewiernością. Szukają wyjścia w sytuacji w jakiej się znalazły. Natomiast pewni siebie i zarozumiali mężczyźni zmieniają się gdy poznają tytułową uniwersalną, która okazuje się być… śmiercią. Poniżej przedstawiamy fragmenty sztuki:

Prace nad sztuką trwały dwa miesiące. Scenografia dzieli się na salę barową i część mieszkania jednego z małżeństw. Aktorzy przemieszczają się  między pomieszczeniami tuż obok widzów.

Role główne w spektaklu grają: Mateusz Stachura, Beata Uchacz, Radek Skałka, Maria Tabor- Pręcikowska, Angelina Sroka, Katarzyna Gołda, Renata Piekarz i Zdzisław Uchacz. W pozostałych rolach występują: Klaudia Chrobak, Edyta Firek, Małgorzata Wawro, Dominika Uchacz, Krystian Rogowiec, Paweł Jamróz.

Zgodnie z zapowiedziami reżyserki Doroty Ruśkowskiej odbędzie się jeszcze jeden spektakl wyłącznie dla zaproszonych gości, a następnie rozpocznie się cykl spektakli dla wszystkich chętnych. Wstęp na spektakl jest darmowy. Informacje o terminach pozostałych spektakli znajdą się na blogu Teatru w Stodole.

Więcej na temat „Uniwersalnej”

 Kim jest Uniwersalna? Dlaczego odbędą się dwie premiery tej sztuki i czemu przeznaczona jest dla widza dorosłego? Czy aktorzy mają reżysera Teatru w Stodole za wstrętną babę? Czy pasję osób związanych z teatrem można wycenić? I w końcu z czego będzie utrzymywał się teatr? Na te i wiele innych pytań w wideo wywiadzie specjalnie dla Miasto-info.pl odpowiada Dorota Ruśkowska, założycielka i reżyser Teatru w Stodole

Powiązane tematy

Czytaj także

Komentarze

  • 29.03.2011 - 9:00
    kiedy pierwszy spektakl na ktory mozna wejsc bez specjalnych zaproszen? gdzie mozna zdobyc bilet wstepu? musze to zobaczyc
    1 Cytuj Zgłoś
  • 29.03.2011 - 9:02
    Polecam ! byłam na tej premierze ! naprawde warto ! pozdrawiam wszystkich aktorów i oczywiście Panią Dorotę ;)
    i czekam na terminy, bo chętnych sporo !!!
    1 Cytuj Zgłoś
  • 29.03.2011 - 9:27
    wielki teatr przez małe w. dramat. nie rozumiem tej "zajawki" stodołą. zachęcam do odwiedzenia teatru starego w krakowie. bo to co jest w myślenicach to tylko tetrzyk. i sztuczność.
    3 Cytuj Zgłoś
  • 29.03.2011 - 9:36
    gość: dentres napisał/a:
    wielki teatr przez małe w. dramat. nie rozumiem tej "zajawki" stodołą. zachęcam do odwiedzenia teatru starego w krakowie. bo to co jest w myślenicach to tylko tetrzyk. i sztuczność.
    jak mozna porownywac zawodowy teatr w krakowie z amatorami z myslenic? :) czlowieku zastanow sie. ci ludzie robia to z czystej pasji, ale zawsze znajda sie tacy jak ty, ktorzy potrafia tylko krytykowac. ciekawe czy mialbys na tyle odwagi zeby samemu stanac na scenie, albo zrobic cokolwiek publicznie
    2 Cytuj Zgłoś
  • Zdzichó Kowal PJN 29.03.2011 - 9:40
    A czy so w ty śtuce jakie momemty, znaczy siem.... eeeee
    zezpowarzamniem
    Zdzichó
    Cytuj Zgłoś
  • Krystian 29.03.2011 - 9:53
    gość: kasia()) napisał/a:
    gość: dentres napisał/a: wielki teatr przez małe w. dramat. nie rozumiem tej "zajawki" stodołą. zachęcam do odwiedzenia teatru starego w krakowie. bo to co jest w myślenicach to tylko tetrzyk. i sztuczność.

    jak mozna porownywac zawodowy teatr w krakowie z amatorami z myslenic? :) czlowieku zastanow sie. ci ludzie robia to z czystej pasji, ale zawsze znajda sie tacy jak ty, ktorzy potrafia tylko krytykowac. ciekawe czy mialbys na tyle odwagi zeby samemu stanac na scenie, albo zrobic cokolwiek publicznie
    Dokładnie, zgadzam się z Kasią.
    Jak można porównywać zawodowy teatr z amatorskim.
    Zgadzam się również z tym że robimy to z pasji
    Robimy ponieważ jestem aktorem z tego teatru.
    I też jestem ciekaw czy miałbyś na tyle odwagi żeby stanąć na scenie i wystąpić.
    Pozdrawiam
    2 Cytuj Zgłoś
  • 29.03.2011 - 10:38
    hm no nie każdemu musi się podobać no nie?? ja też mam mieszane uczucia, mimo, że popieram, bo jakakolwiek działalność lokalna jest czymś naprawdę wartym podziwu.

    natchnęliście mnie, żeby spytać...: co wam się podoba w tej sztuce? w tym teatrze?
    Cytuj Zgłoś
  • 29.03.2011 - 10:44
    Rogo1231 napisał/a:
    gość: kasia()) napisał/a: gość: dentres napisał/a: wielki teatr przez małe w. dramat. nie rozumiem tej "zajawki" stodołą. zachęcam do odwiedzenia teatru starego w krakowie. bo to co jest w myślenicach to tylko tetrzyk. i sztuczność.

    jak mozna porownywac zawodowy teatr w krakowie z
    amatorami z myslenic? :) czlowieku zastanow sie. ci ludzie robia to z czystej pasji, ale zawsze znajda sie tacy jak ty, ktorzy potrafia tylko krytykowac. ciekawe czy mialbys na tyle odwagi zeby samemu stanac na scenie, albo zrobic cokolwiek publicznie

    Dokładnie, zgadzam się z Kasią.
    Jak można porównywać zawodowy teatr z amatorskim.
    Zgadzam się również z tym że robimy to z pasji
    Robimy ponieważ jestem aktorem z tego teatru.
    I też jestem ciekaw czy miałbyś na tyle odwagi żeby stanąć na scenie i wystąpić.
    Pozdrawiam
    tak, miałbym odwagę, bo występuję zawodowo.
    dziękuję za możliwość wyrażenia swojego zdania, które jeśli różni się od ogólnie panującego jest najeżdżaniem na ten teatrzyk. otóż nie jest. to moje zdanie, moja krytyka, a z racji, że "teatr w stodole" wychodzi do publiki to może być i publika, która go nie lubi.

    dziękuję

    proszę o litość i nie niszczenie mnie bo jestem zakompleksionym grubasem który umie tylko krytykować i poza tym to nic nie umie. :)
    Cytuj Zgłoś
  • 29.03.2011 - 10:45
    tez znalazlem sie wsrod zaprszonych i najbardziej podobala mi sie gra Marii Tabor- Pręcikowskiej. Renata Piekarz tez niezle sobie radzi, a Zdzislaw Uchacz? On juz udowodnil ze jest dobrym aktorem w zemscie u Leszka Pniaczka.
    1 Cytuj Zgłoś
  • 29.03.2011 - 10:46
    gość: widz napisał/a:
    tez znalazlem sie wsrod zaprszonych i najbardziej podobala mi sie gra Marii Tabor- Pręcikowskiej. Renata Piekarz tez niezle sobie radzi, a Zdzislaw Uchacz? On juz udowodnil ze jest dobrym aktorem w zemscie u Leszka Pniaczka.
    Zgadzam się co do Pana Uchacza. Jest naprawdę dobry. Wręcz zawodowy
    1 Cytuj Zgłoś
  • 29.03.2011 - 14:59
    gość: justyn napisał/a:
    Zgadzam się co do Pana Uchacza. Jest naprawdę dobry. Wręcz zawodowy
    Szkoda tylko, że improwizuje bo ma kłopoty z nauczeniem się tekstu.


    Ale improwizuje świetnie !
    1 Cytuj Zgłoś
  • 29.03.2011 - 21:59
    Wiedziałem że tak się to skończy... Każdy mądry... Ludzie macie to szczęście że macie wybór...

    Do pana profesjonalisty Du... z pana a nie profesjonalista...
    Gdyby był by pan profesjonalistą to nie pisał by pan tak!
    Coś takiego jak "solidarność plemników" istnieje...
    łodewer...!!! (pan a nie Pan celowe).

    Pozdrawiam
    Cytuj Zgłoś
  • 30.03.2011 - 13:26
    gość: uliczny pozdrawiacz napisał/a:
    Wiedziałem że tak się to skończy... Każdy mądry... Ludzie macie to szczęście że macie wybór...

    Do pana profesjonalisty Du... z pana a nie profesjonalista...
    Gdyby był by pan profesjonalistą to nie pisał by pan tak!
    Coś takiego jak "solidarność plemników" istnieje...
    łodewer...!!! (pan a nie Pan celowe).

    Pozdrawiam
    sami specjaliści :P i po co się tak przegadywać? co i jak się skończy? spoko, nie każdemu się musi podobać. a jak się nie podoba niech mówi czemu ma nie mówić
    Cytuj Zgłoś
  • 30.03.2011 - 15:36
    moze zamiast sie glupio klocic niech kazdy kto widzial napisze cosw w stylu podobalo mi sie: ... ... nie podobalo mi sie: ... ...
    Cytuj Zgłoś
  • 30.03.2011 - 19:43
    Nie mogłem być. Mam pytanie kiedy następny spektakl?
    1 Cytuj Zgłoś
  • 30.03.2011 - 20:56
    racja.
    spektakl oceniam na silne 3. było ok
    1 Cytuj Zgłoś
  • 31.03.2011 - 21:28
    A w MOKiS będzie można obejrzeć? Czy sympatie - antypatie nie pozwolą?
    1 Cytuj Zgłoś
  • 01.04.2011 - 22:51
    grasz pieknie jestes wsaniala powodzenia
    1 Cytuj Zgłoś
  • 04.04.2011 - 8:46
    Tak ja też miałam okazję obejrzeć spektakl "Uniwersalna" i niestety jestem bardziej wymagającym widzem mało ambitne sztuki mnie nie intresują. Natomiast cieszy fakt, że Ktoś chce coś w ogóle robić jeżeli chodzi o teatr. Jesli chodzi o aktorów to nasuwa mi się tylko jedno, teatr to nie jest kwestia nauczenia się roli i odegrania jej na scenie po swojemu bądź tak jak powie reżyser, ale teatr to proces, któremu się tzreba poddać. Okalski zatem należą się pani Beacie i Zdzisławowi Uchacz.
    1 Cytuj Zgłoś
  • 04.04.2011 - 15:58
    Teatr to charakter i osobowość. Nie da się nazwać procesem czegoś, co trwa miesiąc- tak jak w przypadku Uniwersalnej próby. Tutaj MUSI ratować osobowość aktorów- amatorów i świetna obsada- podobieństwo charakterów do roli, swoista łatwość, gotowość tych ludzi. Niemniej jednak fajnie, że cokolwiek się robi. Nasuwa się tylko pytanie, czy warto coś robić tylko po to, żeby było i żeby się zabawić, czy może czasami warto poświęcić się temu bardziej i stworzyć coś wartościowego. Ot taka ma dygresja. Pozdrawiam wszystkich.


    gość: widzka napisał/a:
    Tak ja też miałam okazję obejrzeć spektakl "Uniwersalna" i niestety jestem bardziej wymagającym widzem mało ambitne sztuki mnie nie intresują. Natomiast cieszy fakt, że Ktoś chce coś w ogóle robić jeżeli chodzi o teatr. Jesli chodzi o aktorów to nasuwa mi się tylko jedno, teatr to nie jest kwestia nauczenia się roli i odegrania jej na scenie po swojemu bądź tak jak powie reżyser, ale teatr to proces, któremu się tzreba poddać. Okalski zatem należą się pani Beacie i Zdzisławowi Uchacz.
    Cytuj Zgłoś
  • 04.04.2011 - 18:58
    Tak przyznaję rację lepiej sie poświęcić i stworzyć coś ambitnego, poza tym widz nie musi oglądać tylko lekkich komedii, które prędzej czy później się znudzą. Ja naprawdę chciałabym w Myślenicach w wykonaniu naszych amatorów zobaczyć coś innego, coś dającego do myślenia.
    Cytuj Zgłoś
  • 12.04.2011 - 15:07
    byłem na spektaklu
    bardzo fajnie, tyle że trzeba poczekać godzinę na jedzenie
    2 Cytuj Zgłoś
  • 16.11.2011 - 11:25
    to afirmacja pijaństwa i głośnych rozmów
    A gdzie jest miłość i harmonia?
    1 Cytuj Zgłoś
Poinformuj o komentarzach